TO MIAŁA BYĆ RECENZJA Tears of The Kingdom

#zeldatearsofthekingdom #nintendoswitch #recenzja
Miałem recenzować Zeldę: Tears of The Kingdom, ale jak zawsze odbiegłem od tematu. Więc wyszedł z tego publicystyczny rant 😅 ale na recenzję też się czas znalazł!
📺Transmisje oraz materiały znajdziesz również na📺
Twitch: / anonpeak
--------------------------- 📝 OPIS 📝---------------------------
Tak, tu powinien znaleźć się opis, ale go niema.
---------------------------------------------🖥️MÓJ PC🖥️------------------------------------------------#
Płyta główna: MSI MPG Z690 Edge WiFi DDR5,
CPU: Intel Core i7-12700K,
Chłodzenie CPU: Arctic Liquid Freezer II 420,
RAM: Kingston FURY 32GB (2x16GB) 5200MHz CL40 Beast Black,
GPU: Gigabyte GeForce RTX 3070 Ti Gaming 8GB OC,
Zasilacz: Gigabyte Aorus 850W 80 Plus Gold
Obudowa: Fractal Design Define R5
--------------------------------------------🎮KONSOLA🎮-----------------------------------------------#
PlayStation 5
---------------------------📹Rejestrator Video (Grabber)📹-----------------------------------#
Elgato Game Capture HD60 S
--------------------------------------------📷KAMERKA📷-----------------------------------------------#
Logitech C920 Pro Full HD
-------------------------------------------🎙️MIKROFON🎙️----------------------------------------------#
Blue Yeti + UCHWYT ANTYWIBRACYJNY BLUE RADIUS III MOUNT + Rode Statyw do mikrofonu PSA1

[@antololo2579]

Dla wielu ludzi magia Botw polegała na tym że gra nie ciągneła gracza za rączkę, a raczej przedstawiała podstawy i możliwości rozgrywki, by reszte gry gracz mógł przejść na swój własny sposób, odkrywać ukryte mechaniki, poczuć wolność jaka niesie nowa odsłona, odstając od starej formuły serii. Akurat moim zdaniem to jeden z największych plusów tej gry. (Z tego co czytałem to większość zażartych fanów uważa że fabuła Totk ma swoje momenty, ale w większości to dupa i kamieni kupa xd)

[@AnonPeak]

No właśnie BoTW miał problem z przedstawieniem wszystkich podstaw i możliwości, przez co wydawał się mocno pusty w pierwszej połowie gry. Nie mówię tutaj o "ciągnięciu za rączkę" w stylu Assassins Creed czyli wysryw markerów i nawigacji krok po kroku gdzie masz iść, a raczej w idealnym rozmieszczeniu elementów gameplay'u, z których będziemy korzystać w całej grze.

[@rickmorty4921]

Myślę że ta cała seria jest na tyle oryginalna że nie należy dawać swoich recenzji czy opinii. Ona przynosi coś zupełnie nowego dla gracza gdy nie miał styczności z żadną częścią. Takie gry warto polecać do wypróbowania bo nie są tuzinkowe ale czy warto dawać swoją opinię. Myślę że nie bo ma zbyt oryginalne podejście. Jest gra a nie udawana gra gdzie gracz prowadzony jest za rączkę. Ma element odkrywania ciągłego tego co nieznane i takie powinny być gry. Dziś tak często otrzymujemy cała mapę od początku:( gry współczesne często udają gry z kiedyś a szkoda bo za bardzo się skupiają na niedzielnych graczach i przede wszystkim szkoda ze to się dzieje w tytułach aaa. No ale wiadomo dlaczego. Kasa

[@AnonPeak]

Ja tylko oceniam grę jako grę. Dla mnie to produkt z wadami i zaletami, które należy znaleźć, a następnie można wrzucić swoję dygresje 💪

[@ArtZygi]

Z grami jak z kobietami. Kazdy ma swoj gust:D

[@AnonPeak]

Oczywiście, ja nie oceniam gustu

[@moskil2]

Zrobilem w TOTK około 50h na emulatorze 2K 60FPS, czyli PC myszka + klawiatura. Nowa zelda to fajna gra i mysle ze gdyby wydali to na PC to byłby hit. Niemniej jednak gra ma swoje slabe strony, które mocno ją kaleczą. Np dialogi sa tak beznadziejnie mdłe, cukierkowe i puste ze czuje się jakbym ogladał mode na sukces w zwolnionym tempie. Fabuła jest płytka, a misie poboczne koszmarnie sztampowe. 90% dialogów w grze nie ma lektora i trzeba czytac, w dodatku zwykle nie da sie szybko przewinąc drętwej gadki i isc dalej. Oczywiscie nie ma jezyka polskiego pewnie dla tego ze wszystkie dialogi w jezyku polskim zajely by dodatkowe 2MB w pamieci xD. Kazda wizyta np u handlarza wygląd tak ze trzeba po raz tysieczny odklikać ten sam beznadziejny dialog. Graficznie nowa zelda wyglada jak gry z PC 20 lata temu, chociaz na tych "3" calach, ktore ma nintendo switch wyglada to calkiem dobrze. Jednak na duzym monitorze rzucają sie w oczy słabe tekstury i gigantyczne wrecz puste przestrzenie, w ktorych nie ma doslownie nic. Wiekszosc obszarów w grze to dwa kamienie i jedno drzewo na krzyz, po prostu jest pusto . Ale dev musieli pewnie jakos sie zmiescic w mizernych mozliwosciach graficznych konsoli. Gra ma wiele fajnych mechanizmów jak budowanie pojazdów, czy rozwiazywanie logicznych zagadek. Niestety widac ze producenci cieli na czym popadnie zeby tylko zmiescic sie w mocy obliczeniowej switcha. Wszystkie przedmioty w grze znikają jak tylko oddalimy sie od nich na "3metry". Najgorzej jest z pojadami, wybudujesz sobie fajny sprzecik, lecisz sobie przez swiat zeldy, widzisz cos ciekawego zatrzymujesz sie odchodzisz pare metrów od pojazdu i bec twoj pieczolowicie wymęczony pojazd znika bezpowrotnie. Niby mozna go szybko odbudować, ale potrzebne sa do tego surowce, ktore trzeba mozolnie farmic tylko po to zeby wydac je na pojazd, ktory po minucie gry zniknie.

[@AnonPeak]

No masz racje, wiele niedogodności jest tutaj spowodowanych przez ograniczenia sprzętowe. W przypadku znikających pojazdów i itemów jestem wyrozumiały, ale innym osobom jak np. Tobie może to przeszkadzać. Generalnie... znany case z pewnej gry, gdzie się człowiek obrócił i znikały za nim samochody :D

[@fastsnake83]

To tak nie zawsze działa . Że do starszych gier jest potrzebna nostalgia . Np. Rok temu pierwszy raz w życiu grałem GTA 3 i świetnie się bawiłem .

[@AuditoDitorri]

Fajna recenzja i jak zawsze szczera co mi sie mega na twoim kanale podoba :) tez tak mam z grami ktore maja otwarty swiat (bardzo dobrym przykladem z twojej strony byl cyberpunk) ze gralbym napewno w ta gre dalej gdyby nie to ze musze wczytac ostatni save i biegac z mysla ze wciaz musze ukonczyc glowna misje, ktora juz znam na pamiec.Osobiscie gralem w Zelde na PC i sie zakochalem i naprawde siedzialem przy niej dlugo,brak polskiego to duzy minus dla polskich graczy bo tych tekstow jest tam naprawde sporo.. mimo wszystko jak bedzie czas ze nie bedzie w co grac to napewno wroce do Zeldy i ją ukoncze bo narazie odpuscilem sobie ze wzgledu wyjscia tak sporej liczby gier na ktore czekalem. Dobra recenzja lecz przy Zeldzie nie bede ocenial czy jest 5/10 czy 10/10 bo poprostu sam nie wiem ale bardziej blizej 10! pozdrawiam.

[@AnonPeak]

Zdecydowanie bliżej dyszki niż piątki. Tę grę się kocha albo nienawidzi

[@jakubwilkoszewski3345]

Od dłuższego czasu mocno się zastanawiałem na tym tytułem ale dzięki twojemu materiałowi w końcu jestem w stanie stwierdzić, że chce go spróbować :D

[@DaivaDarpana]

Zelda jest bardzo fajną grą. Ale chyba wolę czas spędzać w Elden Ring.

[@AnonPeak]

Gorąco polecam!

[@AnonPeak]

@@DaivaDarpana nowa Zelda i Elden to świetne tytuły.

[@Denill]

Ja 10 oceny nie dam ale ta 10ka coś w sobie ma bo 10 h pograłem i poszła na sprzedaż 😉🤣🎮 ale szanuje innych zdanie i oceny 👍

[@AnonPeak]

A co Ci nie podeszło?

[@Denill]

@@AnonPeak pierwsza część po 5h drugą po 10 się skończyła u mnie .... co nie podeszło 🤔 dobre pytanie chyba wszystko skoro postanowiłem odinstalować i sprzedać a nie mam w zwyczaju nie kończyć gry . Ale tak jak pisałem szanuje odczucia innych 👍🎮

[@AnonPeak]

@@Denill Ciekawe spostrzeżenie

[@hacik81]

Świetny esej, gratulacje 👍

[@DaivaDarpana]

No i do tej gry nic nie mam. Całkowicie poprawnie zrobiona. Ale znowu Japończycy.

[@AnonPeak]

Ja też do tej gry nic nie mam