Sellier&Bellot FMJ-FP, Norma, Hornady XTP, Federal American Eagle - podsumowanie strzelań różnymi rodzajami amunicji 10 mm Auto
Пікірлер: 8
@michalpotok Жыл бұрын
Bardzo ciekawe!
@RysiekQwerty Жыл бұрын
A ja myślałem że rozdęcie łuski robi się z powodu zbyt wczesnego wyciągnięcia łuski przez pazur wyciągu gdy w łusce panuje jeszcze zbyt wysokie ciśnienie z powodu niedokończonego spalenia się prochu.
@michal.abramowicz3 жыл бұрын
Łuski dostają wybrzuszenia bo w komorze nie jest podparta od poczatku do konca? Tam gdzie jest podciecie w komorze?
@CynaOlow3 жыл бұрын
Tak, tylna część komory jest luźna. Taka cecha wrodzona Glocków, robią to w zasadzie wszystkie modele - od najmniejszych (potwierdzone na moim G42 w .380) aż po największe. Przy czym oczywiscie problem realnego znaczenia nabiera przy wysokociśnieniowych nabojach jak mocniejsze wersje 9x19, 10mm czy .357 Sig. Czterdziestki też zdaje się mają tę przypadłość, ale niestety nie mam już łusek któe strzelałem z klubowego G23.
@Gryzli813 жыл бұрын
Strasznie kręci mnie ta 10. Zaraziłeś ostatecznie, choć myślałem o niej już dawno i chyba teraz wiem, że coś w tym kalibrze jednak popełnię. Napisz proszę tylko jedno- o ile możesz. Skąd wyrwałeś paczkę tej Normy-potworka?
@CynaOlow3 жыл бұрын
Leżała w najciemniejszym kącie magazynu warszawskiego sklepu Kaliber :)