Рет қаралды 78,598
Nawiedzenie Najświętszego Sakramentu: RADOŚĆ JEZUSA W PRZEBYWANIU Z NAMI
«Znajduję radość przy synach ludzkich…» (Prz 8, 31)
Pan nasz Jezus Chrystus nie poprzestał na tym, że umarł z miłości ku nam, lecz nawet po śmierci chciał pozostać z nami w Najświętszym Sakramencie oświadczając, że znajduje radość przebywając pomiędzy ludźmi. „Jakże możecie, o ludzie - mówi św. Teresa - obrażać Boga, który oznajmia, że między wami radość swą znajduje?”
Jezus znajduje radość między nami, a my nie moglibyśmy jej w Nim odnaleźć? My zwłaszcza, którzy dostąpiliśmy zaszczytu mieszkania w Jego domu. Jakże zaszczyceni czuli się ludzie, których niegdyś król przyjmował na mieszkanie w swoim pałacu! Oto tu jest pałac Króla, ten dom, w którym razem z Chrystusem mieszkamy. Dziękujmy Mu za to i korzystajmy ze sposobności rozmowy z Jezusem Chrystusem.
Mój Panie i Boże, oto staję przed tym ołtarzem, gdzie Ty dniem i nocą dla mnie przebywasz. Ty jesteś źródłem wszelkiego dobra, lekarzem każdej choroby, bogactwem każdego biedaka. Oto dzisiaj przychodzę do Ciebie, ja, biedny i słaby grzesznik, by prosić o miłosierdzie. Ulituj się nade mną. Moja nędza nie odbiera mi otuchy, kiedy widzę, jak w tym Sakramencie zstępujesz z nieba na ziemię jedynie w tym celu, aby mi świadczyć dobrodziejstwa.
Uwielbiam Ciebie, składam Ci dzięki, miłuję Cię! Jeśli chcesz, abym Cię prosił o jaki dar, to błagam o to, posłuchaj Jezu: ja Cię już nie chcę nigdy obrażać i pragnę, abyś mi dał światło i łaskę, bym Cię miłował ze wszystkich sił moich.
Panie mój, miłuję Cię całą duszą, miłuję Cię wszystkimi uczuciami mojego serca. Spraw, abym to mówił zgodnie z prawdą, bym to mógł powtarzać ciągle w tym życiu i przez całą wieczność. Najświętsza Maryjo, święci moi Patronowie, aniołowie i wszyscy święci nieba, dopomóżcie mi kochać mojego Boga, który jest godzien najwyższej miłości.
Dobry Pasterzu, chlebie prawdziwy. O dobry Jezu, bądź nam miłościwy. Ty nas posilaj, Ty nas tu obroń. W ziemi żyjących dobro nam odsłoń.
KOMUNIA DUCHOWA
Jezu mój, wierzę, że jesteś obecny w Najświętszym Sakramencie. Miłuję Cię nade wszystko i pragnę Cię posiadać w duszy mojej. Ponieważ teraz nie mogę Cię przyjąć sakramentalnie, przyjdź przynajmniej duchowo do mojego serca. Jednoczę się z Tobą, jakbyś rzeczywiście był we mnie obecny, oddaję Ci się zupełnie i proszę gorąco: nie dozwól, abym się kiedykolwiek oddalił od Ciebie.
Wierzę w Ciebie, o Jezu obecny w Najświętszym Sakramencie, miłuję Cię i pragnę zjednoczyć się z Tobą. Przyjdź do mojego serca, zapraszam Cię i błagam, byś nie oddalał się ode mnie.
Proszę Cię, o Jezu Chryste, niechaj mnie ogarnie słodszy od miodu ogień Twojej potężnej miłości. Powtarzam za św. Franciszkiem: „Niech umrę dla miłości Twojej, jak Ty raczyłeś umrzeć z miłości dla mnie”
„O miłości niemiłowana, o miłości niepoznana!” - wołam za św. Magdaleną de Pazzi. I modlę się razem ze św. Piotrem z Alkantary: „Oblubieńcze mej duszy, kiedy mnie pociągniesz do siebie?”
O Jezu, moje dobro, słodka moja miłości, zrań i rozpal moje serce, aby już stale płonęło dla Ciebie.
Niech żyje Jezus, nasza miłość, nasze życie i nasze wszystko! Niech żyje nasza nadzieja, Maryja!
POZDROWIENIE MATKI BOŻEJ
Więzy Jej są więzami zbawienia (Syr 6, 31).
Pewien święty mówi, że nabożeństwo do Matki Bożej jest jakby łańcuchem ubezpieczającym naszą drogę do Nieba.
Prośmy naszą Panią, aby łańcuchem miłości umacniała coraz bardziej naszą ufność w Jej obronę.
O łaskawa, o litościwa, o słodka Panno Maryjo!
MODLITWA ŚW. GERMANUSA
O Pani moja, jesteś moją jedyną pociechą, jaką otrzymuję od Boga; jesteś rosą z Nieba, która przynosi ulgę moim bólom. Ty jesteś światłem mojej duszy, którą ogarnęły ciemności, przewodniczką mej drogi, siłą w moich słabościach, bogactwem w moim ubóstwie, lekarstwem na moje rany, utuleniem mojego płaczu. Ty jesteś ratunkiem w moim nieszczęściu i nadzieją mojego zbawienia. Wysłuchaj, błagam, próśb moich i jako Matka Boga, ulituj się nade mną.
Udziel mi łask, o które Cię błagam, o łaskawa, o litościwa, o słodka Panno Maryjo!