Vlog 36. Cena rękodzieła cz.2

[@ewelinabartoszewicz5631]

Tak wlasnie, to jest problem😔 za do tej pory robiłam na szydełku a na drutach tylko czapki i szaliki. Moje torebki, chusty, czapki, serwety czy swetry oczywiście sie podobaja i każdy ze znajomych by chciał ale wlasnie do momentu w którym usłyszy cene. Wtedy juz jakoś tak niezręcznie sie robi. Wiec tak jak nie które poprzedniczki pisały, robię nadal to co kocham (plus dzięki tobie teraz poszerzam wiedzę o drutach) ale tylko dla bliskich osób. Sa one obdarowane przeze mnie na urodziny bądź Swieta i ja sama nosze z duma🤗 Ale niestety przykre jest to, ze wiele rękodzielniczej sprzedaje swoje udziergi za bezcen i zaniża tym cenny

[@katarzynagogolin6342]

Ja od lat haftuje i nie raz spotkalam sie z pytaniem, czy moze bym nie zrobila czegos na zamowienie? - odpowiedz zawsze jest nie! Po pierwsze jak bym podala cene jaka bym musiala wziac za moja prace to ludzie od razu pukaliby sie w glowe, a po drugie jestem hobbystka, robie dla przyjemnosci, przelewam w swoje prace ogrom serca i pozytywnej energii i uwazam, ze moje wyroby naleza sie osobom na ktorych mi szczegolnie zalezy, ktore w mojej ocenie zasluzyly, aby dostac to cos szczegolnego robionego tylko dla nich! Oczywiscie zawsze proponuje swoim zainteresowanym, ze moge poswiecic czas i ich nauczyc - jak do tej pory, na 30 lat stazu w tym co robie, znalazla sie jedna osoba! Nie zaluje, ze poswiecilam jej czas i swoje zaangazowanie. Zarazilam ja swoja pasja i ogromnie sie ciesze! Ale rozumiem, tez osoby ktore z pasji chca zrobic forme utrzymania, choc to nie dla mnie! Pozdrawiam wszystkich rekodzielnikow i trzymam kciuki, aby co raz wiecej osob docenialo prace ktora wladacie w tworzenie rzeczy wyjatkowych i moim zdaniem bezcennych!

Twoje podejście bardzo mi się podoba. Twoje rękodzieło, w które wkładasz tyle serca noszą tylko osoby, na których Ci zależy. Super :)

[@annagrogan785]

Lubię Twój potok myślenia. Ja jestem na początku mojej drogi rękodzielskiej. Robię personalizowane ubrania dla maluchów z haftem. A teraz uczę się na drutach tak dla samej siebie. Wiec mega się cieszę, że tutaj trafiłam. Mieszkam w Irlandii. Irlandczycy z którymi miałam do czynienia nigdy się nie pytali czy jakiś upust mogę dać, natomiast Polacy tak ;)

[@annas7622]

Hej! Do listopada zeszlego roku moje robienie na drutach to byl tylko jeden zwykly szalik. Robilam na szydelku bardzo duzo zabawek dla dzieci, wiec mam pojecie o czasie i energi, jakie sie poswieca robotkom. W listopadzie zachcialo mi sie recznie robionej czapki, szalika i rekawiczek. Znalazlam na internecie pania, ktora robi na drutach na zamowienie. Miala 900 zadowolonych klientow, wiec wierzylam, ze wszystko dobrze pojdzie. Miala calkiem fajne zdjecia, ale nie bylo tam widac szczegolow i wyrobow z bliska.....Wierzylam jednak w jej umiejetnosci. Wyroby, ktore dostalam sa tak okropne i niechlujnie zrobione, ze wstyd w tym z domu wyjsc. Np czapka wyglada doslownie jak nocnik, zmniejszenia zrobione sa na gorze oczkami przerabianymi razem bez ladu i skladu. Tak, jakby komus sie przypomnialo po 26 cm czapki, ze trzeba ja szybko ukonczyc. Gora uklada sie wiec do kwadratu.....Nie wiedzialam jak to profesjonalnie nazwac, ale wiedzialam, ze tak sie nie robi. Tak sie zdenerwowalam, ze postanowilam, ze znajde instrukcje jak zrobic porzadnie czapke i sama taka zrobie. I tak natrafilam na Twoj (swietny!!!) kanal. Po tygodniu mialam nowa czapeczke zrobiona wg wzoru tej czapki w paski. Zrobilam jeden kolor, ale te zmniejszenia na gorze prezentuja sie bosko! Rekodzielo zakupione mialam zamiar wyrzucic, ale na koniec je sobie zostawiam na pamiatke i czasami je ogladam i karmie sobie nim swoje dziewiarskie ego :) W sumie, to dzieki tej przygodzie nauczylam sie czegos, o czym zawsze marzylam. Tej pani jestem wdzieczna. Od listopada mam juz cztery czapki, trzy szaliki, mittenki, 6 par skarpetek i 2 swetry i dziergam dalej, ja juz nic nie kupuje :) Co do cen rekodziela, to musze powiedziec, ze sprzedalam duzo zabawek zrobionych na szydelku i nigdy nie mialam problemu z cena, jesli kupujacy wiedzial, ze ta laleczke robilam np 35 godzin. Z ta swiadomoscia ludzie zaczynaja to rozumiec i doceniac. Bez tej wiedzy widza tylko welne za xxx zl. Dzis zaczynam dostawac prosby o skarpetki, czapeczki itd. Te moje sa fajne i ktos chce takie same. Proponuje wiec wymiane barterowa. Czas za czas. Ja nie chce pare zl za skarpetki. Ale mam w domu brudne okna i chcialabym, zeby ktos mi je umyl. Albo cos w domu naprawil. Albo zwykly obiad ugotowal. I w tym momencie konczy sie rozmowa o skarpetkach, mam swiety spokoj i dziergam tylko dla nas :) Pozdrawiam! Anna

Swietna historia, która pokazuje, że trzeba uważać na to co w internecie! Czasami wszystko wygląda pięknie ładnie a w rzeczywistości niestety takie nie jest. Tak! Czas za czas. Ostatnio usłyszałam bardzo pdobne porównanie i bardzo mi się podoba! Ponieważ jeżeli poświęcamy dla kogoś x godzin to co ten ktoś dla nas zrobi w tym czasie? brawo!

[@krystynastasiak4561]

Zgadzam sie z Twoja opinia . Ja dziergam jakies 50 lat ale glownie dla mojej rodziny .Czasem daje w prezencie moim siostrom.Absolutnie odmawiam zrobienia dla kogos na zamowienie . Ludzie nie rozumieja ze trzeba poswiecic mnostwo czasu i najchetniej chcieliby zeby bylo tanio a i z jak najtanszej wloczki . Recznie zrobione rzeczy z dobrej jakosci wloczki to raczej towar luksusowy .Mieszkam w nieduzym miescie i w zadnej zkilku pasmanterii nie ujrzy sie nic oprocz akrylu .mam tak ze czsem ktos mi mowi ze przwciez motek wloczki to niecale 10 zl i najlepiej zeby zrobic za dziekuje .Wiec dziergam dla swoich . Proponuje ze naucze dziergac , niech zrobi sama .Ale najczestsza odpowiedz : no co ty , przeciez ja nie mam czasu .

haha i to jesst najlepsze! A przecież każdy z nas ma tyle samo godzin do wykorztstania w ciągu dnia :)

[@basiamat7259]

Pani Dagno ja noszę swetry czapki i wszystkie te moje udziergi też z logo ....hand made. Dziergam dla siebie i najbliższych jak większość z nas. Czasami ktoś o coś poprosi nie odmawiam tylko mówię siadaj obok podłubiemy razem będzie przyjemne z pożytecznym. Oczywiście nikt nie ma czasu. Ja mówię to ja też i wyliczam ile to ja mam udziergow w głowie i tylko dwie ręce. Temat świetny. Pozdrawiam 🤗

[@olaolesia8714]

Ostatnio miałam sytuację ilustrującą Twoje słowa, że trzeba cenić swoje rękodzieło. Zrobiłam torebkę w prezencie kuzynce. Jej koleżanki chciały podobne, wiec podałam cenę. Dziewczyny powiedziały ok, rób. Potem rozmawiam z kuzynką, a ona mi mówi, że dziewczynom powiedziała cenę o 20% wyższą niż ja podałam, bo cyt. „przecież to jest Twój czas i coś oryginalnego, niech zapłacą, jak chcą mieć”. Dodam, że kuzynka pracuje jako handlowiec ;)

o wow! Brawo dla kuzynki! :)

[@weronikaweronika7468]

Witaj Dagna dzisiaj gdy robię kolejną czapkę z twoją pomocą postanowiłam wrócić do starszych filmów uświadomiłam sobie jak wiele się od Ciebie nauczyłam oczywiście jeszcze długa droga przede mną ale z radością uczę się nowych wzorów i technik. Dziękuję za Twój kanał YT jesteś inspirująca świetnie i zrozumiałe tłumaczysz. Pozdrawiam cię serdecznie Weronika 🥰

Bardzo dziękuję :) Miłego dziergania

[@bozenasowinska2556]

Rękodzieło musi kosztować. Zastanawiam się jak to jest idziemy do fryzjera i tam za usługę płacimy nie małe pieniądze ,fryzura zwykle jest odświeżana raz na miesiąc i kosztuje to nie mało,a sweterek z dobrej jakości włóczki czy inne wydziergane dzieło na wiele lat lub jest praktycznie niezniszczalne a dla potencjalnych kupców za drogie 😒. Róbcie tylko dla tych ,którzy potrafią docenić naszą pracę i zaangażowanie. Pozdrawiam

[@madebystayalive]

Jak to mówią "każdy towar ma swojego kupca". Świat jest tak duży i tak szeroki, pytanie tylko do kogo chcemy dotrzeć...

[@dorotap624]

Dziergam zwykle dla siebie i najbliższych ( często to są prezenty świąteczne, imieninowe, urodzinowe itp) Osoby, które chciały zamówić rękodzieło u mnie w większości rezygnowały ze względu na cenę, a osoby którym zrealizowałam zamówienie zadowolone były, że jak na jakość materiału i jakoś wykonania to całkiem niedrogo wyszło. Wnioskuję z tego, że to problem z klientem a nie z ceną :) :) Przypadki miałam na prawdę różne: Od klientki która przyniosła starą sprutą pomiętą włóczkę w gałkach (raczej nie wełna) i chciała żebym za 40 zł wydziergała piękny sweterek;-, po przypadek cyt." ma tu pani 1000zł na kardigan w rozmiarze 40. Proszę kupić przyzwoitą wełnę w kolorze tych próbek (tu pani zostawiła próbki) i wykonać model (i pani pokazała o jaki model chodzi)" I powstał długi kardigan z dużymi kieszeniami. I wszyscy byli zadowoleni. Rękodzieło to jednak towar luksusowy i nie każdego stać na taki zakup. Pozdrawiam

Dokładnie tak! :)

[@alipi5044]

Napiszę z perspektywy kupującej, że nie stać mnie na rękodzieło, dlatego też nauczyłam się sama robić na szydełku. Wiem ile to kosztuje zaangażowania czasu i skupienia żeby zrobić choćby czapkę, więc całkowicie rozumiem że cena nie powinna być niska. Jak widzę że ktoś zrobił fajna np torbę i sprzedaje ją np na olx za 50 zł to myślę dlaczego, przecież sam materiał tyle kosztował nie mówiąc o tym że ta osoba nie ceni swojej pracy

Dokładnie. To przykre kiedy widzimy kogoś kto sprzedaje swoje wyroby w cenie materiału.

[@sexonthebeach905]

Do tego zaniżają ceny i potem większość ludzi myśli, że rękodzieło jest tanie...

[@zzielona]

Ja też się zgadzam. Można ewentualnie zejść lekko z ceny, ale na pewno nie o 20 czy 50%. Jak kogoś na coś nie stać, albo zwyczajnie nie ma ochoty tyle wydawać, to niech nie kupuje i tyle. Rękodzieło ma wysokie ceny nie bez powodu.

Zgadzam sie :)

[@markowa33]

Bardzo mądre słowa, dotyczą ogólno-życiowego doświadczenia

[@magdalenagawron4387]

Ja bym jeszcze dodała tylko, że wyroby rękodzielnicze są unikatowe. Ja osobiście tak mam, że nigdy nie robię jednej rzeczy dwa razy.

[@annajot4930]

Super kanał! 💎🙌🏻

[@hannawasilkowska6572]

Zapytałam kiedyś koleżankę na ile wycenia godzinę mojej pracy, nie umiała odpowiedzieć. To nie tylko praca rąk ale całe doświadczenie i umiejętności.. Bardzo chcę czerpać radość i spokój z dziergania, dlatego nie przyjmuję zamówień... choć dziergam dla wielu😉. Zauważyłam też że od razu widać kto z takiego prezentu się cieszy, po sposobie w jaki dotyka wydzierganą rzecz, jak się jej przygląda.....mam wtedy czas żeby trochę dopowiedzieć jakie walory ma wełna. No i na koniec! niesamowite jest jak czasami po kilku..a nawet kilkunastu latach widzę obdarowanego w moim udziergu. Cena za czapkę to od 200 do 250,- Widziałam ceny za zrobione swetry od 1000 do 2000, i to są ceny właściwe.

Najbardzej cieszy kiedy soba obdarowana chodzi w naszym udziergu :)

[@malgorzataliwowska1215]

Tak to prawda,trzeba się cenić i traktować swoje dzierganie dla kogoś jak prace.Przeciez jeżeli ktoś dostaje wynagrodzenie za pracę nikt nie kwestionuje dlaczego tyle zarabia bo przecież jego praca nie jest tyle warta. Jeżeli robię sweter np tydzień przez x godzin dziennie to wymaga to jest to praca tak samo warta jak np urzędnika czy nauczyciel.Trzeba mieć wiedzę i doświadczenie a dziewiarka cały czas się uczy np nowych technik.Osoby które kwestionują cenę produktu ręcznie wykonanego nie biorą pod uwagę tych aspektów że to też jest praca która powinna być godziwie wynagradzana. Kiedyś poproszono mnie o robienie czapek do sklepu z rękodziełem(mieszkam za granica).Okazało się że za samo wykonanie czapki proponowano mi 10€. Wyśmiałem to.Dagna powinnaś częściej wypuszczać takie filmy poglądowe na ten temat bo problem wyceny rękodzieła będzie zawsze bo wiele osobob które chcą robic wyroby dziewiarskie dla firm nie zdają sobie sprawy że ich praca będzie źle wyceniana.ps uwielbiam twój kanał🙋

o tak! Jeszcze długa droga przed nami :) Pozdrawiam

[@alicjawenus985]

Masz rację Dagna👍

[@julek2735]

To ja może inaczej - dobrze mi się Ciebie jak zawsze słuchało i tylko utwierdziłam się w tym, że po dłuższym czasie pracy nad tym, mam dobre nastawienie. Aczkolwiek jak nie lubię sprzedawać rękodzieła, bo spotykam się ze ścianą, to ostatnio wystartowałam z czymś dla rękodzielników. Myślę, że idea jest dobra, ale niestety reklama nie przynosi skutków (a pojawił się nawet artykuł na Need For Knit!). Mimo wszystko dalej kombinuję, nie poddaję się. Staram się zrozumieć drugą stronę - jako klientów i jako po prostu ludzi. Chociaż muszę przyznać, że przez brak zainteresowania niestety obniżyłam cenę i tego żałowałam.

Nie zaniżaj ceny. W odpowiednim momencie sie wypromujesz i przyjdą osoby, które tyle zapłacą. Jak teraz obniżysz to później będzie Ci ciężko podwyższyć cenę

[@katarzynaszymanska3407]

Też jakiś czas temu się zastanawiałam nad wyceną sweterka, po tym jak dostałam pytanie od znajomego czy chciałabym robić takie sweterki na zamówienie? Pytanie urodziło się po tym, jak zrobiłam sweterek dla jego rocznego dziecka w prezencie, które dziergałam przez 65 godzin i wydałam na włóczkę 50 zł. Ale koniec końców zrezygnowałam z tego pomysłu bo nie wiedziałam jak to przeliczyć, zwłaszcza że to był mój 3 sweterek w życiu, więc robię na drutach raczej jeszcze dość wolno, pracuje na etacie i nie zawsze mam siły i czas, żeby po pracy się za to zabrać, a i w domu trzeba poogarniać.

[@JoanneFi]

U mnie sprawa jest bardzo latwa, byle jakiej wlóczki typu Acryl i inne badziewia, nie biore do reki. Swetrów ponizej 300€ nie dziergam. Dla dzieciaczków sa inne ceny. Tak, cenie swoja rzetelna prace, gdyz jakby nie bylo, na zwykle skarpety potrzebuje 16-20 godzin (wybranie wlóczki, wzoru, próbka i sama praca) 🤭🤔❣️🧶🪡

[@martasupel8866]

Rękodzieło zawsze miało swoją cenę, mam pytanie z innej beczki, robię sweterek ten melanżowy z obniżonym reglamem, zrobiłam oczka skrócone i później dodajemy oczka co drugi rząd czyli rząd oczek narzucanych, rząd oczek przerabianych i znów rząd oczek narzucanych czy przerobiony bez narzutu, tu mam pewne wątpliwości proszę o podpowiedź pozdrawiam serdecznie

Hej :) Napisz mi ten komentarz dokładnie pod filmem w którym masz problem lub wejdz na drutowisko na fb. Pozdrawiam

[@martasupel8866]

@ już szukam