Co zrobić z niedozwolonym dopingiem w sporcie? | Słowo na sobotę#46

[@danielmalec1983]

NRD, rok 1988. Jedna z pływaczek zwraca się do trenera. -Trenerze, my już nie chcemy brać tych zastrzyków. Po nich rosną nam włosy! -Ale jak to?! Gdzie? Na nogach? Na plecach? -Nie! Na jajach. Fantastyczny odcinek! Każdy odcinek powstający z połaczenia SPORTU, MEDYCYNY, BIOCHEMI, fizjologii, anatomii, i innych. to odcinek godny uwagi! Jednym słowem WINCYJ!

[@SejtanCorporation]

Przed 301 - w końcu ! ;D Pogadanki tez są spoko, zawsze mówisz do rzeczy więc się nie tłumacz.

[@uyaratful]

"Najpierw coś sprawdźmy naukowo, a potem dopiero w to uwierzmy" to niewiarygodnie ważne przesłanie. Chciałbym być poetą i przekuć to w rymy tak żeby wbiło się w głowę wszystkim pokoleniom. Nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić o ile życie stałoby się przyjemniejsze gdybyśmy ograniczyli zasady, nakazy i przekonania do tego co faktycznie da się udowodnić. Nie mówiąc już o tym, że może wreszcie naukowcy i nauka zajęli by w świadomości masowej miejsce na jakie zasługują.

[@jhonrambo9801]

Jeden z lepszych filmów. Nie wiem czy to przez tło, albo przez odgłosy natury (odgłosy morza) ale oglądało mi sie ten film dosyć przyjemnie. Prosze o więcej takiego kontaktu

[@naukowy.belkot]

Obraz wygląda tak jak wygląda, bo byłem zmuszony przy renderowaniu skorzystać z odrobinę przestarzałego kodeka... inaczej nie wyrobiłbym się z przesłaniem filmu na pierwszy dzień zmagań Olimpijczyków.

[@orioncentauri9741]

Nic się nie stało ... :D

[@mateuszbugaj799]

co jest nie tak z obrazem?

[@lassischzwg]

Już od środy rywalizują na igrzyskach :D

[@PolskiAnglik]

Nie widzę różnicy.

[@paulcorr6246]

Elo Pozdro mordo nic się nie stało.

[@muertet7425]

Szacun "Uwaga! Naukowy Bełkot" za postawienie koło siebie igrzysk, kolarstwa i biathlonu. Bo trzeba przyznać, że biathlon jest mało popularny w naszym kraju a szkoda, bo jest to piękny i emocjonujący sport

[@MaciejBugaj]

Mi bardzo się podoba taka mniej sztywna pogadanka :)

[@pandamix]

ten materiał wyglądał naprawdę przyzwoicie, rób takich więcej !

[@michak.8942]

Ogólnie taka pogadanka jak najbardziej na plus. Co do samych jednak badań, przygotuj odpowiednią grupę kontrolną złożoną z zawodowych sportowców, co pozwoli wymiernie oszacować wpływ danej substancji na organizm... Trochę jak żart brzmi... Już widzę jak pchają się drzwiami i oknami ludzie, którzy większą część życia tyrają na swoją pozycję w sporcie, żeby potwierdzić badania, że jakiś specyfik faktycznie ma wpływ na ich wyniki. Przy czym szczegółem jest to, że w momencie przystąpienia do takiego badania z marszu są wykreśleni z dalszej kariery. Jeżeli są jakiekolwiek przesłanki, że dana substancja może mieć wpływ na twoje wyniki w danej dyscyplinie i wylądowała na liście zakazanych to się jej do ryja czy czegokolwiek innego nie pcha i już... Nie da się niestety do tematu podchodzić odpowiednio delikatnie i badawczo, bo jak się uda po x latach ustalić, że faktycznie jakaś substancja ma wpływ na wyniki sportowców to nie rozwiązaniem jest dopiero zakazać? cofać tytuły (w sumie na jakiej podstawie...)? Zwłaszcza, że na rynku jest już prawdopodobnie bliżej nieokreślona ilość innych substancji wspomagających jeszcze nieprzebadanych przez organizacje antydopingowe. W skrócie - podejrzenie? - ban na substancję. Używasz? - ban na resztę twojej kariery.

[@rafakania3163]

śledzę juz od dłuższego czasu twój kanał i ci powiem kawał dobrej roboty 💪

[@piotrsobolewski4151]

Główna i podstawowa korzyść ze stosowania dopingu to to że po zakończeniu cyklu (z prawidłowym odblokiem) jest to że wypracowane efekty w większości pozostają. Czyli nie tylko (nieudowodniony) wzrost ilości jąder komórkowych w miocytach (zwany potocznie "pamięciom mięsniową") daje tę przewagę. A nawiązując do Zielińskich i ich 4 letniej dyskwalifikacji - to nie kara a nagroda. Mogą przez ~3 lata bez żadnej kontroli (czynni sportowcy są losowo kontrolowani w czasie przygotowań do startów nawet kilka razy w roku) ostro koksować. Potem zrobić odblok, poczekać aż środku zostaną wydalone/zmetabolizowane i w 2020 wystąpić jako 100% czyści zawodnicy. A przy okazji "afery" z Zielińskimi, nie chciałbyś zrobić reserczu na temat nandrolonu? Np: ile powinien trwać minimalny cykl na tym środku, dlatego nie wolno go brać solo a trzeba łączyć z testosteronem, jakie są minimalne a skuteczne w dopingu dawki nandrolonu? I jak bardzo małą dawkę nandrolonu użyto że przekroczono tylko 6x dopuszczalną normę? I na podstawie tych poszukiwać po spekulować jakim mógł by być cel podanie nandro braciom w dwóch dawkach tuż przez Olimpiadą?

[@marcinsadowski3414]

Naprawdę spoko się to słuchało

[@dominikkurek1155]

też śledzę biatlon. Wyniki naszych panów są gwarancją ich czystości

[@naukowy.belkot]

+Dominik Kurek nawet mi nie mów... ale chyba najpiękniejszy sportowy obrazek jaki widziałem to srebro Tomasza Sikory w Turynie. Chyba największe sportowe emocje w życiu wtedy przeżyłem.

[@dominikkurek1155]

+Uwaga! Naukowy Bełkot dlaczego nie? Wyciągnijmy pozytywny wniosek z tradycyjnie dołującej postawy kolegów Tomka

[@Spioszek]

Był do wczoraj :(

[@dominikkurek1155]

Spioszek Na razie mamy raptem jeden medal i już wpadkę..

[@lubomirpetrowpahuta]

Jak zawsze merytorycznie przedstawiłeś problem. Co prawda temat dopingu ani mnie grzeje ani ziębi i jest to właściwie bardziej problem etyczny. Cieszenie się zdobytą nagrodą nieuczciwym postępowaniem to jest najbardziej oszukiwanie siebie. A uprawianie sportu zawodowo nie jest dla zdrowia a jedynie dla korzyści materialnych. Wracając do optowania przez Ciebie za "wyłuskaniem" jedynie tych substancji które rzeczywiście wpływają na kondycję uważać można za słuszną drogę jedynie wtedy gdy badania nad ich rzeczywistym działaniem nie były czasochłonne i nie musiały by trwać latami a może nawet dziesiątkami lat. Sport właściwie zawodowy to jest paranoja zaczynająca się w wieku kilku lat i trwająca do góra czterdziestki a pewnie i mniej. Jak w przypadku rozpoczęcia ustalania rzeczywistego wpływu substancji podejrzanej o doping traktować medalistów? Czekać latami na wynik badań by ze spokojem ducha nagradzać ich? Nowe formy dopingu powstają pewnie równie często jak chociażby narkotyki. W starożytnych Olimpiadach chyba nie było zawodowców tylko ludzie którzy w swoich środowiskach wykazywali się ponadprzeciętną wydolnością. Zamysł nowożytnych Olimpiad może i szczytny pięknie został wypaczony przez pieniądze i prestiż. I to nie sportowców tylko całej grupy żerującej na wynikach sportowych. Nie wiem czy wystarczająco jasno wypowiedziałem się ale równie klarowna wypowiedź co U!NB musiała by zająć więcej miejsca i czasu.

[@FreerunnerPolska]

Hej! Dotarłem do tego materiału dopiero teraz, ale jako sportowiec (ponad 10 lat startów w triathlonie i biegach górskich oraz biegach ultra) chciałem się odnieść do Twoich słów. Postaram się krótko, ale na temat :) Po pierwsze w sporcie zawodowym mówienie o "znikomych" korzyściach wynikających ze stosowania jakiejś substancji to mówienie o czymś, co ma BEZPOŚREDNI wpływ na wyniki. Od wielu lat różnice między pierwszym a "którymśtam" zawodnikiem na mecie to kwestia setnych albo dziesiętnych części sekundy - nawet w zawodach na dystansach długich, np. dystansie pełnego Ironmana czy etapowych wyścigach rowerowych. W maratonie od wielu lat trwa batalia o złamanie 2 godzin - brakuje kilka sekund, których wciąż nie da się znaleźć na dystansie ponad 42 km. Dlatego stosowanie środków wspomagających, które mają nawet "znikomy" efekt to mówienie o czymś, co przesądza o wyniku. Nie lekceważmy tego. Druga sprawa to czas, po jakim dana substancja przestaje "wspomagać" po jej odstawieniu. To nie działa dokładnie tak, jak mówisz. Ciało zawodnika - prawdziwego zawodowca - można porównać do maszyny, którą jej właściciel bezustannie przebudowuje, wykonując kolejne cykle treningowe. Przebudowywanie tkanek to proces długotrwały, który w skrócie polega na adaptacji i odbudowywaniu się po mikrokontuzjach, których doznaje podczas codziennych treningów. Budowanie wydolności, adaptacja układu oddechowo-krążeniowego: to wszystko zabiera lata. Stosowanie dopingu przed jakiś czas pozwala na wykonywanie treningów np. w wyższych strefach i z większymi obciążeniami, które były by możliwe bez jego stosowania. To oznacza, że taka osoba może przyspieszyć albo zwiększyć intensywność treningów - a co za tym idzie, dostosować ciało do większych obciążeń i niejako "wskoczyć na wyższy level". Właśnie z tego powodu biegacze albo kolarze stosują "naturalny doping" np. w formie treningów górskich albo treningów z większym obciążeniem albo organizują obozy w warunkach wysokogórskich, że czerpać korzyści z treningów w środowisku o niższym stężeniu tlenu. Ja bym tak rozumiał długofalowe korzyści płynące ze stosowania dopingu - dlatego też jestem zwolennikiem dożywotniego wykluczenia ze sportu osób, które go stosują. Pomijając już kwestie moralności, ale to inny - choć nie mniej ważny! - temat. Pozdrawiam i dziękuję za ciekawe materiały na Twoim kanale!!!

[@Pawel-zn3eb]

KOCHAM CIE, JEDYNY KZbinR W POLSCE KTÓRY POTRAFI POPRAWNIE WYRENDEROWAĆ FILM W SZEŚćDZIESIĘCIU KLATKACH!

[@A-BYTE94]

co

[@PawelJimmi]

Dawid, te błędy słowne typu człowiek zamiast mysz to bardzo dobrze, że dopisujesz, ale znacznie lepiej będzie to działać i nawet brzmieć, jeśli te pojedyncze słowa dograsz, może i będzie słychać brak szumu itp, ale przynajmniej będzie można słuchać bez błędów, i nie będzie trzeba niczego dopisywać, powodzenia.

[@orzech20406]

Mocno niesmaczne: Przed 1989 rokiem: Rozmawiają 2 sportsmenki z NRD - Mam wrażenie, że oni nam podają jakieś hormony - A dlaczego tak uważasz? - włosy mi zaczynają rosnąć tam, gdzie nie miałam ich wcześniej - A gdzie najwięcej ich rośnie? - na jajach

[@Erpatr3]

[W trakcie oglądania materiału] Co do badania myszy, badanie było przeprowadzone na zasadzie doping+ćwiczenia > spoczynek > ćwiczenia, tak na pierwszą myśl, po pierwotnym wzroście masy mięśniowej/wydajności, jeśli kontynuonwany jest ekstensywny trening , czy aby to nie rezultuje o wiele bardziej zauważalnymi różnicami? Jeśli już, to zapewne trudniej jest odbudować mięśnie po długim okresie spoczynku, niż ją utrzymać. [dalej w trakcie oglądania] Znikoma rola, czy efekt nie jest argumentem w sporcie, gdzie setne, czy tysięczne części sekundy decydują o wygranej. Owszem, przy sportach drużynowych i w wielu konkurencjach doping jednej osoby ma znikomy wpływ, ale przy biegaczach sprinterach, czy sportach na wytrzymałość, nawet niewielki z punktu widzenia zwykłego człowieka wpływ na osiągi może mieć znaczenie. Dygresja: Na boga, sportowcy nają być w założeniu idolami młodzieży, uczenie młodzieży, że wspomagacze są OK kłóci się z ideą Igrzysk imo.

[@wili98]

miło sie Ciebie słucha

[@Matafix383]

Ludzie litości... W zawodowym sporcie koksy walą wszyscy.

[@MrSylwan666]

Świetny odcinek

[@Foudael]

Super odcinek, pozdrawiam.

[@filozofwielki1121]

13:43 mówisz o bardzo ciekawej zasadzie 80 na 20 zapraszam wszystkich do rozwinięcia tematu choćby we własnym zakresie

[@zuziasue7980]

Czy nie szuka pan zony gdyż moge pana sluchac całe dnie a yt juz jest nie wytarczjacy 😜 Oczywiście żartuje, ogladam wszystkie odcinki. Gratulacje takiej pasji do nauki z rożnych dziedzin. Czekam na filmiki z chemii 😊

[@majster893]

BRAWO RAFAŁ MAJKA! :)

[@Cudakovy]

Jeśli chodzi o EPO, to nie do końca jest tak, że podaje się czyste EPO. EPO podaje się kolarzowi, a następnie pobiera się od niego krew i około tydzień przed ważnym startem dokonuje się transfuzji. Daje to efekt w postaci zwiekszonego tzw. progu beztlenowego, zwiększa to też wymianę tlenową, a dzięki temu pozwala kolarzom przetrwac 3 tygodniowe Wielkie Toury z mniejszym zmęczeniem. Dodatkowo tak podana CZYSTA erytropoetyna jest NIEWYKRYWALNA, gdyż nie ma jej we krwi, wykrywalna jest tylko dzięki Paszportom Biologicznym do których wpisuje się dane takie jak Hematoryt, liczbę Erytrocytów i Leukocytów, hemoglobinę i pare inych danych. Wykrywa się po prostu zbyt szybko zwiększoną liczbę erytrocytów. PS. Nie zapominajmy też o tzw. "formie" która jest po prostu stanem podwyższonej liczby erytrocytów, kosztem leukocytów, przez co sportowiec w formie jest tak osłabiony, że lekkie kichnięcie jest w stanie go rozłożyć. Dlatego erytropoetyna działa, bo nie daje aż takich wyników, ale pozwala szybciej dojść do tego stanu, unikając przy okazji róznorakich chorób. Dodam tylko, że nie jestem farmaceutą ani lekarzem, więc jeśli jest tu jakiś błąd proszę o skorygowanie, cały komentarz jest oparty wyłącznie na mojej wiedzy. Pozdrawiam

[@Heronicle]

Naukowy Bełkot powinien mieć własny program w TV, zamiast seriali o poszukiwaniach złota.

[@TLDR893]

Może od razu niech sztuki teatralne odgrywa, bo teatr wymiera jeszcze bardziej niż TV ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[@Heronicle]

Jednak wolę oglądać filmy i seriale na większym ekranie niż monitorze.

[@TLDR893]

Heronicle No to sobie podłącz większy ekran niż monitor. Przypominam, że telewizor to też monitor, tylko wyposażony w tuner TV.

[@Heronicle]

Też tak można, ale oglądanie ze świadomością, że to tylko telewizor podłączony do komputera...

[@mateuszroj660]

co to kurwa za roznica do czego podlaczony w momencie kiedy normą na yt jest już full hd, a coraz czesciej mozna ogladac filmy w 4k

[@Zniwiasz666]

Świetny odcinek :P

[@Mr4hitch]

Kiedyś był śmiechowy pomysł aby tych co biorą doping mogli walczyć sami ze sobą :D To mogłoby być coś

[@marcinpomidor1226]

Do teraz jest taka koncepcja by była liga dopingowiczów...dobrze jednak wiemy, że w czystej lidze ...również by brali :)

[@TLDR893]

To może docelowo zalegizować doping i zlikwidować czystą ligę? Jeśli wtedy popularność sportu spadnie, zmniejszy się też presja, sytuacja się oczyści i po takim katharsis tradycyjna idea sportu mogłaby próbować się odtworzyć...

[@marcinpomidor1226]

To jest jedna z opcji. Jednak w katharsis bym nie wierzył :)

[@michastruck2584]

Wtedy byłyby to zawody na to kto ma lepsze sterydy :p

[@AntySyjon]

Pytanie co znaczy wymiernie wpływa, w biegach gdzie różnice między zawodnikami to ułamki sekundy to substancja, która nawet o 1% podnosi osiągi zawodnika może przesądzić

[@ja1111112]

Dawidzie, popraw tytuł - dodaj spację po słowie "Sobotę", wtedy będzie ładnie się układał na komputerze :) Sobotę#46" zlepione przeskakuje do kolejnej linii :)

[@MrNiszuPL]

Czy mógłbyś nagrać słowo na sobotę o mleku? Niektórzy twierdzą, że jest szkodliwe, a niektórzy, że zdrowe. Jak to z tym w końcu jest?

[@sabumatva8841]

100% stworzeń które piło mleko umarlo

[@zuzannachylinska4445]

tak jak 100% tych, którzy go nie piło

[@MrNiszuPL]

@@zuzannachylinska4445 Eksperci są podzieleni

[@andrzejlash3077]

Bardzo ciekawe

[@HAL_9k]

Fajna koszulka ;)

[@MrCCCOMBO]

Vanessa z BrainCraft rzucila dobry pomysl - nie scigac za doping w ogole, a ustalic odpowiednie parametry biologiczne i scigac za ich przekroczenie.

[@patrykbaran6660]

kolarstwo jest mega!!

[@Malachiasz1983]

Duże uznanie dla tego jak ostrożnie (i właściwie) podchodzisz do oceny badań. Jeżeli nie ma przekonujących dowodów o tym, że sterydy działają nawet do 10 lat po ich odstawieniu, to nie znaczy, że nie działają, ani nie oznacza że działają. Po prostu powinniśmy się w tym momencie powstrzymać od wydania ostatecznego wyroku i pozostać na etapie "aktualnie nie wiemy" lub "nie wierze tezie, że działają".

[@mp0011]

Osoba która raz stosowała doping, odnosi z tego korzyści przez całe życie sportowe, nawet po odstawieniu go. Skoro była przez jakiś czas w stanie więcej i ciężej trenować niż inni (za sprawą dopingu i sztucznie podniesionej wydolności), dojście do określonego poziomu siły/wytrzymałości/muskulatury zajęło jej znacznie mniej czasu niż konkurentom. Po odstawieniu te mięśnie nie znikają. W dalszym ciągu, już bez wspomagania, może dłużej trenować, lub osiągać takie same wyniki mniejszym kosztem. Można to porównać do dwóch firm, z których jedna na starcie dostała spory zastrzyk "lewej" kasy. Druga firma, "czysta" musi przez cały czas odkładać na zakup sprzętu, który "lewa" firma kupiła od ręki na początku. Pomimo, że obecnie obie firmy działają w pełni legalnie, "czysta" firma jest na przegranej pozycji... Tylko dożywotnia dyskwalifikacja, i to nie tylko zawodnika, ale i całego otoczenia.

[@dorianzielinski4638]

I ta piękna muzyka

[@Piotrass95]

Gdzie są takie piękne widoczki Dawidzie?;)

[@wildadam28]

obowiązkowo część 2! zapomniałeś wspomnieć że na tej samej liście olimpijskich środków zakazanych są zarówno sterydy anaboliczne jak i zwykłe krople do nosa dostępne bez recepty na katar =lepsze oddychanie.

[@Paweł_Gadget]

Zrób film na temat nowotworów...

[@majster893]

Cześć Dawid! Co myślisz o tym żeby znieść całkowicie zakaz używania środków dopingujących? Byłby to duży rozwój farmakologii i w bardzo krótkim czasie okazałoby się, które substancje faktycznie dają jakieś wymierne efekty, a które niszczą zdrowie. Chętnych pewnie by nie brakowało. Naukowcy mieliby duże pole do popisu bo póki co jest tak jak mówisz i niektórzy sportowcy (a raczej ich trenerzy i zaplecze) sami nie wiedzą czy dany środek daje efekty czy nie. Problem natomiast jest taki, że wykluczałoby to uczciwych zawodników, którzy za punkt honoru stawiają sobie "czystość". Minusem także byłoby to, że zmagania kobiet nie byłyby już tak miłe dla oka. Sam nie wiem....

[@Slawekbedz]

Jeżeli substancja jest zakazana, a mimo to wykrywa sie ją u sportowca, to dużo mówi o uczciwości, i intencji i tego człowieka. Uważam, że powinni być ''banowani'', bo być może używaja również innych środków, których antydoping jeszcze nie potrafi wykryć.

[@przemkok6015]

był kiedyś artykuł o Jena Pharm i o kobietach-sportowcach z Niemiec Wschodnich

[@jakubkrak9250]

Fajnie gadasz :)

[@korskidegenerat]

dobrze wytlumaczone

[@rayuu6505]

Proponuję całkowitą legalizacje środków dopingowych, niech biorą wszystko co chcą (może nie będę uogólniał że biorą wszyscy, ale śmiem twierdzić, że większość sportowców na każdym szczeblu zawodów coś bierze), może wtedy bardziej będą się zastanawiać co biorą, i jak wpływa to na ich zdrowie ;P

[@jarosawwaz8260]

Kiedyś firmy farmaceutyczne testowały swoje wynalazki na froncie. Prześcigają się w coraz to lepszych 'mieszankach' które są coraz słabiej wykrywalne do tego stopnia, że można śmiało twierdzić, że większość bierze, tylko dużej części specyfików jeszcze nie wykryto. ;)

[@darodaro1031]

na fotce 16:20 jest Jarmila Kratochvilova zawodniczka czechosłowacji a nie jak wspominasz NRD Marita Koch

[@beniaminkoznacki4564]

Zawodowymi sportowcami zajmują się specjaliści i nie próbuj być mądrzejszy od nich. Oni doskonale wiedzą co podają swoim podopiecznym, tam nie ma przypadku. To co jedni uważają za placebo, oni łączą z czymś i powstaje wynik. A my o tym czymś dowiemy się lub nie za X lat a w tym czasie ich laboratoria opracują kolejny cudowny specyfik. Itd.

[@adamm8815]

Hhhhmmm.... Nie to, żebym się czepiał ale ilu znasz trenerów którzy są/byli chociaż chemikami, laborantami??? Lekarzy nie wliczam (chociaż i z tym może być problem). Ogólnie chodzi mi o ludzi, którzy początkowo zajmowali się specyfikami a dopiero później chcieli 'pomóc' w treningach. Jeśli pisałeś o sytuacji, w której trener po jakimś czasie (oczywiście już w trakcie kariery) gdzieś, kiedyś 'zapoznał się' z dopingiem, to proszę, nie męcz klawiatury.

[@BiohazardPL]

Specjalista specjaliście nie równy. Można być doktorem habilitowanym i kierownikiem katedry na wydziale farmaceutycznym uczelni medycznej będąc tępą dzidą, która zrobiła "karierę" dzięki kolesiostwu i pieniądzom rodziny. Można też zdobyć tytuł czy uprawnienia w różnych dziedzinach będąc bystrym, ale mając poważne braki w wiedzy, albo będąc dobrze obkutym, ale niezbyt lotnym. W końcu łatwo, po zostaniu uznanym za "specjalistę", osiąść na laurach i przestać przyjmować do wiadomości nowe zdobycze nauki.

[@beniaminkoznacki4564]

+Adam Kudelski na tych leni bez ambicji o których wspomniałeś sponsorzy nie wydadzą złotówki. Oni szukają młodych, mądrych i naiwnych. Przypomniała mi się młoda polska dziewczyna, studentka chemii która została zwerbowana przez polską mafie. Ponoć wyrabiała jedną z najczystszych amfetamin w Europie. Niestety w wyniku tych działań zmarła bardzo szybko na raka. Wspominał o niej Piotr Pytlakowski... .

[@BiohazardPL]

Beniamin Koznacki sponsorzy nie są alfą i omegą. Bogacze często nie są geniuszami, tylko ludźmi, którzy mieli bogatych rodziców albo dużo tupetu i szczęścia. Ich rekruterzy też geniuszami nie są. Zatrudnią tego, kto jest "uznanym specjalistą" (o jakich pisałem wyżej), dobrze wypadnie na rozmowie albo jest stosunkowo tani.

[@beniaminkoznacki4564]

+Adam Kudelski masz rację ale w końcu ktoś wygrywa i triumfuje zdobywając najwięcej. Można by zaryzykować tezę że sportowcy są tylko końmi takimi samymi jak na Służewcu w Warszawie w które się inwestuje licząc na zysk. To tak w ogromnym skrócie. Dobranoc. :)

[@wislamichal]

to zależy od kwalifikacji jak ktoś jest kulturystą i został przyłapany to logiczne kto więcej weźmie wygrywa i powinien zostać zdyskwalifikowany ze wszystkich tytułów jeżeli są to sporty wytrzymałościowe typu biegi u kobiet to wypierdolić i zdyskwalifikować babochłopów jeżeli są to sporty uderzane w walce natural vs steryd natural powinien wiedzieć, że przeciwnik jest na torpedzie i albo zgadza się na walke albo nie bez ujmy na honorze bo tu chodzi o talent i taktykę

[@Flisak7]

Panie Dawidzie, proszę teraz odcinek o dopingu genetycznym. Tym bardziej, że na moim egzaminie z toksykologi poległem na tym pytaniu :P PPR-y i te sprawy :) Pozdrawiam

[@panwiesio5879]

dobrze gada :D polać mu!

[@BikZom]

Warto wspomnieć odnośnie hormonu wzrostu, że jest on stosowany w kulturystyce. Dzisiejsze gwiazdy tej dyscypliny sportu przyjmujące HGH wyglądają jakby były w ciąży, wygląda to okropnie źle i nienaturalnie i Idzie to w złym kierunku, swoją drogą ostatnio widziałem ciekawy dokument w Telewizji Polskiej odnośnie dopingu polecam obejrzeć żeby zrozumieć skalę problemu...

[@Pawlito010]

Kulturystyka to nie sport, raczej modeling. Sterydy były tam od zawsze.

[@luckiuable]

choć jestem fanem kulturystyki to lepszym określeniem jest chodowla. Z pelnym szacunkiem dla nich.

[@Trzyzet]

Raczej zaczął niejaki Arnold ;) Polecam pooglądać kulturystykę lat 40 i 50 ubiegłego wieku. Co do HGH polecam film farmaceutyczne żółwie ninja, panowie stosujący HGH tak wyglądają :D

[@mysqel5552]

Po HGH wyjebuje im brzuchy XD Ale oni twierdzą że są czyści XD

[@Damiiand]

Tyle że Arnoldowi się udało i pomimo ogromnej masy dobrze zniósł starzenie się, ale wiadomo kasę ma niebotyczną to i sterydy i lekarzy z najwyższej półki. Jego akurat bym nie podawał za przykład kulturysty sterydowca, bo w jego przypadku wyszło mu to na dobre.

[@aluette1]

Wikipedia podaje, że przyczyna smierci Griffith-Joiner był atak padaczki, podczas którego się udusiła. Za atak padaczki odpowiadał naczyniak jamisty, który w jej przypadku miał charakter genetyczny.

[@NIEN0RMALNY]

Może by tak odcinek o tym co doping i walka z nim wniosla do medycyny i sportu 😊

[@mateusz5380]

Łapka w góre dla ciebie za biatlon :D

[@marta7453]

Jestem zdania, że dyskwalifikacja zawodnika, który raz wziął doping powinna być DOŻYWOTNIA! Jeśli raz wziąłeś, będziesz to robił zawsze.

[@rmbt]

Do tej pory mi się nie mieści w głowie, że nikt nie stworzył nadal organizacji sportowej, w której w ogóle by nie badano zawodników. Oglądalność pewnie by była duża, szczególnie gdyby zawodnicy umierali podczas zawodów.

[@HyperBoreanGains]

rmbt IFFB?

[@lukas85as]

A jest jakiś bezpieczny sposób na polepszenie wydolności organizmu? powiększenie masy mięśniowej? Zrób odcinek od dopingu mózgu jestem ciekaw co masz do powiedzenia :-)

[@sirarken]

biora i beda brali wszyscy. swiadomie czy nie swiadomie itd. moze lepszym rozwiazaniem bylo by pozwolic im wszystkim vrac wszystko pod warunkiem.ze powoedza z czego korzystaja zeby kazdy mial rowne szanse. takie cos pozwoliloby roeniez na rozwoj medycyny..... Aha spiesze z odpowiedzia sport wymaga poswiecen wiec osoby ktore teraz osiagaja jakies sukcesy bez srodkow dopingujacych i tak poswiecaja sie poswiecsja rodziny itd wiec kazdy kto decydowalby sie na karierę sportowca bylby swiadomy ze ze sportem wiaze sie doping.

[@mariuszpetruk5777]

odnośnie tego co wspomniałeś ze najpierw testy potem ban. to czy nie byłoby ryzyka, że badania trwały by dlugo, w tym czasie można by substancje przyjmować (w końcu nie zakazana) a jak już zostałaby zabroniona to znajdowały pochodne tych substancji które były by nadal dozwolone i tak w kolko? coś jak z dopalaczami? wirm, tu nie byłoby tyle odmian, ale mieliby i tak spore mozliwosci

[@dzdzemix2252]

Polubiłem cie Rysiu :O] ...bo wszystkie ryśki to fajne chłopaki...

[@SlonceSyjonu]

I tak to przegramy!

[@invikkk]

W cieniu sprawy Zielińskiego mam pytanie, czy wynik może się różnić w zależności od jakiś różnych od siebie metod pomiaru ? Dlaczego miał wynik negatywny w lipcu a teraz pozytywny, ajkieś pomysły ? pozdro !

[@michalwoskowicz4878]

no bo bral teraz

[@dranzess]

XD

[@miroslawsochanski7605]

Kolego ,mowisz o M.Koch a pokazujesz zdjecie Jarmily Kratochwilowej-czechoslowackiej rekordzistki swiata w biegu na 800m.Sprostowanie co do oddzialywania EPO !Od dawna jest znany i poparty badaniami naukowymi ,pozytywny wplyw na poprawe wydolnosci w dyscyplinach wytrzymalosciowych:kolarstwo,plywanie ,biegi srednie(od 1500m) i dlugie,biegi na nartach. Smierc naszego kolarza Chalupczoka byla prawdopodobnie powodem nieumiejetnego dawkowania EPO.

[@ju_piter369]

4:00 dla mniej doświadczonych ;) mięsień jak i cały organizm ma pamieć i powraca szybko do swej formy bez względu na czas. Liczy się czystość prowadzenia, jeśli wiadomo co do czego się składa :) genetyka , nic więcej... a transfuzja krwi jest bezkonkurencyjna .........

[@Pierek83]

temat EPO wydaje mi się lekko zbagatelizowany przez Ciebie. Jeżeli by nie działało na wytrenowanych to by nie stosowali (kwestie placebo i doboru próby sa tu drugorzedne, bo skoro substancja poprawia parametry krwi, to należy jej zakazać [period]) podobnie się sprawa ma co do hGH, który sam nie daje efektów, ALE ze sterydami już tak... jeżeli zatem wykrywamy podwyższony poziom jednego, powinniśmy domniemać (nawet jeśli nie został wykryty steryd!) że stosowanie sterydów miało miejsce. Dyskwalifikacja? dożywotnia... dlaczego? a no chociażby dlatego, że podczas okresu np 2-3 letniej karencji "sportowcy" moga walić koks, na poteżna skale, odstawić odpowiednio wcześnie i cieszyć się świetnymi wynikami zrobionymi za pomoca dopingu.

[@Xentiaful]

To, że nie zostali złapani nie oznacza, że nie brali. Doping jest wszędzie a korzyści są NAPRAWDĘ długofalowe. Ćwiczę na siłowni z paroma kumplami i każdy z nich coś brał ( meta głównie) w niewielkich dawkach. Teraz nie biorą, ale ta końska moc im pozostała i mięśnie naprawdę reagują o wiele lepiej na dobre odżywianie i rozrost, lepiej wyglądają. Co dopiero powiedzieć o zawodowcach? PRZED ZAWODAMI KULTURYSTYCZNYMI TEŻ SĄ BADANIA!. I wierzycie, że żaden nic nie brał? Każdy bierze, jak zdobyć medal olimpijski mając teścia w normie? Nie da się na obecnym poziomie. Wszystko to kwestia aby nie dać się złapać. Nasi sportowcy na pewno też biorą mniejsze czy większe ilośći, a kolarze należą do grupy tych, którzy biorą tego najwięcej.

[@HisamiKieta]

Czemu ludzie dają łapki w dół pod twoimi filmikami >_>

[@mateu7819]

Drogi Dawidzie! Czy mógłbyś w najbliższym czasie wyjaśnić mi jaka jest zdrowotna różnica między zwyczajną solą "sklepową", solą morską a solą himalajską? Warto inwestować w droższą czy jest to tylko chwyt marketingowy, który rozkazuje nam kupować jakieś wymyślne produkty rzekomo dla naszego zdrowia. Pozdrawiam

[@szymonelos]

Z tego co się orientuję to zwykła sól ze sklepu jest po prostu zwykłą solą z dodatkiem jodu, a sól himalajska oprócz tego, że ma ładny kolor zawiera też bardzo dużo minerałów w wersji koloidalnej, i ogólnie mówiąc jest zdrowsza mam nadzięję, że choć trochę pomogłem :p Pozdrawiam

[@patorek93]

Mówienie w kategoriach czystości o sporcie zawodowym samo w sobie jest nieporozumieniem. Papka medialna, która ostatnio wybuchła jest dla ludzi z poza tego świata. Każdy kto w tym siedzi wie, że w sporcie zawodowym wszyscy są na dopingu i to bez względu na dyscyplinę, którą uprawiają!! :)

[@Kratos9949]

dobrze powiedziane

[@mpawel5]

Gee Polac mu. Taka niestety jest prawda.

[@kluska135]

Taka prawda, ale oficjalnie na dopingu jesteś tylko gdy Cię na nim złapią :)

[@whereismyfez]

W ostatnim czasopiśmie National Geographic zamieszczony jest ciekawy artykuł na ten temat.

[@1KiLeR11]

Ogólnie nawet witamina C powyżej jakiegoś tam poziomu jest uznawana jako doping

[@Excalibur2044]

Kofeina i alkohol to również doping

[@dasedrot]

dla tych co śledzą strzelectwo, to niewielka ilość alkoholu jest traktowana jako doping, a to dlatego że zwiększa koncentrację strzelca

[@tolep]

A opcja "przestać ścigać doping" jest poza Twoim spektrum? Co jest złego z zasady w farmakologicznym podnoszeniu wydolności? Chemia to zło, wiem. :-P

[@imienazwisko486]

A co myślisz o Norwegach i lekach na astmę?

[@superkoksu487]

mam pytanie czy brak apetytu podczas rozwolnienia ma na celu oszczędzanie pożywienia czy ma pomóc oczyścić organizm z toksyn czy też uniknięcie kolejnego zatrucia / zainfekowania

[@BiohazardPL]

Lol. W naturze nic nie ma celu. Cel to może sobie wyznaczyć myśląca istota, a nie natura.

[@superkoksu487]

Adam Kudelski w naturze wszystko a cel jedzenie- dostarczenie energi spanie - odpoczynek systemu nerwowego bicie się z niedźwiedziem - selekcja naturalna

[@BiohazardPL]

+super koksu popełniasz bardzo popularny błąd. Samemu będąc człowiekiem myślącym, który stawia sobie cele, zakładasz, że natura też ma jakieś cele. Słońce nie świeci po to, żeby nam było ciepło, tylko dlatego, że jest za ciężkie (i za razem za lekkie) żeby nie świecić. To, że masz apetyt i jesz, powoduje, że dostarczasz energii organizmowi, ale to jest skutek, a nie przyczyna. Przyczyną jest to, że jesteś (przepraszam za uproszczenie) żywym zwierzęciem i odczuwasz głód. Natura nie planuje, nie dąży do stworzenia dobrze działającego organizmu. Powstanie dobrze działających organizmów jest tylko (albo aż) skutkiem ubocznym działania praw fizyki.

[@superkoksu487]

używając słowa "cel" miałem na myśli czemu to jest ,czemu służy i z jakiego powodu się dzieje lecz muszę ci przyznać racje, tak natura nie ma ustalonego celu .

[@superkoksu487]

w naturze występuje jednak selekcja naturalna i ewolucja która sprawia iż określone czynności i umiejętności mają poszczególne zastosowanie i działanie takie jak jedzenie , spanie , kopulacja itp.

[@DamnLucifer]

Skoro zabraniają używać jakiejś substancji to niezaleznie od jej działania, jeśli ktos użyje powinien byc z dyskwalifikowany, bo łamie ustalone zasady. Nawet jeśli dana substancja nie ma działania to osoba, ktora jej użyje powinna zostać ukarana za łamanie ustalonycg zasad

[@MiszczuJuszczu]

Jak dla mnie, jesli ktoś został przyłapany na dopingu powinien być dożywotnio wykluczony i wszelkie tytuły powinny zostać odebrane. To najsurowsza z kar dla sportowca ale może dzięki temu następni pomyślą sto razy zanim zdecydują się sięgnąć po doping. Aha, współodpowiedzialność powinny ponosić również federacje krajowe i trenerzy, nie na zasadzie śledztwa kto i jak tylko solidarnie. Dla federacji kary finansowe i wykluczenia na dłuższy czas, dla trenerów też coś podobnego.

[@MiszczuJuszczu]

Dzieciaki na olimpiadzie? Świetnie, w końcu można by było oglądać prawdziwą, czystą i ciekawą rywalizację! Jestem za!

[@miroslawsochanski7605]

Panie Davidzie wynik sportowy jest wypadkowa wielu czynnikow, jak panu zapewne wiadomo.Nie bede rozszerzal tego tematu bo to nie miejsce.Generalnie doping sportowy moze podniesc wydolnosc sportowca o 5-7% jego ,max mozliwosci ,przynajmniej tak wynika z badan.Tak jak pan mam ambiwalentny stosunek do calego sytemu ,ktory zabrania np. stosowania EPO ,ktora to moze wplynac na polepszenie wysokosci Hemoglobiny itd. a tym samym stawia zawodnikow zyjacych i trenujacych na wysokosci od 1800m n.p.m w uprzywilejowanej niejako sytuacji. Nawet wprowadzenie swojej krwi wzbogaconej w Hemoglobine(po dluzszym pobycie ,treningu na wysokosci pow.1800m, pobranej i przechowywanej w odp. warunkach ,jak to zrobil kiedys finski biegacz Lasse Viren)jest zabroniona .Natomiast innym zawodnikom ,pozwala sie stosowac srodki,ktore w ewidentny sposob korzystnie wplywaja na ich wydolnosc ,jak stosowanie lekow przeciwastmatycznych! I stad moj ambiwalentny stosunek do calej tej walki z dopingiem!

[@kacperdadela8538]

a co jakby ci złapani na dopingu mieli po prostu zawody oddzielnie od tych nie złapanych

[@argongas3536]

Szczerze, to nie jestem przekonany co o dyskwalifikacji ogólnej wszystkich lekkoatletów rosyjskich. To trochę wylewanie dziecka z kąpielom. W sumie co ciekawsze, mieliśmy podobny przypadek po olimpiadzie w Pekinie. W Atenach w 2004 roku Chińczycy zdobyli 32 złote medale, u siebie w 2008 51, a potem w Londynie 38. Tak właściwie to była tajemnica Poliszynela, że Chińczycy się wspomagali, jednak wobec nich nigdy żadne konsekwencje nie zostały wyciągnięte. Co do dyskwalifikacji Rosjan, to trochę sprawa polityczna, a nie sportowa. Jednak dzisiejszy sport oprócz korupcji i dopingu, toczy upolitycznienie.

[@gorgar6059]

Dziwne że nie wspomniałeś o "przypadkowym" zniszczeniu przez sprzątaczkę amerykańskich archiwalnych próbek, w których, dzięki nowoczesnym metodom, pewnie udałoby się teraz wykryć sporo ciekawych substancji. To było klasyczne zniszczenie dowodów.

[@crayen_]

widzę ,że też wybrałeś się na Thassos, pozdrawiam :)

[@acdega263]

Przydałoby się na Twoim kanale coś o Wszechświecie.

[@JuicyPenOfficial]

Jakie odczucia po wyścigu ze startu wspólnego?

[@PedroWasHere100]

Wyspa n której można zapomnieć o cywilizacji. Dwa tygodnie pobytu tam potrafi zresetować

[@cyclingmichigan6281]

w kazdej dziedzinie zycia klamstwo jest oplacalne

[@MXkX]

SAA powoduje zwiększenie liczby receptorów w komórkach mięśniowych, które zostają na zawsze (chociaż część staje się nieaktywna). Dlatego sportowiec po jednym cyklu juz nigdy nie będzie naturalem. taki ktoś zawsze będzie miał lepsze wyniki niż gdyby nigdy nie brał sterydów. Oczywiście takie wyniki można porównywać tylko do winnych wyników tego samego zawodnika. bo kto,kto dogonił innych z wynikami przez SAA po odstawieniu będzie lepszy od samego siebie gdyby nigdy tego nie brał ale już nie będzie taki dobry jak konkurenci.

[@bartoszkrzyzaniak6820]

A czy regularne treningi i dobrze dopasowana dieta także nie jest elementem dopingu, tj. czegoś co zwiększa nasze szanse względem konkurentów? Moim zdaniem zniesienie restrykcji dot. dopingu byłoby ogromną korzyścią właśnie dla fanów sportu, wyżej, szybciej, dalej, ludzie chcą to oglądać.

[@superkoksu487]

czy jest możliwość sztucznego zwiększenia ilości mitochondriów w komórce

[@polskimaestro9454]

KIEDY W KOŃCU BĘDZIE COŚ O PIERWIASTKACH CHEMICZNYCH I CHEMII JAKO TAKIEJ?? ZLITUJ, ŻE SIĘ!

[@naukowy.belkot]

+PolskiMaestro We wrzesniu tematem przewodnim ma być Układ okresowy... tak słyszałem...

[@Flisak7]

Panie Dawidzie, proszę teraz odcinek o dopingu genetycznym. Tym bardziej, że na moim egzaminie z toksykologi poległem na tym pytaniu :P PPR-y i te sprawy :) Pozdrawiam

[@Heronicle]

Czy to prawda, że ununoctium zmieni nazwę na oganesson?

[@szymonowczarski2303]

,,Macie trzymać kciuki bo kolarstwo jest fajne'' Xd, dobre...

[@bananek1208]

Ja byłem na wyspie Rodos

[@arekurban999]

Wohoo

[@vonjachu]

a nie lepiej zostawić ten doping? Niech se jest, może przy okazji odkryjemy jakiś super gen co zrobi z nas nadludzi. poza tym z tego co widze raczej się dopingu opanować nie da, zakazane substancje są zastępowane nowymi, nieznanymi ...

[@michalox1984]

zdelegalizować sport

[@marcinpomidor1226]

zdelegalizować PROFESJONALNY sport. Ważna różnica

[@SlonceSyjonu]

A na co to komu? Ludzie się tylko męczą.

[@iks4442]

dla zdrowia

[@cyclingmichigan6281]

+Iza Kowalska wcale Nie. Tylko psuje stawy kregoslup Serce I Wszystko wychodzi na starosc.

[@iks4442]

mówiąc sport mam na myśli ogólny ruch, od czasu do czasu jakieś ćwiczenia, jazdę na rowerze czy zwykły spacer. Nie dosyć, że pomaga zachować zdrowie, lepszą figurę to polepsza samopoczucie. Zdobywanie rekordów w sporcie nie jest zdrowe bo bardzo obciąża organizm. Więc o jakim Ty mówisz sporcie?

[@mariuszmm5]

wszyscy biją równo, tylko nie każdy wpada; jeżeli ktoś uważa inaczej tzn że nigdy nie miał nic wspólnego ze sportem wyczynowym, a tym samym nie powinien się w tym temacie wypowiadać.