🏥 TRAFIŁAM DO SZPITALA W KOREI! 🏥 Jak wygląda koreański szpital? Leczenie, jedzenie, sala itp.

[@StirlingiteForever]

To bardzo dobrze, że wykorzystalas okazję aby zachęcić do zdrowszego trybu życia, bo ludzie często o tym zapominają :) Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia! 💖

[@foreverisalwayss]

Twoje jedzenie wygląda tak dobrze TT przyjaciółka mojej siostry dostawała takie okropieństwa, że przez ponad dwa tygodnie jadła prawie same ziemniaki i precle albo chrupki kukurydziane. Wracaj do zdrowia!

[@madame__bizarre]

Szybkiego powrotu do zdrowia, Mijin! Coraz lepiej mówisz po polsku. I włosy też ładne ❤️ Fajnie było podejrzeć, jak wyglądają koreańskie szpitale. O polskim szpitalnym jedzeniu krążą legendy - takie jest ohydne. Wiem, bo swego czasu często musiałam bywać w szpitalach. Przykład: na śniadanie zupa mleczna (z ryżem/makaronem/corn flakes/kaszą manną - zależy, co się trafi) i dwie, może trzy kromki chleba. Do tego na te kromki ma ci wystarczyć mały kawałek masła, ćwiartka pomidora i ze dwa plastry "szynki" (cudzysłów celowy). Zamiast "szynki" bywa, że śniadanie/kolacja jest w wersji słodkiej, z kleksem dżemu, albo dają pasty: rybne lub jajeczne. Na obiad zupa + drugie danie. Drugie dania bywają smaczniejsze i pożywniejsze od zup, ale z np. z klopsów zwykle wszyscy się śmiali, że to "kotlety z kota" - szare kule z dziwnym sosem, odpychające i niedobre. Luksus to nie jest i nie o to chodzi, by oczekiwać menu jak w pięciogwiazdkowym hotelu, ale ja zawsze uważałam, że jak na jedzenie, które ma dodawać chorym pacjentom sił, to jakieś ono średnie w smaku i wyglądzie. Ogólnie dobrze jest, jeśli ma się możliwość zabrania jedzenia z domu, kupienia w sklepie albo dowiezienia go przez kogoś z rodziny.

[@proszecie3500]

Dużo zdrówka ❤️. Pięknie wyglądasz w nowych włosach

[@lukron918]

to jest słodkie jak mówisz po polsku z koreańskim akcentem

[@dobranocoo6421]

Piżamkę dostaje się jak ma się operację(albo nie ma swojej). Jedzenie mocno zależy od szpitala, w Warszawie zazwyczaj jest naprawdę dobre w Łodzi nie do przełknięcia. Właśnie wyszłam z MSWiA i tam obiady były naprawdę bardzo dobre. Pielęgniarki kochane

[@magdalenawesierska-wieczor7658]

Życzę dużo zdrowia! Szpital w Korei wygląda jak hotel, a jedzenie jak z restauracji. :) W Polsce jedzenie w szpitalu zależy od tego kto finansuje dany szpital i różnie wygląda w poszczególnych szpitalach. Czy musiałaś dodatkowo płacić za operację? Czy pobyt w szpitalu pokrywało ubezpieczenie?

[@kikaxfob]

W Korei nie ma NFZu, nie ma nic za darmo. Ubezpieczenie pokrywa jakąś część tego tylko

[@maami4379]

@cobrv ja jako studentka, też wolałabym taką opcję... NFZ to żart, nieśmieszny żart, ani my nie jesteśmy zadowoleni, ani pacjenci.

[@agatove3969]

Byłam w szpitalu w Lublinie, trzy razy miałam operowany kręgosłup, jedzenie średnie, to u Ciebie w szpitalu wygląda naprawdę dużo lepiej, pokoje 2-3 osobowe, tylko sala pooperacyjna była około 6 osobowa, ale w niej leżało się 24 h po operacji tylko, potem przewozili do mniejszej sali.. i tak, w Polsce nie zrobią wszystkich badań na miejscu.. trzeba się nabiegać po różnych przychodniach, nadenerwować, nawydzwaniać, żebrać o głupie skierowanie, żeby łaskawie ktoś się Tobą zajął.. masakra.. dobrze że zrobiłaś badania w Korei 😉 pozdrawiam Cię i życzę dużo zdrowia kochana! ❤️

[@1-Mafu-1]

nie używam insta, to nie wiedziałem, ale współczuję, i życzę ci, żebyś była zawsze zdrowa. 🥳

[@nataliawojcik543]

W Polsce w szpitalach jest bardzo różnie. Byłam w kilku i każdy był inny. Jedzenie w większości było całkiem niezłe. Sale te raczej są mniejsze, zwykle na 2-3 osoby. Za to łazienki niestety wyglądają dużo gorzej.

[@marzenakowalczyk1669]

Co do jedzenia mam odmienne zdanie. Jedzenie zawsze trafiałam ohydne.

[@KingaDeZet]

Pewnie im większe miasto tym lepiej. W małych jest masakra. Ostatnio leżałam po operacji nogi i łazienka jest tylko na korytarzu (a np na laryngologicznym oddziale o dziwo jest w każdym pokoju). Jedzenie tragedia, już nie wspomnę o tym, że mieli gdzieś, że nie jem mięsa.

[@Gabi-ug5bx]

Nie zgodziła bym się że w mniejszych jest gorzej, byłam w dużym szpitalu w wielkim mieście i w małym. I w tym małym było owiele lepij jeśli chodzi o jedzenie, obsługe czy ilość osób w sali. Jedynym problemem była mała ilość łazienek, ale to nie stawiło wiekszego problemu bo łazienka była zadbana i zawsze czysta.

[@KingaDeZet]

@@Gabi-ug5bx cóż, w takim razie nie wiem od czego to zależy 🙂🤔

[@Gabi-ug5bx]

@@KingaDeZet Sądzę że po prostu od tego ile pieniędzy dany szpital dostaje i jak je wykorzystuję

[@susannakochanska5662]

Duzo zdrowka 🙏🏼

[@miramatusiak3481]

Życzę zdrowia, w szpitalach jedt różnie, zależy też od oddziału, specyfiki, jeśli pacjent chce to może dostać piżame, ale często pacjenci wolą wlasne piżamy czy koszule, pozdrawiam

[@czesia8811]

Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia. Twoje pozytywne nastawienie spowoduje że szybko odzyskasz całkowicie zdrowie. Niech Cię Bóg błogosławi.

[@UmeMinari]

Też mam kamień w woreczku żółciowym 15mm. Niestety muszę iść prywatnie i zapłacić dużo hajsu, bo piękna, Polska służba zdrowia przekłada mi to już ponad rok :')

[@martajacak3248]

Trzymaj się kochana! Dużo zdrowia 😊 w Polsce to tak różnie z tymi szpitalami. Jak jest kuchnia, to zwykle jest w porządku jedzenie, ale jak przywozi jedzenie catering, to jest strasznie słabo.

[@kasiam.3197]

Kochana miałam operację wycięcia woreczka 3 sierpnia, więc wiem jak to wygląda. Jedzenie jest niesmaczne z racji braku przypraw, ale po 2 miesiącach głodówki przed operacją, jak już mogłam zjeść jakąkolwiek zupę byłam w siódmym niebie. Zmieniłam nawyki żywieniowe i w sumie schudłam 14 kg. z czego jestem bardzo zadowolona ;))) Twój szpital jest bardzo ładny, łazienka jak z hotelu, u mnie nie wyglądało to tak pięknie, za to opieka mimo iż państwowa była na wysokim poziomie. Na sali pooperacyjnej leży się u nas razem z mężczyznami (przynajmniej w Szczecinie), jak można opuścić salę pooperacyjną to leży się w pokojach kilkuosobowych, ale z podziałem na płeć. Również w nocy miałam problem ze snem, czasem ktoś potrzebował wstać, albo pielęgniarki zmieniały kroplówki, ogólny szum itp. Też kazali spacerować - o 12 byłam po zabiegu, a o 18 musiałam już wstać, przebrać się w swoją piżamę, ta z operacji to taka papierowa/jednorazowa. U nas trzeba mieć swoją piżamę, szlafrok, kapcie, środki higieny osobistej. Cieszę się, że mam to za sobą, dla mnie bardzo stresujące przeżycie, zwłaszcza po narkozie, kiedy ma się wrażenie, że czołg po ciele przejechał. Zdrówka życzę i miło Cię poznać :))

[@Anna-oz5xs]

Wow wow. Ale pięknie ci w tych włosach ☺️

[@TheKogucik99]

Dwa tygodnie temu byłam w szpitalu i muszę powiedzieć, że chyba mi się poszczęściło, bo jedzenie było na prawdę dobre i zróżnicowane, a opieka medyczna na najwyższym poziomie. Wiadomo, że można było by się przyczepić do nie zbyt wygodnych łóżek lub obchodów lekarskich o wczesnych godzinach porannych. (Pragnę zaznaczyć, że byłam w państwowym szpitalu.) Cieszę się, że wszystko u ciebie w porządku i życzę dużo zdrówka! ^^

[@franekw5274]

Dawaj nazwę szpitala! :))

[@TheKogucik99]

@@franekw5274 Szpital im. św Józefa w Mikołowie :)

[@franekw5274]

@@TheKogucik99 No już ten szpital był gdzieś chwalony, to znaczy, że rzeczywiście dobry jest! :))

[@TheKogucik99]

@@franekw5274 Wszystko zależy od preferencji człowieka, ale mówiąc na własnym przykładzie, byłam zadowolona. Pozdrawiam :)

[@zyciecodzienneanuli]

W Polsce po wycięciu woreczka żółciowego dostałam kleik ryżowy. Ale to pewnie każdy szpital inaczej. Nie w każdym szpitalu też jest telewizor na sali. Czasem są specjalne pomieszczenie zwane świetlica i tam jest telewizor. Zdrówka życzę i pozdrawiam

[@klaudiatomaszewska4997]

Niedawno także byłam w szpitalu i patrząc na warunki w Korei, a u nas w Poslce to aż mam ochotę wyjechać do Korei 😂 Łazienka, którą pokazałaś to sam luksus 😍 a jedzenie jakie dostawałaś mmm 👌 Oczywiście Życzę Szybkiego Powrotu Do Zdrowia 🥰💪

[@pogoniara7657]

Musimy pamiętać, że tam się za szpital płaci u nas w prywatnych szpitalach też są warunki lepsze

[@elTraductor1]

Zapraszam do Greckiego szpitala;)

[@coelka]

@@elTraductor1 ale nasz na myśli, że lepiej w Grecji czy gorzej, bo o szpitalach w Grecji pojęcia nie mam

[@elTraductor1]

@@coelka gorzej to malo powiedziane. Chwalimy inne szpitale zagranicze, gdzie wiekszosc tuch wypasnych tak naprawde kosztuje. W USA ludzie musza placic majatek na ubezpieczenie. W Grecji jest za darmo sluzba zdrowia dla grekow i osob pracujacych legalnie. Pelna olewka, zaschnieta krew na podlodze, zakrwawione opatrunki na podlodze, sprzataczka upycha wszystko do kosza kijem 🤦🏽 (to tak w skrocie o szpitalu w Gr)

[@asunapinkie4706]

Byłam tydzień temu w szpitalu w PL na drobnym zabiegu i jest tragedia... Na cały oddział ginekologii tylko dwie łazienki na korytarzu. Co do jedzenia tylko kolację dostałam, 4 małe kromeczki pieczywa, liść sałaty, mała kosteczka masła i dwa plasterki szynki drobiowej (ale smakowało mega po całym dniu niejedzenia 😃). Ogólnie chaos z przyjęciami pacjentów, długie czekanie na łóżko, żadnych informacji o wynikach badań, musiałam się dopytywać wszystkiego... Jako że to był mój pierwszy w życiu pobyt w szpitalu byłam też mega zestresowana 😅 To by było na tyle. Życzę Tobie Droga Mijin dużo zdrówka i pozdrawiam cieplutko 😊

[@kaiakku]

Niestety faktycznie tak to wygląda :(

[@Milky_Yoyo]

Akurat szpital w Polsce miałam okazję poznać jako pacjent nie raz i teraz poznaje jako personel. Z perspektywy pacjenta wychodzi to tak że zwłaszcza w czasach covid trzeba uzbroić się w cierpliwość żeby lekarz mógł przyjść do pacjenta. Są bardzo duże braki w personelu dlatego jest taki duży czas oczekiwania. Pielęgniarki i lekarze nie tylko zajmują się samym pacjentem ale też mają mnóstwo innych zadań takich jak np. wypelnienie dokumentacji której nie raz nie robi się w 5 minut. Jedzenie jest średnie ale to też jest zależne od tego jaką szpital ma podpisaną umowę. W tych których przebywałam i pracowałam szpitale miały podpisane umowy z roznymi firmami cateringowymi które dowoziły jedzenie do szpitala. Jadłospis jest zwykle ustalany przez dietetykow i jest dostosowany do budżetu. A budżet przeznaczony na wyżywienie pacjenta jest niestety dość mały chociaż to też nie jest tak że jest tylko podawany chleb z samym masłem. Jedzenie jest średniej jakości ale da się tym na jeść wbrew pozorom. Wyszedł dość duży komentarz 😅 Jeśli ktoś się nie zgadza z tym co napisałam to chce tylko wspomnieć że opieram to na własnych doświadczeniach

[@aga1393]

Wróciłam dziś ze szpitala. Pokój miałam akurat dwuososowy i rzeczywiście był telewizor na pieniądze. Ogólnie dosyć wygodnie, jedzenie też dobre, podobnie jak opieka. W nocy spokój i cisza tylko jedna współlokatorka, która chrapała :) Wiele jednak zalezy od szpitala, bo w takich typowych bywam rzadko. Z racji problemów zdrowotnych (kręgosłup i stawy biodrowe) częściej przebywałam w dużej klinice, gdzie sale były większe, ale i większe były też wygody. Do tego DARMOWA telewizja w każdej sali :D Na szpitalne jedzenie nigdy nie narzekałam, ale może miałam po prostu szczęście. Codziennie inne dania np. wczoraj jadłam pieczonego kurczaka i ziemniaki oraz rosól, a jeszcze dzień wcześniej pyszny barszczyk. W klinice ortopedycznej były jeszcze lepsze rarytasy i zawsze się najadałam, normalnie jak w restauracji. Tak, wszystko na NFZ za darmo.

[@CzekoladkaMio]

Pięknie wyglądasz. Dobrze, że już wszystko w porządku. Zdrówka życze ^^

[@youngblood4422]

Co tutaj się zadziało z twoimi włosami, już myślałam, że kilka filmików opuściłam. Pięknie ci w tym kolorze 😍😍😍

[@Gitara3]

Oderowanie czy co 🤔?

[@Asmr1632e]

Hejka przeczytasz to? Oglądam cię Codziennie I bardzo podobają mi się twoje Filmiki 💓Życzę ci już dóżo zdrówka i żebyś już nigdy nie była w szpitalu 😁

[@per-olofhalvardsson7552]

Nowy dla nas kanal ..Zyczymy powrotu do zdrowia . Ewelina i Per Olof

[@katarzyna.sz.923]

Tak w Polsce telewizory w szpitalach są płatne, jedzenie jest bardzo słabe w szpitalach, chociaż raz moja babcia miała obiad taki ładny, ziemniaki, marchewka w kostce i jakieś mięsko, ale innymi razy widziałam też chleb i jakieś smarowidła słabe. Dobrze, że już dobrze z Tobą, zdrowia 😘

[@danutakucharska5997]

Dobrze że już po wszystkim dużo zdrowia Ci życzę💗A w w polskich szpitalach to ogólnie bida dobrze że tą operację zrobiłaś w Korei Pozdrawiam i wracajcie do Polski PS oczywiście nagrajcie jakiś filmik z Korei buziaki 😘😘😘😘

[@grumperkakowalsky1934]

Bardzo szybko zaczęłaś chodzić po operacji - gratulacje! Ja miałam wycinany woreczek 3 lata temu. W szpitalu zostałam na 3 dni - 2 dnia była operacja. Śniadania i kolacje były potrawami mlecznymi - kasza manna na mleku lub kluski + kompot. Obiad był delikatna zupą warzywną. W pooperacyjnej diecie pieczywo było bardzo ograniczone - tylko bułkę, nie więcej niż 2-3 dziennie. Smażone jedzenie nie wchodziło w grę. Z mięsa jedynie kurczak. Należało unikać także warzyw typu groch, fasola, szpinak. Na spacery kazali chodzić tydzień po operacji.

[@gnome5676]

Kiedy byłam w szpitalu z absolutnie rozwaloną wątrobą + śledzioną mieli absolutnie w dupie ten fakt XD ledwo tam przeżyłam. Dodatkowo - miałam angine i większość posiłków nie mogłam zwyczajnie przełknąć. A co ciepłego na śniadanie do picia? Kawa. Komiedia. ja rozumiem, że ma być tanio ale zadbanie o to żeby pacjent nie umarł z głodu nic nie kosztuje.

[@herbatazkotem7586]

Jejku, wygladasz naprawdę pięknie!

[@paulinama8517]

Po usunięciu woreczka w Pl jest zalecenie ścisłej diety do roku po zabiegu. Przez pół roku jadłam tylko lekkostrawne papki

[@coelka]

Ja wspominam całkiem dobrze, pokój trzyosobowy, pielęgniarki przychodziły pytały jak się czujemy, pokój czysty. Toaleta i prysznic na korytarzu, ale czysto, po remoncie, łazienki w kafelkach, to, że nie było w pokoju tylko na korytarzu to mi nie przeszkadzalo bo były porządne te łazienki. Jedzenie bez luksusów, ale glodu nie było, takie kolonijne jedzenie w tym stylu jak na koloniach. W Polsce piżamy swoje trzeba mieć, to prawda i lepiej, że swoją piżamę można mieć.

[@kacg6380]

Dużo zdrowia! Bardzo twarzowy kolor włosów 👍 Pozdrawiam serdecznie 💚

[@natalialatoszek1177]

Dobrze, że wróciłaś cała i zdrowa po operacji, ja bym się bała nawet podejmować takiej decyzji, ale zdrowie jest najważniejsze 😄

[@mariolaz9919]

Ja byłam pół roku temu w szpitalu u było bardzo dobre jedzenie.Bulam w pokoju dwuosobowym z łazienką z prysznicem.Lozko miałam nowoczesne na pilota .Myślę,że teraz w polskich szpitalach nie jest już tak źle.

[@Koreanka]

O! To dobrze! Coraz lepiej wygląda szpital w Polsce!!👍👍

[@KingaDeZet]

To ci się trafiło. Zazwyczaj jest tragedia.

[@mariolaz9919]

@@KingaDeZetbyć może ,ale kilka dni temu była w szpitalu moja koleżanka i też był to pokój dwuosobowy z łazienką ,.Chciałam też dodać ,że gdy ja byłam w szpitalu czułam się zaopiekowana ( nie był to szpital prywatny).

[@KingaDeZet]

@@mariolaz9919 juz ktoś tu napisał, że dużo zależy od tego, ile kasy szpital dostaję i na co je wykorzystuje. "Mój" szpital jest bardzo zadłużony i to widać. Opieka a warunki to też dwie różne sprawy. Ja z opieką miałam bardzo średnio, niby całkiem miłe pielęgniarki, ale nie kwapiły się z pomocą jakoś bardzo. Na drugi dzień po operacji nogi nie mogłam się doprosić basenu, więc żeby nie popuścić w piżamę wstałam w końcu sama, wzięłam kule i jakoś pokuśtykałam do łazienki. Skutki były takie, że przez kilka następnych dni miałam nudności i zawroty głowy przy każdym podnoszeniu, bo po prostu za wcześnie po operacji i znieczuleniu wstałam. Ale co miałam zrobić? Posikac się do łóżka? No nie bardzo 🙂

[@mariolaz9919]

@@KingaDeZet ja za rok mam następną operację zobaczymy jak wtedy będzie .Życzę zdrówka 🤗

[@paulinapaulina9449]

Dużo zdrówka! 😘 I masz piękny kolor włosów! 😍❤

[@kluska_liechtenstein]

Super, wygladasz w tym nowym kolorze włosów 🤩

[@annaengerer319]

Kochaniutka ten akcent przeciągajacych liter jest super. Podoba mi się. Ja będąc dzieckiem też miałam taką piżamę. Będąc w szpitalu w Polsce nie jadłam nic,wszystko miałam przeszmuglować w. Szpitalne jedzenie nie mogło mi przejść przez gardło. Teraz mieszkam w Niemczech, byłam kilka razy w szpitalu,a czułam się jak w hotelu. Nie wiem jak teraz jest w polskich szpitalach,bo poza Polska jestem 21lat, więc pewnie coś się zmieniło.

[@youki2139]

Szybkiego powrotu do pełnego zdrowia!! ❤️❤️

[@marymay558]

Śliczny kolor włosów i pięknie wyglądasz bez makijażu

[@elzbieta9268]

Zdrowia życzę. W polskich szpitalach wszystko zależy od tego kto dany szpital prowadzi. Piżamy szpitalne są w Polsce, ale każdy raczej woli swoje. Dieta zależy od schorzenia na jakie cierpisz, szpitalny dietetyk spisuje co możesz jeść.

[@klocuszek1518]

Ten filmik został wrzucony w moje urodziny❤️

[@Nejta750]

Podzielę się swoim doświadczeniem z 4 roznych oddziałów ( 3 rozne szpitale). Pierwszy oddział to dziecięcy 3 osoby na sali ( ja lat kolo 14 i dwójka malutkich dzieci pampersowych). Jedzenie to byly w kromki chleba na snaidanie ew jakis kisiel i chrupki czy mleko z ryżem i cukrem. Obiad ziemniaki z jakims podejrzanym gulaszem badz takim kawalkiem suchego miesa. Kolacja chleb z tym suchym kawalkiem mieso ewnetualnie chleb maslo i dżem i tak w sumie 4dni, które bylam. Lazienka to byly drzwi ze sklejki do prysznica gdzie przedsionek to mozna bylo ledwo stope dać a potem juz sam bardzo maly obskurny prysznic i nie mozna sie bylo zamknąć a dzieci to otwierały wiec byla tragedia. Tolatea tez paskudna i obskurna :/. Chirurgia dziecięca - tez 3 łóżka na sali akurat tutaj byłam tylko ja i inna dziewczyna w podobnym wieku. Ze względu stan zdrwoeia mialam w sumie kilka dni głodówki i tylko kroplówki a pierwszy posiłek jaki dostałam byly to chrupki z kisielem (akurat mialam miec diete wrzodową wiec się skarżyć nie bede, a jedzenie akurat tutaj bylo dobre i nie mialam co narzekac - pewnie ze wzgledu na moja dietę. Standard mieso jakies gotowane i pure z ziemniaków, kisiel z chrupkami czy galaretka. Tutaj lazienka i toaleta byly juz normalnie wyglądające takie jak z PRL, ale no przyzwoite. Na kardiologii w sumie najgorzej wspominam. Łóżek tez 3. Jedzenie kijowe - pamiętam że przez te kilka dni nie zjadlam z tego nic. Toaleta byla przetragiczna ledwo domykajace sie drzwi z wycietym zamkiem w drzwiach wiec było widać i tez kurde z jakiejs sklejki czy czegos pomalowane na kolory :/ , z prysznica nie skorzystałam i go nie pamiętam. Ostatnie miejsce to też dzieciecy 3 łóżka ale jak w akademiku i balkon nawet, gdzie sie wykradali strasi pacjenci. Umywalka byla w pokoju akurat. Toalety byly takimi kabinami jak w szkole bardzo spoko. Jedzenie wspominam dobrze, ale nie pamietam już konkretów - na pewno byl gulasz. Prysznice pozostaiwaly troche do zyczenia, bo byly to takie zabudowane z plytek kabiny bez zaslony wiec mimo ze bylo ich 2 lub 3 to i tak szlo sie samemu troche jak na basenie i tutaj pamiętam, że można bylo zamknąć drzwi, bo sie dawalo znac pielęgniarkom, ale prysznice znośne, ale niezbyt ładne. Pizama oczywiście swoja wszędzie. To byl czas pomiedzy moim 13 a 17 rokiem życia

[@dorotatakuska3710]

Byłam miesiąc temu w szpitalu w pokoju dwuosobowym klimatyzacja w pokoju łóżko na pilot tak jak na filmie a jedzenie było pyszne i aż za dużo nawet opieka bardzo dobra i miła wiec nie jest w Polsce tak źle jak mówią. No i w dodatku wszystko na fundusz wiec nie trzeba dodatkowo płacić

[@ldurniat]

Cieszę się, że już czujesz się lepiej. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia i miłego dnia:)

[@nadajniczek]

Są piżamy u nas w szpitalach, ale to są takie, że nie patrzą na ich zużycie i rozmiar. Jak trafisz do szpitala "z ulicy" i nie masz piżamki to czymś cię tam okryją żeby nie było (bo w domyśle rodzina dowiezie dla ciebie normalny ubiór) ale jak idzie się do szpitala na planowany zabieg to zdecydowanie warto wziąć swoją piżamę, klapki i środki higieniczne. Dlatego czasem trochę boję się, że coś mi się stanie jak jestem daleko od domu... bo zostałabym ze szpitalną zniszczoną piżamą i musiałabym prosić o podstawowe środki higieniczne. A ostatecznie pewnie wysłaliby mnie po nie do szpitalnego sklepiku. Dlatego zawsze warto mieć wszędzie: pieniądze ba wszelki wypadek i dobrego znajomego, który uratuje Cię z takiej krępującej sytuacji.

[@patrycjagrecka3853]

Dużo zdrówka życzę, 3maj się kochana, uściski 🤗😘

[@justyna008]

Ja miałam okazję przebywać w niemieckim szpitalu. Pokoje są dwuosobowe, z telewizorkami dla każdego łóżka. Jedzenie jak dla mnie było dobre, chociaż Niemcy na nie narzekają. Ale można sobie wybrać z trzech rodzajów menu, a jak jesteś alergikiem, to przygotowują extra. Wszystko to w ramach zwykłego pracowniczego ubezpieczenia

[@KingaIM93]

Dużo zdrówka, każda wizyta w szpitalu to stres, dobrze, że wszystko się udało 😊 Bardzo ładnie Ci w tym kolorze włosów. Nie mogę się doczekać filmików z Korei. Pozdrawiam! 😁✌️

[@adapru9094]

Co do szpitali w Polsce to różnią, po mojej 5letniej przygodzie ze szpitalami. W niektórych są telewizory, w innych nie, w jednych na monety a w innych bezpłatne. Co do pokoi to też jak się trafi leżałam i w pokoju z 7 osobami, jak i w pokoju dwuosobowym. Różnica taka, że niestety nie ma takich zasłonek do odgradzania się od innych, albo ja się z tym nie spotkała. Dodatkowo jaki pokój się odstanie zależny od tego na której sali zwolni się łóżko ( w tych publicznych). Osobiście miałam też przyjemność przy 2-3 hospitalizacjach leżeć na korytarzu. (plusik dwie łazienki - w każdej po toalecie i prysznicu na oddział na którym leży 20-22 pacjentów - to był stary szpital). W nowym szpitalu już były pokoje 2-osobowe z łazienką. Co do piżam - niestety trzeba samemu przynosić.

[@patrycjaswieca2518]

Witam kochana wracaj do zdrowia i do domu :-) czekam na filmiki ze zdrowymi potrawami które lubisz gotować i jeść :-*

[@agar9560]

Pozdrawiam serdecznie. Jesteś super Mijin💚 bardzo mi się podoba, że mogę poznać kulturę koreańską. Dziękuję 🙏🏻 감사합니다

[@katarzynalaskowska6553]

Co do jedzenia to pewnie zależy od oddziału na jakim się leży. Ja dawno temu dostawałam normalny obiad, zupa i jakis kotlet z ziemniakami i surówką. A na deser jakiś owoc. Także takie jedzenie typu suchy chleb i plaster szynki to raczej w nielicznych ekstremalnych przypadkach ;)

[@agnieszkaagnieszka5829]

Dużo zdrówka dla Ciebie

[@ewelinamariazwolak99]

W szpitalu jak bylam ( w sumie w 3 różnych) to w jednym jedzenie było w miarę.W jednym z nich na śniadanie 2 kromki chleba i łyżka sera białego albo dzem.Potem zupa i ziemniaki z kotletem to było najczęściej a na kolację znowu Chleb i czasami 3 plasterki wędliny.Ogolnie nie za bardzo różnorodne było tam jedzenie a i herbata.Ale w kolejnym juz było trochę lepsze, chociaż nie było w kółko tego samego.A piżamę i kubek trzeba było tez mieć swoje własne.

[@пропроц9л]

Zdrowiej szybko mejin kochana❤❤😇😇

[@kimiko9865]

Jedzenie w polskich szpitalach to czysta komedia i wstyd 😂 pamiętam, że dostałam na śniadanie 2 kromki chleba i 1 plaster szynki a na deser podobno pieczone jabłko ale jak to zobaczyłam to myślałam, że leżało conajmniej 3 lata przed podaniem w piwnicy XDD

[@zuziakluseczka4213]

Ja kiedyś dostałam bułkę w której był chleb i odrobinka masła. To był oddział endokrynologii. Taka kanapka bułka-chleb-bulka xd Mieli niezła fantazje 🤣

[@NecrosDeus]

Ta szynka to raczej kiełbasa szynkowa, i to najtańsza. Kiedyś, dawno temu, w każdym szpitalu była kuchnia i gotowano dla pacjentów, jak i również dla personelu, bo ta garkuchnia zaopatrywała również stołówkę zakładową. Wtedy było całkiem normalne jedzenie. Później w ramach robienia oszczędności polikwidowano te kuchnie i popularny stał się catering. Firma prywatna chcąca dostarczać jedzenie do placówek służby zdrowia startuje w przetargu, a wygrywa oferta najtańsza. Są oczywiście pewne dietetyczne kryteria, jakieś minimum kalorii, itd. niemniej to są pojedyncze złotówki za które nic sensownego się nie kupi. Stąd właśnie dwie kromeczki chleba z łyżeczką jakiegoś mixu tłuszczowego i dwa plasterki kiełbasy szynkowej, często drobiowej. A na obiad jakieś pulpety z nie wiadomo czego, pewnie z tego co udało się pozbierać z podłogi z jakiegoś zakładu przetwórczego. Niestety takie są realia służby zdrowia w Polsce, choć tak naprawdę id wielu lat pacjenta przyzwyczaja się do tego, że idąc do szpitala musi zabrać z sobą żywnościową wyprawkę, a rodzina zobligowana jest do dokarmiania. Tu należy zaznaczyć, że szpitale resortowe, mundurowe, na przykład MSWiA, to tam już zupełnie inaczej wygląda to jedzenie. Jest nadal skromnie, ale normalnie, i nie podają takiego syfu z nie wiadomo czego jak to ma miejsce w szpitalach powiatowych czy wojewódzkich.

[@emilycain5664]

Obyś szybko wracała do zdrowia 😢❤️

[@dzesikachodara173]

Ja w szpitalu w Polskę miałam bardzo dobre jedzenie. Codziennie na śniadanie albo kolację był ryż na mleko albo kanapki a z dżemem, serem, szynką. Na obiad były 2 dania a na deser zazwydzac jakiś budyń albo jogurt.

[@ania3064]

Hej. Też mam usunięty woreczek żółciowy, miałam wtedy 17 lat. Pamiętam jak to bardzo bolało, najgorszy ból życia, a po operacji musiało minąć około 6 miesięcy, żeby mój organizm wrócił w miarę do normalności ... Na szczęście już po wszystkim 😊😊 Jednak teraz zmagam się z jego brakiem. Absolutnie nie mogę mieć bardzo długich przerw w jedzeniu, tak samo nie mogę jeść rano nic ciężkiego, bo wtedy okropnie boli mnie brzuch. Oczywiście każdy jest inny, u ciebie wcale nie musi tak być, trzymam kciuki żeby wszystko było jak najlepiej, zdrówka 💚💚

[@zofiasiek7867]

Ładnie wyglądasz w różowych włosach😍

[@grazynapawlicka3548]

Życzę szybkiego powrotu do pełni zdrowia.

[@Paula_90s]

Łoooo jakie piękne włosy 🤩🤩🤩🤩

[@julias13]

Dużo zdrowia Mijin! 😘

[@klaudiakaala6466]

Życzę zdrówka, masz więcej nie chorować i zdrowiej się odżywiać 😘💝

[@azazel819]

Wiem coś o szpitalach, sam leżałem tam 4 razy, zdrówka Super kolor włosów ❤️

[@marvela836]

Zdrówka! ❤️

[@magdalenaK8]

Chyba dobrze, że zdecydowałaś się na operację w Korei. Mam nadzieję, że czujesz się już całkiem dobrze! :) W Polsce głównym problemem ochrony zdrowia jest jej niedofinansowanie. Przez to, że w naszym kraju więcej pieniędzy idzie na bzdury i sprawy zdecydowanie mniej potrzebne - sale w szpitalach są niewyremontowane, jedzenie najtańsze, niesmaczne i mało, a lekarzy coraz mniej. Bo mimo, że mamy możliwość naprawdę fajnie nauczyć się tej medycyny - to wielu młodych nie chce tu pracować. Wolą wyjechać i móc leczyć na najwyższym poziomie. W Polsce często jest to bardzo trudne :(

[@mojekonto8069]

😭 Powrotu do zdrowia ❤❤ Przysyłam buziaki 😙

[@joannachemecka971]

Cześć ja w następnym tygodniu będę miała operację taką samą jak ty dziękuję Ci że odpowiedziałaś to że twojej strony i wiem że nie będę się bała tej operacji a tobie życzę zdrowia po operacji i dobrego samopoczucia.

[@kaekaeno]

Ja to chyba trafiłem do jakiegoś "dziwnego" szpitala, patrząc na to co się mówi o polskich, ale jedzenie pamiętam jako naprawdę dobre. Pokoje można było dostać różne, tam gdzie ja byłem były 2 osobowe, ale kiedyś w tym samym szpitalu znajomy miał 6 osobowy, więc pewnie zależy od oddziału albo ilości miejsc. Każdy pokój miał też oddzielną łazienkę małą. A telewizor u nas też był, ale chyba płaciło się za dzień, więc po prostu zgadywaliśmy się z drugą osobą żeby płacić na zmianę u pani w recepcji.

[@magorzatastaszek8626]

Nie jest tak źle z tym jedzeniem. .. A chleb w Polsce,to prawie podstawa..no może teraz już nie zawsze,ale od dawna byl waznym skladnikiem wielu posiłków i otoczny wyjatkowym szacunkiem😇

[@weranie8921]

Cieszę się że już ci lepiej. Szybkiego powrotu do całkowitego zdrowia! :3

[@verena1313]

Ślicznie ci bez makijażu ♥️

[@michellesnake123]

To moje doświadczenia ze szpitalami. Jedzenie: śniadanie chleb z masłem, lub margaryną i twarożek bądź szynka, obiady bezsmakowa zupa, a na drugie różnego rodzaju breja również bez smaku. Na ginekologii na drugie śniadanie i podwieczorek owoc bądź jogurt w szpitalu w większym mieście zdarzyło się dostać sok, przeważnie herbata kompot lub kawa. Łazienka w zależności od oddziałów/szpitali w sali lub jedna na korytarzu. Strój szpitalny trzeba mieć swój, przy zabiegach dają szpitalny 'fartuszek'. Telewizor to prawda Klimatyzacja, nie zdarzyło mi się widzieć w publicznym szpitalu. Łóżka sterowane na pilot bądź ręcznie regulowane. Ilość łóżek w pokoju- widziałam jedno do nawet ośmioosobowych pokoi Skierowanie do szpitala- jedyny moment w Polsce kiedy wszystkie badania robią od razu, a nie z terminem za rok

[@zai3en]

Jedzenie w szpitalu masz normalne - śniadanie chleb, obiad dwudaniowy itd. Oczywiście w różnych szpitalach to różnie w szczegółach bywa ale zazwyczaj jedzenie jest słabe ale nie tragiczne, choć widziałem już np. herbatę bez herbaty (prawie sama woda). Czasami obiady podają już praktycznie zimne... Zazwyczaj jest to catering ale na zasadzie dużych garów przywożonych do szpitala. Jeśli chodzi o kwestie medyczne to dobrze że pojechałaś do Korei - u nas zazwyczaj pacjent jest złem koniecznym dla całego personelu... Kiedyś np. potrzebowałem zmienić opatrunek i poszedłem do pokoju medycznego - pielęgniarka dała mi w garść gazę i wygoniła. No i sam sobie musiałem zmienić opatrunek w kiblu chlapiąc wszystko krwią...

[@Koreanka]

Ojojoj dlatego jestem obcokrajowcem jak mogę jechać do szpitalu w Polsce.😥 Dla mnie ciężko. Chyba przez korona muszę sama być w szpitalu w Polsce tak jak w Korei tak? Wtedy bez Bartka nie dam radę...

[@zai3en]

@@Koreanka Tak - zakaz odwiedzin. Choć jak to jest na dzień dzisiejszy to nie jestem pewny. Może są jakieś szpitale bardziej tolerancyjne. Co do koronowych restrykcji to mam takie doświadczenie koleżanki. Jej mama miała wylew. Trafiła w dobre ręce w Krakowskim szpitalu. Szybko dochodziła do siebie. Później przewieźli ją do Limanowej. Tamtejsza (nie)opieka lekarska + brak kontaktu z rodziną spowodowały że jej stan się pogorszył i tak już zostało...

[@wiolettagrzybowska1944]

Dużo zdrówka. Przy okazji piękny kolor włosów. Bardzo Ci pasuje 👍👍👌👌😊❤

[@agathe4289]

Trzymaj sie🙂❤ ślicznie wyglądasz w nowym kolorze włosów😁

[@RS202043]

Dużo zdrowia 💐

[@monikabenc-tysiac2938]

Życzę zdrowia i pięknie Ci w jasnych włosach 👸

[@himynameisana3859]

u nas w polsce faktycznie dają chleb i np. masło do posmarowania ale często są stołówki gdzie jest już lepsze jedzenie :] (w stołówkach też jest takie lekkie jedzenie, często bez przypraw :/

[@katiidomi7230]

Życzę Ci zdrowia

[@fretka6163]

Pięknie wyglądasz :) Dużo zdrowia !!

[@karolinaignaczak6337]

Bądź zdrowa nasza Kochana Kluseczko! :*

[@wiolakonarska158]

Zdrówka życzę i szybkiego powrotu do zdrowia🥰🤗

[@angelikalewandowska6952]

Dużo zdrówka ❤

[@barbarazborowska-weychman3102]

Zdrówka!!!

[@magorzataagnieszkamarzec7240]

Dużo zdrówka Minjin

[@smutnaryba]

Ja jak byłam w szpitalu w Polsce na o dziale dziecięcym kazano mi się przebrać w swoją piżamę, a w dzień operacji przynosili specjalną szpitalną piżamę. Taka starą okropne, za krótką i często nawet nie do pary. A jedzenie nie jest aż tak straszne. Jest około 5 posiłków. Rano śniadanie to np kanapki. Potem na drugie śniadanie owoc. Potem obiad to zupa, drugie danie i kompot. Na podwieczorek budyń albo chrupki kukurydziane. Kolacja znów kanapki i do tego herbata

[@honoratabuczek2325]

W Polsce trzeba mieć swoją piżamę, telewizor płatny, lodówka jedna na korytarzu, jedzenie niezbyt dobre(ale to też zależy od szpitala, bo zdąża się pyszne). Moja historia ze szpitalem jest kiepska, 40 pacjentów na 2 pielęgniarki, 2 obskurne toalety z prysznicem na korytarzu. 2 razy odwołali mi operacje bez poinformowania mnie. Więc i tak byłaś w komfortowszych warunkach. Mnie czeka powrót do szpitala, będą wyciągać to co włożyli do poskładania nogi. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia :)

[@BB-xc5tp]

Zdrowia życzę.

[@adamjankowski4409]

W Polsce nie trzeba chodzić po szpitalach żeby zrobić sobie badanie chyba, że jest to jakieś specjalne badanie a dany szpital rejonowy nie ma takiego drogiego sprzętu wtedy odsyłają ciebie do szpitala wojewódzkiego. Sale są kilku osobowe i za leczenie się nie płaci a w Korei tak. Piżamę zabierasz swoją do szpitala a jeśli nie masz swojej dostajesz szpitalną koszulę co do jedzenia to zależy od szpitala ale ogólnie są trzy posiłki w tym śniadanie i kolacja mogą być podobne chleb, masło, ser, wędlina i pomidor lub zupa mleczna. Na obiad są dwa posiłki zupa na pierwsze danie a drugie to może być kurczak, ziemniaki, surówka i kompot owocowy. W sali jest klimatyzacja telewizor na monety i toaleta to wszystko.☺

[@agnieszkasurowka4657]

Piękny kolor włosów, ślicznie wyglądasz. :)

[@KingaDeZet]

Też miałam wycinany woreczek żółciowy. Przy pierwszym ataku bólu serio myślałam, że umieram😡 Dobrze, że zrobiłaś z tym porządek.

[@paulinakrupa1616]

O boże, ja miałam ostatnio problemy z nerkami, też kamienie, więc wiem jaki to ból. Trzymaj się

[@kampa257]

Dużo zdrówka życzę 😘

[@agnieszkamarchewska1338]

Prawie trzy tygodnie temu wyszłam ze szpitala z powodu ciężkiego przypadku covid. Nie mogłam wychodzić z sali bo oddział covidowy. To była dwu osobowa sala. Była w niej łazienka z prysznicem. Na śniadanie była zupa mleczna, cztery małe kromki chleba, dwa plasterki wędliny,liść sałaty, kawałeczek pomidora, herbata bez cukru. Na obiad zupa i drugie danie. Zazwyczaj jakieś mięso surowka, kasza ,ziemniaki lub ryż, do picia kompot bez cukru. Na kolację cztery małe kromki chleba, dwa plasterki wędliny, kawałek masła, liść sałaty, kawałeczek pomidora,herbata bez cukru.

[@silugedejchan3812]

A to aby na pewno w Polsce, a nie z Niemczech???

[@agnieszkamarchewska1338]

@@silugedejchan3812 Tak, w Polsce

[@silugedejchan3812]

@@agnieszkamarchewska1338 A jakie miasto?

[@agnieszkamarchewska1338]

@@silugedejchan3812 Warszawa

[@silugedejchan3812]

@@agnieszkamarchewska1338 A to już wszystko jasne... Ja Zielona Góra

[@alicjatutkowska153]

5:55 w Polsce na obiad w szpitalu ja dostawałam rosół i mielony z ziemniakami