Czy bezpiecznie jest pić wodę z kranu?

[@kronika13]

Komentarz po obejrzeniu i przeczytaniu niektórych Waszych komentarzy, drodzy Widzowie: Proszę... Dbajcie o własne instalacje w domu. Czyśćcie i systematycznie wymieniajcie chociażby perlatory. Wiecie ile ich macie połamanych, zniszczonych kamieniem, ociekających od dziwacznego śluzu? Łatwo mieć pretensje do takiego MPWiK vel innego lokalnego producenta i dystrybutora wody pitnej, a samemu nie myśleć, że też się odpowiada za stan cieczy lanej do czajników czy szklanek. Inni szatani tam czynni to na przykład bezmyślni niszczyciele instalacji, zrywający rury, bo sami kopią kanał pod gaz, czy inne media. I niszczą czyjąś robotę. Gdybyśmy wspólnie o tym myśleli i dbali, z pewnością byłoby lepiej. Zasobów wody w Polsce NIE SZANUJE się, nie odzyskuje się deszczówki, nie mamy obyczaju podlewać kwiatów wodą z gotowania ziemniaków czy innych warzyw!... Ale dość o tym, bo zaczynam opowiadać inne historie, a poza tym tldr ;-) Pozdro wszystkim, którzy jednak przeczytali moje wywody.

[@hellis2885]

Z tą wodą po gotowanych ziemniakach to ciekawa sugestia, dzięki.

[@d.b.9642]

O! Ja bym bardzo chętnie dowiedziała się więcej! Mogę prosić o zgłębienie tematu dbania o własną instalację? :)) Co do marnotrawstwa wody to zupełnie się zgadzam :( W ogóle sama świadomość tego, że to ograniczony zasób jest znikoma...

[@kronika13]

@@d.b.9642 Dbanie o własną instalację polega przede wszystkim o systematyczny przegląd wszystkich punktów poboru, które są w Twojej władzy, od Ciebie zależne: w domu, w ogrodzie, w mieszkaniu. Uszczelnianie, wymiana pękniętych wężyków czy baterii - w szczelinach szybciej, niż gdzie indziej osadzają się ewentualne zanieczyszczenia czy kamień. Odkrycie na działanie bezpośredniego przepływu pękniętego korpusu baterii też smaku wody nie polepszy. Niby drobiazgi - a jednak zmieniają sporo i sama to sprawdziłam, porównując Warszawę w różnych dzielnicach (Ursus, Wola) czy miejscowościach podwarszawskich (Piastów, Pruszków). Wszystko u krewnych czy znajomych. Jak zaczęłam im "truć" o zmianie czy czyszczeniu perlatorów, sami przyznali mi potem rację. Wiesz, nie jestem specjalistą, więc więcej niespecjalnie jestem w stanie powiedzieć, oprócz takich oczywistości. Zgadzam się natomiast z Tobą w 100% co do braku świadomości, że Polska ma bardzo ograniczone zasoby wody pitnej, uszczuplane przez praktycznie coroczną, wiosenną suszę, oraz strasznie modną "betonozę" - i właśnie nie w dużych miastach, tylko tych średnich lub małych. Brak drzew, nieregulowanych trawników... Bo jak jest dziko i bez uporządkowania, to znaczy, że brudno i nikt o to nie dba... Owszem, często tak i jest, lecz czy znakiem dbałości o otoczenie koniecznie musi być jego zabetonowanie?...

[@kronika13]

@@hellis2885 Taka woda, to dobry nawóz. Podlewam tak zwłaszcza krzewy na działce. Wystudzoną, oczywiście ;-)

[@RurdigRedaxe]

@@d.b.9642 Dbanie o instalację? Brak przerdzewiałych rur, nieszczelności, montaż filtra siatkowego zaraz za licznikiem. Chyba nikt nie płucze ani nie przepycha wyciorem rur. :)

[@Majestic_Pot]

Rodem z dzieciństwa: -Umyj owoce wodą z kranu zanim je zjeszm -nie pij wody z kranu bo jest "brudma"

[@lukask7445]

To chyba proste. W czasach dzieciństwa owoce były pryskane (i do dzisiaj często są) takimi rzeczami, że nawet niepewna kranówka przy tym to był pikuś.

[@lukask7445]

@@CyprianKozlowicz Warto dodać, że niektóre chemikalia konserwujące w transporcie są nierozpuszczalne w wodzie i w zasadzie niezmywalne.

[@Niceguy54444]

I co w tym dziwnego? Woda z kranu jest zanieczyszczona rdzą, po roku jej picia będziesz miał kamienie nerkowe, bo rury są zardzewiałe i stare.

[@lukask7445]

@@Niceguy54444 Mnóstwo ludzi ma teraz urządzenia lub całe instalacje do zmiękczania wody do picia albo nawet całej bieżącej wody w domu. A od zardzewiałych rur to chyba kamień się nie robi.

[@Niceguy54444]

@@lukask7445 Problem polega na tym, że woda z zakładów wodociągowych w miastach i gminach nim trafi do naszej szklanki musi pokonać długą trasę rurami. I właśnie o jakość tych rur chodzi, ponieważ w większości są one stare, żelazne i niezmodernizowane. Stan sieci wodociągowych w naszym kraju pozostawia wiele do życzenia - mimo zapewnień, że można pić wodę prosto z kranu bo jest ona świetnej jakości - musimy pamiętać, że nie jest to czysta H2O, a znacznie bardziej bogatsza w składzie mieszanina chemiczna. Bardzo często nie nadaje się ona do bezpośredniego spożycia. Widoczne gołym okiem wytrącenia żelaza z wody to rdza, poza tym występuje ono jeszcze w postaci rozpuszczonej i obie te formy występowania tego pierwiastka są szkodliwe dla naszego zdrowia. Wielu z nas pewnie to zdziwi, ponieważ o żelazie mówi się jako o niezbędnym składniku hemoglobiny. Skąd zatem ten szkodliwy wpływ? Odpowiedź jest prosta - żelazo żelazu nierówne. Jak się okazuje ten sam pierwiastek może mieć dwa oblicza. Z jednej strony jest niezbędny do życia dla ludzkiego organizmu, z drugiej niszczy go i wywołuje nieuleczalne choroby przyczyniając się również do przedwczesnego starzenia. I właśnie to żelazo pochodzące z wody wodociągowej niesie takie spustoszenie w naszym organizmie. Poza tym bardzo często związek między pogarszaniem się naszej kondycji a jakością spożywanej wody jest pomijany w diagnostyce, gdyż jest to proces powolny i trudno zauważalny. Zaczyna się dość niewinnie - stopniowo włosy stają się coraz bardziej suche i łamliwe, a skóra szorstka i nieprzyjemna w dotyku, rozwarstwiają się paznokcie, uszkodzeniu ulega również układ pokarmowy. Z czasem diagnozowane są cięższe choroby krwi, duże obciążenie toksykologiczne, które prowadzą do uszkodzenia organów wewnętrznych i głównych arterii organizmu. W wodzie przeznaczonej do spożycia nie powinno być więcej niż 0,2 mg żelaza na 1 litr wody. W praktyce wartość ta jest przekroczona dziesięciokrotnie a nawet i więcej. Co więcej nie jest to odnotowywane w samych zakładach wodociągowych, gdzie woda poddawana jest filtracji, a dopiero po wędrówce cieczy przez rury, które korodując "wzbogacają" ją w żelazo. My z kolei nie zawsze świadomie spożywamy taką wodę. Żelazo to nie jedyny związek, który dołącza do składu wody wodociągowej - wykrywa się dodatkowo chrom, mangan, cynk, kobalt, czy nikiel. Nawet ich niewielkie stężenie może doprowadzić do odkładnia się tych toksyn w organizmie

[@saidakoyamamura5767]

Komnata Tajemnic została otwarta. Strzeżcie się wrogowie Myśliwca

[@pati4150]

Harry Zięba będzie musiał uratować Ginny Sochę

[@pati4150]

@Zenfon Max co?

[@wojtek5596]

Ja się pozbyłem wątpliwości kiedy serwisowaliśmy koparki lokalnym wodociągom. Też miałem wtedy okazję zwiedzić całe przedsiębiorstwo i posłuchać wielu mądrych ludzi tam pracujących. Pozdrowienia dla wszystkich pracowników stacji uzdatniania i dziękuję za waszą odpowiedzialną pracę ;-)

[@2_na_10]

Dopiero zacząłem oglądać i muszę przyznać, że niesamowicie podobał mi się lekki ruch kamery w lewo w celu zrobienia miejsca dla spisu treści odcinka. Wgl strasznie fajnie że takich montażowych smaczków jest coraz więcej.

[@lukask7445]

Smaczki smaczkami, ale werbalna grafomania przyozdobiona różnymi takimi "fenomenami" jest słaba.

[@Zawarlok]

15:06 "stabilizuje ją pod względem chamicznym" dzięki temu woda w kranach jest pełna kultury :)

[@bartekwojcik5472]

W mojej sali biologicznej był mem "szanujmy bakterie, bo to jednym kultura jaką posiada większość ludzi". Sorry, tak mi się skojarzyło i musiałem to napisać. :)

[@AlekAnalogowy]

To wynika ze specyfiki miejsca. U nas w W-wie jest właśnie takie skażenie (CHAMICZNE), i dobrze, jak się to da "ustabilizować" , bo wyplenić nijak nie idzie :)

[@socek]

Czy to jest te sławne "strukturyzowanie wody" ? ;D

[@mixderman2461]

@@bartekwojcik5472 Jaki genialny mem! Szanuję Cię za to, że to napisałeś, nie musisz przepraszać, jesteś dobrym człowiekiem!

[@unreactive]

Jak dobrze, że Dawid zrobił ten film. Wody butelkowane to jeden z największych scamów naszego wieku.

[@leamajakruszona521]

Czy ja wiem. Dla mnie liczy się też smak

[@filozofwielki1121]

@@leamajakruszona521 wysokomineralne ok, fajnie, ale to porównywalne, czy gorsze od kranówki? (ja mam bardzo twardą wodę)

[@strzelec-wn8xg]

Woda twarda to woda wysokozkineralizowana. Można ją pić prosto z kranu. Jeśli chcemy ją przegotować np do herbaty to musimy ją przefiltrować bo minerały się wtedy wytrącą w formie tzw. kamienia.

[@mienczysawfuks5064]

Co to jest scam ?

[@leamajakruszona521]

nie no wiadomo, jak ktoś ma pić wodę źródlaną, płacić za nią znacznie więcej i jeszcze tworzyć plastik to lepiej pić kranówkę.

[@Justysiax03]

Gdyby do tego filmu dopowiedzialby Pan o filtrowaniu wody z kranu w domu (dzbanki z filtrami/butelki filtrujace) to byloby ekstra!

[@prawprawde1152]

koszerna wodda ?=Dostawca wody firma z Izzraela ? bez filtrow jada ?

[@anreff3461]

No i najważniejsze choć, krótkie podsumowanie jest dopiero od 21:05 do 21:15 - w skrócie jak masz dobre rury to praktycznie nic ci się nie stanie. I od tego trzeba było zacząć, a nie przekonywać przez 20 min., że picie wody bezpośrednio po po przefiltrowaniu w tych zakładach oczyszczania jest bezpieczne. Jak ktoś mieszka w blokowisku powstałym w latach 70-tych, gdzie do tej pory nie było modernizacji sieci wodociągowej to spróbuj udowodnić że wtedy to jest bezpieczne, a przede wszystkim, że woda która wypływa tam z kranu nie śmierdzi i nie ma odpychającego smaku!

[@AdiCherryson]

Widzę, że komentarz nie cieszył się przez te cztery lata popularnością. Najważniejsza przesłanka do stwierdzenia czy woda nadaje się do spożycia czyli czy nie jest zanieczyszczona na żadnym etapie dystrybucji, w filmie został praktycznie pominięty. I jeszcze ten przypięty komentarz “dbajcie o perlatory”. Żenada.

[@sontario7]

@@AdiCherryson tak, masz rację. Odcinek praktycznie o niczym. Naukowy bełkot, którego nikt nie rozumie i nic więcej. Nazwa kanału jest jednak zbieżna z materiałami przez niego prezentowanymi. Autor naopowiadał się jaka to zdrowa woda wypływa ze stacji. Ale już o tym ile syfu złapie po drodze w sieci nigdy niewymienionych rur, które mają ponad pół wieku, nie wspomni. To co dociera do naszych kranów to nie jest ta sama woda. Mam filtry odwróconej osmozy i widzę jak wyglądają po 2-3 m-cach filtry wstępne sedymentacyjne. Dramat! Syf straszny się na nich zbiera. Z białego filtr robi się dosłownie brunatny. Wystarczy popatrzeć co zostaje w czajniku po kilku tygodniach gotowania tej wspaniałej wody prosto z kranu. Dlatego ja podziękuję, bo z baniakami do stacji uzdatniania jeździć nie zamierzam.

[@pidybi]

Brakuje mi tylko porównania do wód źródlanych jak i mineralnych sprzedawanych w butelkach. Opis powstawania ww wód mile widziany 😉

[@raciawelli]

nie mówię że wszystkie, ale około połowa to duża hala produkująca butelki, napełniająca wodą z kranu i pakująca w sześciopaki. ewentualnie w międzyczasie dodaje się dwutlenek węgla do gazowanych, aromat i cukier do smakowych, czy magnez w proszku do wysoko zmineralizowanych.

[@Craft97pl]

@@raciawelli magnez jako dodatek ?? Pierwszy raz słyszę o takiej wodzie. Jedyna różnica między wodą źródlana a mineralną to głębokość wydobycia wody. W skrócie woda źródlana to kranówka z miejskich rzek ,a woda mineralna to woda z głębi ziemi gdzie zawartość składników mineralnych jest nawet 10 krotnie większa od zwykłej wody źródlanej i takie wody należy pić gdy kupuje się wodę w butelce. Jedynie trzeba uważać na wody lecznicze gdzie jest dużo siarkowodoru i sodu i innych rzeczy , nie wszystkim może służyć choć według niektórych lekarzy zawartość tych składników jest tak mała, że nie powinno mieć wpływ na organizm bo więcej zdobywasz z pożywienia.

[@palizabczczy4018]

@@Craft97pl brzmi ciut bzdurnie

[@dawid1434]

@@ostpr8uss8n a woda z kraju nie jest z rzeki?

[@palizabczczy4018]

@@ostpr8uss8n odnosiłem się do tej "kranówki z miejskich rzek". Wiadomo, że jakościowo jest podobna, ale wydaje mi się, że produkuje się ją gdzieś indziej niż - upraszczając - w miejskich wodociągach

[@maxsigne]

Ostatnio wstałem na mega kacu i nie chciało mi się iść na dół do kuchni po wodę, poszedłem więc do toalety która jest naprzeciwko i zacząłem się właśnie zastanawiać czy to co robię jest aby bezpieczne. Dobrze że są takie kanały, nigdy więcej nie będę miał już takich dylematów

[@ksawerycepeniuk474]

@@maxsigne ja bym z toalety nie pił

[@drpaj-chi-wo]

Całe życie piję kranówkę. Nigdy nie miałem problemów żołądkowych! Polecam!

[@kuba729]

Ja od kilku lat pije praktycznie tylko kranówkę i także nic mi nie było.

[@irocket]

To ja dodam od siebie, że od zawsze piję kranówkę i jest ok. Ale mam swoje studnie :P 3 studnie, każda z innego źródła, z każdej jest inna w smaku woda.

[@pajonkmapper2481]

@@kuba729 Też, gorzej z tym, że jak nalewam sobie wodę z kranu i widzą to rodzice, to chcą mnie udusić XDD

[@KomUrczakPlay]

ja nie pije z kranu filtruje w czajniku "zmiękczam" jak zrobię herbatę bez filtrowania to kozuch z wierzchu muszę łyżeczką przegarnąć

[@vaqism]

ja pije kranowke od 30 lat :D W Lodzi najlepsza kranowka w kraju, niczym nie odbiega od mineralki.. wlacznie z mineralami!

[@piotrklimuszko2914]

Jak zwykle mega materiał. Super że są tacy pasjonaci jak Pan. Pozdrawiam i życzę wielu podobnych publikacji. Świetne.

[@michakasprzak6869]

11:00 Tak tak wszystko tak chcemy więcej filmów o tych bardziej skomplikowanych rzeczach xD

[@lucje6281]

Jak widać 50% Polaków wciąż potrzebuje filmów o takiej tematyce xd

[@hakv12]

@@lucje6281 Nie, po prostu chcą odcinki do oglądania. Pewnie duża część nawet nie rozumie tematu.

[@piotrn4385]

Wujek Sasza co służył w Armii Czerwonej mówi, że to zależy do której ściany przykrecisz kran

[@alanjambalaya9168]

rel

[@2605mac]

Ilekroć widzę nowy film na tym kanale, tylekroć zawsze poprawia mi się humor.

[@Marek-Expanse]

Od 2 lat piję tylko kranówkę, z racji że uwielbiam gazowaną, zakupiłem saturator i dzięki temu uwolniłem się od latania ze zgrzewkami wody :) mi lżej i ekologicznie :))) Fajny materiał.

[@alexzhukovsky8361]

Producenci wody butelkowanej go nienawidzą! Udowodnił, że nie trzeba przepłacać za zdrową wodę, zobacz jak!

[@wojtek5596]

Opadły im szczęki i zaniemówili. Młody Polak ośmieszył swiatowe koncerny ;-)

[@koprolity]

Ja boję się, że pijąc wodę z kranu niebezpiecznie obniżę poziom plastiku w moim organizmie.

[@andrzejkurowski1575]

Dobre!

[@vanir-dono2025]

Nie martw się, większość rur jest już z plastiku

[@koxu87]

Ale wewnątrz są miedziane

[@hajdixx787]

@koxu87 XD nieee

[@koxu87]

@@hajdixx787 racja, aluminiowe nie miedziane.

[@fuzzymaro]

Lubię te "życiowe" odcinki które odpowiadają na tego typu zagadnienia zwiazane z codziennością

[@Lukasz-Lach]

,,I to jest bardzo słuszna koncepcja'' ;-)

[@hufnall]

0:49 Z plastikowej butelki zawsze "zdrowa", zwłaszcza gdy przechowywana jest przez całe lato pod ciemną plandeką, zamiast pod dachem.

[@kicikicipandor9237]

Popieram! tu może kolejne wyzwanie do autora, który interesuje się nauką i chemią - jaki wpływ ma butelka plastikowa na napój w zależności od sposobu przechowywania produktu.

[@Mikki4serwis]

@@kicikicipandor9237 Dokładnie! A bisfenol A i ftalany zawarte w tworzywie PET?

[@karolinao.3121]

W gimnazjum, miałam okazję odwiedzić na godzinie wychowawczej, lokalną stację uzdatniania wody. Dowiedziałam się skąd się pobiera wodę, jakie filtry ją oczyszczają. Osoba odpowiedzialna za tą stacje, zachęcała do picia wody z kranu, a nawet pokazała że, taka woda pobrana z głębi, z lekkim zabarwieniem jest zdatna do picia😃. Doceniam to, że edukujesz w tak przyjemny sposób 🧠😁

[@opwh]

*KURDE BOJE SIĘ OGLĄDAĆ BO JEDYNE CO PIJE TO ALKOHOL I WŁAŚNIE TYLKO I WYŁĄCZNIE WODA Z KRANU...*

[@adamganski2012]

😂

[@DannyTheGrizzly]

wódka z wodą - mój studencki drink

[@KaLiklkl]

To ty sb odkazasz ta wodę 2 raz XD

[@immortale8431]

I jak tam ziomek, dalej naj*bany?😂

[@opwh]

@@immortale8431 dokładnie tak właśnie wstałem piwko otwarte xd

[@Mastalek_pl]

Swietny odcinek, potwierdzajacy to, co mi sie wydawało, ale w co niedowierzałem. Dziekuje!

[@Fosgen]

Piję z kranu od 30 lat. Nie przegotowaną i bez filtra. Jeszcze żyję, cud.

[@Meeaniel]

Jakże ja jestem Ci wdzięczna za ten film. Dziękuję!

[@fighterplnation5831]

Firmy wody butelkowanej go nienawidzą. Ten człowiek odkrył sposób jak zarobić na piciu wody z kranu. [Naciśnij tutaj]

[@jakubt9871]

I na końcu: ,,ZOBACZ JAK"

[@jakubt9871]

O właśnie 😃

[@sp7qjrsp7qjr56]

Obejrzałem cały film, reklamę warszawskich wodociągów. Dalej nie wiem czy bezpiecznie jest pić wodę z kranu. Film miał być o wodzie z kranu a nie o warszawskich wodociągach. Woda z kranu śmierdzi. Herbata na wodzie z kranu jest ohydna. Znam pewną anegdotę: ktoś na "zachodzie" kupił filtr do wody, zamontował go na kranie, zaraz potem filtr się zapchał. Po reklamacji i odesłaniu do producenta dostał odpowiedź: "wymienimy Panu ten filtr ale proszę pamiętać, że ten filtr przeznaczony jest do filtrowania wody pitnej a nie przemysłowej". Ja mam różne filtry od zawsze i ktoś, kto obejrzy zawartość tego filtra po kilku miesiącach nie napije się już wody z kranu.

[@pfilipl1724]

Dajemy znać, że chętnie obejrzymy materiał o fizykochemii granic faz :>

[@patrykbryk1245]

Ja bym jednak wolał, żeby Dawid poświęcił czas na robienie filmu o tematyce, którą jestem w stanie zrozumieć.

[@pfilipl1724]

@@patrykbryk1245 Jestem pewny, że przedstawiłby temat tak aby laicy w tej dziedzinie go zrozumieli, a doświadczeni mogli się czegoś ciekawego dowiedzieć :D

[@nyrafas]

Ja powiem tak praktycznie -trenuje z 10lat na silowni, mozna po jakosci treningu stwierdzic czy dana woda jest wartosciowa czy niczym źrodlana ;) byl etap w moim zyciu ze mocno oszczedzalem i postanowilem nalewac sobie w domu wode z kranu do butelki -jakosc treningu bardzo sie poprawila, wody na treningu schodzilo ciut mniej niz sklepowej(przewaznie cos troszke tanszego niz muszynianka). I zostalem przy kranowce do dzis z tym ze dla smaku dorzucam dodatkowe mineraly :)

[@marekjarek5055]

ta zaraz ci przybyło od picia wody

[@Wodospad_z_Deszczoskrzydlych]

Nie powiedziałabym, że normy są wszędzie spełniane tak samo. Ja u siebie w domu mam filtr i rozmawiałam o tym z hydraulikiem, który go wymieniał. Stwierdził, że w naszym rejonie woda jest na tyle zanieczyszczona, że nie powinno się jej pić. W mojej byłej szkole mieliśmy poidełko, które było zachwalane przez wszystkich do okoła. Gdy zmierzył w nim zanieczyszczenie wody zabrakło mu skali w mierniku.

[@Eko-ProjektLaboratorium]

Ciekawe co to był za miernik, co to na miejscu od razu mierzy "zanieczyszczenie"; od 15 lat badamy wodę i jeszcze takiego nie widzieliśmy - chcielibyśmy taki w naszym labie :-)

[@bathroomspeaker6572]

1. Do ujarzmienia grzywki polecam (bezinteresownie)Toni &Guy Men texturising fibre 👍🏻. 2. Super w okularkach, dodają powagi 👍🏻. 3. Okej czyli w wodociągach woda jest zdatna do picia. Ale musi jeszcze pokonać drogę do naszego mieszkania. Pozostaje więc kwestia czy woda np. płynąc w rurach z ołowiu (norma w UK, instalacja wiktoriańska, nowe domy mają plastikowe, ale tez gdzieś tam w dalszym biegu są podłączone do ołowianej) nie zawiera tego ołowiu, a jeśli tak to jaki ma to wpływ na nasze zdrowie. No i jeszcze osad z kamienia - niewątpliwie wytrąca się z „twardej” wody, jaki wpływ ma on na nasze zdrowie? W mojej miejscowości woda jest w smaku okropna i „twarda”, do tego kilka razy w miesiącu dodają jakieś świństwo w dużym stężeniu ponoć w celu konserwacji (tak nam odpisali na list wyrażający wątpliwości czy te dawki są bezpieczne) i wtedy nie można przełknąć herbaty czy kawy zrobionej z takiej wody. Nie wyobrażam sobie żeby to pić z kranu bez przegotowania, my jeszcze dodatkowo filtrujemy dzbankiem, a i tak pijemy głównie mineralną z butelki, która może i jest z tego samego ujęcia, ale nie przechodzi ołowianymi rurami i nie zawiera środków konserwujących instalację a przynajmniej nie cuchnie jak ta z kranu.

[@basia8393]

Piję kranówkę ze względów ekologicznych(plastik), ale mam pewną obawę- w tym roku w Krakowie /Wieliczce wykryto bakterie coli w wodzie z kranu. Przez ile dni ludzie pili taką wodę, zanim wydano oficjalny komunikat i zakaz jej spożywania?

[@Niceguy54444]

Polecam USG nerek zobaczysz jakie kamienie sobie wychowałeś. Woda w kranie jest twarda bo rury zardzewiałe

[@schmidt7064]

​@@Niceguy54444 Twardość wody nie zależy od tego czy "rury zardzewiałe" czy nie, tylko od ilości wodorowęglanów wapnia. Jak można się domyślić w rurach nie ma wapnia. Do tego dochodzi fakt, że kamienie nerkowe to nie jest tylko i wyłącznie wapń. Są to również związki takie jak kwas szczawiowy, fosforany, kwas moczowy. Picie dużych ilości wody ogranicza ryzyko gromadzenia się tych związków w nerkach. W skrócie - większe ryzyko odłożenia kamieni nerkowych jest po dodawaniu soli do każdej potrawy, niż picia twardej wody z kranu.

[@Niceguy54444]

@@schmidt7064 Problem polega na tym, że woda z zakładów wodociągowych w miastach i gminach nim trafi do naszej szklanki musi pokonać długą trasę rurami. I właśnie o jakość tych rur chodzi, ponieważ w większości są one stare, żelazne i niezmodernizowane. Stan sieci wodociągowych w naszym kraju pozostawia wiele do życzenia - mimo zapewnień, że można pić wodę prosto z kranu bo jest ona świetnej jakości - musimy pamiętać, że nie jest to czysta H2O, a znacznie bardziej bogatsza w składzie mieszanina chemiczna. Bardzo często nie nadaje się ona do bezpośredniego spożycia. Widoczne gołym okiem wytrącenia żelaza z wody to rdza, poza tym występuje ono jeszcze w postaci rozpuszczonej i obie te formy występowania tego pierwiastka są szkodliwe dla naszego zdrowia. Wielu z nas pewnie to zdziwi, ponieważ o żelazie mówi się jako o niezbędnym składniku hemoglobiny. Skąd zatem ten szkodliwy wpływ? Odpowiedź jest prosta - żelazo żelazu nierówne. Jak się okazuje ten sam pierwiastek może mieć dwa oblicza. Z jednej strony jest niezbędny do życia dla ludzkiego organizmu, z drugiej niszczy go i wywołuje nieuleczalne choroby przyczyniając się również do przedwczesnego starzenia. I właśnie to żelazo pochodzące z wody wodociągowej niesie takie spustoszenie w naszym organizmie. Poza tym bardzo często związek między pogarszaniem się naszej kondycji a jakością spożywanej wody jest pomijany w diagnostyce, gdyż jest to proces powolny i trudno zauważalny. Zaczyna się dość niewinnie - stopniowo włosy stają się coraz bardziej suche i łamliwe, a skóra szorstka i nieprzyjemna w dotyku, rozwarstwiają się paznokcie, uszkodzeniu ulega również układ pokarmowy. Z czasem diagnozowane są cięższe choroby krwi, duże obciążenie toksykologiczne, które prowadzą do uszkodzenia organów wewnętrznych i głównych arterii organizmu. W wodzie przeznaczonej do spożycia nie powinno być więcej niż 0,2 mg żelaza na 1 litr wody. W praktyce wartość ta jest przekroczona dziesięciokrotnie a nawet i więcej. Co więcej nie jest to odnotowywane w samych zakładach wodociągowych, gdzie woda poddawana jest filtracji, a dopiero po wędrówce cieczy przez rury, które korodując "wzbogacają" ją w żelazo. My z kolei nie zawsze świadomie spożywamy taką wodę. Żelazo to nie jedyny związek, który dołącza do składu wody wodociągowej - wykrywa się dodatkowo chrom, mangan, cynk, kobalt, czy nikiel. Nawet ich niewielkie stężenie może doprowadzić do odkładnia się tych toksyn w organizmie

[@katarzynapawowska9601]

Podejrzewam, że zakazują zanim ilość E coli osiągnie potencjalnie niebezpieczny poziom 🤔

[@basia8393]

@@katarzynapawowska9601 oby

[@Alskix]

Dziękuję Dawidzie, długo szukałem odpowiedzi na to pytanie ale nigdy nie dostałem tak wyczerpującej odpowiedzi. Pozdrawiam

[@jasiumodrzynski861]

Daje znać, że chętnie obejrzę film o tej fizykochemi ;)

[@urszulaniebo5807]

Dziękuję za niezmiernie ciekawy odcinek!!! Szkoda, że takich pożytecznych i naukowych treści nie propaguje się w telewizji publicznej (tak sądzę, bo sama nie oglądam żadnej tv od lat:) Pana wykład pomógł mi utwierdzić się, że robię dobrze, nie kupując na codzień wody butelkowanej.

[@Mlecz1227]

Panie Dawidzie, może stworzyć kanał "rozszerzony Naukowy Bełkot" Gdzie będzie Pan opowiadał bez "hamulców" rozszerzając tematy z głównego kanału , naukowym językiem, dokładnie co i jak działa nie przejmując się tym że ktoś może danego pojęcia nie rozumieć //bardziej dociekliwe osoby wyszukają znaczenie. Myślę że znajdzie się grupa uczelnianych widzów :) Pozdrawiam !

[@mixderman2461]

Wyłącznie Naukowy Bełkot?

[@Fytrzaczek21]

@@mixderman2461 nie do końca na tym polega ten kanał, ale mógłby na nim zrobić taką serię z nauką na całego

[@FeliksTrzymalko]

Zastanawia mnie najbardziej jeden temat, czy z uwagi na stosunkowo młodą wiedzę na temat flory bakteryjnej czy ktoś już wiarygodnie sprawdził jak substancje dodane do wody mogą ją zaburzać (lub czy w ogóle ją zaburzają)? I nie tylko u zdrowych osób ale u takich, które mają zaburzoną florę bakteryjną? Często producenci probiotyków wskazują aby popijać je przegotowaną i ostudzoną do temperatury pokojowej wodą.

[@robertgdansk]

@Uwaga! Naukowy Bełkot - mi też brakowało odniesienia do tego w tym filmie i np. filmie o pestycydach. Czy przy ustalaniu norm bezpieczeństwa dla spożycia jakichś substancji bierze się pod uwagę ich wpływ na florę jelitową? Co z tego, że resztki pestycydów czy środek dezynfekujący w wodzie np. nie otruje człowieka. Ale może przetrzebi nam florę i zaszkodzi pośrednio.

[@niesporczak_magnum]

Miałem ten dylemat milon razy na kacu, ale wciąż żyje. Niestety.

[@DannyTheGrizzly]

wiem co czujesz :( u mnie to samo...

[@Dominika-d7l]

Knykieć, to Ty?

[@kajetaneczka]

smutne

[@paulatomczykowska3016]

Słaby kac, skoro masz siły na takie rozkminy

[@PanAM88]

Jest rozwiązanie na oba problemy ;)

[@adek13sz]

A co z brudnymi albo zardzewiałymi rurami? Bo często taki argument się pojawia odnośnie czystości wody z kranu

[@koria4606]

Zgłaszać wymieniać... o czajniki dbamy jeśli kamienieją, o rury nie, a potem pretensje do dostawcy wody.

[@windylue6206]

Właściwie to jak sprawdzić, czy rury są w porządku? Po stanie czystości wody, czy jest inny sposób?

[@luk11c4]

@@windylue6206 Można oddać wodę z kranu do laboratorium.

[@Jarulek]

@@koria4606 Tak, już widzę jak ludzie regularnie wymieniają całą instalację. Porada oderwana od rzeczywistości.

[@Jarulek]

@@luk11c4 Ile taka przyjemność kosztuje?

[@swiatloplis]

Dzięki za materiał. Co sądzisz @Naukowy Bełkot odnośnie zawartości wody do picia z kranu na zanieczyszczenia typu: pestycydy, sole metali cieżkich czy fluor i trihalogenometany? Sam sprawdzałem wodę w Szczecinie jedynie w kwestiach podstawowych odnośnie chloru to go nie ma, a jej odczyn (Ph) jest neutralny, czyli bardzo dobrze. Niestety jest dość mocno twarda (zakamieniona) co z pomocą może pomóc np: dzbanek z filtrem (polecam wymieniać filtr raz na 30-45 dni, bo się gromadzą w nim bakterie itd).

[@reniferka4356]

Do samej wody mam zaufanie. Natomiast nie mam zaufania do instalacji, która powstała w czasach budownictwa wielkiej płyty. Nie do końca wiem, czy ta woda traci na zdatności przez taką instalację.

[@dawid1434]

Dobrym rozwiązaniem jest filtr

[@luk11c4]

Jak się boisz to nie lepiej zanieść taką wodę do analizy do laboratorium? I byś wtedy wiedział konkretnie i mógł normalnie ją pić.

[@reniferka4356]

Pomyślę o laboratorium. Dzięki, warto rozwiać wątpliwości. Filtru już używam od pół roku.

[@alexzhukovsky8361]

Moja instalacja jest z lat 60 pozdrawiam

[@braborgbraborg9112]

@@luk11c4 I codziennie mam ją nosić do laboratorium? Przecież po drodze do mieszkania może się wydarzyć wiele...

[@robertmorawski8015]

Dla mnie sprawa jest oczywista. Ale bardziej oczywiste jest dla mnie to, że ci, co piją wodę z plastikowych butelek, powinni płacić z tytułu generowania śmieci podatek.

[@Pawcio2115]

Szacunek za to, że na początku mówisz jaka jest prawda, a potem pokazujesz potwierdzenia tego

[@Sirpoland]

Za mało jest informacji w filmie o dwóch ostatnich etapach dostarczania wody. Rury wodociągów oraz rury w mieszkaniach. Czy przez te etapy woda może być skarżona np metalami ciężkimi?

[@Sirpoland]

@@ostpr8uss8n co masz na myśli pisząc o instalacji w budynkach?

[@RurdigRedaxe]

Oczywiście, że tak. :) Stare, rdzewiejące rury ocynkowane mogą zanieczyszczać wodę, ocynku nie stosuje się też do ciepłej wody bo w temp >50*C ocynk się "rozpuszcza" a warstwa ocynku to cynk, kadm, ołów, (ciepła woda lubi rozpuszczać i nosić syfy dlatego to do mycia raczek bardziej niż picia :P), źle zainstalowane i zaniedbane miedziane rury też mogą wzbogacać wodę. Ja mam przyłącze z plastiku, w domu 30letnie rury ocynkowane, wodę nalewam sobie z kranu najbliżej licznika, 2m od niego i woda nie ma metalicznego posmaku.

[@maciejjerzy7855]

@@ostpr8uss8n a co z rurami poza budynkami. No bo na te rury w budynku można mieć jakiś wpływ, ale te rury co nie należą do budynków to podejrzewam, że leżą odłogiem póki coś ciec nie zaczyna.

[@Niceguy54444]

Polecam USG nerek zobaczysz jakie kamienie sobie wychowałeś. Woda w kranie jest twarda bo rury zardzewiałe

[@kyasupa9831]

@@Niceguy54444 Po tym kom. Zalecał bym tomografię mózgu żeby sprawdzić czy w ogóle go masz...

[@agnieszkagierz5217]

Jak najbardziej czekam na dokładniejsze opisy naukowe z "materiału z dłuższego odcinka"! :D

[@duckupine4345]

problemem nie jest jakość wody, ale rur i instalacji, ja na przykład mieszkam na wsi i wiele razy zdarzały się sytuacje kiedy sieć wodociągowa ulegała awarii i z kranu leciała zanieczyszczona woda. Raz była sytuacja kiedy na wskutek awarii w wodzie kranowej obecne były bakterie E. Coli, a o zaistniałej sytuacji informacje były jedynie na tablicach/słupach ogłoszeniowych. Gdybym mieszkała w mieście prawdopodobnie piłabym kranówkę bez żadnych obaw (choć wody w mojej starej szkole po teście nasza chemiczka radziła nam nie pić xd), ale niestety w tym momencie muszę albo posiłkować się filtrem, który zabiera tej wodzie wszelkie mikro i makroelementy, albo kupować wodę butelkowaną ://

Nie zgadzam się. Właśnie że picie wody z kranu jest niebezpieczne bo zawiera dużo substancji toksycznych np. fluor który jest bardzo szkodliwy proszę sprawdzić w wikipedi jeśli nie wierzycie. Chloru, chloraminy Szkodliwie na organizm ludzki: Oczu, nosa, gardła i górnych dróg oddechowych, powodując ostry obrzęk płuc i zapalenie płuc, a nawet porażenie ośrodka oddechowego w wysokich stężeniach; podrażniać skórę, sprawiają, że włosy suche, złamania, rozwidlenie, wybielanie skóry, warstwy skóry off, powodując łuszczycy alergia . TSP Szkodliwie na organizm ludzki: Zawartość żelaza przekroczył Długotrwałe spożywanie obciążeń domu nerki, co prowadzi do zaburzeń wydzielania wewnętrznego, wysokie ciśnienie krwi i inne objawy . Całość torbiele, Cryptosporidium i Giardia Szkodliwie na organizm ludzki: Powodować dyskomfort w jamie brzusznej i przewodu pokarmowego, powodując biegunkę Szkodliwie na organizm ludzki: Rtęć Powodować przewlekłe zatrucia rtęcią, tak, że pamięć została ograniczona, nieuwagi, dezorganizacji myślenia. Ołów Szkodliwie na organizm ludzki: Ołów dostaje się do organizmu, niektóre zostaną wchłonięte kości i zębów, małe dzieci są szczególnie narażone na toksyczne działanie ołowiu sprowadzanego BPA (bisfenol A)Szkodliwie na organizm ludzki: zaburzenia endokrynologiczne, poważne zagrożenie dla zdrowia płodu i dziecka, otyłość i indukowane przedwczesne dojrzewanie Trihalometany Szkodliwie na organizm ludzki: Mutagenne i rakotwórcze, a nawet spowodować wątroby, nerek i nowotworów jelit MTBE (eter metylo-tert-butylowy) Szkodliwie na organizm ludzki: Toksyczne, przez skórę, dróg oddechowych, przewodu pokarmowego wchłaniania dużej liczby rakotwórcze. Benzen Szkodliwie na organizm ludzki: Rak, długoterminowa inhalacja może prowadzić do anemii aplastycznej. Karbofuran Szkodliwie na organizm ludzki: Wysoce toksyczne pestycydy, co prowadzi do ślinotok, łzawienie, drżenie mięśni, niepokój. atrazyny Szkodliwie na organizm ludzki: Herbicydy, stymulujący wpływ na ludzką skórę i oczy. System Wam nie powie prawdy bo im nie zależy na zdrowiu człowieka. Zdrowa woda może być tylko destylowana lub z przez filtr z odwróconą osmozą.

[@stretchingazelapl3701]

Mi troszkę brakowało poruszenia dodatkowej filtracji przez dzbanki "Dafi" itp. Kanał uwielbiam, bardzo rzeczowy i profesjonalny, ciekawie opowiadane zagadnienia i chce się słuchać ;)

[@Fajny_Dawid]

Odpowiedź już na początku filmu, leci 👍

[@nibykonto8233]

Ani słowa o rurach doprowadzających wodę do domów. Mają wpływ na jakość wody czy nie?

[@TheCymes]

@@tobiaszkomorski5980 Żeby cokolwiek dostało się do instalacji wodnej przy jak to piszesz "mikro przecieku"musiałoby być pod wyższym ciśnieniem niż to, które jest w ZWU. Ponadto rury zarastają kamieniem, więc jedyna sytuacja kiedy coś się może z takich rur znaleźć w szklance jak zakręci się i odkręci stary zawór, i wtedy przez chwilę leci brudna woda z cząstkami oderwanymi z zaworu. I masz na myśli perlator w zlewozmywaku bo nie znam osób, które w domu nabierają wody z umywalki czy prysznica do czajnika czy szklanki w celu zaspokojenia pragnienia.

[@TheCymes]

@@tobiaszkomorski5980 po to montuje się zawór antyskażeniowy, i nie tłumacz mi o perlatorach, pracuję w szpitalu i czasem dziennie wymieniam ich tyle co ty przez całe życie. Chyba nie za bardzo zrozumiałeś też że to był sarkazm do tego co pisałeś o łazience i wodzie do picia. Kamień też jest w kiblu i też nie sądzę żeby ktoś z niego wodę do picia czerpał. Chociaż...

[@TheCymes]

@@tobiaszkomorski5980 skup się, sam na początku piszesz jak "znafca" wodociągów pisząc bzdury o zanieczyszczeniach w rurach dorabiając do tego teorie o jakichś mikroprzeciekach. Może komentuj w tematach na których sie znasz z racji wykonywanego zawodu albo szkoly.

[@RafaSitnik]

@@tobiaszkomorski5980 bez jaj odp palnika to jakas zena zawiedzonego zyciem konserwatora wszystkiego w szpitalu tam taki himor to norma na wszystko ci odp abys poprostu spadal na bambus. Oczywiscie masz racje ze w domu kran na cos do powiedzenia w temacie. Ale rozmawialem z hydraulikami co pracuja ponad 40 lat w zawodzie i jakie rury mamy zamontowane wlasnie 70 lat co maja co w nich jest za mul i nikt tego nie wymieni. Pozostaje nam tylko jedno kupic kubki do badan labolatoryjnuch i wyslac probki wody do wojewodzkiego labolatorium badania wody i oni spr za 5 - 10 zl co i jak obraz jak na dloni bedzie z papierami dla ewentualnych pozniejszych wnioskow... ;)

[@TheCymes]

@@RafaSitnik . Dla Twojej informacjim zajmuje sie tu jeszcze stacjami uzdatniania wody i węzłami cieplnymi. I dalej piszesz bzdury bo podstawowe badanie wody to koszt kilkuset złotych. Za 5-10 to sobie możesz zbadać twardość wody co najwyżej z zestawów z allegro btw, serio, przestań tu pisać bzdury

[@mirosawwaega8940]

Pani Magdalena Karwowska super elokwencja ... po prostu BRAWO. 👏👏👏

[@ShhImASpy]

"Idzie facet brzegiem Wisły. Widzi faceta klęczącego i pijącego wodę z rzeki. Spacerowicz woła: - Co pan robi? Niech pan nie pije! Otruje się pan, chemikalia i odpadki! - Was? Ich verstehe nicht! - Powoli, bo zimna."

[@wojtek5596]

Stare, ale wciąż bawi ;-)

[@Radek.68]

Mieszkam w Gdańsku i tu mamy (na szczęście) bardzo dobrą kranówkę, gdyż pobierana jest głównie z ujęć głębinowych, z pokładów, z których wydobywa się również tę dobrą butelkowaną mineralną. Jest wręcz pyszna, dużo smaczniejsza od butelkowanej, nie mówiąc już o przegotowanej, która nie ma smaku. Do tego jest to woda twarda, z dużą zawartością minerałów. Uważam, że kto ma dobrą wodę w kranie, powinien pić kranówkę.

[@D.Kasper_studio]

W gminie, w której mieszkam kilka razy do roku stacja sanitarna zabrania picia wody z kranu ze względu na pałeczki e-coli. Przyjeżdżają wozy sanitarne i napełniają mieszkańcom ich butelki z wodą żeby ludzie mogli sobie choćby zagotować wodę na herbatę. Więc nikt mi nie powie.

[@krystianknop2108]

Skąd ja to znam, z tym że ujęcie wody jest "czyste" natomiast woda zanieczyszcza się gdzieś po drodze w sieci wodociągowej, (stara instalacja i zapewne nieszczelna)

[@AlekAnalogowy]

Łatwo Ci mówić, Dawid, "można pić wodę z kranu". Ja pracuję niedaleko ładnie pokazanych przez Ciebie Filtrów. Siedząc od 30 lat w jednym miejscu mam zakodowane, że np. herbata zrobiona z tej wody będzie śmierdziała jak preparaty stosowane do odkażania kibla. To już minęło, bo wprawdzie filtry powolne ciągle te same, ale pozostałe procesy na szczęście unowocześniono. Ale odruch unikania wody z kranu (nawet gotowanej) pozostał.

[@marvelik5369]

Pomysł na film: ile maksymalnie decybeli może wytworzyć ziemia (otoczenie, jej mieszkańcy, ludzie itp.)

[@DominikTrzaskacz]

Zmiękcza wodę. Dzięki temu masz mniej soli mineralnych, które osadzają się w urządzeniach AGD.

[@marvelik5369]

@@DominikTrzaskacz Nie rozumiem twojej odpowiedzi

[@DominikTrzaskacz]

@@marvelik5369 nie tu miała być odpowiedź ;-)

[@marvelik5369]

@@DominikTrzaskacz aha rozumiem :)

[@Jarulek]

W dużych miastach jest bezpiecznie ale np jakiś czas temu w jednej z gmin woj Kujawsko-Pomorskiego w wodzie pojawiła się bakteria E.coli i mieszkańcom powiedzieli dopiero po kilku dniach. Nie mogli używać wody, później powiedzieli że jest ok, a za kilka dni znów była niezdatna do użycia.

[@patrycjag9035]

dziękuję za szerzenie prawdy i naukowego uświadamiania

[@Karolthas]

Temat bardzo ciekawy ale zdecydowanie nie wyczerpany. Co z jakością wody w małych miastach a przede wszystkim na wsiach. Jakie są rzetelne źródła o jakości wody? Jaki wpływ na jakość wody ma system wodociągowy? Czy mimo to iż woda kranowa jest bezpieczna są istotne różnice między woda z butelki? Jakie są istotne różnice między woda mineralną, mineralizowaną i źródlaną?

[@Pv7Pv7]

Nie, nie jest bezpiecznie pić wodę z kranu Kiedyś tak piłem i rozbiłem czoło o wylewkę kranu :(

[@IImorteII]

Dobry materiał. Brakuje mi tylko poruszenia kwestii samej sieci wodociągowej i jej ewentualnego wpływu na jakość wody dostarczonej do domów - kwestie awarii sieci, płukanie sieci wodociągowej, stan infrastruktury itp.

[@oskarzgoa8428]

Woda stabilizowana CHAMICZNIE 😁 dobrze, że jest odchamiona 😉 Btw świetny film jak zawsze!

[@majuszm]

W kwestii wody kranowej wspomniałbym jeszcze o kilku sprawach. W Polsce mamy jedną z najlepszych (o ile nie najlepszą) wodę kranową w Europie. Jest to kwestia relatywnie nowej i dobrze konserwowanej sieci wodociągowej oraz dobrej jakości surowca poddawanego filtracji i do niej tłoczonego (woda ze starszych instalacji np. w UK czy we Francji lub z często kładzionych "od czapy" w Grecji faktycznie "pachnie" i "smakuje" biegunowo inaczej). Nie piszę tego "bo mi się tak wydaję", ale jako że pracuję w branży HOD i od lat spotykamy się na sympozjach i targach EBWA (dziś to chyba już WE) i promujemy wodę butelkowaną (głównie galonową, chociaż POU zdaje się ją wypierać - w Europie szczególnie), wszyscy, na bazie danych z jakich korzystamy, zdajemy sobie sprawę z faktu iż w wielu krajach Europy czy w USA woda mineralna (wysoko zmineralizowana) spożywana masowo prowadzi głównie do kamienia w czajniku (tak, gro osób kupuje wodę mineralną i ją gotuje). Generalnie (może Dawid mnie poprawi), o ile nie mamy jakichś szczególnych niedoborów sodu, magnezu czy wapnia, powinniśmy pić wodę stołową lub zwykłą kranówkę/wodę źródlaną. Ten "hajp" na wodę mineralną butelkowaną jest kompletnie nieuzasadniony w momencie, kiedy ma się dostęp do dobrej jakości wody pitnej. Pozdrawiam.

[@szymonkuziemko2211]

czy woda w kranach na wsiach i małych miejscowościach jest tak samo czysta jak w warszawie czy innych dużych miastach???

[@Tasislavus]

Raczej czy w dużych miastach jest tak czysta jak w małych miejscowościach ;)

[@isaja0059]

Woda w mniejszych miejscowościach jest zazwyczaj dużo lepsza od tej w dużych miastach, większym problemem są stare rury

[@pawelhuczewski2772]

@@isaja0059 Jak mieszkałem w Radomiu (miasto 200 000 luda) . To woda w centrum była syfiasta , woda w blokach na peryferiach dobra . Czyli w centrum były stare zardzewiałe ,zasyfiałe rury . Można powiedzieć. Że na wiochach gdzie wodociągi są od niedawna woda powinna być lepsza (ale to tylko teoria , ja mieszkam na wsi i woda jest totalny syf -jakieś minerały w olbrzymich ilościach ).

[@shiso7871]

Wspaniały odcinek, dzięki!

[@nielubieplackow184]

Jeśli nie ma w niej 5G, to tak

[@anniatoja5239]

Oh jas xD

[@kuba1762]

XDXD

[@Koxu2006]

I szczepionki

[@Blablabla-ol2tr]

Niestety woda ma pamięć, więc jak 5G raz się dostanie do wody, to woda jest na zawsze skażona, bo zmienia się nieodwracalnie w monotlenek diwodoru. Wszyscy umrzemy!!!

[@Koxu2006]

@@Paweł5005 chcą nas zaczipować poprzez umieszczenie w wodzie z kranu czipów do kontroli ludzi

[@adrianpawlikowski1679]

Panie Dawidzie w 99% się zgadzam, ALE uważam że istnieje możliwość wprowadzania jakiegoś procenta ludzi oglądających ten film w błąd. W całym filmie brak podstawowego założenia, które powinno być na początku. Czy bezpiecznie pić wodę z kranu? Jedyna poprawna odpowiedź na to pytanie powinna brzmieć "To zależy". A zależy od tego GDZIE się pije wodę z kranu. Ponieważ są miejsca, poza Polską, a pewnie zdarzy się takie miejsce i w Polsce gdzie picie wody z kranu nie będzie bezpieczne w 100%. Rozumiem, że w filmie chodziło o picie wody w Polsce, ale na pewno są tu ludzie którzy pojadą na wakacje do różnych krajów, a tam picie wody z kranu może już nie być takie bezpieczne. Dobrze jest sprawdzić wcześniej informacje lokalne na ten temat, dla swojego zdrowia. Pozdrawiam, jestem od początku na tym kanale i to pierwszy film do którego mogę się lekko przyczepić ;) Robi Pan świetną robotę, dużo siły na więcej!

[@chafarpet]

A ja bym polecał zainteresować się wpływem dezynfekcji ClO2 na rury z PE które są u nas szeroko stosowane. Niestety nie jest tak różowo jak opisujesz to w materiale. Nawet oficjalne stanowisko stowarzyszenia producentów tych rur stanowczo odradza stosowanie tej metody dezynfekcji.

[@mojaidea]

Fajnie że ktoś dba o to by woda w kranach była jak najzdrowsza, ja jednak wolę pić inną wodę...w różnych miejscach woda ma jednak różną jakość...

[@mkarweta]

15:01 - stabilizacja pod zględem chamicznym? To by tłumaczyło stabilne, niemiłe zachowanie kierowców na warszawskich numerach w całej Polsce... ;)

[@henryklew7129]

To zależy gdzie jest ten kran z którego chcesz się napić. Jeżeli kran jest w pobliżu filtrów Warszawskich na rurze w której jest duży i ciągły przepływ wody to jakość wody na takim zaworze czerpanym będzie zbliżona do jakości wody która opuszcza filtry warszawskie. Jednak picie wody w dużej odległości od stacji uzdatniania i to na dodatek w obiekcie który ma stare przyłącze, starą instalację rozprowadzania wody i gdzie na dodatek małe jest zużycie wody w obiekcie sugeruję użycie filtracji domowej lub filtra dzbankowego choćby.

[@pc6899]

Interesuje mnie co byś miał do powiedzenia odnośnie filtracji metodą odwróconej osmozy. Co myślisz o instalacji osmotycznej w domu i mineralizacji wody po filtracji? Osobiście używam takiego filtra do oczyszczania wody z kranu, którą następnie wykorzystuje do akwarium i do podlewania roślin ze względu na dużą twardość wody . Oczywiście nie używam mineralizatora, ale zastanawiam się jak ma się taka zmineralizowona woda w domowej instalacji do takiej butelkowanej. Po samej osmozie wzkazania ec-metra wynosi zero.

[@Borcejn]

Można pić wodę z kranu - wiadomo bez oglądania. W niektórych miejscach jest smaczniejsza, w innych mniej smaczna, ale zwykle i tak lepsza niż ta z butelki. No i tańsza. I nie trzeba taszczyć do domu.

[@eir9868]

Dziękuję za ten filmik! Tyle razy tłumaczyłam ludziom, że picie wody z kranu jest ok, nawet omawiałam proces uzdatniania wody, ale "szaleni ziębowcy magicy" i tak twierdzą, że nie można pić z kranu.

[@WielkieES]

Piłaś wodę z kranu w Warszawie? Jest po prostu niesmaczna. Dlaczego od razu obrażasz ludzi bo im woda z kranu nie smakuje. Tym bardziej, że w filtrach może być woda super ale po drodze płynie w wodociągach o fatalnej jakości.

[@industrialis]

@@WielkieES szczerze, to piję wodę z kranu. Kilkanaście lat temu woda w Warszawie śmierdziała chlorem i nawet herbata była obrzydliwa. Nie wiem kiedy dokładnie się to zmieniło, ale mieszkam tu na stałe od 2,5 roku i jak najbardziej piję kranówkę od tego czasu

[@eir9868]

@End Is NearWszystkie z powyższych argumentów słyszałam w dyskusji. Dodałabym jeszcze jeden : po zagotowaniu twardej wody powstający osad zabija i zwapnia żyły xd

[@eir9868]

@@WielkieES Jak piszę w komentarzu o szalonych zębowcach to chyba jasną rzeczą jest to, że nie chodzi o smak, a o ludzi, którzy widzą w wodzie z kranu śmiertelne niebezpieczeństwo? Poza tym zawsze jak obalę teorię ze śmiertelnie niebezpieczną wodą to z braku argumentów słyszę : mi ta woda i tak nie smakuje xd.

[@takiecary]

@End Is Near No a co z fluorem? W Polsce dopuszczalna norma to 1.5mg fluoru na litr, a to bardzo dużo. Fluor jest silnie trujący- w nadmiarze powoduje pękanie szkliwa, próchnicę, niszczy nerki, obniża iloraz inteligencji, zwapnia szyszynkę i kumuluje się w organiźmie. Nie bez powodu był używany w sowieckich obozach do otępiania więźniów. Wg badań sprzed 15lat, w polskiej kranówce jest 0,1-0,3mg/l, ale od kiedy wody polskie zostały sprzedane firmie z Izraela, to spodziewałbym się wszystkiego. Zresztą... w Polsce od dawien dawna fluoryzuje się dzieciom mleczaki w szkołach, a fluor przecież doskonale wchłania się spod języka. Po co to robią? -Zostawiam do własnej interpretacji.

[@lanthiandokenhennes1805]

Ja na Twoim miejscu pokusiłbym się o wplatanie dodatkowych żartów w filmy, by te nie tylko były stricte poważne / analityczne, ale także i zabawne, przez co trochę ciekawsze dla osób mniej zainteresowanych nauką. Np, tytuł czwartego punktu do omówienia w filmie: 9:40 - Filtr, ozon, flirt i filtr. Niby taka mała literóweczka, a jak wiele zmienia :> Edit: Znaczy, nie miałem na myśli że w Twoich filmach takowych żartów nie ma, gdyż zdaje się że te piszą / opowiadają się same, ale brakuje takiej chwilowej odskoczni od tematu, niebędącej jednocześnie uzupełnieniem tego tematu o dodatkowe dane. Oczywiście nic na siłę.

[@Nivat9]

Jeśli mieszkasz w odpowiednim miejscu, to spuszczasz w kiblu lepszą wodę niż sprzedaje się w sklepie pod szyldem "mineralna"

[@marcin280]

Piłeś z muszli?

[@Nivat9]

@@marcin280 po kij, mogę z kranu.

Nigdy nie będę pił wody prosto z kranu nieprzegotowanej. Nic mnie do tego nie przekona. Sama woda ok ale nie ufam rurom przez jaką płynie ta woda. Obawiam się, że tam jest mnóstwo śluzu, zanieczyszczeń itd. Aha i z całym szacunkiem ale materiał o tym czy pić wodę z kranu jest nagrywany z Filtrów Warszawskich więc od razu mniej ufam.

[@joselinee8597]

W mojej gminie woda z kranu jest zaje*ista. Zadnych osadów, farfocli, zapachu - nie uzywam do niej nawet dzbanka filtrującego. Team kranówa!!!

[@nikolette9411]

XD, nawet nie wiesz co jest w rurach pij dalej :D

[@ennuiarduous6446]

Picie wody z kranu nie jest bezpieczne. Wodociągi odpowiadają za jakość wody tylko do pewnych stacji kontrolnych, tzn. że nawet nie do budynku docelowego. Nawet jeśli by to był budynek docelowy, to i tak nam to niewiele rozwiązuje ponieważ jeśli mieszkasz w starym budynku, to rury w tym budynku najpewniej są zanieczyszczone.

[@MeliDavin]

Ryby i małże nie pracują tylko w warszawskich wodociągach. To dość popularne rozwiązanie w Polsce 🙂

[@krystianknop2108]

Dokładnie tak, osobiście widziałem małże w wodociągach w Bydgoszczy, jak dobrze pamiętam w ujęciu wody "Czyżkówko"

[@dzejms88]

Wiadomo, dużo zależy od tego gdzie się mieszka. Zwłaszcza w mieście w okolicach starówek/śródmieścia instalacja jest stara zarówno od strony wodociągów jak i samej infrastruktury w kamienicach. Piję kranówkę od co najmniej 5 lat i nie miałem nigdy problemów typu bóle brzucha czy jakichś gastrycznych historii. Mieszkam na osiedlu budowanym w latach 90tych, gdzie piony w blokach były wymienione parę lat temu a instalacje w mieszkaniu mam też całkowicie nową. Do pracy zabieram swoją kranówkę domową bo budynek w którym pracuje to hale magazynowe z lat 70 i mimo, że odnowione, to jednak nie mam zaufania do jakości tej wody. I jeszcze taka historia - w pracy mamy wodę z dystrybutora wiec wydawałoby się że cacy, ale raz, że nie wiem jak często jest to urządzenie czyszczone, a dwa były sytuację, że woda była ohydna w smaku. Okazało się, że dostarczyli nam partie wyjątkowo z jakiejś innej rozlewni w której tych wielorazowych butli nawet nie myją tylko do zalegających resztek lekko stęchłej wody dolewają świeżej...

[@gwww1002]

Piłem długo wodę z kranu, ale musiałem zainwestować w filtr wody, strasznie jakość się popsuła, pewnie jakaś rura w magistrali, bo rury dopływowe do mieszkań były wymieniane w całym bloku

[@Skorpion1991]

no wlasnie, szkoda ze gosc pominal kwestie rur

[@AmoreenaXX]

@@Skorpion1991 Nikt nie jest wszechogarniający, daj mu żyć

[@Skorpion1991]

@@AmoreenaXX akurat sie spozniles bo Dawid potem zrobil PS i poruszyl te tematy o ktorych tu zapomnial, miedzy innymi o rurach

[@dominikabaz5099]

Wielkie dzięki za ten odcinek, przyda mi się w uświadamianiu opornych 🤭

[@blu3methpol999]

Witam. Chętnie bym obejrzał film od Ciebie o przebiegunowaniu ziemi. Czy jest możliwe, kiedy i jak będzie wyglądać. Pozdrawiam!

[@angzi131]

Z tego co widzę, to w komentarzach dość dużo osób pisze, że pije kranówkę i nic im nie jest. Natomiast ja jak zaczęłam ją pić przez jakiś dłuższy czas, to w tym czasie zaczęły się okropne bóle pleców i brzucha. Miałam dość duży problem ze znalezieniem przyczyn tych bólów, a właściwie to lekarz miał z tym problem. W końcu ten sam lekarz wysłał mnie do ginekologa, ginekolog zrobił usg i wszystko było już jasne. Okazało się, że mam małe kamienie w nerkach. Z początku nie powiązałam tego z piciem kranówki, ale po chwili zastanowienia domyśliłam się, że to na pewno przez to, bo przecież nigdy wcześniej nie miałam takiego problemu z nerkami a odkąd nie piję kranówki jest wszytko w porządku. Także ten, uważajcie lepiej na siebie, sprawdzajcie swoje instalacje i jeśli macie jakieś dolegliwości przez dłuższy czas i nie możecie znaleźć przyczyny, to wio do lekarza.

[@ChristoGeorgiani]

"taka sytuacja" - mistrzowstwo ;)

[@takasytuacja2633]

Dzięki

[@kamilwrotkowski2700]

Piję w Gdańsku wodę z kranu chyba od 10 lat. Na pewno piłem już 7 lat temu, ale zacząłem chyba znacznie wcześniej, a jeszcze dawniej piłem przegotowaną. Jak gdzieś wyjeżdżam to też staram się pić kranówkę i nalewać ją do własnych butelek. Jednak bywa różnie. Czasem na miejscu decyduje się jednak na zakup wody butelkowej, bo z kranu ma dziwny posmak. 4 lata temu właśnie w Warszawie miałem problem z ich wodą na Bielanach. 2 lata temu zaś smakowała mi warszawska woda na Mokotowie.

[@sp007pl]

A czy stosowanie filtrów typu 'brita' do filtrowania wody kranowej ma sens i jakiekolwiek zalety?

[@DominikTrzaskacz]

Zmiękcza wodę. Dzięki temu masz mniej soli mineralnych, które osadzają się w urządzeniach AGD.

[@burkosalw]

Ma sens jeśli twoim celem jest dofinansowywanie branży suplementów diety. Te filtru tworzą niemalże wodę destylowaną pozbawioną wapnia magnezu i żelaza (ten brązowy osad który pokazują na "pokazach" tego typu filtrów" Tak filtrowana dodatkowo woda nie dość ze nie dostarcza ci tych składników to je jeszcze wypłukuje (dlatego woda dopuszczalna do spożycia ma ich zawartość od-do) Stosując dodatkowe filtry na wodę z wodociągową tak naprawdę filtrujesz to co jest ci potrzebne a potem wydajesz kasę by suplementami uzupełnić braki tego czego sam siebie pozbawiłeś.

[@konradkovalczyk]

Aż mi się przypomniało, jak okropnie chlorem cuchnęła woda w Londynie. Nieprzyjemnie było brać w niej prysznic, a co dopiero robić na niej herbatę lub pić z kranu

[@konradkovalczyk]

Dodam, że w Polsce piję kranówę

[@krzysztofscira6413]

Bardzo ciekawy materiał, ciekawie zrobiony, ale dopuściłeś się (świadomie lub nie) poważnego nadużycia: Wodę można podzielić na 3 kateorie: mineralną, źródlaną i stołową - jeśli chodzi o zawartość składników mineralnych, więc skrót myślowy: "woda z kranu jest tak samo dobra jak z butelki" jest po prostu niedopowiedzeniem. Jakby się w tej stacji nie starali to z kranu nie poleci Piwniczanka, Cisowianka czy inna *wianka :)

[@kronika13]

I nie byłoby to zdrowe nawet, przynajmniej nie tak bardzo, jak by niektórzy mogli myśleć. Wody typu "Jan" czy inne, to bodajże już wody lecznicze i zdrowym ludziom nie są potrzebne. Pozdrawiam :)

[@koria4606]

U mojej mamy w całym bloku musi być coś z instalacją, bo woda od lat smakuje chlorem. Nawet w radiu mówili promując picie wody z kranu, że jeśli smakuje chlorem to trzeba to zgłosić... od lat nikt nie zgłosił. Myślę, że przez takie wadliwe instalacje w domach ludzie są negatywnie nastawieni.

[@Eko-ProjektLaboratorium]

Chloru wolnego może być w wodzie u konsumenta do 0,3 mg/l - zapach chloru nie jest żadnym przeciwwskazaniem i czymś anormalnym.

[@koria4606]

@@Eko-ProjektLaboratorium tak mocny zapach chloru? To jest obrzydliwe w smaku. Zapraszam na szklaneczkę do oceny czy taki smak jest normalny. :) Obawiam się, że jest tam więcej chloru

[@jullypassport3138]

​​​@@koria4606 To trzeba zmierzyć na miejscu stężenie chloru wolnego czy mieści się w granicy normy, bo wprawdzie w rutynowych badaniach wody ocenia się również smak i zapach wody, ale smaku i zapachu chloru się nie uwzględnia w tych badaniach organoleptycznych. Dodam jeszcze jako ciekawostkę, że np. w Kanadzie dopuszczalne stężenie chloru wolnego jest do 1 mg/l, u nas do 0,3 mg/l.

[@willow6730]

4:23 kocham

[@Lu_R]

Za każdym razem gdy ktoś mówi, że nie można pić wody z kranu odpowiadam "dziecko, miałam zajęcia o hydraulice na studiach - trust me I'm an engineer"

[@noideaforthecanalsname1896]

Pomysł na kolejny odcinek: Czy piwo jest zdrowe/właściwości piwa. Na takie upały jak znalazł (: Może wspólny odcinek z Kopyrem?

[@ryszardpianecki1340]

nie, nie jest zdrowe. pozdrawiam

[@mincio1998]

@@ryszardpianecki1340 tak, jest zdrowe. Nie pozdrawiam

[@noideaforthecanalsname1896]

A ja bym jednak chciał taki odcineczek.

[@jalowapoczta4118]

A ja bym jednak chciała piwo.

[@5tev01982]

Ja od 10 lat piję kranówkę. Pochodzę z okolic Raciborza i właśnie od 10 lat mamy wodę z tego miasta - i należy zaznaczyć że jest to jedna z najlepszych wód bo jest praktycznie woda mineralna i ma lepszy skład i niejedna woda butelkowana. Jedyny minus takiej wody to to że szybciej się czajniki i ekspresy zakamieniają (ale to można obejść filtrując wodę przed gotowaniem np. filtrem Britta)

[@ntcer]

dobra, info o partnerze odcinka i już wiadomo jaka będzie odpowiedź, można iść spać

[@Radicalemu-pq9fw]

Super film, pozdrawiam

[@arturwojewoda7643]

Trochę za dużo o "ditrymedytoloeksoporeolotorozach chlorków metanoatakarozy metylowej" (przez co momentami może być męczący dla przeciętnego odbiorcy) a za mało o różnicach w obostrzeniach np w porównaniu do wody butelkowanej albo jak to wygląda w poszczególnych miejscowościach czy w innych krajach. Słowem nie wspomniałeś drogi Dawidzie, że tak zwany "kamień" jest dobry, a uświadamiać musisz. Jak długo rury będą bezpiecznie doprowadzać wodę do kranu ? Może warto przebadać "swoją" wodę, duży to koszt ? można to zrobić ? a może wystarczy wejść na stronę swoich wodociągów ? Czy sprzedawcy stosują triki, dzięki którym woda smakuje "lepiej" ? Jako ciekawostki to informuj np czy do produkcji popularnych browarków na dzisiejszy mecz LM leją wodę właśnie z takiego procesu filtracji ? Niemniej super wzmianka o azbeście, obiekcie w którym uzdatniają wodę i kilka innych - ale daję nie lubię. Uważam, że zmarnowałeś trochę potencjał tematu i od kogo jak od kogo ale od Ciebie wymagam trochę innej treści. Pozdrowienia z wybrzeża.

[@patrykros3383]

Lubię bardzo Twój kanał, i rzadko jest na co zwrócić Ci uwagę, ale zdecydowanie powinieneś dodać na koniec filmu, że mówisz jakości wody na wyjściu z stacji uzdatniania, a nie koniecznie w kranie końcowego odbiorcy. Do tego momentu przechodzi przez masę instalacji, zwłaszcza końcowych - domowych, które mogą mieć znaczący wpływ na jej jakość. Warto by to było dodać jako ogólną notkę na koniec filmu.