Mamy dla Was piękny, wydany w tym roku album o Koronowie! Aby go zdobyć, odpowiedz na pytanie w przypiętym pod filmem komentarzu! Napisz, jaka jest Twoja najciekawsza przygoda, związana z Koronowem lub (jeżeli jeszcze takiej nie przeżyłeś) jak wyglądałaby Twoja wymarzona przygoda w tym mieście. Nagrodzimy najbardziej kreatywną odpowiedź!
@danielkl3215 күн бұрын
Za czasów PRL Nyska milicyjna zawiozła mnie na gwiazdkę do zakładu karnego w Koronowie 😂
@djmarkot14 күн бұрын
Wbiła mi się w pamięć przygoda ,która miała miejsce w naszej Bazylice, w czasach ,kiedy religii uczono nas jeszcze w zakrystii. Mogę się nieco mylić ale był to rok 1986. Podstawa głównego ołtarza uległa zawilgoceniu a pod całym ołtarzem ciągnie się krypta grobowa. W celu wywołania cyrkulacji powietrza otwarto okienko od strony podwórka oraz zdjęto wyłamany już wiele wcześniej fragment płyty nagrobnej ,która znajduje się w tak zwanej popularnie "ciemnicy" ,tam gdzie księża słuchają spowiedzi. W kilku kolegów namówiliśmy uczącego nas wtedy religii ks. Janusza na wyprawę do owego podziemia. Ksiądz zszedł pierwszy oświetlając drogę niewielką latarką. Droga wiodła po kilku schodkach skręcając w lewo. Krok za krokiem i znaleźliśmy się w krypcie. Był to dość długi tunel ,na końcu którego były poukładane jedna na drugiej ,zapadające się trumny .Nasz przewodnik opowiedział nam nieco o tym miejscu i skierował światło latarki w kierunku odwrotu a tym samym oświetlił wyraźnie miejsce gdzie stałem. Okazało się ,że pod ścianą ,na wysokości mojej prawej dłoni stoi dół od trumny wypełniony po brzegi szczątkami ludzkimi a moje palce prawie dotykają fragmentu czaszki. Zrobiło to na mnie niesamowite wrażenie. W pamięć wbiły mi się jeszcze czubki butów ,których umiejscowienie i ułożenie sugerowało ,że mogły należeć do pierwotnego "lokatora". Buty były szpiczaste ,kojarzyły mi się z ciżemkami i pomimo warstwy kurzu i patyny nieco połyskiwały złotego koloru nicią. Ksiądz nam wytłumaczył ,że krypta ,na przestrzeni wieków, była wielokrotnie plądrowana przez rabusi i zaraz po otwarciu ówczesny pan Kościelny nieco ją uporządkował ,zbierając między innymi z podłogi walające się szczątki i umieszczając je wszystkie w jednej ,tej otwartej ,trumnie. To była niesamowita przygoda a dyskusjom na jej temat ,między nami, uczestnikami nie było końca.
@danielkl3215 күн бұрын
Tanie włodku promować lody inne niż tradycyjne lody koronowskie to jest już przegięcie grube przegięcie żeby za tą wypowiedź czasami pana nie pozbawiono obywatelstwa koronowskiego bo chyba pan ma statut honorowego obywatela Koronowa