Ule bezramkowe - wgląd do gniazd

Usiadłem i widzę że wieczór mam zajęty ;-)

[@michatuski8218]

Bardzo mi się podoba twoje podejście do pszczół i pszczelarstwa. Też mam pszczoły i staram się zostawiać im "wolną rękę" jak największym zakresie. Jeszcze nie jestem tak zaawansowany jak Ty, bo zaczynałem tradycyjnie, ale wierz mi, że idąc z innej strony zbliżam się do tego samego. Z przyjemnością obserwuje Twoje publikacje, za które dzięki serdeczne. W przyszłości będę się odzywał bardziej konkretnie. Wystrzelę też jakimś pytaniem, jak pozwolisz. Pozdrawiam serdecznie. Michał

[@wiel0raki]

Naturalna zabudowa w gniazdach wciąga. Sam zaczynałem tradycyjnie i szczerze mówiąc nie wiem jak skończę:) W każdym razie moje doświadczenie jest do dyspozycji zainteresowanych. Droga tego typu pszczelarstwa nie jest jasna i oczywista więc nie wiadomo w którym miejscu się skończy... Na pytania pozwalam oczywiście i co więcej, postaram się na nie odpowiedzieć. Pozdrawiam, Jacek

[@michatuski8218]

Jacek Wiczyński Po słowach zachęty z Twojej strony pozwolę sobie na kilka pytań. Ponieważ od czegoś trzeba zacząć, zacznę od otworów. Wlotki w Twoich korpusach są jak widzę ze wszystkich stron. To oczywiście jak najbardziej rozsądne, bo pszczoły jak czegoś nie będą potrzebowały to sobie zakitują. Mogą też regulować wentylacje. Jednak dlaczego okrągłe spore otwory? Czy nie myślałeś o szczelinach (pionowych czy poziomych). Szczeliny dlatego, że nie wejdzie tamtędy np. mysz czy inny szkodnik. Czy rozważałeś taką możliwość i jak Twoje doświadczenia z okrągłymi wlotkami, czy nie masz myszy (zimą). Jak widzę John R. Ellis też o tym pisze ale w trochę innym aspekcie. Pozdrawiam Michał

[@wiel0raki]

Michał Tuski Od pomysłu umieszczania wylotów z każdej strony odchodzę. Trudno to racjonalnie wytłumaczyć ale po prostu coś mi w tym nie gra. Obecnie układam korpusiki tak aby były one co najwyżej z dwóch stron. Tak czy tak kitują jak się da czy otwory są dookoła czy z jednej strony. Te otwory nie są takie wielkie. O ile dobrze pamiętam maja średnicę 3,5 albo 3. Jakiś czas temu to robiłem więc nie pamiętam, jutro dam znać jak zmierzę. Ale jak sam piszesz, jeśli jest zbyt wielkie to pszczoły sobie z tym poradzą. Szczeliny są oczywiście też bardzo dobre, podejrzewam, że nawet lepsze. Problem tylko wychodzi wówczas kiedy zechcesz taką rodzinkę gdzieś przewieźć. Łatwiej zatkać okrągłe. Szkodniki czy obce pszczoły w sezonie nie są w stanie przedostać się przez tak zakitowany wylot. Pszczoły doskonale go chronią. Zimą sam nie doświadczyłem głównie ze strachu przed stratą rodzin. Dla świętego spokoju przypinam siatkęo oczkach 1x1cm. Ale kolega zdawał relację z ostatniego zimowania, że mimo braku zabezpieczenia myszy się nie dostały.

[@bronislawbez5051]

witam jak z waroa w takiej rodzinie

[@ursuskowalski5649]

Jestem zachwycony- japoński ul w naszej macierzy!!!też taki założę na próbę a ciebie subuję!💪💪👍

[@wiel0raki]

Spoko, postaram się coś więcej wrzucać w tym sezonie. A ul japoński to pomyłka. Najgorszy jaki miałem kiedykolwiek:)

[@ursuskowalski5649]

@@wiel0raki dlaczego?wydaje się najprostszy i najmniej ,,ingerencjogenny,,w rój .cała praca to wycięcie korpusu i dołożenie nowego.najmniejszy pozysk za to największa harmonia dla pszczół- tak mi się wydaje! interesuje mnie też ul snozowy Jankesów ( ja go nazywam ul korytowy 😉😂😂). kręć więcej ,bo ciekawie gadasz!

[@ursuskowalski5649]

@@wiel0raki - uzasadnij krytykę japońca.

[@wiel0raki]

@@ursuskowalski5649 Jak Cię japoniec intryguje to najlepiej spróbować. Na własnej skórze takie wynalazki najlepiej się docenia hehe. Najweselej jest przy tym wycinaniu korpusów - jak japończycy struną albo nożem też próbowałem. Efekt podobny, wkurw pszczeli do potęgi a jak za głęboko utniesz to plastry stracą stabilizację pomimo tych krzyżaków. Ogólnie to bardzo wesoło, ja tam lubię ekstremalne doznania z pszczołami to co mam Ci żalować:)

[@ursuskowalski5649]

@@wiel0raki dobry koment...😂😂😂😂- dzięki, że nie chcesz dla mnie reumatyzmu na starość!!... też mi nie pasuje to wycinanie!!! Ja myślę by na krawędzi kaset dać przegrodę perforowaną + przegonka,by zmusić pszczółki do budowy oddzielnych plastrów i emigracji....co o tym myślisz? Ps. żółty człowiek opukuje kasetę przed wycinaniem

[@pczoy967]

pszczoły w tych ulikach budują na zabudowę zimną czy ciepłą

[@markusupr8349]

Jakiej średnicy są otwory wylotków ?

Będę w miarę oglądania rzucał pytania Średnica wylotka to jest jaka?? Ja u siebie robię 25mm ale tutaj masz chyba więcej?

[@matti6657]

Jak odwirowujesz takie plastry bo ciekawi mnie to :D

[@wiel0raki]

Nie wiruję, wygniatam.

[@jankowal1702]

W jaki sposób umieściłeś pszczoły w ulu

[@matti6657]

heheheh nie lepiej w normalnym i plastry całe