Terapia może psuć związki i rodziny?

Terapia jest super narzędziem i sposobem by poukładać pewne rzeczy z przeszłości, Lepiej poznać siebie i aby lepiej radzić sobie z problemami w codziennym funkcjonowaniu.
Pomaga rozprawić się z traumami i negatywnymi schematami.
ALE terapia może tez zaszkodzić. Czasem wręcz psuć relacje i rozbijać rodziny.
W jakich przypadkach? Zapraszam na dzisiejszy odcinek.
Sprawdź moją nową ofertę m.in kurs "5 zasad szczęśliwego związku" i
"55 sposobów na intymność w związku":
kasiasawicka.pl/funnel/55-spo...
Link do mojego ebooka o komunikacji w związku "Od frustracji do komunikacji ":
komunikacja.kasiasawicka.pl
Link do kursu dla mam oczekujących pierwszego dziecka - ciąża, połóg pierwsze lata życia:
kasiasawicka.pl/ciaza-i-pierw...
Sklep z moimi pozostałymi kursami: kasiasawicka.pl/kursy-online/
ZNAJDŹ MNIE
Facebook: / rodzinne-puzzle-650720...
Tik Tok: / kasiasawicka.pl
Instagram: kasia.sawicka.p...
NAJPOPULARNIEJSZE FILMY:
Toksyczni ludzie:
• TOKSYCZNI LUDZIE - 8 c...
Toksyczny Narcyz:
• TOKSYCZNY NARCYZ - 10 ...
Osobowość BORDERLINE:
• Osobowość BORDERLINE -...
SERIA DLA RODZICÓW:
• Jak kształtować od naj...
➡➡➡ Mam na imię Kasia, mam 158 cm wzrostu, :) mieszkam w Gdyni.
Z wykształcenia pedagog, psychotraumatolog, mam piątkę dzieci. Wiele lat spędziłam w terapii pedagogicznej, pracując z dziećmi, które miały problemy z czytaniem oraz byłam trenerem szybkiego czytania i technik pamięciowych. Moje ulubione tematy to: indywidualne podejście do dzieci, nastolatki, rozwój osobisty, dysfunkcje w rodzinie, traumatyczne problemy.

[@Flagrantia]

Nareszcie ktoś o tym mówi, że terapie mogła być niewłaściwie prowadzone.

[@dagakorman7229]

Jest Pani jak powiew normalności," w tym całym bałaganie,"

[@Fruzika]

Bardzo mi brakuje właśnie takiego podejścia do ludzi, do rodziny i społeczności. Pięknie Pani tłumaczy jak bardzo ważna jest relacja z innymi ludźmi, a nie stawianie tylko "Swoich" granic wszędzie gdzie popadnie. Bardzo mało mówi się o empatii o robieniu coś dla innych.

[@madlenw.9595]

Co do zasady nie komentuje filmików na YT, a jeśli już bardzo rzadko. Natomiast ten temat jest bardzo ważny! Jestem po terapii i z perspektywy czasu naprawdę zastanawiam się czy przyniosła mi wyłącznie dobre rzeczy. Zerwałam długoletnią relację - być może tak miało być, może tego chciałam, ale straciłam wiele. Po latach dostrzegam, że być może potrzebowałam pracy nad swoją dojrzałością, dorosłością, umiejętnością dostrzegania tego co mam. Na początku byłam zachwycona (choć w podświadomości czułam, że nie do końca). Wiecie co? W nosie mam ten cały wyzwolony świat, to całe ja jestem najważniejsza itd. itp. Przewartościowałam to. Terapia trwała kilka lat chyba 5 - przerwała ją pandemia. A ja po czasie mam wrażenie, że w głębi pozostałam z tymi samymi problemami. Czy można było rozwiązać to inaczej? Nie wiem, ale ostatecznie moje życie jest uboższe w stosunku do tego, które miałam. Tak terapeutka byłą młoda, bardzo sympatyczna i myślę chcąca dobrze, ale to co Pani Pani Kasiu zwróciła uwagę - nam młodym brakuje doświadczenia życiowego, perspektywy. Samodzielna praca nad sobą opiera się teraz u mnie na pogodzeniu z pewnymi rzeczami, które popsułam, czasem, który straciłam, ludźmi, których zraniłam i wybaczeniu sobie tego wszystkiego. Terapie trzeba wybierać mądrze, a terapeutę w razie poczucia chęci zmiany po prostu zmieniać, nawet jeśli byłby najsympatyczniejszy na świecie. Ogólnie nasz świat to świat, w którym prawdziwe wartości toną w ruinach tego co po nich zostało. Cudownie, że są tacy ludzie jak Pani dający przykład cierpliwości, mądrości, wytrwałości i zdrowego dystansu. Bądźcie uważni na to co serwuje nam dziś świat dookoła i wybierajcie mądrze. Pewne wartości NIGDY się nie przeterminują, a pewnych decyzji cofnąć się nie da. Pozdrawiam serdecznie Pani Kasiu i dziękuję za Pani pracę : -)

[@hannaswiackiewicz2565]

Dziękuję za ten filmik. Dzięki Pani filmom rozumiem ile błędów popełniliśmy w wychowaniu naszych dzieci. Przerwaliśmy ciąg traum pokoleniowych (co wydawało się ogromną i wystarczającą pracą), bo wymagało ogromnej pracy nad sobą. Wychowaliśmy czwórkę naprawdę wspaniałych ludzi, którzy świetnie wychowują swoje własne dzieci. Najtrudniejsze jednak było to, że dzieci , już jako dorośli ludzie, bardzo stanowczo osądzali nas , rodziców , co działo się w wyniku różnych terapii .Tylko dzięki cierpliwości i miłości, również ze strony dzieci, mamy ze sobą relację.

[@beataszlazak5780]

Jedno z największych kont parentingowych obecnie "magluje" modny temat narcyzmu. Bo autor przeczytał kilka książek na ten temat. Narracja jest taka, że generalnie każdy, kto się z tobą nie zgadza - jest narcyzem. Każdy, kto nie robi tego co chcesz, gdy argumentujesz to swoimi emocjami - jest narcyzem. Jeżeli ktoś nieprawidłowo zareagował na twoją wypowiedź, należy z nim zerwać znajomość. Popularność tych treści jest ogromna i uważam, że są okropnie szkodliwe. Bardzo się cieszę, że pani poruszyła ten temat i mam nadzieję, że będzie rozwijany :)

[@Izkas09]

"Czasami potrzebujemy najwięcej miłości kiedy zachowujemy się najokropniej" Dziękuję pani Kasiu za te słowa. Piękne i prawdziwe.

[@krystynakowalska4651]

Tak dokładnie jest! 🤗

[@monikawia5134]

Tylko jak długo należy wspierać kogoś kto się okropnie zachowuje? Gdzie jest granica?

[@PriHL]

Nooo, tylko uwaga na narcyzików i innych takich. Oni też nie zawsze są okropni, za to zawsze powrócą do bycia okropnym, a cykle się powtarzają. U ludzi niezaburzonych - jeśli to jest odstępstwo od normy, to tak, ale też nie może trwać to wieczność i męczyć i niszczyć drugiej strony.

[@PriHL]

@@monikawia5134 Każdy powinien mieć swoją, kiedy się poczuje, że już dość, to wtedy właśnie jest dość. Ale warto to przeanalizować zanim się to poczuje, pomyśleć nad tym co dalej i gdzie się kończy moja cierpliwość, żeby uniknąć niszczenia własnej osoby kosztem poświęcenia dla kogoś, kto zachowuje się toksycznie.

[@edytasiemiaszko7319]

Oj tam😊

[@kajkaczajka3626]

Nie ma przypadków! Dziękuję za poruszenie tak ważnego problemu. Idąc na terapię w zaufaniu często nie wiemy że ona też może zaszkodzić. Pierwszy raz trafiłam tutaj i to na temat który właśnie się u nas dzieje. Sama kilka lat temu przeszłam terapię ja trafiłam dobrze- czyli poznałam asertywność od dobrej strony. Jestem osobą która ma problem z nadmierną empatią i moja terapia pomogła mi to dostrzec. Nauczyła mnie widzieć „problem” jako konsekwencja innych działań - również moich i branie odpowiedzialności za decyzje , a nie obwinianie świata za całe zło. Dziś wiem, że trudne sytuacje są dla mnie a nie przeciwko mnie. W rodzinie jest osoba która niewątpliwie wiele doświadczyła od dzieciństwa (emocjonalnie) ale trafiła na terapeutkę która zbudowała w niej fałszywe poczucie miłości własnej, asertywności. W efekcie czuje się jeszcze bardziej ofiarą ale już wie że trzeba walczyć wiec gryzie wszystkich dookoła i tnie gałąź na której siedzi myśląc że odcina toksyków. Tylko, że teraz cały świat wkoło już jest toksyczny dla niej. Buduje nienawiść do wszystkiego w sobie, gryzie i kopie a wszechświat jej oddaje to co sieje. To jest jak błędne koło, trudno w nim dostrzec, że Wybaczyć znaczy dać „spokój duszy sobie samej” wybacz i odpuść dla siebie samego a życie z miłością cię przygarnie. Życzę Wszystkim życia w zaufaniu, równowadze i miłości❤

[@magosia3736]

Dziękuję. To co Pani poruszyła jest bardzo cenne. Trzeba spojrzeć na swoje życie z wdzięcznością, a nie tylko z pretensją do wszystkich. To wymaga jednak ,, wymagania od siebie,, a nie tego, co teraz praktykują ludzie ,, wymaganie od innych,,. I potworny brak szacunku, to już plaga.

[@MaugosDe]

Znam kogoś, kto pod wpływem nawału emocji i wiedzy z terapii pozrywał większość kontaktów. Nie pasowały do nowej wizji siebie, nowego myślenia, ostał się tylko jeden człowiek. Część z tych relacji była do zerwania, część (w mojej ocenie) była szansą na pogłębienie i też rozwój samej tej osoby. Jeśli relacja nic nie kosztuje, to nie wymaga też przekraczania siebie, a tylko ono rozwija osobę i nadaje wartość więzi, bo budzi realną miłość ku drugiemu. Można niechcący spłycić wiele relacji z potencjałem i zamknąć się w bańce sztucznego, sterylnego, wolnego od toksyn świata. Po czasie może się jednak okazać, że pomimo odcięcia nieprzyjemności, przyjemności przestały smakować. Izolacja nie uczy, nie rozwija, nie uodparnia na krzywdę, tylko stawia ściany. Warto niespiesznie doceniać ludzi wokół i odkładać radykalne zmiany do czasu, gdy nabierze się większego światła i perspektywy na własne emocje przede wszystkim.

[@panig8341]

Lepiej przerobić odpuścić i wybaczyć.

[@aleksandraguch4491]

Odcinanie się w toku terapii od toksycznych ludzi, to najlepsze co możemy dla siebie zrobić. Aby nabrać sił i nauczyć się stawiać granice.

[@jarekow]

Idealnie pasuje do zachowań mojej byłej żony. Po terapii zrobiła się strasznie egoistyczna, stawiająca tylko na siebie i własną przyjemność. Też na wszystkie złe zachowania miała wymówkę terapią i że musi stawiać na siebie. Terapeutka jej nawet lekko zasugerowała, że lepiej się rozejść. Była dopuściła się nawet zdrady i nie widziała w swoim zachowaniu niczego złego. Jakoś przestałem mieć zaufanie do terapeutów. Z resztą większość psychologów, których znam, ma mega problemy emocjonalne z samym sobą.

[@MaugosDe]

Bardzo dobry film, kij w mrowisko terpii które problemów nie rozwiązują, a przed nimi uciekają. Uważam, że odejścia i radykalne cięcia zawsze powinny być gruntownie przemyślane, bo to decyzje, które raczej podejmuje sie raz. Zawsze zdążymy... Według mnie odcinanie jest w jakimś sensie porażką terapii, dowodem że ktoś nie potrafi funkcjonować w relacjach na swoich zasadach. Oczywiście nie zawsze, czasem to najlepsze rozwiązanie, jednak uważam że takie przypadki są rzadkie. Nie mowi sie też za dużo o wygaszaniu kontaktów na pewien czas na przyklad. Jestem zwolennikiem szukania szans i myślę że osłabienie kontaktu jest lepsze, np. do czasu, aż uporam się z różnymi rzeczami, poukładam je sobie. Każde ponaglenie do podejmowania decyzji tu i teraz traktuję zawsze jak zaproszenie do dużego błędu.

[@user-fj1ip9yt6d]

Cenne refleksje. Przykład z oknem i świeżym powietrzem dla relacji super. Więzi to coś bardzo ważnego w życiu.

[@oulanka1]

Równowaga,dojrzałość, odpowiedzialność ale też i serdeczność i życzliwość wobec innych. Tego wszystkiego nam trzeba! Dziękujemy za Pani mądre przemyślenia.

[@padmeamidala4561]

Dziękuję, za cenną, zdrowo wyważoną, a obecnie raczej niezbyt popularną opinię. Szukania dróg porozumienia ❤

[@agatabakalarek9798]

Juz jestem prawie trzy lata od kiedy skończyłam terapię. Mam dołki i górki, moja terapeutka mi czasem poleca książki, ale są trochę zbyt akademickie czasem. Bardzo lubie słuchać Pani Kasi. Bardzo ludzkie i budujące podejście do czlowieka, relacji i samorzwoju. Dziękuję

[@ania0067]

Zgadzam się. Mam tak ze swoją rodziną, która wpychała mnie w jakieś role, ale mimo wszystko ją kocham i nie chciałam zrywać całkowicie kontaktu. Poszłam na terapię, aby to wszystko zbalansować i znaleźć rozwiązania, aby się nie wściekać, ale też aby umieć przetrwać spotkania bez kłótni, gdy jestem wpychana w pewne role, umieć spokojnie i z taktem wyjść z sytuacji.

[@ojtamojtam-il5zb]

Pani Kasiu, bardzo ważny temat i wiele mądrych słów. Ja chodząc na terapię wiele opowiadałam mojemu mężowi, czego się dowiedziałam. Dużo rozmawialiśmy, dzięki czemu on rozumiał, co się we mnie zmienia lub co chciałabym zmienić. Też się uczył. Dzięki czemu nie było aż takich zgrzytów i tej różnicy poziomów między nami. Natomiast faktycznie widzę przepaść między mną, a rodzicami. Widzę, jak ogromną pracę nad sobą wykonałam, jak zmieniłam schematy wyniesione z domu. Czasami próbuję przemycić trochę tej wiedzy, tłumaczę coś rodzicom, ale nie wymądrzając się, robiąc wykłady, tylko zadając pytania, jak terapeuta, żeby sami doszli do pewnych wniosków. I rzeczywiście kilka zmian zaszło.

[@annam.6892]

Czesem uważam rady starszych doswiadczonych życiem ludzi za prostrze i lepsze niż jakiekolwiek terapie ❤

[@mam0la]

Bardzo wazny temat! Wokół mnie jest trochę ludzi po terapii, którzy ćwiczą "asertywność", stawiają granice i usuwają "toksów" ze swojeg życia. Wskutek tego ludzie przestali pomagac i prosic innych o pomoc, nie wolno powiedzieć swojego zdania lub spróbować komus coś poradzić, podzielić się swoim doświadczeniem, a jak bedziesz miec gorszy dzień i coś palniesz albo podniesiesz głos to cie wyeliminują z grupy czy grona znajomych na zawsze bo jesteś toksem. Terapie i terapeuci są różni. Bez logiki, krytycznego myslenia i dystansu terapia tzeczywiscie moze zaszkodzić.

[@PriHL]

To nadal są osoby dalekie od zdrowia psychicznego, im się tylko wydaje, że je osiągnęli. To jest taka nadgorliwość nowicjusza. Nie mają pojęcia, ile jeszcze roboty przed nimi. I niestety, terapeuci są różnej jakości.

[@renatazarzycka7372]

Pani Kasiu pani słowa są jak miód na moje serce

[@aniawojcik6267]

Umiejętność bycia w swojej rodzinie - bezcenne. Dziękuję Kasiu

[@weronikapietowska2080]

Dobrze ze pani o tym mówi . Tez przeszłam terapie za młodu teraz jestem po 60 i jak widzę podcasty o narcyzach to mi dreszcz przechodzi. Okropność za dużo i niewłaściwie pozdrawiam

[@annajureczko182]

Pani Kasiu, dziękuję za głos rozumu, rozsądku i miłości ❤

[@anitazwolenik4250]

Świetny odcinek! Ostatnio słyszę, że każdy jest na terapii i zastanawiam się ile w tym nowej mody, a ile prawdziwej profesjonalnej pomocy ...

[@lucynabutrym1000]

Bardzo ciekawie Pni Kasiu ! uczę się ciągle jak to jest dobrze przeżyć każdy dzień ! Pozdrawiam serdecznie !🌹

[@eras1902]

Niezwykle potrzebny i niepopularny materiał. Dziękuję Pani za to! ❤

[@magdalenazajaczkowska7374]

Dziękuję za filmik:). Potwierdzam ze swojego doświadczenia - aby być dobrym wsparciem dla innych potrzebne jest życiowe doświadczenie. Budowanie i naprawianie, a dopiero w ostateczności (w poważnej patologii) zrywanie relacji. Czekam na więcej i pozdrawiam serdecznie ❤

[@beatatoszek4334]

Moja córka chodziła na terapię i dzięki temu też bardzo poprawiły się jej relacje z całą rodziną. My rodzice nauczyliśmy się jak postępować a czego nie robić ale na początku jej terapii miałam wrażenie że staliśmy się jej wrogami i że jesteśmy najgorszymi rodzicami na świecie. Strasznie się z tym czułam ale okazało się że ona i my musieliśmy tak jak Pani mówi zrozumieć całe te pokoleniowe mechanizmy które działały na wychowanie dzieci. Też bałam się że córka odwróci się od całej rodziny włącznie z dziadkami,ale stało się wręcz odwrotnie i wszyscy dziś żyjemy szczęśliwi bo po jej terapii potrafimy rozwiązywać problemy. Nie stało się tak z dnia na dzień bo to wymaga czasu. Dziękuję Pani za te mądre filmiki które bardzo pomogły mi zrozumieć siebie i innych. Serdecznie pozdrawiam.❤

[@MRMR-tl8ry]

Wspaniale, zdrowe podejście do tematu w oparciu o wieloletnie doświadczenie. Dobrze Pani słuchać, pozdrawiam serdecznie ❤

[@Dagusia1006]

Wspaniały materiał Pani Kasiu!! Tym bardziej mnie to cieszy że mam cudowną terapeutkę. Ma swój kanał Sikorka Flow, bardzo polecam! Dzięki jej dobremu kierunkowi terapeutycznemu zrozumiałam że to ja pracuję ze soba, ja mam możliwości pomagania sobie wewnętrze. Nikt oprócz mnie nie może mi pomóc i ja nikogo nie zmienię dopóki sama nie zmienię swojego podejścia. I od razu ulga. Mam większy luz do siebie więc i do ludzi i rodziny. To jest tak niesamowite uczucie!! Bardzo jestem jej wdzięczna za mądrość życiową, doświadczenie i intuicję. Pięknie jest czuć szczęście ze środka siebie i w relacjach z innymi. ❤

[@karolinapikus2739]

Jest Pani Wspaniała ❤😊 Dziękuję ☺️ bardzo 😊 zawsze wychodzę z założenia zeby naprawiać ale muszą tego chcieć dwie osoby 😢 bo jedna nie da rady ciągnąć…

[@arlettaw1984]

Bardzo wartościowy filmik!❤ i w 100% zgadzam się z tym, że pomimo stawiania granic musimy również umieć żyć w społeczeństwie i najbliższym otoczeniu. A niestety coraz częściej ludzie widzą jedynie czubek własnego nosa, bo przecież ja jestem na pierwszym miejscu. Gdzies zatracili to poczucie, ze wszyscy jesteśmy sobie nawzajem potrzebni.

[@dorotazmudzka7103]

Ależ pani trafiła w punkt z tym tematem i w sedno moich odczuć, pani Kasiu. Dzięki. Nie mam osobistego doświadczenia bycia w czy przejścia jakiegoś cyklu terapii, ale dużo osób z mojego otoczenia jest już po. Natomiast staram się zdobywać wiedzę poprzez takie popularnonaukowe podkasty lub po prostu lekturę książek o tej tematyce. Praktycznie tematy "około"- psychologiczne interesują mnie od młodych lat, na studiach miałam taki przedmiot przez rok, ćwiczenia i wykłady. Uważam , że ta wiedza przydaje się w życiu każdego człowieka, ponieważ każdy z nas wchodzi w relacje z innymi przez całe swoje życie. A z tym zjawiskiem " narcyzi są wszędzie, nawet w mojej lodówce"😄zgadzam się, że trochę tego za dużo i czekam na głos rozsądku. Już cieszę się na zapowiedź tematu❤👍

[@annapagan917]

Pani Kasiu jak dobrze, że Pani wróciła, bo już się niepokoiłam o Panią. Robi Pani świetna robotę ❤i zawsze będę Pani wdzięczna za wsparcie (dla Pani drobny gest a dla mnie promyk wpadający przez okno) bo oglądam Panią od początku. Zgadzam się z Panią - zły/nieuczciwy terapeuta a miałam do czynienia z taką jedną Panią Doktor może skrzywdzić całą rodzinę (usłyszałam nakaz zerwania relacji i zakaz kontaktu)! A dobry terapeuta potrafi pomóc zbudować relacje na nowo i cieszyć się życiem ❤❤❤ proszę działać ❤️❤️❤️ pozdrawiam serdecznie.

[@ewawasilewska7687]

Bardzo ciekawy film, terapia też może być dla nas toksyczna jak widać, trochę smutne i przykre ale mówi o tym, że każdy jest odpowiedzialny za siebie i swoje relacje społeczne a nie terapeuta i dobrze jest mieć filtr na wszystko swój wewnętrzny, nawet na terapię.

[@barbarawawrzykowska1813]

Bardzo ważny temat... bardzo dziękuję.

[@ewastaczek3633]

Zgadzam się! Dzięki!

[@Beeata1968]

Czekam zawsze na Pani filmy Pani Kasiu. Cieszę się że spotkania

[@4tulinki]

Dziękuję! Dużo w tym wszystkim prawdy...

[@usiap]

Nie przez terapię a dzięki terapii zakończyłam 30-letnią „przyjaźń”. Przez wzgląd na szkolne lata i tamten czas przymykałam oczy na jej złośliwości, sarkazm, łapanie za słówka. Zrozumiałam, że to nie moja wina, że jej życie się nie udało i nie będę jej „wiadrem” na negatywne emocje.

[@galbulbul]

Jakbym czytała o sobie! Przyjaźń od 13 roku życia, nasze losy bardzo się rozjechały a jednak kontakt ciągle był. Coraz trudniejszy, z jej strony docinki, ja w głowie ciągle ją odtlumaczałam "taka już jest". Po spotkaniach czułam się wypompowana, bliskość dostawałam od totalnie innych osób. W końcu pękłam i nie dałam rady już dłużej. Teraz ciągle gdzieś pojawią się u mnie wyżut sumienia, że "porzuciłam" ale z każdym dniem wypiera go poczucie ulgi, że już nie muszę kontynuować tej relacji.

[@hab3e]

Bardzo potrzebny film i ogromnie ważny temat. Wiele osób powinno tego posłuchac

[@helenad8160]

P. KASIU bardzo trafnie . Jest Pani naprawdę dojrzała terapeutka. Jak Pani powie to w punkt. Gorąco pozdrawiam..

[@agnieszkadembicka1070]

Bardzo rozsądny i potrzebny film. Daje do myślenia. Dziękuję❤

[@memotilo194]

Bardzo dziekuje, duzo do przemyslenia, pozdrawiam serdecznie❤

[@krystynasiek4514]

Dziękuję bardzo. Bardzo ważne spostrzeżenia 🎉

[@estera21]

Bardzo dziękuję Pani Kasiu 🌹bardzo potrzebowałam to usłyszeć ❤️pozdrawiam serdecznie 🤗

[@marzenarogalska5341]

Pani Kasiu super film, dziękuję bardzo

[@katarzynabrodzinska_art]

Dziękuję za ten odcinek❤ Trzeba o tym mówić.

[@ewapryczkowska738]

Jak zawsze w punkt!

[@agnieszkaryciuk5429]

Bardzo rozsądne podsumowanie❤

[@shiroko6333]

Przeszłam dwie terapia. Pierwsza indywidualna - szukałyśmy źródeł moich problemów i skupiłyśmy na moich problemach w relacjach z ludźmi (tu i teraz). Przerwałam ze względu na brak czasu i żałuję,bo miałam pełno "otwartych furtek" i pod wpływem różnych nowych wydarzeń zaprowadziło mnie to niemal na tamten świat. Potem leki i kolejna terapia,tym razem grupowa. To było bardzo dziwne doświadczenie,bo nie zawsze było między grupą ok,czasami były ostre kłótnie. Czasami przez parę sesji nic się nie odzywałam, tylko słuchałam, przynosząc przemyślenia do domu i konfrontując to z rodziną. W rodzinie też się mocno kłóciliśmy w tamtym czasie przez to. Dopiero po jakimś czasie mój sposób myślenia zaczął się zmieniać i rodzina zaczęła się wciągać w to,o czym mówiłam i wszyscy zaczęliśmy pracować. Ustaliliśmy pewne zasady np.komunikuję się z siostrą tylko przez mamę,bo z jakiegoś powodu źle na siebie działamy i nie możemy przebywać zbyt długo razem (każda nasza rozmowa kończy się kłótnią, choć tak naprawdę nikt nie wie dlaczego,nawet my dwie). Dała mi też pewne pozytywne rzeczy -w tym pozwoliła uporać się z poczuciem winy dzięki jeden z koleżanek z terapii (ja byłam mocno chorowitym dzieckiem, ona była matką bardzo chorowitego dziecka). Tak jakby przy okazji,to nawet nie było w czasie samej terapii,tylko gdzieś na przerwie sobie zaczęłyśmy o tym gadać 😂 Myślę, że po terapii zdarza mi się za często wymądrzać i dawać ludziom rady, za bardzo próbuje myśleć o sobie,a nie innych. Jestem chyba też bardziej emocjonalnie niestabilna i zbyt często zamiast być asertywna robię się skora do bójki (a byłam wcześniej nadmiernie uległa)😅 Wśród wad grupowej terapii widzę też pewną rzecz (u mnie ona nie wystąpiła,ale kilka osób w grupie chyba tak) czyli "fałszywe wspomnienia". Ktoś poruszył jakiś temat (chyba związany z molestowaniem) i potem poszło to falą przez resztę i niektóre osoby zaczęły się zastanawiać,czy ich też to nie spotkało,czy nie byli np. molestowani przez rodziców jakby na siłę szukając takich wydarzeń w życiu. Obniżenie nastroju - nie ze względu na swoje problemy,tylko innych i wahanie, czy to komunikować innym. I jeszcze jako osoba o problemach w tworzeniu i utrzymywaniu relacji z ludźmi - cierpiałam mocno z powodu zakazu relacji poza terapią. Bardzo dobrze się dogadywałam z moją grupą terapeutyczną (głównie na gruncie hobby),a byli to wówczas jedyni ludzie,z którymi się widywałam przez rok (poza rodzicami). W pewnym momencie nie tylko ja,ale i połowa grupy oczekiwaliśmy oficjalnego końca terapii, żebyśmy mogli normalnie widywać się jako znajomi xd Utrzymywaliśmy bliski kontakt przez ok.3 lata od zakończenia terapii,potem to się rozluźniło, ale z tego co wiem to niektórzy dalej się widują. Najdziwniejsze było to,że cała nasza grupka dostała skierowanie na terapie między innymi przez... problemy w nawiązywaniu relacji 😊 Pozdrawiam :)

[@panig8341]

Powinnaś posłuchać o samorozwoju duchowym i ego może coś Ci da to do myslenia.

[@shiroko6333]

@@panig8341 Dziękuję za radę :) Myślę, że wiele z moich problemów wynika z mojego zdrowia fizycznego :p Kiedy mam krótkie okresy,gdy czuję się odrobinę lepiej fizycznie to psychika też się stabilizuje. Przez ciągłe chorowanie zdarza mi się izolować od ludzi,bo czuję się dla nich ciężarem (jestem świadoma tego,że niekoniecznie tak jest) i nie mam siły wchodzić z nimi w interakcje. Sama z sobą czuje się bardzo dobrze,ale nie da się żyć w pojedynkę 😉 Myślę,że moje rozpisywanie trochę mija się z celem,bo film dotyczył innego tematu 😉😅

[@m.m.s.143]

Bardzo ważny temat i ciekawe spojrzenie. Dziękuję ❤

[@agata_beerlove]

Dziękuję Pani Kasiu za rzeczowy materiał i realistyczne podejście ❤

[@alicjakf1132]

Dziękuję Kasiu ❤

[@sylwiagu5352]

Dziękuję Pani Kasiu za ten bardzo wartościowy materiał. Serdecznie pozdrawiam ❤

[@ewelinaborowska5510]

Bardzo poruszające treści. Dziękuję za podzielenie się nimi😊

[@olgalipkatrenerfryzur]

Rewelacja ! Zrównoważone mądre i rozsądne podejście !

[@mariolatadera329]

Dziękuję za fantastyczny wykład. Pozdrawiam serdecznie.

[@barbaradominik7484]

Zgadzam sie. Musimy sie uczyć komunikacji w ktorej obie strony sa slyszalne.

[@agaka8235]

Co za ważny i wartościowy film! Sama bylam w terapii, nie zerwalam z nikim relacji (przynajmniej jeśli chodzi o bliskie mi osoby) ale faktycznie zauważyłam u siebie tendencję do osądzania. Zapisuję film i będę jeszcze oglądać kilka razy zeby to wszystko przemyśleć, dziękuję Pani!

[@agnieszkaskibniewska2282]

Dziękuję za ten krótki filmik, dużo ważnych tematów. Myślę że trzeba utrzymywać relacje starać się zrozumieć bo i nas ktoś musi zrozumieć tak odciąć się jest najłatwiej ale co dalej? Dalej temat jest nie przepracowany i dalej pozostajemy w schematach które niczego dobrego nie wniosą, nie uwalniają. Odciąć nie znaczy uwolnić się od przeszłości. Serdecznie pozdrawiam 😊

[@sebastiandudek4016]

Świetny film. W punkt! 👍👍

[@agatapraczewska8031]

super, każdy powinien posłuchać

[@myhamster2622]

Jakie to mądre słowa i tak wprost nazwane zjawiska! Dziękuję! Sama wpadałam w te "pułapki" , nawet nie tyle mojej indywidualnej terapii ale źle pojętego ukierunkowania psychologicznego... to naprawdę może rozwalić relacje... Pani Kasia ustawiła mnie do pionu😅

[@vivinvivin393]

Pani Katarzyno serdecznie dziękuje za Pani umieszczane treści na yt! to jak lato o godzinie 4! Gdy budzi się słońce! powiew świeżości, nowości! Treści bardzo interesujące i o których się nie mówi na co dzien.. jak to "terapia może psuć związki i rodziny?". Trzeba poszerzać swoje horyzonty a Pani to robi dla Nas:) dlatego biorę kawałek filmiku dla siebie. Sub i łapka w górę!

[@elzbietac248]

Dziękuję za ten filmik.

[@user-ki6nx2ug7z]

Super podsumowanie tego tematu. Pozdrawiam

[@olik6142]

Super temat. Bardzo wazny do rozwazenia jesli jestesmy w terapii. 💚💚💚 Jak Ja lubie Pani sluchac ☺️☺️☺️

[@ksygnatowicz]

Bardzo wazny temat, dziękuje za poruszenie go. Dojrzale i mądrze powiedziane. Podziwiam ❤ Doświadczenie, wiedza i ludzkie podejście do tematu❤ To co Pani robi jest niezwykle potrzebne❤

[@alinacz.1178]

Dziękuję za jasny, komunikatywny przekaz tak ważnych treści, świetnie się Pani słucha 😊👍

[@milenaswietonska9042]

Powiedziała Pani to o czym myślę od dawna. Obecnie słowo "terapia" kojarzy mi się bardzo nagatywnie przez to jakie postawy ludzi po terapii obserwuję w internecie

[@gongi10]

Zgadzam się, super punkt widzenia!

[@katarzynastrach9600]

Bardzo dobrze powiedziane. To były właśnie jedne z moich wątpliwości wzgledem tego czy zawodowo iść kiedyś w strone bycia terapeutą. Pozdrawiam, studentka 3 roku psychologii ❤

[@weronikakc719]

Mądrze Pani Kasiu, pani mówi 😊

[@joanhos]

Bardzo dziękuję za odcinek :)

[@agatasawicka702]

Świetny filmik, dziękuję 💖

[@michalina1900]

Dziękuję ❤

[@maamiss5561]

Przy obecnej epidemii osobowości narcystycznych, w szczególności mężczyzn, bo kobiety są zazwyczaj wychowywane do uległości i poświęcania się - terapia robi złotą robotę, bo otwiera kobietom oczy. Czas, żeby kobiety stały się świadome i niezależne emocjonalnie, żeby zrozumiały, że mężczyzna ich nie uszczęśliwi.

[@PriHL]

I kobiety i mężczyźni (i jak kto woli, wszystkie pozostałe 1200 płci) niestety mają taką osobowość, jedynie pewnie kobiety się lepiej kryją.

[@majkareed6295]

Super ☺️👍

[@KatarzynaKowaluk]

Zgadzam się z tym, co Pani przedstawiła. 😀

[@r.k.2536]

Dobrze podsumowane: kiedy "ja" stawiamy na pierwszym miejscu bez czytanie naszego kontekstu społecznego i rodzinnego- uciekajmy od takiej terapi..:) pozdrawiam serdecznie😊

[@lidianastarowicz423]

Dziękuję 🧡

[@barbarakulon9895]

Dziękukę, pozdrawiam

[@aldonasokolowski5444]

Pani Kasiu, właśnie na tym polega życie! Codziennie podejmujemy proces naprawczy, czy wobec siebie samych, wobec partnera, czy dzieci, wnuków... Przechodzę to codziennie w pracy i widzę, że młodzi ludzie są nie odporni na stres, nacisk... dobrze kiedy chociaż jedna osoba otworzy okno!!!!... jeśli zależy nam na dobrej atmosferze, to warto!

[@bafibafunio6095]

Super!!!

[@annawasilewska3682]

Dziękuję

[@KasieMusic]

Super że poruszyła Pani ten temat! Ciekawa jestem Pani opinii jakie są kryteria kiedy zerwać relację?

[@mariapawlicka8934]

Mam dokładnie takie doświadczenia :) Terapia jednej strony w związku spowodowała w moim odczuciu rozwój. Prowadzimy ciekawe rozmowy, rozmawiamy na nowe tematy :) Dokładnie odbieram to jako wspólną podróż ;)

[@justynaf6110]

Uff... tzn mam dobrą terapeutę. Pozdrawiam panią Alicję i ciebie Kasiu też ❤

[@JoannaKarczmarek-bx6kk]

Dobry materiał 😊

[@zwyczajnadziewczyna9135]

Mądre treści ❤

[@annau7551]

Super filmik 👏

[@adriannakarska4943]

Dzień dobry, bardzo przydatny film. Sama prowadzę konsultacje psychologiczne ( chociaż jestem dosyć młoda i wielu lat doświadczenia jeszcze nie mam) i jestem zaskoczona jak łatwo w dzisiejszych czasach ludzie rezygnują z dbania o relacje. Odnoszenie wrażenie, że ludzie zaczęli traktować drugiego człowieka jak np. buty- coś jest nie tak, nie wygodnie to wymieniam. Ale czy jest czemu dziwić skoro większość filmików na socjalach właśnie do tego przekonuje. Ze szczerego serca będę ten film podsyłać moim klientom! Pozdrawiam serdecznie

[@sabinagatti7978]

👌👌💕💕 Kiedyś była "przechyła" w jedną stronę, że rodzina jest święta, matkę ma się tylko jedną i nie ważne, że ludzie byli bici do krwi i emocjonalnie wykańczani to ojca i matkę należało czcić i kontaktów zrywać nie wolno było. A teraz mamy rzeczywiście 'przechylę" w drugą stronę tak jak przedstawiłaś to w twoim nagraniu. Ja powiedziałabym raczej, że zamiast uczyć asertywności ludzi o niskim poczuciu własnej wartości, to należałoby zacząć uczyć ich budowania poczucia własnej wartości. Wszystkie problemy na tym chorym świecie /w rodzinie, pracy, z przyjaciółmi, w społeczeństwie/ "kręcą się" wokół poczucia własnej wartości ludzi - to znaczy Niskiego poczucia własnej wartości Człowiek z wysokim poczuciem własnej wartość nie stwarza nikomu problemów, potrafi rozmawiać, dyskutować, być asertywnym, nie obraża się, przyjmuje krytykę..... itp. a do człowieka o niskim poczuciu własnej wartości nie wiadomo jak mówić i nawet jak nauczy się mówić NIE, to dalej jest problematyczny, nie potrafi dyskutować, obraża się... itp. . Osobiście uważam, że należy próbować, żeby naprawiać relacje, ale każdy ma inny limit wytrzymałości/tolerancji, więc po nieudanych kilku próbach polepszenia relacji jestem za zerwaniem więzi z rodziną, przyjaciółmi, chociaż na jakiś czas. Moda na narcyza też jest wkurzająca 🤩 przecież są to po prostu osoby mniej lub bardziej emocjonalnie niedojrzałe.

[@hannawirska-domagala7406]

Ciekawe... A ja myślę, że wstępem do terapii jest trafnie umiejscowić problem: może być w braku poczucia wartości, w braku asertywności, w domu, w pracy, w szkole, w szukaniu zarobku przez terapeutę i wiele innych

[@sabinagatti7978]

@@hannawirska-domagala7406 "..trafnie umiejscowić problem: .." -- hmmmm...... ja powiedziałabym "przyczyny" 🤩 i następnie usunięcia przyczyny tego problemu, a przyczyną będzie zawsze niskie poczucie własnej wartości.

[@magosia3736]

Więzi zerwać nie można, bo one już są. Natomiast można ograniczyć spotykanie się i reagować ze spokojem. I tu poczucie wartości się nie przyda tylko kultura osobista, a to już można wypracować.

[@hannawirska-domagala7406]

Niewątpliwie, poczucie własnej wartości to ważna zaleta. Mnie bardziej chodzi o to, że terapię rozpatruje się z różnych powodów. Ważne jest pytanie czego oczekuje pacjent. Domysły nas gubią. Mamy swoje preferencje. I mamy potrzebę wybierania. Z perspektywy terapeuty warto popracować nad poczuciem własnej wartości. Pacjent może być zadowolony z własnego poczucia wartości i mieć własne priorytety, które da się uwzględnić

[@hannawirska-domagala7406]

@@magosia3736 Oczywiście, kulturę osobistą można wypracować, można też posiadać. Nad relacjami rodzinnymi i przyjaźniami można popracować, dopuszczam zerwanie - nie jest to jednak szablon.

[@mariakasina2010]

Jeśli terapia psuje związki i rodziny,to znaczy,że został wybrany zły terapeuta.Terapeuta nie powinien nigdy mówić co ma robić klient i jak działać.Terapeuta powinien raczej towarzyszyć klientom i słuchając powinien zadawać pytania odnosnie sytuacji tak!żeby klient sam wyciągał wnioski i źeby mógł na swoją sytuację,czy sytuację swojej rodziny ,spojrzeć z perspektywy.Terapeuta powinien zawsze sprawdzać i być bardzo uważny na fakt,czy klient dobrze zrozumiał temat poruszany w terapii.

[@Magdalena0001000]

O ile widzę ogromną wartość w dostrzeganiu "mankamentów" terapii, krytycznym do niej podejściu i dyskutowaniu zarówno o jej wadach jak i zaletach o tyle mam pewne wątpliwości czy kontekst tego filmu przyniesie odpowiednie skutki. Po pierwsze warto się zastanowić nad tym kto jest odbiorcą takich pomocowych treści jak te publikowane na kanale. Z mojej perspektywy najczęściej zaglądają tutaj osoby, które szukają wsparcia i są wyposażone przynajmniej w chęć pracy nad sobą i próbę dostrzeżenia swoich błędów. Ci ludzie i tak często są nadmiernie odpowiedzialni, "zbyt empatyczni" itd. Wydaje mi się, że może tutaj zadziałać zjawisko, które dzieje się np. w szkole, czy pracy tzn. ktoś zachowuje się nieodpowiednio natomiast komunikat kierowany jest do całej grupy i do serca biorą go osoby, których właściwie on nie dotyczy natomiast osoby odpowiedzialne za całe zamieszanie są na niego obojętne. Czyli w tym przypadku ludzie, którzy być może wkładają sporo trudu w to, żeby wyjść z rodzinnych, dramatycznych kolein zaczną się zastanawiać czy może faktycznie nie powinni dogadać się z dysfunkcyjną rodziną, od której i tak mają ogromny problem żeby się odseparować emocjonalnie. Po drugie media społecznościowe i świat celebrytów rządzi się swoimi prawami i ikonka tego filmu jest świetnym tego przykładem. "Czy terapia może być toksyczna"?. Pytanie prowokujące, clickbaitowe i ostre. Wydaje mi się, że mówienie o toksyczności terapii w kontekście tego, że influ wykorzystują ją do celów PRowych i ocieplania wizerunku miesza konteksty. No i ostatnia wątpliwość, która chodzi mi po głowie dotyczy tego, czy rozmowy o tym w jakiej kondycji jest zachodnia terapia nie powinna jednak odbywać się w środowisku terapeutycznym, wśród specjalistów głównie dlatego, że rozmawianie "na forum" może i tak zakręcić bardzo już zagmatwany temat. Jednak jak najbardziej zgadzam się z tym, że warto chociażby próbować rozmawiać, mieć dla siebie wyrozumiałość i ciepło :) Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę owocnej komunikacji i jak najwięcej życzliwości :)

[@rosomak1656]

Dziękuję za ten komentarz. Bo sama jedną relację zerwałam i zaczęłam mieć wyrzuty sumienia. Właściwie przestałam zabiegać o trwanie i druga strona nic z tym nie zrobiła.

[@dominikabrychcy3944]

Dziekuje

[@Takakasia212]

Nareszcie ktoś to powiedział!