TOP 10 BŁĘDÓW GRACZY RPG!

[@danielniewiadomski8514]

Jak na mój gust, to możecie robić cyklicznie dłuższe pogadanki. Może jakiś cykl ze spontanicznego zarysowywania historii postaci, w formie burzy mózgów? Może transmisje na żywo? Bo najzwyczajniej w świecie dobrze się Was słucha.

[@MR-sb2kw]

Ciekawa rozmowa. Przypomniała mi, że kiedyś słyszałem anegdotę o mistrzu który miał zwyczaj zabierać graczom ekwipunek, w związku z czym w czasie gry w DnD większość wbijała po kilka poziomów w klasie mnicha, a czarodzieje zamiast zapisywać zaklęcia w księdze tatuowali je na ciele.

[@galharen]

Dobrze się słucha takich rpg-owych rozkmin, oby więcej:)

[@romk00]

Bardzo fajny materiał, widać że od dłuższego czasu zasiadacie przy wspólnym stole bo rozumiecie się bardzo dobrze i świetnie się tego słucha. taka mała dygresja ode mnie do Barta, widzę że mnóstwo myśli biega Ci po głowie jak chcesz coś powiedzieć i masz sporo do przekazania, wówczas ucinasz wypowiedź w stylu: no wiesz .... sam wiesz..... A ja właśnie nie wiem :) i bardzo chciałbym się dokładnie dowiedzieć co masz na myśli :) Pozdrowienia dla całej ekipy. Przygotowaliście materiał na bardzo wysokim poziomie i z każdym kolejnym podnosicie poprzeczkę. Oby tak dalej!

[@tjgt]

Wiesz jak jest... /bart

[@tjgt]

A tak na poważnie to masz rację, na codzień strasznie dużo przeklinam, do tego nie przywykłem do siedzenia przed kamerą raczej preferuje miejsce po drugiej stronie no i jak przychodzi co do czego to zaczyna brakować mi ramu żeby się wydukać. Już mi ekipa zwracała na to uwagę i pracuje nad tym ale jeszcze sporo wody upłynie w Wiśle zanim dogonię oratorsko Boba czy Shamana :P /bart

[@tomaszwin4994]

Super pogadanka. Fajne takie naturalne rozmowy. Więcej takiego kontentu. Pozdrawiam całą ekipę. Najlepszego 🤜🤛

[@gotrickorris1]

Fajne pogaduchy, dobre do puszczenia w tle w pracy. Film za to tak naćkany reklamami YouTuba, że czułem się jakbym oglądał telewizję.

[@zwarciedomasy]

W kontekście kilku wypowiedzi niżej, proponuję kilkunastominutowe randomowe pogadanki na tematy z komentarzy :P Powiedzmy, że macie 10 tematów propozycji pod wcześniejszym filmie, losujecie ze 2-3 i jazda na żywo. To będzie miało lepszą oglądalność niż sesje xD

[@RadarBoss]

Jeszcze jeden komentarz ode mnie. Zaje..sta dyskusja aż was się zaje..scie się słuchało. Pozdrawiam

[@machal9024]

U nas najlepsze sesje to były te, gdzie przy dobrym planie i założeniach wszystkie ważne rzuty niebojowe, były nieudane. Utworzyło to swego rodzaju "komedię pomyłek". I trzeba było uciekać przed tłumem wściekłych wieśniaków. I uznaliśmy sesję za sukces, chociaż wedle scenariusza była porażka

[@KiszuPL]

"no nie robisz czegoś takiego, jako mistrz gry, że kończysz kampanię i nagle jeden z graczy ginie od źle rzuconego granatu..." Ktoś już tak na sesji zrobił z RPGowych "stremerów" :| piękne nawiązanie XD

[@ponury12345]

Nie było to przypadkowe nawiązanie XD

[@dorian26uk]

Przypadek? Nie sądzę ;)

[@DzikiRilon]

Dla mnie to nawiązanie jest niejasne. Do czego to była aluzja? :D

[@dorian26uk]

@@DzikiRilon do filmu "Obcy2" i kultowej sceny wysadzenia się granatem Gormana i Vasquez oczywiście. Cieszę się, że mogłem pomóc.

[@DzikiRilon]

@@dorian26uk Dziękuję!

[@Kubiesa]

Wartościowa i konkretna rozmowa!

[@irishdancer7116]

Jeśli chodzi o backstabbing to dobrze rozegrany potrafi być super. Ostatnio moja postać miała spory przypał, bo ktoś jej coś zrobił. Moja postać była wielce niepocieszona, ale mnie jako graczce mega podobało się to, jak cała sytuacja została rozegrana.

[@TwojaStaraIFrytki]

W sprawie "lootowania", w Wiedźminie to jest co najmniej nieuniknione, zważywszy na to że każdy potwór ma jakieś części (składniki) w/n sobie

[@tjgt]

Temu wspominamy o lootowaniu w ujęciu natychmiastowej kłótni przy stole po ubiciu przeciwnika, kto bierze jego płomienny miecz +1 :) /Bob

[@piotrgrzywacz8793]

Fajna rozmowa! A co to za nutka w tle?

[@LesiuMech]

Byłoby super gdyby Bob zrobił solo te poradniki świetnie się go słucha. Szkoda, że tak malo spotlightu miał.

[@tjgt]

Jak ładnie poprosicie to może się zgodzi xD

[@heos8045]

Ja z tego zrobiłbym całą osobą serię. Bo to jest bardzo ciekawa rzecz a do poruszenia jeszcze milion aspektów. Może jakieś dyskusje głosowe na discordzie o tym? Bo aż mnie bolało, że nie mogłem się wtrącić ;-D

[@RzucajNieGadaj]

Sporo smaczków :)

[@EvilMaleficus]

Kolega z tatuażami za dużo przerywa non stop, poza tym spoczko :)

[@konradf6356]

Wszystko super, muzyka troche zaburza odbiór, głównie w pierwszej części

[@kacpertkmnkobus]

Muszę zadać to pytanie. Kiedy takie materiały na serwisach podcastowych? ;) I jak zwykle, pewnie bardzo dobry materiał, jak obejrzę to potwierdzę xd EDIT: obejrzane, więc potwierdzam, z drobnym zastrzeżeniem, co do tego co mówicie o konwencji. O ile gracz, wpadnie na jakiś niemożliwy pomysł i pasuje to Mg, to super. Znacznie gorzej, jak Mg nie pasuje ten pomysł, w sensie, że uważa, że przegnie. Z mojej strony, to wygląda tak, ze ustalamy, przed sesją, czy kampanią, czy idziemy w pulpowość, i lodówka zadziała jak schron atomowy, albo idziemy w symulacjonizm i nic lodówka nie wskóra. Zmiana konwencji w trakcie gry jest słaba, chociaż nie wiem, czy kłótnia przez 5 min. o tym, że pocisk od glocka nie przebije opon nie jest gorsza :P

[@blazejorszulik4414]

Tymczasem backstabbing w naszej neuro. "Kolega" Zwiazał moją postać udając że zakłada mi bandaże po czym odstrzelił mi głowę. Zaraz po tym jak moja postać wszystkich uratowała ledwo przeżywając defensywę pociągu. No. Wyżaliłem się. Jimmy Fernanza na zawsze w moim sercu.

[@RadarBoss]

Polecam posłuchania 22:35.... Hehe dobre

[@sphiratrioth666]

Są typy graczy, którzy grają w taki sposób, że zaczynamy jako gołodupcy, więc przeszukujemy ciała, rozbieramy dosłownie do naga każde ciało po drodze, wyrywamy komponenty ze skrzynek na ścianach itd. i niejako hackujemy system, żeby szybko zdobyć coś mocnego. Ja często nie mam z tym najmniejszego problemu jako GM, ale to zależy, haha - np. taka sytuacja - gracze zamiast iść wykonywać misję znajdują bandę gangusów w zaułku, szlachtują ich na kawałki, zbierają śmieci, sprzedają, powtarzają akcję, po czym mają masę kasy, kupują porządne itemy i idą przez główną misję jak przez masło lub w ogóle tę główną misję olewają, a postanawiają zostać drużyną-postrachem ulic mordującą gangusów po zaułkach. Może to być fajne, może rozwalić całą sesję - zależy w 100% od konwencji. Rozumiem problem ze zautomatyzowanym lootowaniem i zboczeniem z c-RPG, wszystko prawda, ale nie ma nic złego w sprzedaniu 1000 sztyletów i kupieniu miecza+3 jako zjawisku samym w sobie - chyba nie należy tego wyrywać z kontekstu danej sesji, danego typu rozgrywki i mówić, że to błąd tak po prostu - o to mi chodzi. To raczej kwestia konwencji i dogadania się między graczami. Mi się zdarza grać kampanię rogue - tak to nazywam - czyli w ogóle gracze chcą zostać królami wykorzystując drogę dokładnie pod prąd systemu. Szukają jak najbardziej optymalnej drogi do wyniesienia siebie ponad resztę, jak najszybciej, metodami dowolnymi - w stylu - zróbmy milion w 10 minut, sprzedajmy osobę, która nas wynajęła do ochrony temu, kto najwięcej zapłaci, a wcale jej nie chrońmy itd. To działa fajnie zwłaszcza w cyberpunku wszelkiego rodzaju, ale tylko wtedy, jeśli taka jest chęć graczy i dogadano wszystko wcześniej. Przede wszystkim trzeba takie rzeczy dogadać i coś uznawanego za błąd może bardzo fajnie napędzać kampanię, jeśli wszyscy podchodzą do tego pozytywnie. Z samotnymi wilkami też jest spoko, jeśli gracz współpracuje w tym z innymi graczami i GM współpracuje również - robimy Vincenta Valentine z FF VII. Bardzo urozmaica grę fabularnie, ale i nie tylko. Wydaje mi się więc, że większość tych problemów, o których gadacie, to tak naprawdę odmiany braku współpracy między GM'em oraz graczem lub niechęci graczy do sensownego przeprowadzenia tego, co sobie wymyślili. W sensie - nie, że to błędy sensu stricte jako błędy modelu rozgrywki lub błędy zachowań - prawdopodobnie każdy model jest ok, ale przeprowadzić go można dobrze lub źle i w tym leży dylemat całej sytuacji. Chyba warto byłoby to podkreślić - bo modeli jest wiele, większość neutralna sama w sobie, ale wychodzi dobrze lub źle w zależności od tego, jak to przeprowadzimy - we współpracy pomiędzy GM'em, graczej oraz resztą graczy. Gracze są tak różni, GM'owe też całkowicie odmiennie podchodzą do gry. Ja np. bardzo rzadko gram jako gracz, ale jeśli to robię, wtedy z założenia gram sobą - nie tworzę postaci o danym koncepcie, tylko umieszczam siebie w świecie gry i robię to, co bym zrobił w świecie gry, mówię to, co bym powiedział. To mi sprawia przyjemność po prostu - czy to źle? Jeden powie, że tak, że to wbrew podstawowym zasadom RPG i w ogóle po co grać, drugi powie, że spoko, bo chodzi o zabawę, a ważne tylko jest to, aby takie podejście odpowiednio przeprowadzić w grze, ani nie dominować gry, ani nie próbować na siłę grać czegoś, czego się nie chce itd. Z mojego punktu widzenia, przy GM'owaniu chodzi przede wszystkim o to samo, o co chodzi w dobrym nauczaniu - żeby w miarę szybko i jasno zrozumieć jakich graczy mamy przy stole, o co chodzi, w czym są dobrzy, co im sprawia przyjemność, co powoduje ryzyko tarć i starać się to prowadzić niejako po środku ocierając się o te charakterystyczne sposoby gry. Tak samo w graniu - chodziłoby o to, aby znaleźć jakiś złoty środek między graniem tak, jak personalnie lubimy, a tym, jak grają inni i jak gra sam GM. Ja traktuję w ogóle GM'a jako osobę na równi graczom - w sensie - nie tylko gracze grają, ale tak samo graczem jest GM, tylko graczem trochę innego typu, więc warto czasem pomyśleć w ten sposób, żeby założyć sobie jakiś poziom współpracy, uświadomić też wszystkim, że nic nie spełni wymagań wszystkich w 100%, a po części tak, po części wręcz przeciwnie, więc szukanie tego złotego środka staje się celem samo w sobie i wtedy te wymieniane w filmie modele zachowań nie są błędami sensu stricte. No ale to zależy od ludzi - jak zawsze - i jak sami stwierdziliście w sumie :-P

[@tjgt]

Jak wspomniałem w filmie, wiele z błędów jakie wymieniliśmy, bywa atutami. Niepozytywne są dopiero w momencie niewłaściwego ich wykorzystania - a tak najczęściej jest. ;) /Bob

[@sphiratrioth666]

@@tjgt No jasne :-) Ja sobie po prostu gadam :-P Na zasadzie takiej, jak Wy, tylko w komentarzach się niejako dołączyłem :-P Też jak powiedział Shaman - nudzi mi się po pracy! :-P

[@tjgt]

TJGT to doskonały wybór na nudę! ;)

[@sphiratrioth666]

@@tjgt Wiem, oglądam czasem, a raczej słucham w tle przy pracy, kiedy akurat mi na to pozwala - można się pośmiać :-P Słucham Was na zmianę z historiami o UFO i skinwalkerach :-P Macie do siebie dystans w większości, więc poza jednym typem filmów, którego nie trawię ze względu na właśnie brak dystansu, to stanowczo jesteście moim ulubionym kanałem RPG'owym - biorąc pod uwagę i zagraniczne.

[@tjgt]

Który to typ ten nieznośny, tak z ciekawości? 😅 /Banaś

[@necr4500]

Bardzo dobry, mięsisty materiał. Dużo można wynieść jako raczkujący gracz RPG 😁 Swoją droga gdzie Bob dorwał koszulkę z motywem Lovecrafta?

[@michabanas4920]

Widziałem jak kradł ją ze sklepu na Krupówkach. Jeśli powie coś innego - NIE WIERZ MU!!!

[@dorian26uk]

@@michabanas4920 a mógł brać ciupage z termometrem... Musiał być dylemat Antygony.

[@tjgt]

Jak rzucisz łączony test korzystania z bibliotek i Mitów Cthulhu to ci powiem. /Bob

[@necr4500]

@@tjgt Odjąłem trochę szczęścia i mam ekstremalny sukces!

[@tjgt]

Sukces w bibliotekach nasuwa ci wniosek, że wystarczy wpisać w google 'koszulka lovecraft' i zapewne odnajdziesz taką samą, natomiast powodzenie w mitach sprawia dość nieprzyjemne wrażenie, że odwzorowanie pisarza na materiale jest dalece wykraczające poza ludzkie umiejętności...

[@PurpurowyBibelot]

Świetny materiał. O tym co Bob zaczął mówić, czyli rywalizacja MG-Gracze jest sprawą chorą. My gramy od roku i nasza ekipa z tym czasami ma dalej problem. Jakby bali się że ja jako MG mam jedno zadanie: zabić ich bohaterów. Bezsens. Trochę zaczęło się to zmieniać jak reszta ekipy zaczęła sama prowadzić nam sesje, jakby zobaczyli że siekanie bohaterów dla samego siekania jest totalnie nielogiczne. Chodzi o historię i żeby ona się toczyła, a czy do czegoś bohaterowie dojdą... kto to wie? ;-)

[@lukasz100096]

Sporo sprzeczności się u Was pojawiło ale w pełni to rozumiem xd

[@Rincewind43]

Fajny filmik i kiedy odcinek o dolinie lodowego wichru

[@Siquel805]

Gościu obejrzałeś 2 minuty

[@borysjelcyn3176]

A może odcinek błędy mistrzów gry ? bo nie widziałem na kanale

[@tjgt]

Pomyślimy. Ale sporo ludzi w necie robiło o tym materiały. /Banaś

[@giro5875]

z lootowaniem mam inny problem: trwa walka na śmierć i życie, bohaterowie graczy ledwo wyszli z tego cało i pierwsze, co robią po tym wysiłku to przeszukiwanie zwłok. Serio?

[@Krispos11]

To bardzo często związane jest z brakiem autentyzmu i konsekwencji przy takim "lootowaniu". MG na swój osób to ułatwia, oszczędzając graczom "przykrych" opisów. Bo też po skończonej walce wielu z ich przeciwników będą umierać od ciężkich i śmiertelnych ran, ale wciąż część będzie przytomna (wystarczy przywołać sceny po bitwie i to jak szabrownicy i żołnierze odzierają rannych i umarłych, dobijają, albo nawet gorzej...). W takich warunkach przeszukiwanie umierającego to już inna para kaloszy. Przebity brzuch, odór, wylewające się wnętrzności... Oczywiście to nie musi robić wrażenia na doświadczonych zabijakach, ale zawsze warto to uwzględnić. Aby kogoś przeszukać, gracze może będą chcieli dobić rannego, a to raczej nic przyjemnego. Lootowaniom mogą też towarzyszyć opisy, w których zdawałoby się martwy przeciwnik, nagle porusza się i łapie za rękę postać gracza, zaczyna krzyczeć, próbuje się bronić, albo odczołgać - słowem walczy w swoich ostatnich chwilach życia. Kilka drobnych zabiegów i lootowanie nie jest już prostym i przyjemną czynnością. Dla postaci młodych, świeżych, niedoświadczonych i nie związanych z mordobiciem, o dobrym charakterze, wrażliwych, takie "lootowanie" może być koszmarem i traumatycznym przeżyciem. Do tego niektóre z ofiar będą błagać o życie mimo śmiertelnych ran. Obiecać, krzyczeć, prosić o litość etc. Może też zastosować zabieg opisujący myśli śmiertelnie rannej osoby. Postać gracza zbliża się, napadli ich banici, ciężko ranny rozbójnik okazuje się młodą dziewczyną, przystanęła do szajki, nie miała wyboru, głód, wojna, okoliczności zmusiły ją do tego, MG przedstawia jej ostatnie myśli, strach... być może drużynowemu uzdrowicielowi zrobi się żal dziewczyny, nie wytrzyma wstrzyma drużynowego lootera i spróbuje uzdrowić banitkę, mimo że ich napadła i sama już dopuściła się strasznych rzeczy... Może to być przyczynek do powstania bardzo fajnej postaci niezależnej i nawiązanie ciekawej relacji z graczami. Oczywiście nie można z tym przegiąć, ale warto pokazać, że lootowanie na świeżo po walce, nie jest tożsame schylaniem się na ulicy po zabłąkany banknot, który ktoś zgubił ;P.

[@_Walex]

W takim razie co powiesz na historię taką, że trwa walka i jedna postać loot'uje część potworków, gdy reszta drużyny jest dalej zajęta walką? :D

[@aleksanderzotnicki1529]

Czy Wy czytaliście cykl 'graj fabułą' ,'graj klimatem' itp? bo dużo opowieści czy problemów jest bardzo podobnie sformułowane jak tam. Pozdrawiam

[@tjgt]

Ja nie czytałem. /Bob

[@dawid3892]

Słowo "alogiczne" powinno znaleźć się w tytule filmu :D

[@Quxix]

co to za nuta w tle leci?

[@adim032]

Bardzo fajny materiał. Tylko drobna prośba techniczna. Czy można przesunąć lekko mikrofon przy kolejnych materiałach. Szaman słabiej słychać niż resztę zwłaszcza gdy mówi ciekawe rzeczy ale szybko i cicho 😅. Ps: czy gdzieś widać w materiałach obiecane centaury 🤣?

[@tjgt]

Pewnie! :)

[@tjgt]

W nadchodzącym tygodniu Edi nagrywa centaury!

[@adim032]

Wow super nie mogę mogę doczekać 😃

[@adim032]

Chyba centaury nie dały się złapać by ująć je w kadrze 🤣. Potężne stworzenia i inteligentne 😄 Pozdrawiam i czekam dalej. Robicie super robót pozdrawiam.

[@tjgt]

@@adim032 Nagrane! Bart będzie montował!

[@totylkoja8414]

Tak się zastanawiam, czy miejsce w którym nagrywacie to prywatne mieszkanie? Super klimatyczna miejscówka

[@michabanas4920]

To pełnowymiarowe studio nagraniowe, nie mieszkanie :)

[@totylkoja8414]

@@michabanas4920 sztos

[@klopotowskipawel]

36:57 co to jest DHS?

[@michabanas4920]

BHS - bezpieczeństwo i higiena sesja W kontekście rozmowy - zestaw dodatkowych, opcjonalnych narzędzi mający zapewnić uczestnikom sesji dobre samopoczucie w trakcie gry np. karta X, ankieta triggerów itp.

[@Shamanthebarbarian]

pl.m.wikipedia.org/wiki/Departament_Bezpiecze%C5%84stwa_Krajowego_Stan%C3%B3w_Zjednoczonych

[@klopotowskipawel]

@@Shamanthebarbarian oOooo Panie! Gruby temat! :D

[@Strzybor]

Winny xD

[@tjgt]

Jak my wszyscy :) /bart

[@rafaposnik5306]

Dobra to gdzie są te top 10 błędów bo utonąłem w dygresjach. Dajcie liste

[@rafaposnik5306]

Albo oznaczcie na materiale może momenty gdzie jest rozmowa o pierwszym drugim i trzecim na suwaku

[@tjgt]

Rafał! Musielibyśmy to wtedy obejrzeć! Powiedz mi - kto normalny wytrzyma z nami półtorej godziny pogaduszkuf? :p :D /Bob

[@rafaposnik5306]

@@tjgt Celne!

[@Shamanthebarbarian]

@@rafaposnik5306 my nie oglądamy kanałów o RPG

[@budowniczyportuwgdansku252]

Widzę, że mamy tu fana Diuny

[@RadarBoss]

Bard a tak z ciekawosc w co będziecie grali? Pozdro cała ekipę.

[@tjgt]

W Conana :) i już graliśmy :) /bart

[@msciwuj9575]

12:35 czy to nawiązanie do innego kanału o erpeżkach?

[@michabanas4920]

Nie. My raczej nie oglądamy innych kanałów o RPG.

[@tjgt]

Eeeee, gdzie tam! :P

[@msciwuj9575]

@@tjgt Niezłą szpilę Bart zapodał w Szaman skwitował temat. Przypadkiem. ;)

[@panedzbane4255]

Sempaj, bo ja mam magiczny pierścień wewnątrz buta na palcu

[@TheLospotitos]

Odnośnie sytuacji z graczami typu samotny wilk. Lubię to okreslenie,ale w moim toku rozumowania troche zostaje zmienione "niech myślą,ze nimi są,ale w pojdeynke tylko łakomym kąskiem dla śmierdzacego kupą z dupy orka gobasa" bo sam mam pomysł na oryginalną postać i od dłuższego czasu takowa chodzi za mną. Postać, która ma własne powody ,oraz biznes w tym wszystkim z barwnym i ciekwym tłem popratym jakimś lore. Jednak bardzo wazne jest to aby inni gracze grali podobnie,niech bedą kontrastowi miedzy sobą jak to w zyciu bywa miedzy ludzmi nie muszą byc herosami,ale niech ich osobisty cel,problem,sposcizna,objawenie,namaszczenie etc... bedzie dawał nurt ku temu by takim sie stac .Poniewaz motyw przewodni kazdej z postaci moze byc zaburzony poprzez poglady innych graczy i nikt nagle nie staje się najwazniejszy,nikt nie urosnie do rangi herosa osobno jak tylko działajać wspólnie.Nie cel jest najwaznieszy a podroz i wspomienia.Pozdro ekipa!

[@VJFallen]

A co powiecie, jak mistrz gry opisuje coś graczom wpierw tak, jak coś postrzegają/odbierają postacie, a następnie dodaje informacje uzupełniające dla samych tylko graczy, by bardziej dosłownie coś przekazać? Przykładowo - gaz w podziemiach, opisywany jako duszący, powodujący łzawienie, nieprzyjemny, kojarzący się np. z zapachem odchodów nietoperzy, a więc nie jest to gaz błotny ani zapach zgniłych jaj - i dodaje dla samych graczy - nie metan ani siarkowodór, lecz amoniak. Czy dodawanie takich informacji jest wskazane, by gracze łatwiej sobie wyobrazili, choć ich postacie mogliby nie mieć takiej wiedzy, tu - chemicznej, czy raczej niepotrzebne, bo skutkujące tym, że gracze muszą udawać, że takiej wiedzy ich postacie nie mają?

[@birb2330]

Podawać informacje co czują postacie nic ponad ( chyba że postać wie , spotkałem się z postaciami które wiedziały nawet o tym że są w RPG , i była świadoma że nie jest świadoma XD ) Gracze będą mogli się domyśleć .

[@mariuszdabrowski9115]

19:00 co do lutowania każdego trupa. Ma to zaczątki każdej walki - mowa o rzeczywistości - wróg może mieć amunicje, strzały, żelazo (swego czasu drogi materiał), coś do jedzenia itd. W zależności od uniwersum powinni mieć tego możliwość, ale np. dogadać się z MG, że po walce jak rzucą tekst przeszukujemy ciała. MG mówi od razu co znaleźli, co mogą ze sobą zabrać lub "po odwiedzeniu wioski i deklaracji sprzedaży złomu otrzymacie około X sztuk złota" Do tego jak uciekają i chcą przeszukać ciała to wiadomo, chwilę to trwa, szczególnie jak każdą kieszeń przeszukują mogą zostać dogonieni przez kolejną grupę ścigającą Inna sprawa, za każdym razem rzut na przeszukiwanie czy jak to tam się w mechanice będzie zwać. Czasem tylko dla samego rzutu, a czasem może być szansa, że znajdą coś ciekawego (nie koniecznie cennego, może to być list, jakiś medalion z symbolem i z tym może być związana fabuła)

[@tjgt]

Bardziej chodzi o to, że kampania kończy się lezem smoka. Gracze włożyli duzo trudu w dotarcie na miejsce i pokonanie smoka. Być może nawet ktoś przypłacił to życiem. I fajnie po walce odegrać pewne emocje z nią związane, a nie od razu krzyczeć, że ten wielki rubin i posrebrzane taczki są MOJE! :) / Bob

[@mariuszdabrowski9115]

@@tjgt Pod tym względem to tak. W końcu po takiej walce zmęczenie, emocje, szczęście... Ograbić leże można później. Smok w końcu leży trupem ;)

[@tjgt]

Ano właśnie.

[@tjgt]

Bobuszko, jak Ty nic nie rozumiesz z DeDeków... /Banaś

[@janzwierzchowski3066]

"zakładasz maskę i umierasz" 😂😂😂

[@tjgt]

No nie no... Tam od śmierci zawsze dzieli Cię jeszcze przynajmniej jeden czy dwa rzuty! 🤣 Także uczciwe szanse są... 😁

[@maraven1989]

Co do itemkow jestem dopiero od roku graczem i chłopaki grają po 10 lat, i zauważyłem że jest walka umiera 20 osób to chłopaki loot tylko najważniejszy i fabuła srac itemy. Nawet sytuacja przekomiczna gora zlota każdy wziął po 500 sztuk zlota i jakiś itemek plus jeden bo nie było nic ciekawego

[@tjgt]

Doświadczeni gracze wiedzą, że zwykle i tak dostaną to czego potrzebują, a wartościowy loot wpadnie im w ręce bez brudzenia się przerzucaniem flaków. Tak jest po prostu ciekawiej i bardziej epicko 😉

[@Naturalne20]

Co jest z jakością tego nagrania, jakieś takie zamglone jest :C

[@michabanas4920]

Testowaliśmy set up mikrofonów. Wjechało trochę nowego sprzętu i trzeba było obczaić co i jak nam będzie działać.

[@tjgt]

Kamera była pijana /Shaman

[@Naturalne20]

@@tjgt To Rutinoskorbin czy inna goździkowa feat. Wódka ze śledziem i ogórkiem kiszonym :D

[@BeroVVsky90]

Błąd 11 zapominanie że Bob jest najlepszy

[@tjgt]

[@paweczajkowski2176]

Ciekawe problemy poruszacie panowie

[@llYuki0okami]

Przykładem idealnym jak świetnie może wypaść sesja, w której postaci graczy sobie nie ufają, dochodzi u nich do starć i wręcz po drodze umierają jest sesja klub łowców mitów, szczerze polecam

[@papkin2026]

Spotify when

[@tjgt]

Jak już nie będzie się kręciło na YT :P

[@Zaltis]

Największym błędem nowego gracza jest założenie że sesja to jednorazowa przygoda na którą nie będziesz wydawać kasy, bo to wszystko rozgrywa się w głowie😁. To najczęściej jest wstęp do nowego nałogu. Zaczyna się niewinnie, od jednego wieczorku z kumplami. A kończy się na żywiołowych kłutniach o wyższości runów nad magią druidyczną. Ja tam polecam każdemu.

[@llYuki0okami]

Najgorzej jest, kiedy gracz notorycznie popełnia błąd językowy np. "w każdym bądź razie" 🙃 Szamana słabiej słychać nawet muzyczka jest głośniejsza miejscami

[@tjgt]

- Halo? Policja językowa? Bob znów to zrobił! Należy go zaaresztować! Łączy niegramatycznie dwa wyrażenia! I do tego pijak i złodziej! Żądam natychmiastowej reakcji! :P ... A poważniej mnóstwo osób z południa tak mówi (dlaczego? - nie wiem) i jak się zapomnę to dalej mi się to zdarza. Już chyba nawet z tym nie walczę... :) /Bob

[@SamOrenDekert]

​​@@tjgt W sumie, wcześniej nie zwracałem na to uwagi, ale rzeczywiście tak jest. Znam osobę z południa, która tak mówi, a było to dla mnie zupełnie normalne. PS: Ja też jestem z południa, ale nigdy nie miałem z tym problemu :P

[@guldan6768]

Skąd pomysł, że gramy tylko ze swoimi kumplami. Daaawniej grało się ze znajomymi i tymi zj...ymi znajomymi znajomych, No i ostatnio gra się sporo przez neta z nieznanymi ludźmi.

[@tjgt]

Jak jesteś po 30tce i na granie masz tyle czasu ile masz bo masz rodzinę, kilka innych hobby i pracę to wolisz pograć ze znajomymi z którymi dobrze spędza się czas, zamiast marnować go na granie ze "zj...ymi znajomymi znajomych", to po prostu szanowanie własnego czasu którego się nie ma w nadmiarze :) /bart

[@tjgt]

Wolę zagrać z kumplami raz w miesiącu niż z byle kim, za to częściej 😉 /Banaś

[@guldan6768]

@@tjgt Święte słowa i mądrość etapu. Ale za dzieciaka grało się z kim popadnie, niestety.

[@tjgt]

Nie niestety. Właśnie dobrze. Bo suma doświadczeń ukształtowała twoje umiejętności i pozwala teraz podejmować decyzje wspomniane wyżej. /Bob