Рет қаралды 408
Nie tylko gwiazdy w Polsce, ale także sławne kobiety na całym świecie wyrażają swoje zdanie na temat zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej. Cały świat wspiera Polki, które wyszły na ulice w obronie swoich praw. Ostatnio głos zabrała Zara Larsson.
Ostatnie kilka dni w całej Polsce to bardzo trudny czas. Po zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej cały kraj zalała fala protestów. Kobiety gromadzą się, by walczyć o swoje prawa. Pomimo pandemii organizowane są demonstracje we wszystkich największych miastach w Polsce. Pojawiają się na nich nie tylko zwykli obywatele, ale także gwiazdy, które chcą wesprzeć tę ważną akcję. Wszystkie Polki postanowiły zjednoczyć siły.
Również cały internet zalała fala wpisów związanych z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego. Znane Polki głośno i stanowczo postanowiły wyrazić swoje zdanie. W social mediach wymowne zdjęcia oraz opisy zamieściły między innymi: Małgorzata Rozenek, Maffashion, Barbara Kurdej-Szatan, Joanna Krupa, Małgorzata Kożuchowska, czy Joanna Koroniewska. Na odważne gesty zdobyły się także Julia Wieniawa, która podczas finału Tańca z Gwiazdami wystąpiła z czerwoną błyskawicą na dłoni. Z podobnym symbolem przed studiem DDTVN pojawiła się także Agnieszka Woźniak-Starak. Przypomnijmy, że jest to znak ogólnopolskiej akcji Strajku Kobiet. To, co dzieje się w Polsce szerokim echem odbiło się także poza granicami kraju.
Zagraniczne gwiazdy komentują sytuację polskich kobiet
Kwestią czasu był fakt, że wydarzenia ostatnich dni zainteresują także mieszkańców innych części świata. Zagraniczne gwiazdy postanowiły wesprzeć polskie kobiety w walce o ich prawa. Głos w tej sprawie zabrała między innymi szwedzka wokalistka Zara Larsson. Piosenkarka na swoim Instatstories powiedziała, że nie rozumie tej decyzji. Według niej problem aborcji nie zniknie, a jeszcze się pogłębi. Przyznała także, że nikt nie martwi się o życie kobiet oraz mężczyzn, którzy będą musieli patrzeć na ich wielkie cierpienie.
Również wszystkie edycje magazynu Vogue wsparły Strajk Kobiet. Słynną grafikę symbolizującą bunt Polek można było zobaczyć na Instastories wydań: brytyjskiego, włoskiego, portugalskiego, czesko-słowackiego, greckiego i amerykańskiego. Na stronie polskiej edycji pojawiły się szczególne podziękowania dla Anny Wintour:
Dziękujemy Anna za wsparcie - napisała redakcja magazynu.