Jak piraciło się gry przed erą torrentów

Link do wersji reżyserskiej pogadanki NRGeeka:
• NRGeek kontra giełda k...
✔ Nasze koszulki i gadżety: tvgry.cupsell.pl
✔ NASZ DRUGI KANAŁ: / tvgryplus
Link do kanału YT Quaza:
/ quaz9
Link do kanału YT NRGeeka:
/ nrgeek00
Znajdź też nas na:
Instagramie Gambrinusa: / grzegorz.bobrek
Instagramie Jordana:
/ yuielliot
Twitterze Heda: / hedgamer
Twitterze Arasza: / araszperskibard
Facebooku Kacpra: / pitala.kacper
Twitterze Elessara: / elessar90
✔ FACEBOOK: / tvgrypl

[@misiek9989]

Tak mi się przypomniało: rok 1999: mało kto ma nagrywarkę CD rok 2019: mało kto ma nagrywarkę CD

[@misiek9989]

@@Mucha. Przejrzyj ofertę jakiegoś sklepu z elektroniką.

[@Mucha.]

@@misiek9989 no są jakieś telefony, telewizory, konsole, radia...

[@sebastianradziminski9455]

@@Mucha. nie ;)

[@zegarp]

Mały fix: rok 1999: mało kto ma nagrywarkę CD rok 2019: mało kto ma nagrywarkę DVD albo chociaż odtwarzacz ;-)

[@januszguu7930]

@@Mucha. nie sam nie mam

[@Rasedon]

Przed erą torrentów piraciło się statkiem

[@sarahpaulson5328]

Xd

[@chlebe9024]

@@sarahpaulson5328 Serio, mało rzeczy mnie triggeruje tak jak to chore „Xd”. Kombinacji x i d można używać na wiele wspaniałych sposobów. Coś cię śmieszy? Stawiasz „xD”. Coś się bardzo śmieszy? Śmiało: „XD”! Coś doprowadza Cię do płaczu ze śmiechu? „XDDD” i załatwione. Uśmiechniesz się pod nosem? „xd”. Po kłopocie. A co ma do tego ten bękart klawiaturowej ewolucji, potwór i zakała ludzkiej estetyki - „Xd”? Co to w ogóle ma wyrażać? Martwego człowieka z wywalonym jęzorem? Powiem Ci, co to znaczy. To znaczy, że masz w telefonie włączone zaczynanie zdań dużą literą, ale szkoda Ci klikać capsa na jedno „d” później. Korona z głowy spadnie? Nie sondze. „Xd” to symptom tego, że masz mnie, jako rozmówcę, gdzieś, bo Ci się nawet kliknąć nie chce, żeby mi wysłać poprawny emotikon. Szanujesz mnie? Używaj „xd”, „xD”, „XD”, do wyboru. Nie szanujesz mnie? Okaż to. Wystarczy, że wstawisz to zjebane „Xd” w choć jednej wiadomości. Nie pozdrawiam (copypasta jak co)

[@koulematon7359]

@@chlebe9024 Xd

[@sarahpaulson5328]

@@chlebe9024 Xd

[@mirukuba9494]

@@chlebe9024 zastosuję się XDD

[@barreden1499]

Coraz lepszy ten green screen mają,wiatr robi Hed machając teczką

[@patrioterminat0r364]

Hahahahaha

[@maybel249]

Progres nie regres

[@daniero3737]

To nie green screen

[@itdepends1073]

@@daniero3737 jak to inteligentny człowieczku

[@InSearchOfTheTruth.]

@@daniero3737 r/woooosh

[@cocietoja2162]

Dlaczego jako ekspertów od piractwa wzięliście gości z miasta Łodzi :D?

[@sw-gs]

Yarrr Warrr daway na deskey mattey!

[@krzychukarp8006]

Ty też od quaza ☺

[@tomaszsusik9413]

Pojedź na Bałucki to zrozumiesz ( tam ciągle kopie filmów sprzedają na stołeczku :P )

[@tanannn8427]

Zapraszam na bałucki rynek. Zrozumiesz

[@andrzej7563]

My nawet plakaty wyborcze mamy spiracone i przerobione.

[@kibelssonpl]

Kiedyś kupowałeś GTA Vice city zpiracone za 50 zł i całe osiedle z jednej płyty zgrywało xd

[@patrioterminat0r364]

Haha, pamiętam te czasy...

[@SQNISGOOD]

to was niezle dymali 50 zeta za pirata masakra. 20-25 zeta za plytke :)

[@patrioterminat0r364]

@@SQNISGOOD A bo ja pamiętam ile to kosztowało...

[@kibelssonpl]

@@SQNISGOOD zależy gdzie kupywałeś.

[@kibelssonpl]

Braciak mi kiedyś kupił z bazarku HoMM i HoMM 2 wszystko było by w porządku tylko że w pudełku była jeszcze trzecia gra NFS2000. Dziwiło mnie to że pudełko było "oryginalnie zapakowane" w folii xd.

[@dirox9463]

przed erą torrentow piracilo sie skrot i sie pytalo czemu nie dziala

[@justaman9130]

Gdy kolega mi tak grę zgrał grę to myślałem że on też ma zepsutą i odpuściłem ale jak byłem u niego to mu działo i my chyba z 3 godziny siedzieliśmy i głowiliśmy się czemu u mnie działa a u niego nie

[@kruku3893]

Ja się dziwiłem po każda gra jest na osobnej płycie CD, skoro na dyskietkę wejdzie tyle skrótów ;)

[@jakMdoK]

@@kruku3893 tak samo robiłem :)

[@TheSiemek]

Mi tak kolega pierwsze Age of Empires wrzucił na dyskietkę. Za to inny mistrz (co śmieszniejsze - teraz absolwent informatyki) „przyśpieszał” instalację cancelem xD

[@wygenmilinka7631]

@@TheSiemek xD

[@LukasTVprank]

Pamiętam jak na targach gry były po 30zł w papierowych opakowaniach, a jak komuś powiedziałem że kupiłem oryginał za stówkę to kazali mi puknąć się w głowę ;)

[@emperek4019]

przykre

[@adam7264]

Mój pierwszy oryginał to Splinter Cell z 2003 roku. Kupiony za 100zł w MM. Był na 3 płytach z czego trzecia porysowana na całym obwodzie i jeden plik nie chciał się skopiować w całości. Instalator to wykrywał i jedyne co mogłem zrobić to zgodzić się na pominięcie tego pliku a gra wysypywała się na pierwszej cut-scence. Pamiętam jak wymusiłem skopiowanie uszkodzonego pliku pod linuksem żeby móc w ogóle grać. Zgłosiłem reklamację i dostałem prawidłową płytkę zanim doszedłem w grze do miejsca gdzie ta ostatnia część pliku była potrzebna. Trochę nerwów było ale wszystko dobrze się skończyło :-)

[@SzweckaPanda]

Pamiętne czasy ''pożycz płyte''

[@ukasztomkowiak8755]

Kiedyś to było! Teraz to do uruchomienia każdej współczesnej gry musisz posiadać konta na Steamie, GoG-u, Uplayu czy to tam jeszcze. I każdy egzemplarz ma swój własny, indywidualny klucz, który jest bezużyteczny po wykorzystaniu. I OCZYWIŚCIE, musisz mieć neta i zalogować się na wspomnianych platformach, bo inaczej nie masz co marzyć o odpaleniu gier. Nie ma to jak utrudniać graczowi życia.

[@fanshi5302]

@@ukasztomkowiak8755 klucz jest jednorazowy bo zakup jest jednorazowy...

[@maciejgustab4742]

Wcześniej po wymianie sprzętu też mogłeś dalej grać w ulubione gry - przeciez miałeś grę na płycie, wystarczyło zainstalować jeszcze raz (dodatkowo savy można było często przeezucić na dyskietce).

[@szymonsobolewski9329]

Ja tam dalej grywam w Heroesy, Star Warsy i jakoś nie widzę sensu aby sobie uprzykrzać życie kupując nowe gry

[@sliczny18]

A chodzi bez płyty? :P

[@nedyy2844]

Pamiętam siedmioletniego siebie jak chodziłem z mamą do pracy gdzie pracował tam taki jeden pan. I prosiłem go o to żeby spiracił mi kolejne gry na xbox classic... Piękne czasy... Dzięki niemu zagrałem w takie gry jak DarkWatch, Fifa 2006 (chyba fifa 2006 bądź nowsza), serious sam 2 oraz Just cause

[@kowalskikowalski1505]

Chyba nie zrozumiałeś tematu ze względu na swój wiek zapewne.

[@gramporobocie3901]

Kowalski Kowalski wtedy to juz byl stopro nielegal hehe

[@masarious]

@MLB Samael nie szukaj tak atencji ty wielki kozaku, może nie miał internetu? oraz zauważmy że miał 7 LAT

[@BartekSpeedcuber]

@@szczuropies515 to nie jest gej

[@dario8591]

@MLB Samael nooba to masz w domu na kanapie pijanego.

[@recu4220]

Pamiętam jak jeździłem z ojcem do jakiegoś typa, do jego domu i miał całą listę dostępnych gier + mogłem coś zamówić. W mieszkaniu zawsze miał multum pirackich płytek z wydrukowanymi okładkami :D Nie wiedziałem tylko dlaczego 3x zmieniał mieszkanie. Potem okazało się, że miał problemy z prawem i kontakt się zerwał :D

[@dydexik]

<a href="#" class="seekto" data-time="169">2:49</a> Przez chwilę myślałem , że ten wąsacz to gość specjalny i podejdzie do kamery. ;D

[@obywatelcane6775]

NRGeek zrobił o tym chyba najlepsze pogadanki na yt - Giełdy komputerowe, Byłem piratem, Ruskie tłoki itd. Polecam każdemu pamiętającemu te czasy i nie tylko, facet ma jakiś wrodzony dar do przekazywania wiedzy, słucha się go jakby to był stary znajomy, ziomeczek z tego samego osiedla. Cała jego playlista Pogadajmy jest zresztą godna polecenia.

[@Dakann]

Dziękuję Wam za ten odcinek ;____;

[@nothingishere1134]

O kurde, Dakann XD

[@traszer1024]

DAAAAAKAN

[@WWEQuba]

Wasza maszyna w końcu wylosowała jakiś nienaciągany temat :D

[@Czarny97]

Na 100% ten temat juz byl

[@billylee3095]

Też coś kojarzę ze ten temat był już

[@simus3160]

Może po prostu się zepsuła i to ostatnie co się na niej pojawiło.

[@markoxd452]

<a href="#" class="seekto" data-time="174">2:54</a> Janusz przyjechał , <a href="#" class="seekto" data-time="905">15:05</a> Janusz wyjeżdża

[@wojciech9538]

Porób komwntarz

[@schwarz5685]

xD i ta asterka

[@kryn2174]

@@schwarz5685 asterka boża ugulem

[@GilbertoDePiento2]

To statysta podstawiony przez redakcję 🤣

[@sliczny18]

@@kryn2174 cała ta

[@jacobvhs]

Ciekawe, jak wyglądało kiedyś piracenie muzyki na winylach?

[@uberwafel1]

Nagrywali na zdjęcia rentgenowskie. Serio

[@mateuszkaczkowski3025]

kzbin.info/www/bejne/h3Xaf2dnhd2Sqbs - o tak

[@jakubkuberski448]

Polak wszystko spiraci ;)

[@modulaDNB]

winyl? a co to jest winyl?

[@kvassinc]

@@modulaDNB xD?

[@iRecMUFC]

Piękne czasy, Kraków ul.Balicka Giełda RTV. Co tydzień kupno 2 gier za 20zl na PS2 😥, łezka kręci się w oku.

[@SwiatLinuksa]

Balicka już była przestrzelona.. w CH.. dorobkiewiczów, ciągle wjazdy policji... Elbud to było to

[@SwiatLinuksa]

@BLiNDEAD wooo.. 6 lat już tam nie byłem jak nie więcej ;)) dzięki za info się może kiedyś wybiorę

[@joytekb]

Łagiewniki all the way

[@kazekage8957]

@@SwiatLinuksa dalej funkcjonują

[@franekwrona137]

@@kazekage8957 Balicka też

[@fpoliticalcorrectness7247]

Super material chlopaki Tyle wspomnien cudowne czasy pozdro Rocznik 83

[@mackal83]

Pozdrawiam z tego samego rocznika.Klimat lat 90 tych rządził.

[@macieja4b622]

Szanuje za poświęcony czas na prace nad tym odcinkiem . Giełdę gier pamiętam u nas jak przez mgłę, dlatego fajnie było uzupełnić informacje .pozdrawiam czekam na następny materiał

[@Sqnek26]

<a href="#" class="seekto" data-time="512">8:32</a> Maniac Mansion :) Kupiłem tę grę właśnie na Grzybowskiej na jednej dyskietce, nie wiedząc kompletnie co to będzie. Gra okazała się strzałem w dziesiątkę.

[@polishenglish8356]

No i takie kolaboracje uwielbiam!

[@JanKowalski-mn4tj]

Lata 90, wczesne 2000 to najpiękniejsze czasy komputerów i gier.

[@_ym_1]

Nie szanujesz świata.

[@jakMdoK]

miło się ogląda, wracają wspomnienia ;)

[@nolmendil8621]

Serio, bardzo ciekawy i przyjemny w oglądaniu materiał. Oby więcej takich

[@bogar1984]

Dzięki temu filmowi przypomniałem sobie własne dzieciństwo :)

[@Nekoszowa]

A u mnie w mieście na giełdzie i targu kilka minut drogi od domu nadal sprzedają nielegalne gry jak i nielegalne filmy, jeszcze na płytach CD.

[@rysiiyt86]

Gdzie ?!?!??!

[@kajetanjakima9435]

Np. Giełda w Krakowie na Bronowicach Małych

[@hamoodhabibi3553]

Ciekawe jakie 😏 Tak wiem 😔

[@gustavson1985]

Sosnowiec ?

[@marcinkot9843]

Nielegalne filmy... 😏

[@obywatelcane6775]

Wspaniałe czasy! Wszystko było na płytach, większość dało się skopiować. Teraz już nie gram - nie mam ani czasu ani wystarczającego sprzętu, który udźwignąłby nowe tytuły. Poza tym dystrybucja cyfrowa :-( Natomiast w czasach, kiedy chodziłem do technikum jeden kupował pirata od pirata a później kolega posiadający nagrywarkę przegrywał całej klasie na przyniesione Datexy tudzież Akoss'y za małą opłatą - np. browara czy piątaka, ściągi napisane małą czcionką w Wordzie. Wszystko mieliśmy - GTA 3 i Vice City, RTCW, Mafię, Medal of Honor. NIGDY nie kupiłem żadnej oryginalnej gry ponieważ nie musiałem. Samopomoc koleżeńska. Prawie każdy tytuł przechodziliśmy razem i meldowaliśmy na przerwie o postępach :-) Wtedy nie było jeszcze youtuba i gameplayów - tylko solucje, opisy przejścia ściągane na dyskietkę albo drukowane w kafejkach z netem 3,50 za godzinę. No i te filmy w avi, często z dogranym na płytę ALL Playerem, ile tego krążyło: Chłopaki nie płaczą [absolutny hit], Shrek, Jay and Silent Bob, E=mc2, Dzień świra, Władca Pierścieni, Fryzjerki, Pielęgniarki, Pokojówki, Rocco Siffredi in Poland :-D

[@inaturalnie]

Było takich kilka miesięcy, że miałem więcej sianka od rodziców - jako pionier z nagrywarką CD i zamawianiem materiały z Autogiełdy dolnośląskiej. Bordowe płyty Dysan za 5 zł, a gierki po 25 i tak po kilkanaście sztuk dziennie. A teraz, kiedyś to było panie!

[@tujek3909]

Cały czas mam złotą edycje heroes 3 zpiraconą w 1999 roku

[@Sloma2]

XD

[@BartekSpeedcuber]

@@Sloma2 co w tym smiesznego?

[@tujek3909]

@Oldsoftware Official nie ma pudełka. To żółtawa płyta z napisem ,,heroesy kamil" Kamil to właściciel płyty,i kolega od którego spiracono.

[@LilHiroszima]

Za ile można odkupić ?

[@tujek3909]

@@LilHiroszima duże pieniądze bo ciężko teraz oryginalne heroesy znaleźć

[@mateusbose895]

<a href="#" class="seekto" data-time="340">5:40</a> gość w tle sie obsrał że mu szlaban w auto uderzy lol

[@janwolski4653]

Super materiał. Oby tak dalej 👏👌

[@M4ciek]

<a href="#" class="seekto" data-time="420">7:00</a> pamiętam doskonale tę giełdę, lata mniej więcej 92-94, miałem te 9-11 lat, przyjeżdżało się z tatą, gry Amigowe z dyskietki na dyskietkę kopiowali na miejscu właśnie na tych ławkach szkolnych, potem była mowa, że to piractwo, to by nie waliło po oczach, to dawało się na parterze dyskietki puste (nowe musiały być!) i dostawało się po przysłowiowym kwadransie dyskietki pełne (chodzili na górę i tam kopiowali)

[@mikbozek9154]

Marvel : Infinity War jest największym crossoverem w historii TVGry : potrzymaj mi piwo

[@TheZnq]

kto jeździł na giełdę we Wrocławiu na politechnikę? ah to były czasy, te niezapomniane niedziele :D

[@lukasz240ify]

Jeździłem, pamiętam!

[@wal123q7]

co weekend sie kupowalo kilkanacie tytulow i sie pozniej ogrywalo

[@thewtk]

Świetny materiał! Wspominam te czasy z wielkim sentymentem.

[@MrTormento696]

Pamietam tą giełdę w Krakowie.. Tutaj zakupiłem Sege Megadrive 2 z grą WWF Wrestlemania. Z kolegą ( tzn. z jego tatą w roli kierowcy ) przyjeżdżaliśmy tu po takie tytuły jak: Quake 1, Duke Nukem 3D, Blood, C&C Red Alert, Dungeon Master, Mortal Kombat 2 i później 3. Piękne czasy, pozdrawiam serdecznie

[@jarzynqqa7421]

To teraz: Jak piraci się gry w XXI wieku

[@kamilpolos5746]

Przez torrent

[@zyciowetematy8679]

AAAAARRRRRRRRRRR!!!!

[@sebsa5769]

+1+1+1+1+1+1

[@fanshi5302]

@@L.Tipz4Life igg games instaluje wirusy i reklamy do "swoich cracków", więc dają swoje drm tak naprawdę. Są inne strony i ich lepiej używać

[@szczypior2511]

@Fanshi jak się nie umie używać i klika w pierwszy lepszy przycisk download to tak. Szczerze mi nigdy igg games nie zainstalowało wirusa

[@TWARDOWSKY.]

Piractwo jest tak ważne jak internet! Oby tak dalej!!!

[@MrEmemiks]

Piękne czasy to były a jeszcze piękniej być częścią tego :) pozdrawiam rocznik 79.

[@maciekgrabowski5195]

Doskonale to znam ;D. "Piękne stare dobre czasy" ;-). Pozdrawiam serdecznie ;-)

[@takzenie]

Tak słucham Arasza i uważam że w PRL był bananowym dzieckiem

[@michac.8283]

O nie, ktoś miał pieniądze, tak mu zazdroszczę że nazwę go bananowym dzieckiem

[@Cinek400]

Michał C. Czyli o PRL raczej gumwno wiesz, bo wtedy przeciętny profesor nie zarabiał wiele więcej niż byle robotnik i bogaci byli albo zajebiście oszczędni, albo cwani i z układami albo partyjni.

[@bartosza.6187]

@@michac.8283 G...o wiesz o tamtych czasach. SERIO. Wystarczyło, że ktoś podpadł władzy i już nie miał szans na karierę. Nigdzie. Nawet wyemigrować nie mógł. A kasę mieli ci co układali się z władzą, oszczędzali, robili coś na lewo, czy ciotka z USA czy RFN wysłała dolary albo marki.

[@golonqa23]

Odwale trochę necroposting, ale tego się czytać nie da, PRL taki prawdziwy, że władza ludowa i nic wiecej, to się skończył w tym 89' Wiec Arasz musiałby mieć teraz koło 40 już, a raczej nie wygląda :P A w latach 90 panował dziki kapitalizmo-komunizm. To nie były łatwe czasy, to fakt, ale też mozna było zrobić coś (i zarobić) bez układów (ale wiadomo, z kolesiostwem zawsze łatwiej, w tych czasach też). A wy tu pierdzielicie jakieś kocopoły jakbyście lata 70-80 wspominali XD W życiu nie chodzi o to ile kasy masz Ty, czy Twoi rodzicie, a jakie wartości Ci wpojono i co soba reprezentujesz ;)

[@bartosza.6187]

@@golonqa23 'Coś' mogłeś zrobić i zarobić bez układów. Ale nie były to miliony dolarów :) O takich dealach mówili. A nie jakaś mała rodzinna hurtownia wódy :P

[@koszykowamalinka1363]

Super film👌✌️

[@NickerTheMighty]

"Giełda na Struga” uderzyła mnie prosto w nostalgię.

[@piotrpl8314]

Oj pamiętam jak pojechałem z ojcem na Gdańską i nagrałem tam pierwsze dwa pudełka dyskietek na Amigę 500, m .in. First Samurai, Shadow of the Beast, Shadow of the Beast 2, Another World, Super Hang ON, Elvira 1, Alcatraz, Kick boxing Panza, Hostages, Hicago '90. Mam to zapisane, nie zapomnę emocji kiedy wracałem do domu :). Nagrywałem też na Wschodniej. Mega materiał. Gdyby tylko ktoś mógł wrzucić na FB zdjęcia z tej giełdy lub film na YT. To było w 1990 r. Super materiał, cofnąłem się w czasie :)

[@schwarz5685]

Pamietam jak 2 lata temu widziałem IL-2 STURMOVIKA za 80zł w biedronce.

[@zeglarzlukiego7995]

Ohhhhhh IL-2 gra dzieciństwa

[@domino5060]

Kto pamięta giełdę pod Katowickim spodkiem i te kolejki żeby się dostać, czasem się stało ponad godzinę, pięknie czasy...

[@MichaeloErnestoTrapatoni]

A żeby psx'a przerobić....

[@MrPolska9999]

@@MichaeloErnestoTrapatoni jeszczena gieldzie samochodowej w myslowicach przerabiali ps1 i mozna bylo kupic gry na ps1 a takze gry byly na ps1 na zalezu :D

[@Miglanc64]

Była jeszcze na dworcu pkp i przy hucie Baildon.

[@maciejjadowityteklinski7084]

Jeśli chodzi o gry na "małe" Atari, to był punkt na ulicy Próchnika, gdzie można było sobie zaprojektować własny zestaw gier na kasecie, oczywiście należało mieć własną kasetę. Była jeszcze giełda, ale to już nieco w późniejszych latach, w szkole na ulicy Sienkiewicza, rzecz jasna mowa o Łodzi.

[@TheMotoTV]

U nas w Lublinie giełda odbywała się co niedziela w liceum im. Staszica. Ja chodziłem tam z Atari STE. Najlepsze były te wyprawy z komputerem, pudłem dyskietek w torbie i turystycznym telewizorem w ręku. Nie mam pojęcia jak radzili sobie PC-towcy z tym całym ustrojstwem, które musieli ze sobą przynieść :)

[@nieutleniany41]

Aż mi się przypomina jak miałem 6-7 lai i nie chciało mi pójść GTA Vice City, też się popłakałem xD

[@abadenoughdude300]

Trochę to co innego ale kupiłem kiedyś kasetę ze stuffem i okazało się że była nagrana w innym systemie niż ja miałem (tych kaset "turbo" było od groma wariantów). Nigdy w dzieciństwie tak nie bluzgałem jak wtedy. 😅

[@rdakaftan5869]

Przypominam jeszcze że nawet z radia można było nagrać gry np na zx spectrum :)

[@qbaqba100]

nie tylko na zx spectrum ja pamiętam nagrywałem z roszgłośni harcerskiej polskiego radia :) polską grę pt Feud na atari 65 . coś koło 20m transmisji atarowych pisków

[@Kamil19433]

Abstrahując od tematu materiału. To pamiętam 13 lat temu, będąc w Łodzi obok Centralu można było kupić Harrego Pottera i księcia półkrwi tydzień przed oficjalną premierą w PL :) Premiera 28.01.06 a już 19 można było mieć

[@PrzemkoNH]

Giełda pod elbudem 😍 To uczucie jak się przyjeżdżało rano na giełdę i patrzyło jakie nowości gierek są na wydrukowanych stronach. Mając 10 lat jechałem na giełdę ok godziny tramwajem, za ok 40zl zakup nowej gierki na psxa, szybko duże frytki i powrót do domu... Płyta do konsoli a tu lipa, gra nie działa... Pełny bieg na przystanek i runda druga 😂

[@Fahr86konin]

Dune 2 miała 6 dyskietek ale tą ostatnia była jako save ;)

[@marcinek8367]

Fajny materiał a może teraz zrobić materiał o spolszczeniach nieoficjalnych i grupach które dalej robią spolszczenia na przykład Graj po Polsku itp, oraz dlaczego tak trudno niektóre spolszczenia zrobić.

[@FllikoPL]

było.

[@TWARDOWSKY.]

Nagrywarkę CD miał na początku jeden kolega na osiedlu, trzeba było bulić i czekać ;-)

[@zibi171]

Wspaniały materiał. Jestem z waszego pokolenia ;)

[@sebolo9380]

mówi że swój pierwszy komputer dostał w wieku 5 lat, a wcześniej chodził do kolegów. To nieźle, 4 latek chodzi do kolegów i gra na kompie

[@damgam98]

Kiedyś to było. Teraz to 10 latków rodzice samych nie puszczają z domu xd

[@matgametv8848]

U mnie tak 1,5 dekady temu się zaczynało piracenie -> EMULE, BEARSHARE, ARES XD

[@classicgamer8736]

eMule. Program do pobierania twoich ulubionych gier w odsłonie PORNO XDDDDDD

[@mackal83]

Za czasów Amigi 600 jako Poznaniak chodziłem do kultowej gieldy komputerowej na Ratajczaka w niedziele.Tam również było ciemno i było klimatycznie.

[@cooler89]

<a href="#" class="seekto" data-time="956">15:56</a> Do tej pory mam ciary na ciele jak widzę gameplay z pierwszych Tomb Raider. Nadal mam w pamięci przeciwników którzy się tam pojawiali i te ciężkie sterowanie. Do teraz pamiętam jak miałem z 10 lat i szwagier miał PS1 i grywał a ja się chowałem pod kocem przy cięższych scenach 🙂Te nowe TR już takich emocji we mnie nie wzbudzają, ale jak oglądam gameplay z TR1 to mną wzdryga 🙂

[@auroriasolaris]

Ciągle mam piracką płytę z pierwszym Diablo, rocznik 1997... ciągle działa, po 20 latach i stałym użytkowaniu, bo o crackach nikt nie myślał i trzeba było mieć płytkę w napędzie :D

[@Szkodnik98]

Weźcie skomentujecie temat g2a raz na zawsze żeby masy nie kupowały od nich kluczu, oraz o tym że sami twórcy niezależni nawołują do piracenia ich gier w imię bojkotu g2a

[@groch3446]

Na piracenie możesz dostać karę a za kupowanie na g2a nie

[@davebaniassi427]

Nie proszą i nie nawołują do piracenia matołki, tylko mówią że jeśli już ktoś ma kupować klucz z g2a to niech lepiej piraci, a to jest różnica. Nigdy żaden deweloper nie będzie prosil o piracenie własnej gry xD po to je robią żeby sprzedać a nie zeby ktos ściągal za darmo...

[@MaciejP83]

Świetny materiał! 😊 I dwaj Łodzianie też spoko 😁 👍

[@____Vengeance____]

Super odcinek, naprawdę klasa :)

[@collossuss1]

Giełda w "żak,u" w Gdańsku i te błagania ojca żeby mnie zawiózł do miasta i kupił kilka dyskietek

[@propelector2184]

Łapka w górę dla quaza 👍🏻😂 Edit: W sensie że pod materiałem 😅

[@JodaPunk]

Unreal. Taka prawie całą biała płyta, znaczki firmowe i wszystko było na miejscu... Pękła mi trochę przy środku ale dalej grałem aż nie rozsadzila cd-roma....poplakalem się wtedy.

[@AMBOSS_Silesia]

Fajne czasy to były. Inny klimat zupełnie, trochę dreszyk emocji, mnóstwo frajdy, czasem jakieś negatywne przygody. Ale było "to coś". W Gliwicach, skąd jestem, taka giełda odbywała się w Sośnicy. Jest tam z resztą do dziś, choć profil się zmienił (wyrosła przy giełdzie motoryzacyjnej). Ale prawdziwą przygodą była wycieczka do Katowic na "Brutala" (stary dworzec PKP) i tamtejszą małą giełdę czy do Huty Baildon na niedzielną dużą giełdę (w sobotę była jeszcze gdzie indziej, chyba gdzieś przy Spodku). Fajne wspomnienia. ☺️

[@PatrykKrzyworzeka]

<a href="#" class="seekto" data-time="160">2:40</a> ten Janusz, ja pierdziele.

[@gosajko8276]

W Nowym Sączu, giełda była w Miejskim Ośrodku Kultury ;)

[@PolskaPanda1]

taak

[@chocolatecupcake2463]

Kurcze fajnie tak powspominać ^^ do tej pory mam ps1 z piratami do niego i pamiętam jak grałem z kolegami w Thrill Kill które ogólnie chyba było wycofane przez zbyt wielką przemoc (jakoś tak)

[@Czajnik_491]

Przypomniały mi się czasy dzieciństwa gdy to w czwartek lub sobote jeśli dobrzę pamiętam, działał lokalny ryneczek, a na nim wszystko czego dusza zapragnie. Działał on jeszcze na starym stadionie, obskurny trup, ale do końca życia będę miał obraz stoisk z żółtymi kasetami do pegazusa, dyskietkami ułożonymi elegancko w rzędy, płytami CD i panami informatykami gotowymi by nam pomóc . No miłe wspomnienia z dzieciństwa.

[@zyciowetematy8679]

Ach piękne czasy wolności mimo piractwa jakoś wydawcy nie narzekali na słaba sprzedaż bo dobre tytuły zawsze się obronią i zarobią AAAAARRRRRRRRRRR!!!! JA HA HAAAAARRRRRRRRRRRRRRRRR!!!!

[@user-nk3gg4nv3i]

Hehe

[@jakubgorka315]

No nie wiem, gry to kiedyś nie był tak duży biznes jak teraz, między innymi właśnie dlatego.

[@zyciowetematy8679]

@@jakubgorka315 No to prawda teraz to machina która znacznie więcej zarabia na kupujących a więcej narzekają niż wtedy,ci to zawsze będą narzekać ze jak nie zarobili 100 mln bo mogli 200 :p a jak nie 200 bo mogli 300 ehhh

[@abadenoughdude300]

@@zyciowetematy8679 Teraz branża zarabia nie na kupujących tylko na debilach bulących 2$ na czerwoną kropkę i inne bzdety. I nigdy tak nie płakała jak teraz.

[@mateuszw858]

Kurła kiedyś to było

[@levio6157]

Alez swietny odcinek, az milo sie slucha ^^

[@toggid]

Piękne czasy całe dzieciństwo grałem tylko Nod w pierwszego C&C, bo tylko ta strona konfliktu była dostępna na dyskietkach. Ostatnim echem tamtych czasów jakie przychodzi mi na myśl były pierwsze commandosy, bagatela ponad 90 dyskietek.

[@Selexelen]

Polecam odcinki nrgeeka na takie tematy. Az wracajo wspomnienia

[@Selexelen]

Lel, napisalem przed obejrzeniem. Nawet tu wystapil

[@dot.5179]

@@Selexelen czm nie zedytowałeś komentarzu?

[@skunshine]

Quaz ma po prostu w opór tych koszulek czy tej nie zmienia xD?

[@Lordowid]

Wiesz, wynaleziono kiedyś taki wynalazek jak pralka. Dzięki niej nie musisz już wyrzucać swoich brudnych ubrań.

[@didelice4460]

Po prostu wszystko nagrywał w jeden dzień lub dawa.

[@Xurc7]

Quaz to reptilianin który zmienia kolor swojej skóry

[@siemakornelia6285]

@@Xurc7 +10

[@quaz9]

Nagrywałem tego samego dnia co ostatni Quaz Show - ot, i cała tajemnica :P

[@nihilistycznyateista]

Nie wiem, jak to było w nieco wcześniejszych czasach i w innych miastach, ale mogę dużo powiedzieć o handlu płytami za czasów ruskiej mafii na stadionie 10 lecia w Warszawie, kiedy top już piractwo było nielegalne. Zdarzało się kontaktowanie z kolegą stojącym gdzie indziej, choć częściej prowadzenie gdzieś do tego samochodu, ale najciekawsza była inna taktyka... Na stole leżała misterna konstrukcja zbudowana z płyt w folijce zawierającej wydrukowane wszystkie okładki do płyty (stanowisko obok w końcu można było sobie kupić puste pudełka, a dzięki temu zajmowało to mega dużo mniej miejsca), w rzędach, tak, żeby to było możliwie jak najbardziej płasko. Zabezpieczone było to zawsze taką gumową taśmą, żeby nikt nie kradł i jedynie sprzedawca mógł to odpiąć i podać produkt. No i cała zabawa zaczynała się jak na stadion wchodziła Policja. Wystawione czujki od razu o tym informowały (bo nielegalne płyty sprzedawano w górnej części stadionu, w głębi, tak, że trzeba się było przebić przez masę Wietnamczyków z ubraniami i butami - którzy mieli dosłownie tysiące bud wszędzie dookoła), a nasi handlarze płytami w ciągu kilku sekund zmieniali branżę. Okazało się (na co potem zwracałem uwagę, a na co nigdy, aż do pierwszej obławy policyjnej nie zwróciłem uwagi), że z boku każdego takiego stanowisko był zwinięty kawałek brezentu poprzetykany listewkami - dokładnie taki, jaki pokrywał metalowy stelaż służąc w ten sposób za blat stołu handlarza - który w mgnieniu oka był rozwijany na płyty, a nastepnie spod stołu wylatywał karton z jakimiś ubraniami i się go jednym zamaszystym ruchem rozwalało po stole. W ten sposób handlarz sprzedawał zupełnie legalne ubrania przez kilka minut, a gdy Policja widząc to szła dalej - ubrania momentalnie trafiały do kartonu pod stół, a prowizoryczny drugi blat się zwijał ponownie ukazując ten właściwy - z płytami. Swoją drogą przy okazji Policja trzepała stanowisko gościa sprzedającegop pudełka do płyt, ale oczywiście nic nie znajdowała.

[@galbraith69]

Ah Wadowicka :) Teraz pracuje obok i mam jakiś taki sentyment do tego miejsca te VHSy :-)

[@89jacek]

liero, wcw, kknd, doom, dune, carmageddon, ace ventura... :D

[@ppm83wlkp]

<a href="#" class="seekto" data-time="450">07:30</a> - @Redakcja - bzdura. ja kopiowałem kasety od znajomych (lub własne jako kopie bezpieczeństwa) za pomocą zwykłego "jamnika", którego dostałem na I komunię św. Nie był dedykowany. Na stronie producenta też nic o tym nie było. ;)

[@k0zik_old]

Malo tego, gry puszczali przez radio i sie nagrywalo 😀

[@Hexagon90x]

Ah pamiętam te czasy jak się na giełdę do Krakowa z tatą jechało i wymieniało kartridże do Pegasusa, a parę lat później wybierała się gierki na pc ze stoiska pana pirata choć było też duzo oryginalnych,podejrzewam kradzionych. Dzięki Bogu mam teraz własne dochody i gry kupuje, ale nie powiem wspominam miło te czasy, zwłaszcza że do Krakowa z domu rodzinnego mam 2 godziny jazdy więc zawsze z ekscytacja wracałem do domu

[@novesspl5061]

Rozumiem twój ból. Też miałem sytuacje gdzie jako szczyl bardzo się zajarałem jednym tytułem i kiedy cierpliwie czekałem i byłem już tak blisko żeby zagrać, i okazało się że płyty nie czytało.

[@Zenfil]

macie bład, na amidze nie trzeba było mieć 2 stacji dyskietek, wystarczyła jedna, standardowa i program do kopiowania

[@michallipiecki9858]

xcopy czytał do pamięci i przekładka

[@pawlixn1790]

Ale przy standardowej pamięci, tzn. 512KB, dyskietkę, która na Amidze miała pojemność 880KB trzeba było przegrywać na 2 razy. Przy rozszerzonej pamięci do 1MB kopiowało się od razu, tzn. cała dyskietka mieściła się w pamięci. Nie pamiętam czy ktoś miał dodatkową stację dysków, ale to niewykluczone, gdyż czas był kluczową sprawą. Dlatego my z kolegą zabieraliśmy 2 Amigi na giełdę. Na jednej prezentowało się grę klientowi a na drugiej przegrywało.

[@Mindwarper2]

Mortal Kombat 3 na PC był na 24 dyskietkach, pamiętam jak dziś tą żonglerkę dyskietkami xD

[@alterego6327]

Rocznik 77. Giełdy Pod Karlikiem, później pod Elbudem, i przy giełdzie kwiatowej. Oczywiście w Krakowie ! To były czasy....

[@zegarp]

Pod Elbud jedenastką jeździłem w soboty rano po to, albo nawet po same cracki na dyskietkach do gier, które sam skopiowałem od znajomych ;-)

[@eurphie]

W tle Kraków i giełda na Wadowickiej, gdzie kiedyś wchodziło się w garaże, a potem wszyscy przenieśli się na parking, by już na koniec zostały "gry spod lady" w sklepie za plecami prowadzących :) nostalgia...

[@penigascafe4450]

<a href="#" class="seekto" data-time="194">3:14</a> mialem to na telefonie jak sie doladowalo tel z 5zl to takie gry wpierdalaly pieniądze Wladcy much tez mialem ohh te czasy kto tez mial gry jakies V

[@daryleks]

Wormsy😍 też się kupowało xD

[@cookiecoach1293]

<a href="#" class="seekto" data-time="234">3:54</a> Jak nazywa się ta gra ! Błagam szukam jej chyba z 10 lat!

[@a.gorlak]

Wpisz sobie na internecie

[@devimi3566]

Darude: Sandstorm

[@cookiecoach1293]

@@devimi3566 Hehehe

[@cookiecoach1293]

@@a.gorlak Szukałem na tysiąc sposobów. Wszystko co związane z Ninja i pegazusem i nic.

[@piotrkrupa359]

commodore 64 last ninja 2

[@krzysztofdajtrowski3472]

Trochę z innej beczki, ale pamiętam że pod koniec lat 90 na moim osiedlu był mały "salon gier" gdzie były cztery PSX i za 6 zł za godzinę można było sobie pograć. Oczywiście wszystkie przerobione z masą dostępnych piratów. Królował Tekken 3, a później pierwszy Medal of Honor na split screen. Pamiętam jaka radość była, kiedy po wyświetleniu się informacji że telewizor wyłączy się za minutę pan dorzucił ekstra 15 minut na sleep mode. Salon funkcjonował tak dobre 2 lata. Zniknął nagle.

[@Shanevil]

W Katowicach była na (w) dworcu PKP :), a później była nawet w mojej zabitej dechami dziurze (Mysłowice), oczywiście znacznie mniejsza, ale dało się sporo nabyć. Gry na Pegasusa czy GB rzadko były wadliwe i pewnie dlatego własnie je najmilej wspominam. Choć posiadałem Atari i C64. Brakuje mi wspominki o kasetach czy dyskietkach 5,5".

[@fluttershyisnotadoormat4678]

Pożyczało się płyty od znaj i kopiowało zawartość wypalając kopie xD

[@user-nk3gg4nv3i]

Kiedyś to było

[@djjay989]

Piękne czasy ;P

[@fluttershyisnotadoormat4678]

@@djjay989 trochę się do tego tęskni :3

[@Mynar123]

nero 9

[@djjay989]

@@fluttershyisnotadoormat4678 czy ja wiem, teraz wolę kupić grę tak aby twórcy też otrzymali wynagrodzenie

[@damianczechowski4268]

Pamiętam jak za hajs z komuni kupiłem pierwsze ps1 to w sklepie w którym kupiłem konsole od razu mi ją spiracili za dopłatą :D

[@marcindmowski2711]

Super odcinekPamietam tamte czasy.

[@pawelk.6256]

Tak tak, pamiętam. Medal of Honor z bazaru. Bez dźwięku :D Fifa 2000, gdzie dopiero po czasie, dzięki koledze dowiedziałem się, że aby działała trzeba skopiować cracka. Herores III ze stadionu, kultowa rozrywka, za jedyne 30 zł ;) To były czasy!

[@ataksnajpera]

Dom aukcyjny Adams w Poznaniu. Ciekawe kto jeszcze pamięta tę kultową giełdę komputerową?

[@mackal83]

gdzie to było?

[@ataksnajpera]

Na matejki. Teraz tam jest biedra.

[@mackal83]

@@ataksnajpera A myślałem,że chodzi o inne miejsce ;

[@bjornerlendur4606]

<a href="#" class="seekto" data-time="137">2:17</a> disney today

[@jaceklada7960]

Giełda na Balickiej w Krakowie , pirat kosztował bodajże 10 zł od płyty. Moją pierwszą pełną wersją jaką kupiłem to był SH 1 na PSX-a niedługo po premierze w 1999 (mam płytkę do dziś ale prawdopodobnie już nie działa-nie mam jak sprawdzić gdyż nie posiadam już szaraka). Piękne czasy...

[@Sekeletu]

Pod Elbudem jednak był fajny klimat, za gówniaka z kumplami jeździliśmy prawie co tydzień, żeby pooglądać sprzęt, poczytać "elektrogiełdę", czasami coś kupić od pirata, jak akurat było kieszonkowe. Cenniki sprzętu z "elektrogiełdy" miałem obcykane w małym palcu :-) Emocje, czy przegrana dyskietka zadziała, to było coś :-) Kiedyś to były czasy, teraz to nie ma czasów...