Tego sprzętu używa między innymi Policja, ja też go przetestowałem - Alkomat Alcolife F8

[@rooshken]

Film się spodobał? Zostaw 👍i komentarz, dziękuję bardzo! 😃

[@_juzio369_8]

Tego to się nie spodziewałem, jestem zaskoczony pozytywnie 😁

[@rooshken]

Na kanale już ponad 3200 filmów, ale nie samym gamingiem człowiek żyje. Czasem potrzebna jest jakaś odmiana, a ja ogólnie lubię testować gadżety :)

[@qasimodoroleta5792]

"997 ten numer to kłopoty", tego się nie spodziewałem totalnie xD

[@rooshken]

Czyli potrafię jeszcze zaskoczyć ;)

[@Gronek31]

A ja miałby do ciebie prośbę, jakbyś mógł przetestować czy po zażyciu łyżeczki stołowej amolu coś alkomat wykaże? Wiadomo może nie też tak od razu ale 30 minut po spożyciu, bo zawsze mnie ciekawiło to czy w ogóle mogę legalnie wsiąść za kierownicę po spożyciu amolu tylko dlatego, że miałem bóle brzucha i biegunkę a on zawsze mi pomaga. Bo normalnie to ja alkoholu w ogóle nie spożywam ale jedynie takie leki w celach zdrowotnych.

[@rooshken]

Jak już ktoś pisał, po syropie czy np. cukierkach z alkoholem chwilowo będzie odczyt, ale gdyby mierzyć jak producent zaleca 20-30 minut po "spożyciu", to już raczej nic by nie wykazało. Więc gdyby się trafiła kontrola po syropie i coś wykaże, to chyba najlepiej iść na testy krwi. Wtedy się sprawa wyjaśni.

[@karolcarolos]

Czyli jak zbadają żula po spożyciu już to można uszkodzić sensor?i co z wynikami typu 8 promili? Takie też się zdążają

[@rooshken]

To już jest chyba tylko w wyniku badania krwi uzyskiwane :) Alkomaty chyba mają ograniczoną skalę pomiaru. Teoretycznie 4 promile to już i tak prawie dawka śmiertelna.

[@karolcarolos]

@@rooshken tak, nie dotyczy żuli spod sklepu.

[@rooshken]

To wiadomo, dawka śmiertelna - w nawiasie nie dotyczy Polaków :) Ale i tak nie sprawdzałbym "ile można", chociaż są historie, że się zdarzali tacy co mieli dużo więcej nawet niż 7-8.

[@karolcarolos]

@@rooshkentak rekord świata i komendy to 12 ponad. Hokejowy wybiki to to 7-8.

[@rooshken]

No w tym przypadku nie ma co iść na rekord :) Im niższy wynik, tym lepiej.

[@lasvargass]

Super materiał 😊 może pomogę ciut ciut dla poprawy zasięgów.

[@rooshken]

Dzięki.

[@rafalkossa]

Komentarz dla zasięgu ;)

[@Mirekpalka]

Witam, Kupiłem to urządzenie prywatnie, celem badania większej ilości osób pod kątem stanu trzeźwości. Na początku byłem pozytywnie zaskoczony jakością wykonania , obsługą, latarką i ledami. Na prawdę mając w ręku to urządzenie sprawia wrażenie solidnego sprzętu. Jednak porównując wyniki na urządzeniu a ze sprzętem po wzorcowaniu to szok. Rozstrzał był taki ogromny, że postanowiłem go szybko zwrócić. Po prostu nie polecam. Zajebiście wykonany ale wyniki wystrzelone w kosmos, zaznaczam, że urządzenie było po kalibracji. Z uwagi na fakt, że Alcolife jest polskie kupiłem nowszy sprzęt - F9. Wyniki bezustnikowe - rewelacja, trochę zaniżone ale na prawdę te wyniki niewiele się od siebie różnią. W każdej chwili można założyć ustnik i wykonać bardziej precyzyjne badanie. Opcja z ustnikiem i opcją wykonania wzorcowania świadczy o jakości wykonania. Także F8 nie polecam, tylko dołożyć i kupić F9.

[@rooshken]

Dzięki za opinię! :)

[@karolcarolos]

Zdrówko!

[@Sebastian_Ch.]

Mamy takie urządzenie w pracy. Wygodne w użyciu, nie trzeba kupować ustników. Wykrywa alko nawet bezpośrednio po zjedzeniu cukierków, które go mają - testowaliśmy :) Co do kontroli przez policję, to 2x dmuchałem...za każdym razem wynik 0.0 co nie było zaskoczeniem, ale jednak samo podejście do tego sprzętu lekko stresujące.

[@rooshken]

Podejrzewam, że stres i tak jest. Zresztą jak przy każdej kontroli służb. Z cukierkami z alko w sumie nie pomyślałem, bo np. po jakichś baryłkach z Whisky coś też powinno wykazać, no może nie po jedne sztuce :)

[@Sebastian_Ch.]

@@rooshken Pokaże już po jednej, ale z racji, że alko jest tylko w "buzi" najlepiej test wykonać zaraz po zjedzeniu. Po chwili pokazuje prawdziwy wynik.

[@rooshken]

Czyli lepiej takich cukierków nie zabierać w podróż, bo jak się akurat trafi kontrola to lipa :) żarcik oczywiście, alkohol w żadnej formie nie jest wskazany, nawet w tak "niewinnej" jak cukierek.

[@Sebastian_Ch.]

@@rooshken Ja też bym nie ryzykował z tymi cukierkami w podróży....jeszcze by się okazało, że trzeba jechać na "krew" żeby potwierdzić wynik XD

[@rooshken]

Dodatkowe problemy ;)

[@morfuskatana6607]

To teraz czekam na recenzję jakiegoś paralizatora z funkcją podświetleniea RGB

[@rooshken]

Ciekawa propozycja, chociaż gorzej z testami praktycznymi 🤣

[@Sebastian_Ch.]

Co do odkurzacza, to sam jestem ciekaw jak wyjdzie w testach, bo miałem chyba 5 bezprzewodowych i ....lipa straszna. Ten ma całkiem spoko cenę i jak będzie OK to poważnie się nad nim zastanowię....wąż od odkurzacza w kabinie auta mnie rani XD

[@rooshken]

Ten od Navitela kosztuje 300 zł i z wyglądu mi się kojarzy z marką "Dyson" - więc raczej dobrze :) a ma dwie "prędkości" i na tym turbo nieźle gwiżdże, więc w praktyce będę niedługo sprawdzać. Czeka sprzątanie bagażnika w aucie i przyczepy.

[@Sebastian_Ch.]

@@rooshken No to czekam :)

[@rooshken]

Przewiduję nie wcześniej, niż początek Kwietnia. Ale to szybko przeleci ;)

[@Sebastian_Ch.]

@@rooshken Wiadomo, tym bardziej, że po drodze będą inne testy ;)

[@rooshken]

Dokładnie, już około 5 recenzji kolejnych czeka na publikację.

[@mleczus2706]

[@mirellak98]

Cena nie zachęca.. :/

[@rooshken]

A gdzie tam, przecież tyle potrafi kosztować butelka dobrego wina ;) A tak serio, to jest bardziej do użytku przemysłowego, a wtedy nie jest to duży koszt. Do "domowego" użytku istnieją prostsze i tańsze wersje.

[@mirellak98]

@@rooshken Dokładnie o to mi chodziło,na swój użytek coś tańszego 😀

[@karolcarolos]

Cena niestety miażdży...

[@rooshken]

Cena i tak i nie. Jak ja bym chciał taki kupić albo Ty, to drogo. Są proste alkomaty ustnikowe za 100-200 złotych i inne. A dla firmy to jest żaden wydatek, nawet kupić z 5 takich.