I | AM CELINE DION reż. Irene Taylor, prod. 2024 (Amazon Prime Video) | wideorecenzja Tomasza Raczka

I | AM CELINE DION reż. Irene Taylor, prod. 2024 (Amazon Prime Video) | wideorecenzja Tomasza Raczka ‪@TomaszRaczek‬
___________________
Mediasystem Tomasza Raczka
Kontakt w sprawach współpracy: [e-mail]
Centrum informacji o wszystkich aktywnościach: linktr.ee/toma...
__________________
@Specjalnie dla obserwatorów kanału Tomasza Raczka link do jego książki PERŁA Z LAMUSEM: latarnik.com.p...
Mediasystem Tomasza Raczka: linktr.ee/toma...
_________________
Zapraszam na mój profil w serwisie Patronite gdzie można dołączyć do Patronów moich nowych projektów:
patronite.pl/r...
----------------------------------------------------------------------
Moja ocena: 6/10
----------------------------------------------------------------------
🏳️ Subskrybuj kanał / @tomaszraczek
🎬 Więcej filmów • Wideorecenzje
➡️ Facebook / tomaszraczek.fanpage
📷 Instagram / tomekraczek
🐦Twitter / tomaszraczek
----------------------------------------------------------------------
Tomasz Raczek - teatrolog (absolwent wydziału Wiedzy o Teatrze warszawskiej Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza), krytyk filmowy i publicysta, wydawca (Instytut Wydawniczy Latarnik), autor programów telewizyjnych (TVP, Canal+, nFilmHD, Polsat) i radiowych (Radio Nowy Świat, TOK FM, RMF FM, Radio Klasyka, PR 2). Redaktor naczelny miesięczników Playboy, Voyage, Film, Magazyn Filmowy Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Wicedyrektor TVP2, dyrektor kanałów filmowych nFilmHD 1 i 2, kierownik literacki Studia Filmowego OKO i teatrów w Warszawie, Gdyni i Chorzowie, dyrektor programowy prasowego koncernu wydawniczego Gruner & Jahr i portalu internetowego Ahoj.pl. Współtwórca legendarnego programu filmowego Perły z lamusa, który przez kilkanaście lat prowadził z Zygmuntem Kałużyńskim w TVP2. Autor kilkunastu książek o filmie, telewizji, wybitnych postaciach kultury masowej (najnowsza to "Perła z lamusem", 2023), a także leksykonów filmowych "Perły kina" napisanych wspólnie z Zygmuntem Kałużyńskim. Popularyzator kinoterapii, oficer rozrywkowy na ostatnim polskim transatlantyku ts/s Stefan Batory. Laureat Wiktora oraz nagród za osiągnięcia w dziedzinie krytyki artystycznej: Nagrody im. Stanisława Wyspiańskiego I stopnia, Nagrody Państwowego Instytutu Sztuki Filmowej i Nagrody Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Ostatnio także laureat nagród za osiągnięcia w Internecie: KREATURA 2022 (za podcast THE ORIGINALS) i BEST STREAM AWARDS 2023 (za kanał TOMASZ RACZEK).
#TomaszRaczek #Raczek #Recenzja #film #kino #wideorecenzja

[@Anna-mh9zx]

Nie zgadzam sie ze stwierdzeniami, ze Pan Tomasz nie powinien wypowiadać się w ten sposób na temat filmu i zdrowia Celine, bo nie jest lekarzem. Pan Tomasz opowiada o swoich wrazeniach, o swoim doświadczeniu i robi to bardzo z taktem, za kazdym razem podkresla, ze to jest jego opinia.Nie narzuca jej nikomu. Dla mnie bardzo interesuajcy material. A czy ktoś sie z tym zgodzi czy nie to trzeba obejrzeć film i samemu ocenić.

[@barsalargo7793]

Jak ja lubię mówców, którzy potrafią skupić moją uwagę przez 45 minut swojego monologu. Pan to potrafi. Mniemam, że nawet, gdyby czytał Pan instrukcję użytkowania ekspresu do kawy, słuchałabym Pana z równie uważnym zainteresowaniem. 👏

[@offka9372]

Dodam i swój komentarz, bo będzie chyba z zupełnie odmiennej perspektywy. Jako osoba cierpiąca na chorobę autoimmunologiczną od 2-ego roku życia, chorobę o nieznanej etiologii, takiej, która posadziła mnie na wózku w wieku 7-miu lat zupełnie się w tym filmie nie odnajduję. Tak, to inny rodzaj choroby. Rozumiem Jej cierpienie, wiem, co to ból. Wiem, że choroba to jest dla niej emocjonalnie problem może większy niż dla mnie, bo ja "tak mam" od dziecka. Z drugiej strony Celine Dion otacza tłum wykwalifikowanego personelu, troska (nie wiem, może pozorna). Nie martwi się o rehabilitację, o leki, o to, czy ktoś jej pomoże wyjść z domu, a jest tak dramatycznie wręcz w tym filmie skupiona na chorobie, jakby nie istniało w Jej życiu obecnym nic poza nią. Może ja się jednak bardziej odnajduję w popularnonaukowych książkach i wykładach już zmarłego Stephena Hawkinga, który nie był swoja chorobą. Był wybitnym fizykiem, popularyzatorem nauki i niezwykłym umysłem. I taka uwaga co do Pana recenzji, która spotkała się z wieloma głosami krytycznymi. Warto zdać sobie sprawę, że etiologia schorzeń autoimmunologicznych jest w większości przypadków nieznana, a diagnostyka bardzo trudna. Zespól, na który cierpi Celine Dion, to choroba tak rzadka, że tym bardziej niewiele o niej wiadomo. Ale nawet w moim przypadku (też choroba rzadka, na dodatek być może w dzieciństwie nie w pełni zdiagnozowana) podkreśla się rolę psychiki, znajdowania wewnętrznej równowagi, unikania silnych, negatywnych emocjonalnych przeżyć. Nie odebrałam Pana wypowiedzi jako negacji diagnozy, ale postawienia znaku zapytania nad jej źródłem, nad jej przyczynami. Też nie rozumiem, czemu w gronie Celine nie ma kogoś, kto zadba o Jej dobrostan duchowy, o Jej emocje, równowagę wewnętrzną. Może sama Celine nie chciała tego pokazać. Może chciała jedynie uświadomić nam, jak trudno jest żyć z chorobą, a nie jak w ogóle z nią żyć. To drugie mnie zdecydowanie bardziej interesuje.

[@swietokrzyskiecentrumpsych4922]

Panie Tomaszu, dygresja. Relanium podaje się także pacjentom neurologicznym; np. wstrzykuje się dzieciom ze spastyczną postacią mózgowego porażenia dziecięcego w celu zmniejszenia napięcia mięśniowego i przygotowania aparatu ruchowego do ćwiczeń fizjoterapeutycznych.U tych dzieci też widać wyraźną korelację pomiędzy stanem napięcia emocjonalnego a stanem napięcia mięśniowego niezależnie od ich choroby neurologicznej. A poza tym jedno drugiego nie wyklucza; można mieć jednocześnie chorobę neurologiczną i jednocześnie cierpieć na reaktywne stany depresyjne i zaburzenia lękowe, histeryczne itp. Poza tym sytuacje stresowe mogę wcześniej uwalniać utajone choroby CUN; np. choroby Alzheimera. Pozdrawiam

[@TomaszRaczek]

Dziękuję za uzupełnienie wiedzy. Mam wobec niej pokorę. Jednak ten film zalatuje mi jakąś ustawką. Jest mi bardzo przykro i sądzę, że sama Celine została w to wplątana nie z własnej woli.

[@sylrob6571]

Tak.. Nie da się oprzeć wrażeniu, że jest w filmie jakaś nieszczerość, nawet jeśli jest ona przez Celine nieuświadomiona. Nieszczerość wobec samej siebie. Życie nigdy nie jest tak piękne, jak ona próbuje w to wierzyć (albo tylko pokazać). Podzielam wrażenie, że w filmie brakowało refleksji nad niezwykle trudną, frustrującą i stresującą stroną tego niesamowitego życia artystycznego. Jakby nie chciała tego widzieć. Że żyła w złotej klatce, z której nie potrafi wyjść. Szczególnie widać to w momentach, kiedy mówi o paleniu, piciu, rockowym luzie innych artystów. I na końcu - śpiewając: „who I am”. Jakby nie dane było jej odkryć, kim jest. Szkoda, że film został skonstruowany tak powierzchownie.

[@GustawF]

​@@TomaszRaczekrelanium to podstawa przy napadach padaczkowych, więc nic dziwnego, że jej pomaga. Mnie bardziej zastanawia inna rzecz...jestem lekarzem i wiem, że ludzie chorzy zazwyczaj nie chcą pokazywać swojej choroby, że w naturze ludzkiej nie leży pokazywanie niedyspozycji fizycznej, raczej to chcemy ukryć, schować, potrzebujemy wtedy intymności...

[@Ladylivee]

​@@GustawF Każdy pragnie by otoczenie widziało w jak najlepszym stanie, po to jest makijaż, ułożenie włosów, odpowiedni ubiór. Osobiście będąc w niedyspozycji unikałam wszystkich. Byłam zaskoczona, że ta kobieta sama się obnaża, wyczułam, że w dużej mierze chodzi o pieniądze, wywołanie litości i zaburzenia mózgu.

[@GustawF]

@@Ladylivee cierpienie nie idzie w parze z ekshibicjonizmem. Nie chodziło mi o brak makijażu, to akurat bez znaczenia , raczej chodzi mi o chorobę. Ludzie nie mają w naturze pokazywania choroby, seksu, defekacji, są to sprawy intymne, a człowiek w naturze ma potrzebę intymności. Gdy ktoś tym epatuje, pokazuje to, to jest to podejrzana sprawa lub świat przestępczy.

[@magdalenapodzien7107]

Niestety, również przeżyłam, nie raz atak lękowy.Zesztywnialam ,nie moglam sie podnieść. Ledwo wypowiadalam slowa, dzwoniac na pogotowie. Nie moglam utrzymac nic w rękach. Od kilku lat lecze sie psychiatrycznie!Mam stany lękowe,ale potrawie sobie teraz z tym radzic. Tak, mam nerwice i moje cialo cierpię Dziękuję Panie Tomaszu za tą opinię!Szczerze Pana podziwiam!

[@sylwim81]

Nie dziwi mnie sceptycyzm pana Tomasza, który zna kulisy show biznesu. Dziękuję za recenzję.

[@anetakokoszka8030]

Moim zdaniem całkiem prawdopodobne, że te objawy są związane ze śmiercią Rene i szokiem jaki Celine przeżyła na jej wskutek. Jej więź z Rene była niesamowicie silna. On od początku kierował jej kariera i w pewnym momencie postawił wszystko na jedną kartę by odniosła sukces. Oprócz tego Celine czuła się w obowiązku utrzymywać też swoją rodzinę. Miała liczne rodzeństwo. Jak dla mnie zakrawało to niebezpiecznie blisko o grooming. Celine nie miała kontaktu z rówieśnikami a Rene też trzymał ją z dala od potencjalnych absztyfikantow w jej wieku. To Celine pierwsza podobno pocałowała Rene, ale nie dziwi mnie to jakoś bardzo ponieważ w pewnym momencie budzi się w nas kobiecość i pragnienia a on był jedynym mężczyza w jej otoczeniu i to jeszcze takim który w nią wierzył do tego stopnia by zaryzykować swoje wszystkie finanse. Jestem pewna ,że ona go szczerze kochała. On ja zapewne też. Jednak jak dla mnie sporo mechanizmów manipulacyjnych mogło tu zadziałać. Celine wypowiadała się o nim jako o miłości swego życia. Ja tu widzę jednak parę niepokojących sygnałów. Ten rodzaj przywiązania mógł być jednak trochę toxic. Myślę,że po jego śmierci została jej dziura w sercu wielkości kamieniołomu.

[@anetakokoszka8030]

Teraz to wogole tak sobie myślę,że ona się zmagała z olbrzymia presją od samego poczatku. Od niej zależał byt jej rodziny i managera. Później partnera. I może nie chodziło już o byt ale o potrzebę zeby tego kogoś nie zawiesc, by być ciągle na świetnym poziome.

[@BasiaR.]

Też tak myślę i jestem tego przekonana,uwielbiam tą artystkę,byłam na jej koncercie w Monachium i przeżyłam ten koncert bardzo, uwielbiam ją,jednak to co z nią robią teraz jest nie do zniesienia,serce boli,nie pojmuje dlaczego zmusili ją do tego wywiadu! Człowiek jest najgorszym gatunkiem tego świata

[@ciwona4620]

@@BasiaR.nie myślę że ktoś ją zmusił. Zawsze tak było nie ważne czy mówią dobrze czy nie ważne, że mówią . To jest dobra reklama dla niej . Epozod jej ataku przez rok tylko jeden. Celine potrzebowała rozgłosu. Tego nauczył ją Rene.

[@elwirazielinska2688]

Dziękuję za świetną recenzję👌💃🥰jBól i cierpienie ogromne są. Pan tego nie podważa absolutnie. Ale stara się pan przeanalizować ten film holistycznie. Zbliża się pan i oddala. Przygląda z różnych stron. Zastanawia się. Porównuje korzystając z własnych doświadczeń. I to jest pięknie otwierające. Jest pan świetnym terapeutą nie tylko filmowym🙏🏻❤️

[@elzbietakopeczek3105]

Znakomity komentarz. Pozdrawiam🙂

[@DagaRada]

Ja miałam zupełnie inny odbiór tego filmu. Dla mnie to był film o wielkiej miłości do śpiewania i o żalu wynikający z utraty tego co się kochało - utrata głosu który był jej częścią i jedynym sposobem który znała, żeby dzielić się ze swoimi emocjami. Teraz to utraciła, nie może śpiewać więc tak jak kiedyś pokazuywala swoje emocje na scenie... Tak teraz zdejmuje makijaż, piękne ciuchy, odziera się że swojej prywatności i pokazuje swoją tragedię. Szanuje jednak to że pokazuje pracowników a nie swoją cała rodzinę bo obdziera jedynie siebie z prywatności i pokazuje jej emocje a nie innych ludzi. Chyba pierwszy raz jest tak że mam tak kompletnie inne od Pana zdanie na temat filmu.

[@DeezNutz-or3iz]

Zgadzam się w 100% myślę również, że tu nie chodzi o pieniądze jeśli chodzi o występ w Paryżu na otwarciu. Sądzę że dużą dawkę leku musiała wziąć żeby w ogóle wystąpić Nawet słyszało się miejscami inny jej glos

[@myyves-tp4lb]

Fakt, Celine została sama po śmierci męża, on ją stworzył on ja wykreował, ona nigdy w życiu nie funkcjonowała samodzielnie. Ona nie robi zakupów, nie jeździ samochodem, nie płaci rachunków, nie prowadzi domu, zawsze miała od tego ludzi i tym zarządzał jej mąż. On odszedł i ona nie ma nic, jej rodzeństwo jest starsze od niej oni też już po kolei odchodzą. Dzieci wychowywane w luksusach, nie wiadomo czy ogarną życie. Ona zostaje sama w świecie, którego nie zna. Moim zdaniem ta choroba i to efekt tego, że zostaje sama... ogromna reakcja organizmu na samotność na brak znajomości świata. Objawy może powodować psychika, lęk.

[@mariolajaworowska8396]

Bardzo mądry komentarz ❤

[@agnieszkakudala3655]

Dokladnie to mowi Raczek ..​@@mariolajaworowska8396

[@j.k.m.j.8399]

​@@mariolajaworowska8396no jak cholera

[@Wiedzma999]

Bardzo głupi kom

[@myyves-tp4lb]

@@Wiedzma999 to tylko moja opinia, śledzę Celine od 20 lat, mam kilkadziesiąt filmów dokumentalnych o niej, nie znam jej ale moja opinia jest oparta właśnie na tych dokumentach - na tym co mówiła ona i jej otoczenie. Byłam na kilku koncertach w tym na jednym z ostatnich na Brooklynie w lutym 2020. Byłam też na kilku nagraniach reklam z Celine. Nie znam jej, ale to są moje przypuszczenia i tylko i wyłącznie opinia - nie stwierdzam żadnych faktów, bo nie posiadam takiej wiedzy.

[@natsligo]

Celine zawsze pokazywala w filmach dokumentalnych wiele intymnych aspektow swojego zycia, i przyznawala sie do bycia diva, osoba ciezka we wspolzyciu. Ten dokument jest bardzo podobny w stylu do wczesniejszych wywiadow - wiec troche watpie, czy tutaj byla jakas (dodatkowa) manipulacja wizerunkiem. I am: Celine Dion to plynna kontynuacja obrazu jej zycia, ktorym ona zawsze sie dzielila / chciala pokazac.

[@Molek-j9j]

Prosty fact checking. Rozdanie nagród Grammy w lutym tego roku, Celine występuje w sukience i płaczu, którym ewidentnie stara się ukrywać ślady leczenia, a dokładniej coś w rodzaju portu dojścia centralnego na mostku, a w zasadzie na prawej piersi. Zdjęć z tego wydarzenia jest bardzo dużo w sieci, łatwo sprawdzić. Na pewno też było Ją stać na odwołanie trasy. Zarobiła krocie na występach w Vegas, potem na gigantycznej trasie koncertowej, ma setki milionów dolarów. Sprzedała ponad 200 mln płyt, z samych tantiem ma miliony. A o mężu co ma mówić? Facet nie żyje od 8 lat, już się o nim nagadała i też nie raz przed kamerami wypłakała. Myślę też, że nadal nie do końca pogodziła się z Jego śmiercią, więc może ze względu na emocje jakie to w Niej wywołuje, nie porusza tego tematu. A to nie film biograficzny, tylko dokument opowiadający o Niej i o wycinku Jej życia, z bardzo ogólnym zarysem historii. Wybór reżyserki, że postanowiła pominąć historię Celine i Jej męża, zresztą moim zdaniem słusznie, bo to historia wałkowana przez ostatnie 30 lat. Ile można, litości.

[@xxgohaxx1192]

Dokładnie, tu jest skupienie na Celine👍

[@iwonap8761]

Hmmm...Gdybym chciała ukryć port na piersi, pewnie nie zakładałabym sukienki z dekoltem.. Taka prosta logika... Niestety po obejrzeniu filmu, mam bardzo zbliżone odczucia do Pana Tomasza...

[@grazynaolczak356]

W pełni się zgadzam. To jest film o człowieku i jego dramacie. Dlatego beż makijażu Panie Tomku. Moim skromnym zdaniem jest wielka różnica pomiędzy syndromem wypalenia a zespołem nagłej sztywności mięśniowej. Jak się czlowiek "wypali " to ma serdecznie dość. Zwykle porzuca lub zmienia pracę. W filmie Celine nie chce zmieniać ani porzucać zajęcia bo jak sama mówi występowanie przed publicznością jest jak narkotyk. 17 lat objawów choroby neurologicznej to normalka biorąc pod uwagę całą paletę tychże np. Parkinson, Alzheimer czy zwykłe otępienie starcze. Ja tu nie widzę nigdzie żadnej manipulacji. Organizm Celine został " przebodźcowany" bo robienie światowej kariery wymaga nadludzkiego wysiłku!. A Celine to tytan pracy i perfekcjonistka w każdym calu. Są choroby Panie Tomku których żadne gongi o medytacje nie uleczą. Mogą wyciszyć na jakiś czas objawy ale to wszystko. Ten film dotyka głębi człowieczeństwa i pokazuje wielki ból po stracie. Tak to widzę i tego się trzymam. Pozdrawiam

[@malgorzatakokot5935]

P⁰ppppp🎉🎉🎉

[@Ladylivee]

​@@grazynaolczak356 Prawie każdemu śmierć zabrała kogoś bliskiego. Ta kobieta straciła wujka, kochanka i męża w jednej osobie. Przygodę ze śpiewaniem rozpoczęła w wieku dziecięcym. Obecnie mając 56 lat powinna się ogarnąć. Mówi o miłości do fanów, raczej myśląc o olbrzymich pieniądzach, które mało kiedy są w stanie zaspokoić wszystko. O jaki olbrzymi wysiłek wykazała by zagarnąć 2 mln za występ na olimpiadzie. Prawdą jest, że na tle nerwowym pojawiają się różne choroby, ale ich publicznie nie obnażamy. Zgadzam się z treścią Pana Rączka.

[@agnieszkaslomska224]

Też mnie to Valium zastanowiło i te dawki 60 potem musiała brać 80 - sama kiwa głową że to było bardzo dużo … znam ten lek i wiem że jest silnie uzależniający … Może też była pod presją ? Managementu - czyli męża…. Miłość wszystko pokona? Sama kilkukrotnie mówi i też mówi mimika , gestem że przecież musiała być TA CELINA Dione !!

[@soy.anetka]

Celine od najmłodszych lat 'uzależniona' była od jednego człowieka - od jego wsparcia, miłości, pomocy, obecności, słowa, dotyku. Być może te ataki są właśnie przez to, że go zabrakło, jego i tego wszystkiego co tworzył swoją obecnością.

[@janaka1948]

Przecież po śmierci męża miala długo młodego partnera

[@ewamaj7916]

@@janaka1948 , raczej przyjaciela

[@krystynaswirski9440]

Drogi Panie Tomaszu, zgadzam się z Pana opinią, gdyż ogladajac ten film miałam bardzo podobne idczucia. Po raz piewrszy usłyszałam o nerwicy wegetatywnej wiele, wiele lat temu, gdy jako młoda kobieta mialam atak, wezwano pogotowie, dano.mi domięśniowy zastrzyk i wtedy okazalo sie, że to nie histeria...jak najbliżsi określali, tylko silna nerwica. Skurcz klatki piersiowej, brak oddechu, panika. Także bardzo dobrze rozumiem Pana i widzę podobieństwo. Pan jest znawcą filmow a ja tylko jak większość przeżywam po swojemu. Dziekuje Panu za tę recenzję. Serdecznie pozdrawiam.

[@bladaTwarz]

To jest amerykański show-biznes i tam wszystko jest sztuczne i obliczone na zysk. Być może choroba artystki jest prawdziwa, ale jak widać też jest na sprzedaż, a ludzie to kupują. Bo to takie wzruszające i “prawdziwe”. Jakby było prawdziwe, to po pierwsze artystka mogła odwołać trasę powołując się na problemy zdrowotne, ogłosić przerwę lub koniec kariery i tyle. Ewentualnie mogła dać wywiad, w którym opowie o swojej chorobie lub powiedzieć, że jest już zwyczajnie zmęczona takim życiem i fani by zrozumieli. Zamiast tego zrobiono film. Czy zyski z niego pójdą na cel charytatywny?

[@Karola-p7f]

Celine nie jest Amerykanką , jest Kanadyjką a to robi dużą różnicę

[@annakowalska6879]

Za dwa miliony dolarów ozdrowiała nagle to nie należy się spodziewać że zyski pójdą na cele charytatywne.😂😂😂😂😂

[@JoannaJolkiewicz-mu2qp]

Smutne historie bardzo wrazliwych, bogatych ludzi- tak ktos napisal w komentarzu. Moim zdaniem dotknal sedna. Z przerazeniem mysle ilu wielkich, utalentowanych istnien ludzkich jest juz na tej liscie i za niedlugo sie dowiemy, ze kolejna tajemnicza smierc, kolejne samobojstwo. Przeciez miala / mial wszystko...slawe, fanow, pieniadze. Nie potrafil jednak poradzic sobie z wlasnymi demonami. Panie Tomaszu! Recenzja filmu i diagnoza w punkt❤

[@dobromeg]

A dla mnie ten film jest prawdziwa historia Celine. Wierze, ze ona naprawda taka jest jaka ja pokazal ten dokumentalny obraz, i opowiem dlaczego. Celine pochodzi z duzej rodziny, w ktorej ludzie sie kochaja, i popieraja nawzajem (jak wynika z tego filmu). Osoby, ktore wywodza sie z takiego srodowiska, o ile nie sa psychopatami, lub sa psychicznie pokrecone, przewaznie sa naturalne i prawdziwe, gdyz nie maja powodu niczego udawac. Zawsze byly na widoku duzej liczby kochajacych ja ludzi, ktorzy z pewnoscia by ja wysmiali gdyby cos udawala. Zanim nie obejrzalam I Am Celine Dion, mialam wrazenie, ze Celine jest plastikowa, i sztuczna - bralam, raczej niesprawiedliwie, jej sceniczna persone za osobe. Po tej autobiografii, bardzo polubilam Pania Celine. Bez makijazu, w domowych ciuszkach, wygladala jak jedna z moich ciotek, ktore bardzo lubilam (byc moze stad moje skrzywienie) - ciepla, bezpretensjonalna, a jednoczesnie prawdziwa artystystka o niesamowitym talencie wokalnym i scenicznym, ktora kocha to co robi. Bardzo jej wspolczuje, gdyz ten syndrom, na ktory ona cierpi to paskude schorzenie. Byc moze przepracowanie, "wypalenie", strata ukochanego partnera, zapoczatkowalo jej zdrowotne problemy, ale o tym sie nie dowiemy, jezeli jej syndrom nie zostanie do konca dobrze opisany przez medycyne. Autoimmunologiczne schorzenia nadal pozostaja zagadkowe dla nauki. Co jeszcze mnie przekonuje do Celine - jej rodzina jest spiewajaca. "Idz tam gdzie spiewaja, zli ludzie piesni nie znaja" - jakos trafia do mnie to powiedzenie. Jak zwykle, bardzo dziekuje za Pana recenzje, nawet jezeli nie do konca sie z nia zgadzam.

[@DeezNutz-or3iz]

Brawo… zgadzam się 100%

[@Kwiatekina]

Valium tez rozluznia miesnie. Dlaczego tego Pan nie wspomnial? W przypadku Jej przypadlosci moze wlasnie ta role odgrywac. Zgadzam sie z Panem, ze dokument byl przerezyserowany. Uwazam tez, ze splycil jak jako osobe. A moze Ona po prostu jest plytka? Co do dloni to prosze spojrzec na fragmenty Jej wystepow pokazanych w dokumencie. Czesto ma niepomalowane paznokcie, co wydaje sie dziwne przy tych idelanych lookach. Zgadzam, sie ze pokazanie siebie jako styranej babci bylo niepotrzbne. W koncu probuje na scene wrocic i w filmie kreuje sie na dive wiec do tego naszyjnika od Marii Callas mogla byla sie pomalowac troche. Uwazam tez, ze cierpi na ocd ze wszystkim poukadanym na tip top w domu i tym odkurzaczem w reku. Sceny z butlerem byly dla mnie zenujace. Zauwwzylam brak rodziny w dokemencie jak I lekarzy, ktorzy uwiarygodniliby diagnoze. Mam mieszane uczucia co do dokumentu. Wierze jednak, ze kobieta cierpi.

[@AS-dv5hv]

Dziękuję za inne spojrzenie na ten dokument.

[@justynabronisz391]

Ogladalam niedawno wywiad , w ktorym opowiada amerykanskiej dziennikarce właśnie o tym valium i uzaleznieniu od tego . Ja mysle , ze śmierć meza ja dobila nie mogla sobie z tym poradzic , nawet nie umiala dac koncertow bez niego dlatego je odwolala a potem no coz trzeba jakos sie tłumaczyć nie wiem dziwne to dla mnie az takie obnazanie publiczne. A nerwica to prawda okropna choroba "boli" wszystko nawet czasami wlosy .

[@anielaagnes9142]

Nasza psychika i emocje wpływają niezaprzeczalnie na ciało; mam tego jasne dowody i w moim życiu. Tak lekceważony przez niektórych odpoczynek (relaks, medytacja, terapia, psychoterapia, jakaś pasja - odskocznia od problemów), jest niezbędny dla zachowania równowagi. Uważam, że Pan może mieć dużo racji w ocenie całego problemu choroby piosenkarki. Podziwiam, że nie obawia się Pan oburzenia stereotypowo myślących widzów. No, chyba że Pana słuchają ludzie o podobnej wiedzy, podobnych doświadczeniach i intuicji. Fajnie, że szczerze Pan opowiedział o swoim przypadku. Pozdrawiam!

[@emilia2218]

Stereotypowo to myśli raczej Pan Raczek

[@miriamzajfman4305]

Celine Dion dla wiekszosci ludzi ktorzy byli jej " bliscy " niestety byla tylko " kurom znoszace zlote jaja " mobilizowali ja do nieludzkiej pracy (mimo jej wielu problemow zdrowotnych ) Wzbogacala wszystkich wokol siebie . Zwiaszcza jej maz Rene ktorego tak " slepo " kochala ! On byl tym ktory najwiecej ja wykorzystywal , dzieki niej mial zycie o ktorym mogl tylko marzyl ; otwarte konto w kasynach , palace , luksusowe zycie (na ktore zawsze mial wielki apetyt ! ). My zyjacy w Quebecu od dawna o tym wszystkim wiedzielismy . Biedna , kochana przez nas wszystkich Celine z Charlemagne ❤. Miala bardzo madra , wspaniala matke ,ktora byla bardzo przeciwna jej zwiazku z Rene . Nie widziala zadnej milosci z jego strony do swojej corki , widziala bardzo wyrachowanego czlowieka z checia wzbogacenia sie na jej ogromnym talecie .

[@julitaropiak6763]

Bardzo szanuję Celine Dion, za pracowitość i ogromny talent. Dzięki niej poznałam francuski i studiowałam romanistykę. Nigdy nie byłam fanką takiej muzyki, ale nad jej umiejętnościami naprawdę należy się pochylić. Co do jej choroby współczuję z całego serca, widać, że cierpi. Mam jednak pytanie do prawdziwych fanów Celine, czy ktoś zauważył tak jak ja sztywność i kanciastość jej ruchów podczas występów na żywo w ciągu ostatnich lat? Czy to tylko moje spostrzeżenia, bo ja widzę w jej występach- oprócz niewątpliwie cudownego głosu- ciało napięte jak struna, czy ktoś jest w stanie się wypowiedzieć na ten temat? Jestem bardzo ciekawa

[@szynszyllavanilla3401]

Ja też widzę. I głos był też już dużo słabszy od ponad 10 lati bardzo czasem nosowy.

[@Francesco-zj4pr]

Recenzowanie takiego filmu to stąpanie po cienkim lodzie. Na szczęście Pan Tomasz waży tyle co nic ❤

[@dorotarafalont2850]

Panie Tomaszu, też wyczuwam manipulacje, aby wizerunek wykreować na użytek marketingu. Ma Pan rację.

[@miroslawasnawadzka-ptak3279]

Kogo jak Kogo ale, Tomasza nie da się oszukać. Potrafi po mistrzowsku odczytywać podawane treści. Pozdrawiam

[@agnieszkazebrowska5567]

W punkt 👍

[@miroslawasnawadzka-ptak3279]

@@mjpusa no cóż, aby zauważać niuanse filmowe należałoby urodzić się Tomaszem Raczkiem!

[@monikazoedziowska8162]

​@@mjpusaSłabo się czyta ten komentarz.

[@justyna1799]

Wysłuchałam Pana recenzji ponad dwa tygodnie temu. Bez emocji, próbując zrozumieć to co słyszę. Myślę, że sporo w tym racji, przenikliwości, a na pewno nie wyczuwam złej woli ani złośliwości. Dwa dni temu przeczytałam nagłówek, że Celine zaśpiewa na otwarciu olimpiady w Paryżu. Pomyślałam: cóż za niedorzeczność. Przecież jest taka chora, jej głos pewnie nigdy nie wróci do formy. Okazało się, że zaśpiewała. I to jak! W pierwszym momencie pomyślałam, że musiała wykonać gigantyczną pracę, żeby tak się stało. A potem przeczytałam, że za swój występ otrzymała wynagrodzenie w kwocie dwóch (!) milionów dolarów... I przypomniała mi się Pańska recenzja... I mit umarł...

[@jolapiorkowska9380]

niestety moja opinia jest identyczna. znów robi się cyrk, a z nas głupich naiwniaków. kiedyś uwielbiałam, cały podkład muzyczny ze ślubu to była Celine, ale tutaj poczułam się zrobiona w bambuko

[@robertbanas4551]

Organizator IO twierdzi, że wystąpiła za darmo... może jestem naiwny ale wiedzę wolę czerpać z bezpośrednich źródeł lub nauki i nie wierzyć, że ziemia jest płaska.

[@dorotarafalont2850]

Tak, gwiazdy są wykorzystywane do cna. Czasem tracą głos, zdrowie a nawet życie. To cena karier i eksploatacji talentu. Nerwice trzeba leczyć. Też kiedyś miałam skurcze krtani i chrypkę podczas kilku miesięcy stresu w pracy i życiu. Wypalenie zawodowe też przyczyniało się do omdleń. Objawy są różne. Nie leczone niszczą człowieka.❤

[@ona8938]

Właśnie teraz to mam, 3 tydzień chrypka itp. Myślę o zmianie pracy.

[@Beatacuprys-lf8nk]

Znalam kogos komu opadla szczeka ze stresu.

[@Beatacuprys-lf8nk]

Céline wykonczylo Vegas, robienie show co wieczor przez pare lat, kto by to wytrzymal. Ona wytrzymala dlugo, dzieki pomocy valium, ok ale w pewnym momencie, organizm powiedzial stop, dosc, przyszlo wypalenie, z czym nie moze sie pogodzic tylko wymyslaja jakie dziwne choroby. A to wszystko zapewne dla pieniedzy, BO i film i ksiazka przyniosa duzy dochod zapewne + olimpiada, + czytalam ze ma wrocic po Olimpiadzie do pracy do Vegas😁 I po co to? Ciagle malo i malo.

[@elzbietamichalik4558]

Valium , relaniuim , chemicznie to samo , jest w różnych dawkach , podane opanowuje stany nerwicowe zaburzenia psychosomatyczne , ciało i psychika nie dają rady, zgadzam się z Panem Raczkiem, wykorzystanie wszystkiego co tylko możliwe do wzbudzenia zainteresowania .Ale Ona naprawdę cierpi .Chciałaby cofnąć czas aby wrócić do dawnej świetności , nie akceptuje upływu czasu ‼️ Straciła też męża.

[@mondym1]

Byłam na show Celine Dion w Las Vegas. Nigdy nie doświadczyłam takiego ideału scenicznego! 😊 Nie byłam i nie jestem fanką Dion, a i tak będę wspominać ten koncert jako absolutną perfekcję.

[@LS-gm2vk]

Ma pani absolutną rację. Widziałam nagrania trzygodzinne z Jej udziałem w tamtym miejscu. Absolutna perfekcja, ogromny talent, zjawiskowa kobieta.

[@patrycjaf9456]

Rzeczywiście, scena z nagrywaniem oświadczenia może być dyskredytująca. Wyreżyserowane i perfekcyjnie zagrane jak naturalna, prawie spontaniczna przemowa, taka od serca. Potem jeszcze nagrywa życzenia dla kogoś i tez brzmią szczerze, a to w całości gra aktorska i recytacja z pamięci. To mówi dużo o jej postawie. Pełna kontrola nad wszystkim, perfekcjonizm. W stylu „pokazuje Wam prawdę o sobie, odkrywam się, zmywam dla Was makijaż, bo tak tęsknie i kocham i takie to trudne, ale dla was jestem teraz prawdziwa”. A tam czuć, ze jest coś więcej, że ta prawda to wyreżyserowana w detalu opowieść. Moją uwagę zwróciła tez pierwsza scena z dziećmi, które zadają pytanie o ulubiony kolor, a ona gra zaciekawienie i zadumę nad nim, tez wydaje się nienaturalna jakaś. Pamietam tez historie Krzysztof Krawczyka, który chwile śpiewał w Vegas, na zupełnie inna skale a popadł przez to w lekomanie. Opowiadał jak to lekarze lekką ręka, w latach 70 przepisywali mu, a to na sen, a to na energię, co rusz jakieś leki. A skala presji, oczekiwań, wysiłku emocjonalnego, ranga totalnie mniejsza niż u Celine. No i zaskakujące jest to, że od 17 lat bierze Valium. To lek silnie uzależniający. Rzeczywcie jest stosowany w neurologii.

Wspaniała recenzja z elementem swojej prawdy. Pozdrawia aktor z reumatoidalnym zapaleniem stawów. Celnie, trafnie - wspaniale o pracy emocjami. Wielki powrót już jest - podczas otwarcia igrzysk. Teatralnie... bardzo.

[@dorotarafalont2850]

Też stosuję milczenia i medytację, to wycisza i uspokaja. Panie Tomaszu ma Pan intuicję i wiele przemyśleń, które poszerzają świadomość. Zgadzam się z Panem❤

[@dianaross8161]

Zupełnie z mojego doświadczenia- czy ci wszyscy terapeuci stosują odpowiednie żywienie, aby zregenerować układ nerwowy? Czy ten system nerwowy nie zaatakował np. EBV? To jest ogromnie ważne. Widzę dookoła ludzi latami chodzących po lekarzach i badaniach a stan zdrowia nie poprawia się. Ale lekarze nie zaglądają na talerz, danej osoby. A tu bardzo często jest rozwiązanie wielu chorób. To tak w skrócie, bo temat jest obszerny.

[@RenataMilosz]

Może ja coś napiszę. Tak kiedyś było, że miałam co jakiś czas mocne bóle w okolicy serca. Wszyscy lekarze po przebadaniu mnie próbowali stawiać diagnozę, że to na tle nerwowym. Też wtedy leczyłam depresję. Więc podstawy były. Ale bóle się powtarzały. Okazało się, że te bóle nie są pochodzenia ani nerwowego, ani psychicznego. Chociaż niewątpliwie moje problemy zaostrzyły objawy. Okazało się, że to refluks, czyli schorzenie układu pokarmowego a nie kardiologiczne czy nerwowe.

[@frog53769]

Refluks to wg TB objaw czegoś „nie do strawienia” - czego nie trawiłaś/trawisz w swoim życiu? Wszystko ma przyczynę w mentalu… objawy choroby znikają jak się usunie przyczynę, powodzenia!

[@RenataMilosz]

@@frog53769 Refluks ma objawy podobne do zawału serca. ale zawału nie stwierdzono. Więc kierowano mnie do psychologa. A należało do gastrologa.

[@joannawinters6592]

W medycynie jest ogromna mizoginia co do kobiet i zawsze wszystko zwalają na psychikę

[@gosiagorecka3454]

Reflux jest psychosomatyczny też….

[@jackie8258]

Ja mam zapalenie żołądka 🙆 i te z odczuwam w klatce piersiowej jak coś zjem 😎taki reflux

[@ItaPiotrowska]

Przeglądając te komentarze można odnieść wrażenie, że odbywa się tu komisja medyczna mająca ocenić prawdziwość objawów u pacjentki CD

[@basiaszendrei1603]

A czego się spodziewać, jeśli autor tego wideo sam rzuca cień wątpliwości i otwiera przestrzeń na spekulacje? Jestem zawiedziona panem Raczkiem, nawet nie pofatygował się żeby wygooglać polską nazwę tej choroby, czyli zespół sztywności uogólnionej. I nie prawdą jest że, nie wypowiadał się lekarz. Dr Piquet prowadzi Celine Dion, ale już nie pamiętam, czy widziałam ją w tym dokumencie, czy też w wywiadzie w NBC ale jest prowadzona przez lekarkę i badaczkę tego schorzenia. Nie wiem, czy panu Raczkowi już się udziela praca w kanale Zero, ale jestem mega zawiedziona takim podejsciem do sprawy.

[@DeezNutz-or3iz]

Kurcze w samo sedno powiedziane, lepiej bym tego nie ujęła. 👏 Już myślałam, że inny film widziałam, już myślałam, że zwidy miałam i tam nie było lekarzy ….

[@magorzatakrzaczkowska2597]

Po obejrzeniu filmu na Netfixie,o jej chorobie, też byłam w szoku, jak zobaczyłam wystep na olimpiadzie. Myślę, że na jedną piosenkę lekarze mogli Celin odpowiednio przygotować, ale na koncert kilku godzinny już chyba nie, nie wierzę w jakieś teorie spiskowe.

[@Enka95]

Powiem tylko swoje zdanie bo każdy z nas ma prawo takie mieć. Bardzo pana cenię panie Tomaszu, pańską wrażliwość, kulturę i takt. Jestem jednak trochę zdziwiona pańskim zdaniem na temat tego dokumentu. Nie mamy tak naprawdę pełnej wiedzy o drugim człowieku. Takiej stuprocentowej z wszelkimi niuansami, kontekstami a nawet tajemnicami i intencjami. O żadnym. Przepraszam, taka pewność odnosi się tylko do nas samych. Ja tej artystki nie bronię, ani mi ona swat ani brat. Chodzi mi tylko o pewną zasadę. Bo to, czego pan dowodzi i co stanowi prawdę według pana to pachnie trochę spiskową teorią i opiera się na pańskich doswiadczeniach.I wówczas odczuwam pewien niesmak. Ponieważ odnoszę wrażenie, że trochę paternalistycznie tłumaczy nam pan świat. Sądzę, że każdy z nas ma prawo odbierać go na swój jedyny, wyjątkowy sposób. Są tacy co uwierzą 1 do 1 w ten przekaz filmu. Są też tacy, co będą drążyć i podważać przedstawione sceny. Wydaje mi się, że takie osądzanie drugiego człowieka, bez posiadania fachowej wiedzy jest nie fair. Ponieważ wiemy z doświadczenia życiowego, że dwoje ludzi może inaczej doświadczać jakiejś choroby, mając identyczną diagnozę. Doskonałym także przykładem jest historia uznania przez środowisko medyczne endometriozy, bardzo związanej z bólem i cierpieniem kobiet. Przez dziesięciolecia, głównie lekarze mężczyźni (o zgrozo ginekolodzy, którzy lepiej wiedzieli, co czuje albo co może czuć pacjentka) negowali uparcie zgłaszany przez kobiety dojmujący ból. Nazywali fanaberią, histeria i wymysłami histerycznych bab. Zawsze ten przykład mam w głowie. Wydaje mi się więc wielce ryzykowne ocenianie czyjejś choroby drugiej osoby bo nawet fachowcy się mylą. Ja rozumiem, panie Tomku potrzebę podchodzenia do faktów z racjonalnej strony. Jednak nie tylko szkiełko i oko... To tak z szacunku i uznania wobec człowieka obok. Z pozdrowieniami, pańska fanką i rówieśniczka wiekowa

[@anikawestwood]

Ale właśnie Pan Tomasz mówi że nie tylko szkiełko i oko... I tak po prawdzie mam nadzieje ze lekarze Celine sprawdzili wszystko przed postawieniem takiej diagnozy. Łącznie ze sferą psychiczną.

[@Wiedzma999]

W punkt. Ta recenzja to mizoginia starego dziada

[@alicjamyszkowska4160]

Podpisuję się pod pani tekstem!

[@tophorable]

@@Wiedzma999 Oskarżanie Raczka o mizoginię i obrażanie go epitetatami "starego dziada" jest BARDZO nie na miejscu. To jego własny odbiór tego materiału i jego subiektywna recenzja. To przecież JEGO odbiorowi poświęcony jest ten kanał. On nie twierdzi, że to OBIEKTYWNA ocena. Każdy ma prawo do własnych opinii.

[@Wiedzma999]

@@tophorable to również moja opinia.

[@hevula9468]

Panie Tomaszu! Wszystkie moje emocje i spostrzeżenia, uchwycił Pan dokładnie w każdym słowie!.. jestem sceptyczna- nawet bardzo! Wręcz nie podobało mi się to co widziałam!!! Nie należę do osób, które dziś pochylą się nad tą postacią i ze wzruszeniem powie „ oj biedna biedna”.. no nie..Za dużo, za mocno, za bardzo ZA . Pozdrawiam serdecznie 🫶

[@ritalotti1269]

Dokładnie mam te same odczucia, brak szczerości, te dzieci jakieś nieobecne, taka pustka, nikogo tam nie ma... a moment, który mi się bardzo nie podobał to te takie łkające "kocham ludzi, tęsknię za ludźmi, za fanami", kurcze serio? to weź ich zaproś, otwórz drzwi i zaproś na obiad kilku choć, nie wytrzymałabyś z nimi 5 min.... nie zaprosisz, bo guzik kochasz ludzi, to nie miłość, kochasz kobieto ich uwielbienie, kochasz siebie, i nazwijmy rzeczy po imieniu... no nie znoszę cukierków tak słodkich :)

[@dorotazlotos6995]

Tym razem nie ma Pan racji - ona tam sama mówi o tym co powoduje ataki choroby - właśnie stres, emocje, zarówno te dobre emocje jak i trudne. Ja odebrałam ten film bardzo osobiście/ płakałam prawie cały czas:. Jest taka jednostka chorobowa a to że przez wiele lat nie została prawidłowo zdiagnozowana jest też proste do wytłumaczenia- tak rzadka choroba często jest po prostu nie znaną lekarzom , a nawet jak wiedzą że coś takiego jest to trudno na to wpaść. Ma pan rację że śmierć męża mogła zaostrzyć chorobę, bardzo wiele tego typu chorób rozwija się podstępnie i trwa wiele lat. Brała valium , bo oprócz roli uspokajającej lek ten powoduje zmniejszenie napięcia mięśniowego- co w przypadku Celine ma kluczowe znaczenie. Proszę nie porównywać osób z problemami emocjonalnymi z osobą ciężko chorą na neurologiczną chorobę.

[@Kariija]

Absolutnie nie mądrzy się pan. Analiza tak trafna, że ociera się wręcz o psychoanalizę... A po jej występie na otwarcie olimpiady nie ogarnął mnie podziw. Przeciwnie. Pogłębł się niesmak.

[@TeresaMichalka]

Bardzo dziekuje za Pana recenzje. Tydzien temu ogladalam " I am Celine Dion", no i "skarcilam sie" za moje odczucia. Widzialam w tym filmie dokladnie to, co Pan tutaj opowiedzial. Uzyl Pan slowa "manipulacja", a ja " wzbudzenie litosci" i wytlumaczenie dlaczego odwolala tyle koncertow. Duzo wczesniej ogladalam tez jej interwiev i rzeczywiscie odczuwalam smutek. W tym filmie pokazali o sekunde wiecej . Jej oczy pelne lez, a potem to krotkie "ok". Takie teatralne, wrecz zagrane. Dziekuje raz jeszcze za Pana slowa, od razu czuje sie lepiej. Pozdrawiam!

[@kasiamach2572]

Relanium, Valium to benzodiazepiny, które oprócz działania uspokajającego rozluźniają mięśnie szkieletowe. Leki z tej grupy podaję się przy zespołach bólowych kręgosłupa. Myślę, że mogły jej pomagać naprawdę.

[@agnieszkaskorupka5716]

Niestety mocno uzależniające

[@kasiamach2572]

@@agnieszkaskorupka5716 nic nie jest doskonałe w 100% niestety.

[@BrygidaDzienniak]

Ja choruję 26 lat na epilepsję i wtedy gdy mam wysztywnienie całego ciała i wykrzywienie, czasem z jękiem to też podają kiedyś relanium teraz clonazepam, to bardzo mocne benzodiazepiny.

[@baha430]

Dziękuję tym razem głównie za część Premium,za odkrycie się nie pierwsze zresztą,ale dla mnie dość istotne. Słucham Pana uważnie,choć nie zawsze się odzywam. Dzisiaj ten temat poruszył mnie bardzo,ale nie od strony filmowej,bo tu zgadzam się z Pana opinią i wątpliwościami w 100 %Polegam na Pana fachowości i znajomości tematu. Pozdrawiam serdecznie 🌹

[@barbarawojtkowska3855]

A może i film jest prawdziwy i Pan ma rację? Może łatwiej usłyszeć diagnozę o rzadkiej chorobie niż dowiedzieć się, że choruje się na "zwykłą" nerwicę, do której mogła przyczynić się sama Celine i jej najbliżsi? Trudno odkrywać prawdę o sobie

[@Dorota-TamataGolcowna]

Dzień dobry. Całkowicie się się z Panią zgadzam . Jak przyglądałam się p. Celine, w sytuacjach poza estragon, to zauważyłam taką wymuszoną , udawaną radość szczęśliwość, tak jakby pani Celine musiała wszystkich uszczęśliwiać swoją radością. Takie było to mało spontaniczne i bardzo nienaturalne. Człowiek jeśli żyje cały czas, pełniąc taką rolę i takim stanie perfecyjności , nie może dopuścić do siebie naturalnego wizerunku, bez poprawiania urody, czuje presję bycia w ciągłym epatowaniu tylko i wyłącznie radością , bo społeczeństwo od niego tego oczekuje, to stwarza w sobie tak silne napięcie ,żeby utrzymać na wodzy pozostałe emocje , że w końcu dochodzi do ściany i ciało, które zbierało przez tyle lat te paraliżowane " złe emocje" zbuntowało się i pokazuje co otrzymywało przez dłuższy czas . Tak robią osoby ,które pragną akceptacji z zewnątrz. dążący do sukcesu. Sama tak robiłam, bo jestem DDA, a teraz jestem w przemocym małżeństwie i teraz wychodzi wszystko w jakiej patologicznej rodzinie żyję, przez to będąc sama chora . Żyłam i nadal jeszcze tak jest , w ciągłym napięciu. W liceum stwierdzono u mnie silną nerwicę . Niedawno karetka zaprosiła mnie do szpitala z powodu ataków wstrząsu anafilaktycznego wywołanego silnym stresem, podczas którego traciłam przytomność. Cały czas uszczęśliwiałam całą rodzinę, bo czułam ,że to moja rola. Nie wiedziłam kim tak na prawdę jestem . Aż w końcu rozchorowała się moja córka, pokazując swoją chorobą czubek góry lodowej, a tą górą jest rodzina. Teraz gdy przejrzałam na oczy i zobaczyłam na co nieświadomie pozwalałam, jak dałam się zmanipulować całej rodzinie , a przede wszystkim narcystyczne mu mężowi i próbuję się z tego wyzwolić, a przede wszystkim moją córkę wyciągnąć z tych chorych schematów, to stałam się wrogiem rodzinnym numer 1 ,nawet dla własnej mamy , syna . Mąż podobnie postępuje jak jego brat , który nastawił swoje dzieci przeciwko ich matce . Mąż w niepojęcie obrzydliwy sposób odnosi się do mnie. " Odwdzięcza się " mi za urodzenie i wychowanie dzieci, za stworzenie domu , za współtworzenie firmy😔 . Mąż widział ,że jest we mnie wielki potencjał ,że jestem kreatywna, że mam pomysły na podbijanie świata, że nie ma dla mnie rzeczy niemożliwych. Dzisiaj przypisuje sobie wszystkie zasługi. Gdyby to było możliwe, to na pewno przypisałby sobie to, że urodził dzieci i je wychował. Celine i Rene byli nie tylko małżeństwem, ale stanowili spółkę biznesową. Nie wiemy kto bardziej kogo nakręcał w tym biznesie. Może Celine była już tak zmęczona, że nie była świadoma tego, że jest zmęczona. Dopiero śmierć Renee i brak jego u boku Celine, brak koncertów czy wszyscy byliśmy, a przez to więcej czasu na wgląd we własne życie, otworzył drzwi do zobaczenia czegoś ,co było odsuwane na plan dalszy , kiedy codziennością były występy na scenie. Jest takie powiedzenie "kiedy chcę być lepszy od siebie, niż faktycznie jestem, wtedy spinam się i nie wychodzi mi zamierzony efekt. Kiedy pokazuję słabości, wtedy jestem sobą i ujawniam swoją osobowość". Pozdrawiam 🙂 💚

[@nats166]

Dokument wypromowano na miesiac przed Olimpiada. Wczesniej pojawialy sie informacje ze Celine moze juz nigdy nie wrocic na scene i ze ta choroba nie opusci jej do konca zycia. Az tu na tydzien przed Olimpiada pojawia sie w Paryzu aby zaspiewac na Olimpiadzie za 2 mln 1 piosenke. Cudowne ozdrowienie ktore "zbieglo sie" z tak wielkim wydarzeniem? Genialny marketing?Rowniez mialam mieszane odczucia ogladajac dokument....

[@i.7807]

@@nats166 dokładnie tak. Jestem już zmęczona traktowaniem ludzi jak idiotów. Chodzą od długiego czasu informacje na temat uzależnienia Dion od pewnej substancji, strasznego pochodzenia, która trzyma gwiazdy w świetnym stanie i zatrzymuje starzenie się. Brak tej substancji wywołuje właśnie takie objawy. Więc może to dostawa towaru na czas podniosła artystkę na nogi w tak błyskawicznym tempie. To targowisko próżności i nikczemności. Szkoda mówić.

[@smp90000]

Wy szare polaczki to najwiecej wiecie, aby sie wypowiadać

[@janaka1948]

​@@i.7807Wiadomo co,adrenochrom

[@ewamaj7916]

@@i.7807 , dokładnie o to chodzi

[@bzdety-konkrety]

Celion na to o nie stać

[@GosiaSmajdor]

Ona jest uzależniona od pracy....od wiecznego zainteresowania ....przecież ciągle była na świeczniku....

[@gochakropka]

Pani Celine ma całą ekipę od wizerynku,wcześniej nikt by jej nie pozwolił na pokazanie się bez makijażu.Nie wiem,ale ja nawet w szpitalu,po cięzkiej operacji,robiłam makijaż,zakładałam perukę, pomimo bólu chciałam dobrze wyglądać.A gdy czułam się gorzej nie miałam ochoty aby ktoś mnie oglądał w gorszym stanie.Choroba to intymna sprawa ,ale wszystko jest na sprzedaż.Wystarczyłby komunikat nie potrzebny jest film.

[@joannawinters6592]

Nie każda kobieta ma patologiczną potrzebę wyglądu, że nawet umierającą się maluje i szykuje. To jest też pewna patologia. Kulturowo kobiety wartość jest tak obsesyjnie powiązana z wyglądem, że to jest chore.

[@derka90]

A może właśnie jest potrzebny, żeby ludzie nie chowali się w swoich chorobach, że można dać sobie prawo do słabości i do tego, że nie każdy ze zmęczenia ma po prostu siłę chcieć dobrze wyglądać. Że choroba może dopaść każdego, bogatego i biednego. To, że Pani miała ochotę dobrze wyglądać pomimo bólu (i dobrze, jeśli Pani tak czuła), ale nie każdy musi tak samo. A niektórych taki film może zmotywować do tego, że warto walczyć o siebie, swoje zdrowie, dobro i nie wstydzić się tego, że nie zawsze się jest pięknym, zdrowym i w pełni sił.

[@gochakropka]

@@derka90 Oczywiście,że tak.Każdy inaczej przechodzi chorobę.Są różne chwile, to indywidualna sprawa.Napisałamkomentarz o swoich przeżyciach, nie neguję żadnego odbioru filmu.Dlatego to jest fajne, że ten sam film,odbieramy inaczej.I to jest w porządku.

[@joannawinters6592]

Relacja z jej mężem jest co najmniej kontrowersyjna. Chłop wszedl w dlugi zeby dziecku zrobić kariere, bo ona miala 12 lat. Później wziął rozwod żeby byc z nastolatką. Wydaje mi się ta milosc troche wynikajaca z tego jak on nią manipulował

[@malgorzatabloch5311]

Dziękuję za wspaniałą i szczerą recenzję. Tak, to wszystko daje do myślenia. Celine D. zawsze roztacza wokół siebie aurę wyjątkowości no i choroba też musi być wyjątkowa. Anoreksja, depresja to dotyka zwykłych ludzi....Boginie chorują inaczej...

[@MałgorzataSzymankiewicz-k9t]

jakoś tak samo pomyślałam jak Pan Tomasz. Celine cały czas żyła na emocjach

[@renatamazur9519]

Moim zdaniem bardzo trafna analiza, dziękuję za kolejna mądrą recenzję. Szczerze, zdziwiłoby mnie to gdyby nie miała problemów zdrowotnych, psychicznych i fizycznych, po praktycznie całym życiu tak obciążającej na wielu płaszczyznach pracy. Wyszkolona od najmłodszych lat do absolutnego perfekcjonizmu i działająca jak perfekcyjna maszyna, doszczętnie wyeksploatowana.

[@piotrjezierski6844]

Chciał bym podziękować za bardzo ciekawe "przewodnictwo " po filmie. Jest Pan jak przewodnik po starym mieście lub starym filmie , który pokazuje szczegóły ,na które nie zwróciliśmy uwagi , i w związku z nimi opowiada ciekawe historie. Uczy mnie jak patrzeć na film. Jakimi kluczami otwierać, poznawać smaki ruchomych obrazów .Mistrzostwo mowy polskiej .

[@bogna244]

Tego filmu nie powinno się w ogóle recenzować . Kobieta jest ciężko chora. Współczujmy jej. Życzmy poprawy. Ale nie kombinujmy. Jakieś teorie spiskowa.

[@Alicja-h2o]

Pan się nie wymądrza , ale jedynie bystry umysł docieka prawdy 😊 Pozdrawiam serdecznie

[@maciejdajes]

Panie Tomaszu, wydaje mi się, że 1956 rok, to nie jest stosunkowo niedawno. Zespół sztywnego człowieka lub zespół Moerscha-Woltmana (stiff-person syndrome, SPS, stiff- man syndrome, SMS), został opisany po raz pierwszy w 1956 roku (Moersch i Woltman, 1956). Autorzy użyli wówczas terminu stiff-man syndrome do opisu 14 osób z fluktuującą sztywnością i skurczami.

[@TomaszRaczek]

Panie Macieju, mnie się to wydaje niedawno, zaledwie rok przed moim urodzeniem!

[@Joanna-kn5hy]

Myślę, że Pan Raczek (którego szanuję), nie ma promila wiedzy, na co i czy choruje Celine Dion. Rozumiem, uważa że to może być spisek, taka jest jego opinia, ale z tej opinii nic nie wynika, ponieważ nie wie i nie ma kompetencji, żeby się na ten temat wypowiedzieć - nie jest lekarzem, a to, że sam ma pewne doświadczenia nic nie zmienia. Inna kwestia mnie zaskoczyła w tej opinii - twarz bez makijażu (o zgrozo), spracowane dłonie - ja w filmie nie widzę spracowanych dłoni, widzę dłonie dojrzałej kobiety z krótkimi, niepomalowanymi paznokciami. Tu mi się przypomina, że niedawno jakiś dziennikarz zapytał Igi Świątek, dlaczego się nie maluje, pewnie też uznał, że to co najmniej dziwne i podejrzane. I tak z filmu niemal na pewno „wiemy”, że Celine Dion nie korzysta z dobrodziejstw medycyny estetycznej (ani na twarz, ani na dłonie) i ma odwagę pokazać się bez makijażu i z niepomalowanymi paznokciami. I na koniec, każdy tego rodzaju "autobiograficzny dokument" jest w jakimś stopniu ustawiony i ma za zadanie kreować jakiś wizerunek.

[@izabelamaciolek3654]

Brawo

[@ezielinska]

Gdyby ją pokazali w pełnym makijażu to zaraz byłyby głosy, że na chorą nie wygląda... Setki chorób mają takie same lub podobne objawy, nie wiem dlaczego ludzie uważają, że mogą podważać czyjąś diagnozę, bo "oni kiedyś mieli tak samo i się okazało, że to zupełnie co innego".

[@dariuszjezior5525]

Po występie w Paryżu podziwiam trafność Pana recenzji

[@ewab100]

Oglądając film wciąż myślałam o Celin trzynastoletniej. Wówczas w Polsce było głośno o niej. Cudowne dziecko. Usłyszałam wówczas w radio, że Celin musi dbać io swój głos. Czyli nie wolno jej było mówić na głos. W ciągu dnia mogła mówić tylko dwie godziny. To była metoda na ochronę jej cudownego głosu. Gdy to usłyszałam, “wbiła” mi się ta informacja tak głęboko w głowę, że już zawsze na dźwięk jej imienia myślałam o tej desperacji . Ja kilka lat starsza od niej, ona taka młodziutka , takie dziecko, a musi żyć w takim rygorze po to, żeby śpiewać. Ta myśl utkwiła mi w głowie. Więc recenzja Pana Tomasza jest uzasadniona w mojej opinii.

[@norijean3279]

Nie można porównywać ataków paniki do choroby Celine! Przecież w filmie pokazane jest jak sparaliżowana Celine wyje z bólu, całe ciało w skurczach - każdy taki atak może kosztować ją życie, gdyby wokół nie było nikogo do pomocy. Jest to niewątpliwie choroba autoagresywna, a Celine jest osobą, która nigdy w życiu nie zwracała na siebie uwagi niczym poza swoim głosem. Wierzę jej w 100%.

[@ewapilates1937]

A ja nic a nic! Od zawsze!

[@miriamzajfman4305]

Stres ,ataki paniki moga sie przyczynic do wielu chorob !!! ktore moga byc smiertelne

[@sylwiazak9677]

Nerwica nie jedno ma imię.Naprawde może przybierać dziesiątki objawów i chorób a ból może być zwielokrotniony.Choroby z autoagresji też mają podłoże w psychice.

[@elzbieta7572]

Moja intuicja mówiła mi już dawno coś bardzo niedobrego o tym związku , bardzo niezdrowe i fałszywe ,teraz trzeba odcierpieć, Celine musisz odreagować, ale bez tych kłamstw, bądź wreszcie szczera.Nie musisz śpiewać , możesz się nauczyć gotować , byłaś szkieletem, zacznij jeść .

[@zulenka1]

Mnie po obejrzeniu filmu zszokowala ta adrenalina na maksymalnych obrotach. To uzaleznienie od adrenaliny. . Znam ludzi, ktorz mieli sklonnosci hazardowe a skonczyli z chorobami neurodegeneracyjnymi... Celina to perfekcjonistka. Wszystko musialo byc na 110% ... nie wiem czy medytacja by jej pomogla... nie wiem czy kiedykolwiek pogodzi aie z tym ze koncertu juz nie da..

[@beatadzieniakowska4534]

Tak, brzmi to bardzo sensownie, a kto zaznał objawów psychosomatycznych wie, co może zrobić z człowiekiem stres. Rodzina wie o tym i nie chciała brać udziału w tym filmie. Dziękuję za tę recenzję, lubię Pana słuchać.

[@ElzbietaPajak-cs6xq]

Dziękuję szczególnie za Pana opowieść o własnych doświadczeniach z zaburzeniami nerwicowymi

[@monikawroblewska1040]

Zgadzam sie z panem to jest dziwne wszystko a w paryzu spiewala istala jak zdrowa

[@Agnieszka-t3c]

Ciekawa interpretacja. Ja, po obejrzeniu dokumentu miałam odczucia negatywne jednak nie ze względu na to wątpliwości co do charakteru choroby ale niewdzięczności samej Celine Dion. Jest jedną z najbardziej znanych piosenkarek, obdarzona niesamowitym głosem, osiągnęła ogromny sukces i zrobiła wielką karierę! Żal że dotknęła ją choroba natomiast trzeba to przyjąć z pokorą i być wdzięcznym za to co się otrzymało dotychczas. Postawa Celine Dion nie wywołała we mnie współczucia. Recenzja Pana Tomasza utwierdziła mi w przekonaniu że w tym dokumencie coś jest nie tak napewno nie jest autentyczny. Pzdr

[@monikazakiewicz9104]

Moment, w którym Celine opowiada co była w stanie znieść by móc nosić wymarzone obuwie, jak była w stanie poświęcić swój komfort i zaakceptować ból by efekt wow został osiągnięty chyba unaocznia przyczynę choroby, na którą zapracowała.. W "dokumencie" poruszył mnie także aspekt uzależnienia od świata wirtualnego jednego z jej młodszych synów, stanowisko przeznaczone do gier by móc uciekać od rzeczywistości, obsługa przez lokaja..

[@patricedecourcy4505]

Ręce mi opadły słuchając tego wykładu. Okazało się, że pan Tomasz nie jest wyłącznie krytykiem filmowym. Amatorsko trudni się również psychiatrią. Diagnozuje kogoś na podstawie filmu dokumentalnego czy tabloidowych informacji. Co będzie w kolejnych odcinkach? Wątpliwości co do konstrukcji powłoki stacji kosmicznej ze szczegółowym omówieniem materiałów? Czy może coś o wątpliwościach co do stosowania radioterapii w leczeniu raka piersi? Bo jedna sprawa to bycie ostrożnym w kwestii dokumentu - w końcu widzieliśmy już sporo filmów, które nie miały nic wspólnego z rzetelnością. To showbiznes. Celine i jej team dobrze wie, co puścić, a czego nie. Ale dywagacje pseudomedyczne? Nie, to mi się nie podoba.

[@Aneta-qz3mt]

Warto było czekać na część premium Pana recenzji gdzie powiązał Pan swoje objawy z objawami Celine. Cóż za wrażliwy i analityczny umysł Pan posiada. Bardzo mi się podobała recenzja👌

[@agamalinowa]

Też się zastanawiałam , czemu ma służyć ten film i obnażenie publiczne chorowania Celine ...

[@agnieszkamarta603]

Witam😊Jak zawsze po zwlascza wysluchaniu Pana punktu widzenia zastanawiam sie nad tematem.Tak sobie mysle ze show b jest takim labiryntem bez drogi powrotnej.Mizna albo w nim zabladzic i zginac albo po wielu wielu probach błądzenia wydostać sie do normalnego swiata.Prawie zawsze kariery okupione sa złamaniami psychicznymi lub uzaleznieniami .My osoby z zewnątrz wiemy tylko tyle ile przez przypadek ktos wylowi albo wykupi .Smutne historie bardzo wrazliwych bogatych ludzi .Bez względu na stan konta wszyscy jesteśmy bardzo podobni.Na koncu dnia jesteśmy tylko ludzmi.Błądzimy szukamy chcemy być kochani i akceptowani .Trundo jest sie przyznac przed swiatem fanami ze jest sie slabym .Sukces ma wielu ojcow a porazka zadnego .Pozdrawiam

[@magdalenakostka9758]

Oglądałam tylko fragmenty i podziwiam pana Raczka za odwagę wypowiedzenia się w sprawie tego jakże emocjonalnego filmu.Nie do końca rozumiem potrzebę pokazywania tak intymnych poruszajacych scen w filmie ,tudzież pracuje z chorymi chronicznie pacjentami i właśnie tym bardziej mnie to zaskoczyło. Dziękuję za to objektywne jak dla mnie spojrzenie na dokument oczami eksperta którego cenię od lat. Pozdrawiam pana Panie Tomaszu ,ciekawe co miałby do powiedzenia Pan Zbigniew Kałużyński.

[@radosawtomaszsum8182]

Celine wielokrotnie pokazywała się bez makijażu 😅😅😅🤷‍♂️🤷‍♂️🤷‍♂️

[@jagoda8310]

Wstrząsający film. Uważam, że Celine Dion w tym filmie jest wyjątkowo szczera.

[@miriamzajfman4305]

Ona we wszystkim co robi w swoim zyciu jest szczera . Tak byla wychowana przez jej matke - wspanialego czlowieka ! .

[@Rozab230]

Poraz kolejny, brawo panie Tomaszu! podziwiam, jest pan cudownie wrażliwy! bardzo logiczne naświetlenie własnych spostrzeżeń tego filmu....niesamowita pańska prywatna historia... Piękne są te dźwięki gongu..pozdrawiam!

[@AgaAgnesita]

Celine jest bardzo wrażliwa osobą. Widać to na nagraniach koncertow, w wywiadach i dokumentach. Też uważam, że to choroba autoimmunologiczna, czyli po dziesiecioleciach przeciążania organizmu układ odpornosciowy zaczął atakować ciało. Niestety na tym etapie zlikwidowanievorzyczyny nizlikwiduje choroby, bo ta się już rozwinęła.

[@helenaczekanska3513]

BLAD !!! NIEZWYKLE TWARDA OSTRA POWER ,, WYGLADA NAWET NA RZADZACA I ANTYPATYCZNA ,,, NIGDY NIE BYLA MILA CIEPLA WRAZLIWA !!!!!!

[@joanka34]

po dotarciu do przyczyny na głębokim poziomie i uwolnienia emocji zdrowie powtaca. Ciało jest projekcją umysłu. Jesli chorujesz - lecz swój umysł.

[@bozenasmolinska6833]

Może Pan mąż nie był jednak tak idealny jak to było lansowane dla potrzeb marketingowych.

[@agnieszkas100]

Zgadzam się. To jest bardzo dziwny film. Myślę, że za kulisami jest dużo gorzej.

[@biason100]

Metamorfozy celine moga wprawiac w zaklopotanie.

[@kasias.9958]

Zgadzam się z opinią Pana Tomasza, zaintrygował mnie brak obecności Rene w opowiadanej historii. Tym bardziej, że Celine sama wspominała wiele razy, że był on sensem jej życia.

[@miriamzajfman4305]

On byl sensem jej Zycia , jest w nim " slepo " zakochana i to do tej pory ! . Dla Rene zas przedstawiala "kure znoszaca zlote jaja "

[@dariuszbrombosz8632]

Nie wiem czy zauważyłaś ale w dokumencie był pokazany pogrzeb Rene.

[@Kesya84]

To nie jest film o jej relacji z Rene ale o jej walce z chorobą

[@miriamzajfman4305]

@@Kesya84 Jej tryb zycia dolozyl cegielke do jej obecnego stanu zdrowia !

[@aleksandrasojka4964]

A mnie od lat zastanawia fenomen Lary Fabian. Jak było to możliwe,że karierę zdobyła C D a nie kobieta o mocarnej ekspresji i głosie poruszającym skały i co najistotniejsze niezwykłej w świecie show - niezależności ? Uszanowanie. Ola.​@@miriamzajfman4305

[@joannajaskulska9316]

Jak dobrze, że nie tylko ja widziałam pewne rzeczy w tym filmie, a raczej ich nie widziałam. Mam podobne doświadczenia w rodzinie i zdecydowanie zabrakło mi w filmie spojrzenia od strony psychologicznej/psychicznej. Nawet, jeśłi Celine naprawdę choruje na to co podali w filmie, to ja osobiście poddaję to w dużą wątpliwość. Dziękuję Panie Tomaszu za tę recenzję! :)

[@agape1144]

Dziekuje, ze Pan opowiedzial swoja historie. Co prawda, dokumentu o Celine Dion jeszcze nie ogladalam, ale mialam takie same przemyslenia zanim uslyszlam Pana recenzje. Zgadzam sie z Panem. Takze z wlasnego doswiadczenia, niestety.

[@funia69]

całkowicie zgadzam się z Pana tezami ten film jest niesmaczny i czemuś służy,zapewne reżyserowała ona

[@dolce2349]

Kocham Cię człowieku 😊 Dziękuję! Szczerze uważam, że Pana recenzje (coraz lepsze) przewyższają poziomem filmy, które Pan ocenia. Ode mnie 10/10!❤

[@mariannacendrowska1518]

Błyskotliwe spostrzeżenie, recenzja bardziej wartościowa niż film. Tak!

[@mariaradwan-pytlewska1295]

Zgadzam się z tą opinia. 👍👍👍👍❤️.....

[@malgo8121]

Również się zgadzam!!! Opinia w punkt a Pan Tomasz cudowny

[@dorotalipnicka9203]

Racja!

[@elo5879]

Dziękuję za refleksję, dobrze się zatrzymać i rozejrzeć, czy to co wydaje się nam, że widzimy faktyczne się dzieje.

[@annakukla3598]

Szanuje tworczosc Celine Dion to nie ulega watpliwosci ale ogladajac film -mialam mieszane odczucia przy z scenie z duzą iloscią butow kiedy opowiadala ze nie patrzyla na rozmiar jak jej sie podably brala byly male to palce ulegaky w jakiejs formie zgniecniu czy tez za duze to wystawaly zastaniawiam sie po co to robila swiadmy ból swojego ciala dla ponoszenia ceny ladnych unikatowych butow to triche drstukcyjne zachowanie jak dla mnie skutki tego na pewno są w ciele obecnie zazywanie duzych ilosci vakim -dawek mowi o tym nie chce czuc nic ja mam zadanie musze wyjsc na scene nie wierze ze przy takim tempie pracy dawanie siebie na maxa nie placi ceny stresu co za tym idzie zaburzeń lękowych i somatycznych poprostu cialo mowi w pewnym momencie dość no ale taka jest cena sukcesu w jej wydaniu mysle ze nie odpusci kobieta jak sama stwierdzila ja nie umiem nic po za spiewaniem i to jest przykre reasomujac film mnie zneczyl spodziewalam sie zupelnie czego innego patrzac na reklame w medisch spolecznościowych Pozdrawiam serdecznie panie Tomaszu 😊

[@marcinkaftanowicz8943]

Panie Tomaszu popieram! Pozdrawiam z Kalisza i dziękuję za wspólne zdjęcie w Antoninie!!!😊😊😊

[@mariawitusinska1122]

Utrata ukochanego, od którego było się całkowicie uzależnionym, gdzie widać, że nie pogodziła się w sercu, z pewnością odbiło się na jej zdrowiu i głosie. Ale zwracam uwagę, że zdrowie nagle posypało się po drugiej dawce💉. Jest wiele udokumentowanych przypadków osób, które doświadczają takich objawów jak C.Dijon. to

[@Magda-i5n]

Miałam identyczne wątpliwości oglądając ten film. Czułam się manipulowana . Troszkę nawet się obraziłam na uwielbiana przeze mnie gwiazdę. Że mam to poczucie jakiegoś "oszukiwania" I również pomyślałam ,że ten atak u Celine Dion był atakiem paniki. Ale każdy kto sam je przechodził będzie o tym myślał. Pan ubrał moje myśli w bardzo delikatne słowa. Ja trochę ostrzej pomyślałam gdy film się skończył . Jakiś niesmak pozostał.

[@joannawinters6592]

Miałam wiele ataków paniki i totalnie się z Tobą nie zgadzam. To nie jest atak paniki, to jest seizure połączony z atakiem paniki przez ból.

[@wiolettaszopa2112]

To, że Céline jest bogata i teoretycznie ma dostęp do wszystkiego, nie znaczy, że jest prawidłowo zdiagnozowana a przede wszystkim, że jest uczciwie i prawidłowo prowadzona medycznie. Więc twierdzenie, że sama mogłaby "manipulować" w sprawie swojej choroby jest trochę na wyrost, jak na mój gust. Ileż to było przykładów w życiu "sławnych" ludzi, którzy żyjąc w swojej bańce nie zdawali sobie sprawy, z tym co się z nimi dzieje (uzależnienie, depresja itp) a otoczenie takich ludzi rzadko jest szczere i wspierające.

[@ClaudSkinDays]

Kompletnie się z panem zgadzam. Mam dokładnie takie same odczucia. Ktoś tej pani źle doradza, a ona już nie ma siły pracować na tych wszystkich ludzi którzy z niej żyją = na niej pasożytują. No i wymyślili ten bajer. A przecież mogła spokojnie powiedzieć: przechodzę na emeryturę i możecie mnie cmoknąć. NB. Valium to diazepam. Farmaceuta tutaj 🙋‍♀️

[@halinad.7453]

Proponuję poczytać o tej chorobie. 😢

[@ClaudSkinDays]

@@halinad.7453, możesz proponować. Nie zmieniam zdania. Znam i chorobę i jej farmakologię.

[@barbaraperenc8722]

Panie Tomaszu, sądzę, że ma Pan rację.To co Pan zauważa, jest krytycznym myśleniem. Gdyby ludzie takowe mieli efekty wyborów politycznych byłyby inne. Ludzie generalnie rzadko się tym cechują, pytanie w jakim celu? dostrzeganie detali, łączenie faktów, wnioskowanie, to wyższe funkcje myślowe, a tłum się tym nie cechuje. Myślenie krytyczne jest elitarne.....Rozumiem, o czym Pan mówi. Kiedy tak postrzega się rzeczywistość, jest się w tym samemu, ale wyjątkowym. Pozdrawiam serdecznie.😊

[@zuzannawilde1282]

Ból psychiczny jest gorszy od bólu fizycznego i o wiele dłużej się goi. Moją terapią była adopcja dwóch piesków i teraz mam codzienne medytacje spacerowe :-)

[@olasolska7886]

Bardzo ciekawa recenzja, trafne spostrzeżenia, film rzeczywiście wyfiletowany. Obawiam się, że wyleją się teraz na Pana pomyje od wiedzących lepiej jak to jest naprawdę z Celine Dion i jej zdrowiem. Życzę spokoju i pozdrawiam.

[@radosawtomaszsum8182]

"Wiedzący lepiej"??? Wydaje mi się, że to Pan Raczek zaczął dyskusję, wysuwając swoje hipotezy publicznie i poddając w wątpliwość słowa Celine

[@katarzynanoname3119]

Wiem czym jest napad paniki - i jak bardzo może przypominać wszystko inne. Mimo, że o własnych napadach człowiek wie, ale i tak myśli, że teraz to naprawdę zawał. Jest Pan niesamowity. Dziękuję. A Celine... cóż, może kiedyś się dowiemy jak było naprawdę.

[@aram5642]

Choroby pewien nikt nie kwestionuje, ale... Taka gwiazda, dla której budują teatry, nie mogła zapaść na zwykłą plebejską chorobę, jakieś banalne "wypalenie" czy "nerwicę" itd., musieli jej znaleźć coś ekskluzywnego, co się zdarza raz na 2 miliony przypadków.

[@liv70000]

Przecież to bez sensu , co mówisz. Dla kogoś wielkiego, najgorsza chorobę, po której jest wykręcony? Pomysł

[@jolantazaoga5410]

Intuicja mi podpowiada, że bezbłędnie pan odczytał między wierszami, to co w zamysle twórców miało tam zostac nieodczytane... czy ona naprawdę zadała tam to pytanie czy dobrze było? No, aż się dziwię, że przy montazu tego nie usunęli. Być może chodzi o kwestie finansowe - nie wnikam czy uniknięcie odszkodowania za zerwane koncerty, czy napływ swieżej gotówki z filmu. Przepraszam za obcesowosc, mogłabym napisać to bardziej delikatnie i oględnie - tylko po co? Nie twierdzę, że choroba jest całkowicie udawana, bo wygląd artystki też nie swiadczy o tym , że jest okazem zdrowia - ale rzeczywiscie moze miec to podłoże psychiczne - tak jak pan to nakreślił- wyczerpanie nerwowe, wypalenie, zespół stresu lub wszystko razem. W poprzednim miejscu zamieszkania miałam sąsiadkę, która miała męża pijaka i agresora, damskiego boksera. Po jednej z awantur kobieta straciła głos na ponad 2 tygodnie i mówiła tylko szeptem... tak to nasze ciało niekiedy reaguje, nie mamy na to wpływu. Ma pan rację - ja też nie lubię manipulacji i wyczuwam je z daleka. Przyjmę kazdą prawdę, nawet najgorsza, ale udawania nie znoszę . Jaki był zamysł tego filmu i dlaczego sama artystka chciała to pokazać w takiej formie - wszystkich powodów pewnie nie poznamy... Bardzo dziękuję za pana pracę

[@edytaforminska4537]

Pana intuicja się nie myliła.Jak zobaczyłam ją w Paryżu śpiewającą to od razu czułam że to był uknuty plan.

[@grazynaalestra9765]

@@edytaforminska4537 moze nie az?uknuty bo nerwice. Lekowe. Bywaja napadowe ! Czasem. Np po lekach bywa ciut lepiej. .niesty to nie puszcza

[@urszulapietrzyk7428]

Super recenzja Panie Tomaszu. Zgadzam się całkowicie. Dodam jeszcze od siebie z autopsji i obserwacji. Zawód artysty to profesja trochę schizofreniczna. Z jednej strony nadwrażliwość, z drugiej mega egocenrtyzm. Trzeba mieć niesamowicie twardą strukturę psychiczną, żeby te dwie przeciwstawności połączyć i nie sfiksować.

[@jaa60606]

A ja się w pewnym stopniu zgadzam, oglądając dokument nie wszystko było wg mnie spójne.

[@julieam2191]

Co nie było spójne ?

[@aniahania3567]

Obejrz​@@julieam2191

[@magorzatagrotowska4157]

Zgadzam się w 100 % z recenzją . Film mnie zniesmaczył . I zażenował . Jest niewiarygodny . Zastanawiam się po co powstał i kto dopuścił do tego żeby go rozpowszechniać.. ( trochę odniosłam wrażenie że sama CD nie wie „ w czym „występuje )