Ucieczka z (do) Żagania 1945-1946

[@pawebudzinski4351]

świetny, uwielbiam filmy z Wołoszańskim, a tu bardzo dobrze nawiązujesz, dobrze opowiedziane, zwłaszcza, że bardziej lub mniej znam Żagań, teraz czuję, że zdecydowanie za mało... dobre wstawki czytających, pamiętnik, zapiski, duże brawa za całokształt, pozdrawiam gorąco

[@Miziou]

Dziękuję za świetny materiał - ale rzeczywiście, efekt starej taśmy sprawia, że nie da się oglądać tych fragmentów. Zmiana efektu, albo zrezygnowanie z niego w ogóle tylko poprawi odbiór filmu. Pozdrawiam i czekam na więcej!

[@HistorieNieZnane]

Dziękuję za uwagę, w przyszłości zwrócę na to uwagę i będę stosował inne filtry.

[@annajaskulska6490]

Bardzo ciekawa opowieść, która przybliża historię najnowszą małej ojczyzny. Świetne wstawki z dokumentów źródłowych (zdjęcia, pamiętnik). Nawiązanie do Wołoszańskiego też bardzo fajne. Troszkę trzebaby dopracować różnice w głośności wypowiedzi lektora / osoby czytającej pamiętnik i prowadzącego. Efekt taśmy filmowej rzeczywiście trochę zbyt intensywny. Trzymam kciuki za powodzenie i już czekam na następny odcinek. Brawo za pomysł!

[@orany321]

Został dodany efekt starej taśmy filmowej do zdjęć, który może być dużym problemem dla epileptyków. Materiał fajny, jednak lepszym efektem byłoby powolne przybliżanie zdjęcia niż psucie doświadczeń mrugającym światłem.

[@HistorieNieZnane]

Dziękuję za wskazówki, przy kolejnych nagraniach zmienię filtr.

[@pdetektorysta8132]

Czy w czasie 4:35. W lewym górnym rogu nazwa Żegań jest błędem?

[@HistorieNieZnane]

Nie ma błędu... do 1946 roku Żagań pisano Żegań

[@robertkuaga9235]

Ciekawe ujecie dworca... w piatek tamtedy przejezdzalem rowerem

[@piesciuk2000]

Ja wszystko mogę zrozumieć ale ta narracja jednostronna to rzygać się chce. Jak słucham to Rosjanie nic nie robili tylko gwałcili rabowali zabijali nie winnych ludzi a wojna się sama wygrała. Oczywiście że rabowali meble maszyny itd. Ale z tego wynika że nikt oprócz nich tego nie robił. No to kto z centralnej Polski przyjeżdżał plądrował i wywoził co się dało. Ojciec mi opowiadał całymi bandami chodzili po niemieckich mieszkaniach obstukiwano ściany i szukano ukrytych skarbów. A na tym terenie gdzie mieszkam to jak wyglądało zasiedlenie dostawał Przesiedleńca mieszkanie jeszcze Niemcy mieszkali to teść opowiadał wyrzucano go z domu musiał w zimie do obory mieszkać. Oczywiście że nie wszyscy tak robili niektórzy żyli razem jak rodzina do czasu wyjazdu. Przy każdym takim opowiadaniu historii pokazujcie dwie strony a nie Polacy to w aureoli a reszta to z rogami.

[@ewkajulek1]

Bardzo ciekawa historia. Niestety wielu Polaków o mentalności bandytów sowieckich w dewastacji pomagalo...

[@marsmann4370]

Pisze się ( po niemiecku ) Sagan ale wymawia się "Zagan" [ Sa..=Za.. ].