krótka prezentacja oraz omówienie półprofesjonalnego magnetofonu szpulowego polskiej produkcji
Пікірлер: 4
@bogdanpatyniak83195 күн бұрын
Taki magnetofon wart jest prawdziwej muzyki...
@jankilinski120728 күн бұрын
Szwajcarski Revox B-77 i polska ZK-120 to plus/minus równolatki. Pokazuje to jaka była kiedyś przepaść pomiędzy z prawdziwego zdarzenia specjalistami od magnetofonów a Unitrą. Ta przepaść utrzymywała się także w czasach debiutu "Koncerta". "Koncert" to bezsprzeczne najlepszy polski magnetofon i na tle "Dam Pik", "Arii" i "Opusów" wyróżnia się zdecydowanie i zostawia je daleko w tyle. Porównanie do odpowiadających mu czasowo magnetofonów japońskich, niemieckich czy szwajcarskich już wpada niestety dość blado. Warto pamiętać także że to konstruktorzy z Unitry skorzystali ze szwajcarskiej myśli technicznej (praktycznie rzecz biorąc kopiując napęd Revox'a A-700), a nie odwrotnie.
@duch_dziadka26 күн бұрын
Porównanie trochę błędne. W ówczesnym PRL nie było zapotrzebowania na profesjonalny magnetofon szpulowy wobec czego nie był produkowany.
@LukaszLuckowskiАй бұрын
Tor przesuwu taśmy, ustawienie głowic na wzór A700 a nie A77. I fakt głowice revox, reszta to polska myśl techniczna