Рет қаралды 315
Kolejne dwa dni w cieniu deszczu. Jeszcze do tego dzień urodzin który musiałem spędzić w kamperze. Dobrze że jest to na dziko gdzie cisza i szum rzeki. Udało się polatać dronem w chwilach gdy nie padało. Ogólnie zbliżam się do powrotu do rzeczywistości. Dziś wiem że mi tego pobytu bardzo brakuje ale tego dnia chciałem już wracać...