Tomasz Ryłko Ryłkołak Horror Show RMF - cz. 1

[@harnas1978]

Niesamowita audycja, niepowtarzalny i jedyny w swoim rodzaju prowadzący, te czasy juz nie wrócą

[@eventhorizon5605]

Piękne czasy

[@TwardyHuj]

dokladnie na takich kasetach mialem cie nagranego stary

[@triumphtinltcomicdg]

pamietam jeszcze czasy radia overground, jakosc masakryczna, ale np. jedynka Paradise Lost brzmiala idealnie heh, to bagienne brzmienie idealnie wspolgralo zarowno z jakoscia dzwieku, jak i komentarzami Ryłka

[@Underwaterstories]

Najbardziej mnie wkurwiało, że gość tak wymawiał nazwy zespołów, że w większości przypadków ni chuja było wiadomo o jaką kapelę chodzi.

[@kukumuniu5658]

No ale mimo wszystko to dzięki niemu poznałem zepsół 'A Be Es Soviety Union' :) ukryty przekaz,konieczność łażenia po ludziach i pytania o co chodzi :D chociaż ze "swartala hajemem" to miałem problem trwający kilka lat i nawet ludzie okazali się bezsilni. Potem szukałem utworu Ancient a to był GBK Castrate The Redeemer :) Szkoda że nikt tych audycji z RMF nie archiwizował...

[@Underwaterstories]

@@kukumuniu5658 Fakt, program był zajebisty. Najbardziej mi sie podobała opowieść o narodzeniu jezusa. Niestety po tym chyba zdjeli program z anteny 😐

[@kukumuniu5658]

@@Underwaterstories a wiesz może czyj to jest utwór? 40:49