Tworzenie odkładów cz. II

[@ketrzynski2183]

Krótko, rzeczowo i profesjonalnie. Oby więcej takich filmów.

[@andrzejyoker7524]

Tak mało komentarzy. A człowiek mówi prosto i rzeczowo. Ja dziękuję i pozdrawiam.

[@iwonah.1343]

Film rewelacja!!! Część I oraz II no super!!!!

[@grupalyson]

Dziękujemy

[@Serdyty_Lach]

Panie Sławomirze, dużo zdrowia. Świetnie się ogląda pana poradniki. Pozdrowienia również dla całej firmy.

[@wojciechczop7575]

Super filmik pozdrawiam Pana Sławomira dużo zdrowia

[@jakubrak9292]

Super. Jak zawsze cos ciekawego i pomocnego!! :)

[@Proman0777]

Fajny materiał, znowu się czegoś uczę.

[@elzbietawojcik3455]

Super!

[@pszczelarz87951]

Mi sie podoba nie wiem skąd tyle kciuków w dół

[@pasiekami]

Mam pytanko, zacząłem przygodę z pszczolami. Robiąc odkład z pszczol i nie podając do nich matki, pszczoły z odkladu są same wstanie "wychodować" matkę? Pytam z ciekawości jak to się dzieje.

[@Agrokarpaty16]

super filmy oby takich wiecej

[@grzegorzkuc9718]

Czy więc jak przyjmą matkę i będzie nowa rodzina to czy można wrócić pszczoły na stare miejsce.Czy te pszczoły lotne nie przypomną sobie i nie wrucą do starego ula?

[@zombiii477]

czy poddawanie matki nieunasienionej ma duze znaczenie ?

[@jarekjarek19]

Coś mało tej pszczoły.

[@tuitamnawsi]

Racja. Ta rodzina (główna) wygląda już na jakąś osłabioną . Aż żal robić z tego odkład..

[@jozefjeton5688]

muzyka jest zaglośna do mowy

[@maciekszczerbiak9821]

Na bank pszczoły założą matecznik ratunkowya matkę zetną . Przy podawaniu młodej matki trzeba odczekać ok tygodnia i zniszczrć mateczniki ratunkowe

[@HM-yg1rp]

Raczej nie zetną, chyba że poddasz matkę inseminowaną bez sprawdzonego czerwienia.

[@marcin12682]

Guzik prawda :) może Pan od razu po zrobieniu odkladu od razu poddac matkę w klateczce :)

[@mieczysawfogg6893]

Kużwa wsxystko ok tylko te paznokcie kuzwa paznokcie niehigienicznie

[@batman8567]

No i mię aż korci aby łapkę dać w dół. Bo kto tak klateczke wpycha, przecież matce można łapki pododcinac, ale cóż bogatemu wszystko wolno, tylko że to kosztem naszych refundacji na sprzęt. Ja już przechodzę na własną produkcję bo Wam jako miłośnikom pszczelarstwa coś się w głowach przewracalo.