Walka w Achai jest idiotyczna... Ale ma sens! | Okiem szermierza.

[@OwocowyMr]

myślę, że wielu z nas byłoby zaciekawionych materiałem typu "Jak opisywać pojedynki na miecze" albo "X porad jak dobrze opisywać sceny walki". jako osoba oczytana z praktycznym doświadczeniem szermierczym byłabyś dla niejednego początkującego pisarza wiarygodnym źródłem informacji w tej kwestii :D no i po prostu jest to bardzo ciekawy temat, bo mnie się podobało sporo scen pojedynków czy potyczek (o wielkich bitwach nie wspominam bo to już totalnie inna rzecz) z książek które czytałem, ale być może po tego typu materiale zacząłbym na nie patrzeć trochę inaczej, bardziej krytycznie

[@magorzatadziekonska5983]

Być może taki film oglądaliby z chęcią także przyszli lub teraźniejsi autorzy, którzy w swoich utworach mierzą się z taką tematyką, także również jestem na tak :)

[@keradkainbord3245]

Myk polega na tym, że Szermierze natchnieni nie zajmują się szermierką. Oni tylko zabijają. Nie walczą. Walka męczy. Jeden ruch = jeden trup. Virion zabija nawet leżąc i się nie ruszając :) No ale to przecież FANTASTYKA 🙂

[@aros120d8]

No i warto dodać, że żaden z natchnionych szermierzy nie zginął w pojedynku. Z czego w dwóch przypadkach sprawdziło się powiedzenie "Każdy bohater kupa, gdy wrogów kupa".

[@panzegarek1]

Miło posłuchać kogoś, kto się zna, a twoja charyzma i urok oraz sama jakość materiału dopełniły dzieła. Masz chyba jeden z najbardziej niedocenionych w subach kanałów na YT. Ale trzymaj tak dalej, ja oglądam z przyjemnością xd

[@CzerwFantastyczny]

Dziękuję! Takie komentarze motywują do dalszej pracy 🥰

[@ChwałaImperiumLechickiemu]

To pierwszy film który widzę od Pani. Gratuluję pomysłu i wiedzy. Sub i dzwonek ustawiony. Mam nadzieję że inne materiały od pani są tej samej albo lepszej jakości. Dziękuję za dobrze spędzony czas.

[@CzerwFantastyczny]

Dziękuję i proszę mi nie mówić na Pani, bo czuję się wtedy wiekowa 😁

[@krzysztoflasek3332]

Jeśli chodzi o szermierkę polecam "Księgę Pięciu Kręgów" Musashi Miyamoto - jedyny godny opis szermierki z uwzględnieniem najważniejszego. Pokazuje że nie ma żadnej super techniki. A sam Musashi pisał że nie wie czy wygrywał pojedynki bo był taki dobry, czy dlatego że jego przeciwnicy byli tak słabi. Polecam książkę każdemu, ale ostrzegam że nie jest dla każdego:)

[@WojciechBralewski]

fajny materiał, jako były szermierz doceniam próbę zademonstrowania super chwytu :) Jednocześnie tak sobie pomyślałem że fajnie by było gdybyś zechciała rozważyć cykl filmów o roboczym tytule: "Jak oni walczą" w którym komentowała byś różne fantastyczne pojedynki na broń białą np. w Gwiezdnych Wojnach lub Wiedźminie lub Harym Poterze choć różdżka to już chyba broń dystansowa :) (Inna dowolna książka lub film) Dodatkowy plusik za łosia :)

[@MrScharleyXV]

Koni po wysiłku się nie poi bo mogą ochwatu (zapalenia kopyt) dostać. Z innych ciekawostek rolniczych to nie wolno karmić krów mokrą/młodą koniczyną bo ta mocno fermentuje i doprowadza do silnego wzdęcia, które (jeśli nie pomogą np. masaże) leczy się przez... przekłucie krowy (trokarowanie). Pozdrawiam (nadrabiam wcześniejsze filmy bo poznałem Twój kanał dzięki bezschematowemu gremialnemu rantowi na RoP - nie oglądałem serialu a mam wartość dodaną :D )

[@jandudziak6141]

Z kozakiem pewnie chodzi o to jak walczyli (a raczej jaki przetrwał ich opis) Kozacy, napadający znacznie większe siły i wygrywający. Coś jak 300 Spartan.

[@MrWiegul]

23:15 "Kim jesteś? Jesteś zwycięzcą. Kim jesteś? Jesteś zwycięzcą"💪

[@m.a.a.120]

Kozak jest od kozaków ,bo odważni byli. Kolejne super omówienie, jak czytałam Achaję też przecierałam oczy ze zdumienia co za cuda wymyślił autor ,ale nie powiem przyjemnie się te bajki o herosach szermierzach czytało 😁😁👍👍.Czytałaś może Feliksa Kresa cykl Księgi całości ? Albo ten drugi od Kresa cykl Egaheer ? Jak nie , to polecam 😁😁👍👍

[@tomeksocha3440]

Super film 💗. No wiadomo, jak skończy się walka 1 ziomka z 10 typami (potworami), ale piszmy dalej o bohaterach jak z gier RPG, bo to fajne 😊. Poczujmy się bohaterami, chociaż przez chwilę 😇

[@marekuryga4500]

Szermierz natchniony to jak Słowik z "Mistrza Pieśni" Orsona Scotta Carda - wielu umie, jeden potrafi.

[@KlajniKleiner]

Oglądanie i słuchanie autorki vloga to czysta przyjemność.

[@edytaszulc8914]

Tal, myślałam nad tymi palcami i nie trzymało się to kupy. Dziękuję, że potwierdziłaś moje podejrzenia.

[@piotrpawlik4526]

Jest technika z przekładaniem palców, ale dotyczy ona noża (lub innej broni o krótkiej klindze) i nie w ten sposób przekłada się palce. Początkowo trzymasz rękojeść nisko - kciuk (opuszek na rękojeści), dwa przednie na dole rękojeści (wewnętrzna strona palców na rękojeści) i dwa tylne palce na górze (grzbiety palców na rękojeści). Ostrze trzymasz nisko, skierowane do przodu - możesz użyć do pchnięcia lub cięcia. Myk z przekładaniem wygląda miej więcej tak, że unosisz ostrze na siebie, do góry (zginając ręka w łokciu) i obracając rękojeść wokół tego palca którego używają nerwowi kierowcy do wymiany poglądów na drodze. Przekładasz płynie palce tak, aby finalnie trzymać ostrze skierowane w dół - dwa tylne palce u góry z przodu rękojeści (opuszkami w dół), palec do polemik pod rękojeścią skierowany w dół i na dole tejże, palec wskazujący jak dwa przednie a opuszek kciuka naciska na tył rękojeści. Można teraz wykonać pchnięcia z góry pod różnymi kątami. Jeśli puścisz kciuk i zmienisz kąt trzymania nadgarstkiem możesz użyć klingi do zasłony trochę jak karwasza na przedramieniu. Nie wiem, czy udało mi się to dobrze wyjaśnić. Daj znać, czy Ci się udało. Pozdrawiam!

[@rizzstorm5384]

Podczas czytania byłem pewny, że to palce na rękojeści zamieniają się pozycjami, choć nie bardzo sobie umiem to wyobrazić. Twoja metoda też ciekawa, tylko jak zadziała przy mieczu, ponieważ ostrze masz skierowane w stronę swojego ciała i zwyczajnie brak tu miejsca na obrót ostrza. Im dłuższa broń, tym dalej od ciała jest ręka i łatwiej zablokować/wytrącić broń.

[@fatamshatamerchola4043]

nie jestem pewny sam jak ta metoda działa naprawde ale trzeba zaznaczyć że ci ludzie na tamtym kontynencie różnią się budową od nas dosłownie na pewno są mniejsi o ile pamietam najwięksi z ich rasy to metr piędziesiąt możliwe ze autor dodał im jakiś staw ścięgno dzieki któremu powstają takie techniki trzymania broni

[@skinnerNCE87]

@@fatamshatamerchola4043 masz potwierdzone to sciegno czy zmyslasz sobie?

[@galeonybasni]

To o koniach, jak najbardziej prawda. To się nazywa ochwat. Występuje nie tylko po podaniu zimnej wody rozgrzanemu zwierzęciu ale np świeżego ziarna po d8ecie ziarnem suszonym itp. Na pewno sama prawdę o koniach i szablach znajdziemy u Komudy, bo jeździ konno i należy do grupy rekonstrukcyjnej. Wielu autorów fantasy ma podobne hobby, które ponaga im pisać bardziej realistycznie. Np Pilipiuk z wykształcenia jest archeologiem. Achaje uwielbiam, choć z wielu rzeczy się tam śmieję bo rozsadkowonwidac jak są głupie. Np miniówy do walki w lesie 🤣 Ot takie marzenie faceta. Jednak podczas czytania w ogóle tego nie widzę.

[@albertofernandez2490]

Nie znam się na walce ale to było głupie z innego powodu. Czytałem Achaję zaraz jak wyszła jako gimnazjalista. Bardzo mi się wtedy podobała, ale faktycznie koncept z tym, że się jakoś obrażało generała i potem cała dywizja pod jego dowództwem z jakiegoś powodu musiała się pojedynkować z jakimiś kolesiami, co to niby byli rodziną na papierze... No kupy się to nie trzymało.

[@TheDiackon]

Tutaj zaszło pewne nieporozumienie. Szermierze natchnieni nie są super bohaterami, są dobrzy, ale wszyscy jadą na jakiejś legendzie. A wiadomo legenda z prawdą ma niewiele wspólnego Tak więc te opowieści o czynach szermierzy to zwykłe bajki, które później pozwalają im wygrywać jeszcze łatwiej kolejne starcia. i tu wracamy do psychologii walki, bo natchnionego od zwykłego mistrza różni właśnie mindset. Polecam cykl Viriona tam jest to lepiej pokazane co autor miał na myśli ;) Fajny kanał Pozdrawiam!

[@m.a.a.120]

Taa szczególnie w ostatnim tomie Achaji.. Za cykl Viriona się zabieram , ale czeka u mnie w kolejce.

[@morxas1513]

Fajnie było pokazane jak szermierza natchnionego najętego na Siriusa zatłukła....chłopska rodzina kijami....

[@pwolkowicki]

1. Bardzo fajny kanał. Już subskrybuję. Nie ma to jak posłuchać rozkminy o polskiej fantastyce przy kominku, popijając piwo. 2. Mi też się bardzo podobała Achaja. Powiem więcej - to moja żona kupiła Achaję (Młot na Czarownice, czy książki o Jakubie Wędrowyczu) i też jej się bardzo podobała. Stare lata. 3. Koncept szermierzy doskonałych występuje także w świecie Gry o Tron. Bo kimże byli Jaime Lannister, Loras Tyrell, Barristan Selmy i paru innych?

[@marcinfryncko5852]

Ja kiedyś trenowałem aikido, coś innego niż szermierka ale podobne. I dodam do tych powykręcanych palców że walcząc tak można je sobie połamać. Warto zauważyć że w powieściach fantasy bohaterowie walczą zwykle mieczem który jest cięższy niż szabla, czy szpada.

[@CzerwFantastyczny]

Wszystkie fajne sztuki walki mają coś wspólnego :) A miecz - no od szpady tak, ale lekki miecz jest podobny wagowo do szabli a lżejszy niż niejeden rapier :) A palce zdecydowanie można sobie tak połamać.

[@marcinfryncko5852]

@@CzerwFantastyczny Ok z tą szablą to się zagalapowałem. Przyznaję.

[@danielprokopowicz8570]

Widziałem kiedyś ten chwyt u gościa który lubił bawić się nożami. Manewrował nożem trzymając rękojeść pomiędzy trzecim a czwartym palcem, kciukiem tylko sobie pomagał. Nie wiem czy to miało sens ale wraz z szybkimi ruchami nadgarstka wyglądało to bardzo efektownie.

[@galeonybasni]

Tyle tylko, że to służy do zabawy. Nie pchniesz tak ani go nie podrzucisz. Tą samą technikę stosuje sie do niektórych obrotów kijem do fire show.

[@MrWiegul]

Jak czterech otoczy jednego, to atakuje ten który uzyska dogodną sytuację - zza pleców, chyba że otoczony znajdzie ścianę

[@nowa19999]

Póki podoba mi się książka, ale trafiam na takie fragmenty, że mój mózg ich nie procesuje, albo czuje jakiś zgrzyt, to je olewam, wyobrażam to sobie inaczej by miało to sens w mojej głowie. Tak samo mam z nazwami czy imionami, jeśli nie potrafię tego przeczytać wymyślam swój odpowiednik i lecę z fabułą xD.

[@Karasu_Goth]

U mnie ten fragment o chwycie sprawił że mózg wykonał koziołka bo co prawda nie mam doświadczenia w nowoczesnej szermierce a jedynie trochę biorę udział w walkach rekonstrukcyjnych i trenuję DEWS na miecze i szable oraz kenjutsu ale sama wizja chwytu z początku wydawała mi się kuriozalna

[@morxas1513]

No dooobra ale czy w 13:29 to przypadkiem właśnie nie przyłożyłaś sobie ostrzem miecza (no tak powiedzmy z 70-80 cm stali) w bark?

[@Shlizer]

Mam często podobne przemyślenia gdy chodzi np. o sceny strzelanin w filmach.. interesuję się taktyką jednostek specjalnych i bronią palną (sam strzelam) przez co czasami aż zgrzytam zębami jak widzę różne głupoty.. co gorsza wiele z tych głupot i mitów powielana jest później w prywatnym życiu ludzi, którzy broń znają właśnie tylko z filmów sensacyjnych.

[@WesolyDrab]

I o taki odcinek prosiłem ! Dzięki bardzo 👍

[@CzerwFantastyczny]

Do usług 😎

[@OchKarol89]

Szermierz natchniony w przeciwieństwie do rycerzy czy żołnierzy nie zamierzał pojedynkować się na udeptanej ziemi na śmierć i życie. W głowie była tylko jedna droga i nie mogło być zawahania czy zwątpienia. Eliminował przeciwnika jak najszybciej i jak najskuteczniej.

[@JaRobot]

Idealny chwyt... do mieszania bigosu. Pozdrawiam!

[@sebastianchrosciel2317]

Ja się bawiłem trochę w naukę miecza dwuręcznego z YT, daje to jako taki pogląd na to co się da a co sie nei da.

[@morfi660]

Bardzo fajny materiał.

[@sebastiangadomski5971]

Doszukiwanie się logiki w fantasy czy s.f. Wiadomo że jest to niemożliwe i w realnym świecie się nie zdarzy, w większości takich książek czy filmów trzeba patrzeć przez palce, ale dla czytelnika jest bardziej atrakcyjne czytanie o szermierzu natchnionym. Jakbym chciał poczytać o szermierce to bym sięgnął po inną książkę. Bardzo fajny kanał pzdr.

[@adamszangala4764]

Ależ w fantastyce logiki może być znacznie więcej niż w literaturze głównego nurtu. Gdzie miałeś jakieś mocno nielogiczne wątki, sceny itd. np. w Grze o Tron? Że byli tam jacyś nieumarli? Zgoda. Ale gdy przyjąć taką konwencję - to cała reszta trzymała się już kupy, była spójna, nie dało się autorowi zarzucić bezmyślności i cudowania.

[@kandarayun]

Ale to jest właśnie złe myślenie. Zwłaszcza jeśli chodzi o SF.

[@albertofernandez2490]

w książkach nie ma być "logiki", cokolwiek miałoby to znaczyć, tylko jakiś spójny system. Np. w ASOIaF nikt nie rzuca fierballi tylko magia wymaga poświęcenia życia i jest bardzo subtelna. Albo np. w StarWars mieliśmy jakiś spójny set umiejętności Jedi, ale pojawia się Merry Sue w tej nowej abominacji i wszystko umi: leczy, skacze, lewituje, daje d___y i haftuje.

[@Delavo100]

Szermierka to sport Fechtunek to umiejętności walki konkretnym typem broni białej. Może być fechtunek mieczem, fehtunek mieczem długi, fechtunek szablą, fechtunek szablą kaperską itd. Walka to nie ograniczone niczym starcie gdzie są wszystkie chwyty dozwolone. Ten system klasowy wojowników nie jest taki odrealiony. W Legionach Rzymskich też uczono technik w zależności od stopnia, by Centurion nie dał się od tak zabić zwykłym 2- 3 legionistom.

[@SierotaLobzygano]

Ciekawy materiał:)

[@navfor9831]

To jako człowiek czy jako małpa? :P Bardzo fajny filmik, wdzięczny sposób przedstawiania. :D

[@ireneusz6308]

Trenujesz szermierka? Jaka broń? Floret, szpada a może szabla? Ja też trenowałem. Szpadę, w AZS Gdańsk ale w latach 80-ych.🤣🤣🤣

[@keradkainbord3245]

a propos - chińskie przysłowie - włócznia jest zawsze dłuższa niż miecz. Druga wersja mówi że nawet głodujący wielbłąd jest i tak większy niż koń.

[@Gutek102]

28:00 zamiast legolasa można przeoczyć historię Geralta gdy trafił karalucha widelcem w ciemności tylko nikt tego nie widział bo byli ciemno

[@kirmarks02]

1. 3:28 strzelam że od zachowani kozaków. 2. A to ja go źle zrozumiałem. Ciekawostka, na treningach wushu uczy się że w sumie miecz trzymasz trzema palcami a ostanie go tylko podtrzymują. (w uproszczeniu) więc nie widzę sensu trzymać miecza mocnym uściskiem. 3. Jak bym chciał opisać średniowieczną sermierkę to raczej użył bym traktatów niż podręczników. 4. Ja tam jak się z kimś bije lub pojedynkuje raczej nie myślę o wygranej bliżej będzie coś w stylu co zrobić by nie złamać zasad i go nie zranić. Jak się pojedynkowałem z kimś na wolne to co chwilę musiałem chować rękę bo odruchowo robiłem wbicia co było zabronione. (nie zmienię to faktu że z pośiniacył mi rękę w której miałem tarczę) PS. Popisówa może być zgubna ale czasem się przydaje. Zwłaszcza jak chcemy by przeciwnik się zmieszał lub wystraszył

[@jareksmiejczak5176]

Jako człowiek który zna i szanuje dowcip z Łosiem, daję suba.

[@Haamre]

Podlinkujesz, albo opowiesz? ;-)

[@CzerwFantastyczny]

Ah, widzę, że koneser! Witam 😁

[@jareksmiejczak5176]

@@Haamre Pan Bałtroczyk wykonał go najlepiej:)

[@arango9655]

Malopolska czy Slask jesli wolno spytac (o muszkietera mi chodzi) ?

[@wooowoo6291]

Kozacy to zbiegli przed pańszczyzną lub pogromem chłopi. Osiedlali się na pograniczu i nie mając ziemi, wynajmowali się do wojaczki, napadali na Tatarów lub rabowali. To spowodowało, że osiągnęli mistrzostwo w walce. Zaś etos odwagi uczynił z nich groźnych szajbusów. Tłukąc się z Tatarami, Turkami i innymi, stali się też okrutni. Stąd w Rzeczypospolitej „kozaczenie” oznaczało niezwykle sprawnego wariata, który wypełni każdą misję bez oglądania się na nic, w tym na własne bezpieczeństwo. Prawdziwy kozak.

[@dol672]

Zawsze mi się wydawało że ta scena z palcami to chyba była próba opisania zmiany chwytu miecza na odwrócony w czasie wyprowadzania ciosu, miałoby to chyba omijać gardę, rzecz totalnie głupia, w stylu Hollywoodu. Co do powiedzonka o kozakach to odnosi się ono do pochodzenia kozaków którzy byli takimi Hanami Solo skrzyżowanymi z Mandalorianami swojego czasu

[@piotrnn765]

Zawsze mnie się wydawało, że w tych książkach przy opisie szkolenia Ziemiański "robił oko" do miłośników Wiedźmina gdyż ewidentnie naśmiewał się z wiedźmińskich "piruetów". Imć Hekke: "Bzdety! Bzdety! Kompletna bzdura. Co on baletmistrz jest, żeby tańczyć? Co robił przeciwnik, podczas kiedy on wykonywał te wszystkie zwroty, przerzuty, taneczne kroki? Spał Chlał wino? Spróbował by taki bohater ze mną. Przy pierwszym piruecie i drugim pląsie nie mógłby już doliczyć dziur we własnych płucach. Możesz biegać...jak masz dziesięciu przeciwników. Ale jednego? Zabij go i już."

[@JaKorsarz]

ps. czy ten przerzut w palcach nie zaowocuje uderzeniem się ostrzem w głowę/czy korpus?

[@abstrakt2003]

Chciałbym usłyszeć twoją recenzję szermierki z Wiedźmina (książek, opowiadań)

[@użytkownik.internetu3]

Czy według ciebie sceny batalistyczne w wiedźminie( książkowym) są na dobrym poziomie?. Szapkowski posługiwał się fachowymi pojęciami szermierczymi jak np finta Co świadczy o wykonaniu dobrego research przez autora przed napisaniem książek. Teraz pytanie, czy teoria idzie za pan brat z praktyką ? Ps Bardzo denerwowało mnie wtrącanie przez autora archaicznych słów których nie rozumiałem ,bo musiałem przeznaczać czasz na szukanie ich w słowniku, co wyciągała mnie z inmersji .Bardzo brakuje w wiedźminie słowniczka a w książce która teraz kosztuje teraz 51 złoty można było pozwolić sobie na taki dodatek

[@marseal_armoury4547]

very nice very nice :) Proszę o omówienie ksiązki, gdzie Mistrz uczy złoteg pchnięcia za 200 eskudów :) I czy takie pchnięcie faktycznie istnieje?

[@MrWiegul]

Co do trzymania wyprostowanymi palcami miecza, a nie garścią, to zapewniam że po kilku tygodniach takiego treningu zwyrodnienie przyczepów ścięgien o nazwie łokieć tenisisty gotowe.

[@Book_worm]

Czytałam dawno temu. Przyjęłam na wiarę, choć brwi mi podjechały ze zdziwienia. Czytują fantasy zawsze jestem skłonna do zawieszenia niewiary. Inaczej się nie da. Nie mogę sprawdzać wszystkiego.

[@aros120d8]

W sumie trudno brać na poważnie te techniki, skoro de facto postacie z książki to nie są ludzieXD. Moją trochę inną anatomię, ale czy tyczy się to budowy rąk i palców? Nie wiem.

[@skinnerNCE87]

to sąludzie, to my jestesmy Ziemcami. kazde jest kazdego idealną kopią (cisi bracia też). tylko Upiory maja lekko inna anatomie w wyniku stosowanej mimikry.

[@aros120d8]

@@skinnerNCE87 nie są ludzie z naszej perspektywy Mają trochę inną budowę ciała. Między innymi są niżsi, mają inne oczy i nie mają kości ogonowej.

[@arkadiuszskrim9618]

Sporo szermierki jest w Hawkeye, niezły serial od Marveka, Kate Bishop. Można omówić. Co do siły palców, podnoszę na dwóch palcach 70 kg, jako amato, nie profi, czasem w pracy obracam sobie różne kije , stalowe, i plastikowe...i robię to za pomocą trzech palców, nigdy nie trzymam kija cała ręką. Coś w tym jest.

[@CzerwFantastyczny]

Nie no, palce na broni pracują z różną siłą, to jasne, ale ten opisany chwyt... Nooo NIE :)

[@RoccoKolasso]

27:05 "Po prostu nie da się zrobić aż tak dobrego researchu..." A Tolkien i Martin? :D

[@niemencaiben6928]

Zrobisz recenzję filmu Ostatni Władca Wiatru? Z twoich usta ta recka będzie złotem.

[@JaKorsarz]

Dominika skoro "umiesz w szermierkę" to może jakaś recenzja gry Hellish Quart? :P Tak sobie myślę ze przydał by się jakiś system rpg oparty o prawdziwą szermierkę...

[@kaliban4209]

Tak właściwie to opis pierwszego przerzutu jest ok. Chociaż sposób w jaki "miecz" był trzymany na filmie jest zły. Rękojeść trzyma się całą dłonią w trakcie walki, a dopiero podczas robienia przerzutu dwa tylne palce przekłada się na stronę kciuka. Całość działa na zasadzie dźwignie i wymaga trochę refleksu by ponownie złapać rękojeść. Dodatkowo dzieje się to znacznie szybciej niż opis mógłby wskazywać. Osobiście uważam że lepiej pchnąć rękojeść w przeciwnym kierunku (w stronę przeciwnika) i pozwolić, by ta obróciła się po wierzchu naszej dłoni. Jest to znacznie szybsze, ale wymaga większego refleksu, żeby rękojeść nie uderzyła w nasz kciuk, no i oczywiście trzeba ją ponownie złapać, by ostrze nie wbiło się nam w stopę. Co do drugiego opisanego w książce sposobu to nie bardzo rozumiem, ale możliwe, że chodzi o sposób, który przedstawiłem powyżej. Piszę to jako osoba, która miała trochę do czynienia z szermierką i próbowała różnych rzeczy w praktyce.

[@kaliban4209]

Zapomniałem dodać, że autor pominął moment kiedy łapie się rękojeść miecza w sposób standardowy.

[@janjasinski6326]

z tymi palcami - za bardzo oszczędzasz kciuk😁- ten system istnieje - to chwyty rzeźnicze - tych kolesi od mięska w carfie i uwaga w kilku "systemach walki" tez jest👾

[@skinnerNCE87]

rozwin temat, jest gdzie o tym poczytac? pytam calkiem serio :)

[@janjasinski6326]

@@skinnerNCE87 siema - pierwszy raz spotkałem się z tym sposobem trzymania noża w kombat 56 tzw sznury (obrona nożem przed atakiem noża) a później podczas szkolenia z rozbioru mięsa w masarni ;)

[@jakubkucharczyk5255]

Również miałem epizod z walką bronią białą i rzeczywiście można zauważyć, że w produkcjach Fantasy walki przypominają bardziej takie wykreowane choreografie, niż prawdziwy bój na śmierć i życie. Nie wiem czy są tu osoby lubiące D&D - moim takim flagowym przykładem rytualnego mordu dokonanego na realizmie walki jest umiejętność "Polearm Master", która polega na tym, że postać wykonuje dodatkowy atak w rundzie ... tępym końcem broni drzewcowej. Czyli mamy tu kręcenie halabardami czy włóczniami, co jest tak absurdalne, że gdybym prowadził sesję dla graczy, to zbanowałbym to od razu :) A i jeszcze co do zarzucenia sobie osła na plecy - waga osłów się bardzo różni, jeśli to relatywnie nieduży osioł ważący np. 150 kg, to jest to jak najbardziej do zrobienia dla silnego i ćwiczącego chłopa (goście którzy mają np 200 kg w przysiadzie bez problemu wezmą jeszcze więcej w dużo prostszym ćwiczeniu jakim jest "fireman's carry". Czy dla drobnej dziewczyny, jaką była Achaja, to też możliwe ... hm, można się zastanawiać :)

[@CzerwFantastyczny]

"w produkcjach Fantasy walki przypominają bardziej takie wykreowane choreografie" i dobrze, bo sa często naprawdę ładne choreo 😀

[@m.a.a.120]

No wiesz w filmach wux ia też małe drobne kobietki wszystkich leją.

[@m.a.a.120]

@@CzerwFantastyczny Co sądzisz ot walkach w tym filmie kzbin.info/www/bejne/anXTpX6uirKjnM0 Tak wiem kino wux ia ale wygląda to no ciekawie..

[@ryszardfistaszewski6630]

Dla zasięgów

[@LordMacful]

Jeśli chodzi o określenie "kozakiem" kogoś, kto podejmuje się brawurowych, trudnych, niebezpiecznych wyczynów, to bierze się ono od historycznych kozaków. Wzięło się to specyficznej struktury tego środowiska, gdzie wg. podań podejmowano się pewnych niebezpiecznych wyzwań dla prestiżu, ale może również od historycznych wydarzeń jak wyprawa na Konstantynopol w czajkach, to znaczy niedużych łodziach czy też podbijanie Syberii przez kilkusetosobowy oddział pod wodzą Jermaka.

[@Channel1Pzn]

Jak rzucałaś włoskimi nazwami technik walki to pomyślałem o pojedynku w Harrym Potterze 😅

[@nicolleword4365]

Przyznam, że ze scenami walki zawsze mam problem w książkach, bo ciężko mi je sobie wyobrazić🤯

[@Zimowa-Noc]

no wsumie nie byłem świadom że w palcach nie ma mięśni i jak czytałem to wydawało mi się że jakaś specyficzna technika trzymania broni jjest sęsowniejsza niż tak normalnie

[@krzysztofbrzezinski6462]

Miałem z 12 lat i próbowałem zrozumieć z 5 razy i stwierdziłem, że pewnie nie rozumiem, a wyjął to skądś i ma sens xD

[@Arkady20]

Nisko wiszący owoc. Zachęcam do podobnej analizy walk u Sapkowskiego (i przetrwania tego jako kanału)

[@fatamshatamerchola4043]

dodam tak sam z siebie do nikogo sie nie przyczepiając że sam virion który jest kreowany na potwora który nawet śpiąc zabija w chyba najnowszej książce z jego udziałem trafił na przeciwnika który rozjebał go w jego dniach świetności (walczyli na miecze i to w przewadze liczebnej po stronie viriona gdzie jego ekipa to byli sami szermierze natchnieni ) jak jakiegoś początkującego i jeszcze wspomnę że temat kusz i karabinów nie jest omijany w tej fantastyce sam przebieg wojny polegał na tym że 1 strona zdobyła super duper bron ktora rozwalala najlepszych wojownikow czyli muszkiety skałkowę a w innej książce 1 mistrz miecza został napuszczony na oddział kuszników umyślnie żeby ci go wykończyli

[@axlpolska8146]

Nie to że myślę o jednym ale ćwiczenie palców głównej bohaterki nie tyle pomoże jej w walce co przy zbliżeniach intymnych z inną kobietą.... Więc to szkolenie po roku nie poszło by na marne 😎😎😎

[@abstrakt2003]

Dlatego Geralta załatwił wieśniak z widłami.

[@Zaltis]

Mi się wydawało że szermierze natchnieni to tacy Jedi. Mogli mieć coś w rodzaju nadprzyrodzoną intuicję albo kilkusekundowe przewidywanie przyszłości. Dziś dla mnie to po prostu plotarmor.

[@adamszangala4764]

Święta racja, szermierka i w ogóle ta cała idiotyczna filozofia natchnionego mistrza to element, z którego się można w Achai pośmiać. Wywód o rzekomej niemożności pokonania mistrza przez kilku takich sobie facetów - z gruntu idiotyczny, bo pola bitew całego świata oglądały dokładnie takie sceny: na jakiegoś zakapiora typu Zawisza rzucał się pachołek co to cepem nie zawsze w stodołę trafiał i gdy go Zawisza kładł - dwaj inni koledzy cepiarza zyskiwali szansę bezkarnego zadania ciosów. A czemu ten pierwszy się tak poświęcił? A temu, że wiary w natchnionych szermierzy poza książkami Ziemiańskiego nie było, nie ma i nie będzie, więc nawet kompletny partacz widzi dla siebie szansę powalenia tego tam z naprzeciwka, rycerzyka z bożej łaski. Że się myli? Nieważne, grunt że swoim szybkim zgonem daje okazję kolegom. I tu Sapkowski okazał się dużo mądrzejszy, bo nawet taka maszyna do zabijania jak Geralt padł od wideł wieśniaka, gdy go zaatakowało wielu kompletnych szermierczych amatorów. Inna sprawa, że współczesna szermierka sportowa to coś kompletnie innego niż walki na broń białą w epokach takich jak ta Achai - kiedy wojsko chadzało opancerzone i jeszcze chronione tarczami i nie finezją często pokonywano gościa z naprzeciwka, a po prostu zdolnością do dłuższego i mocniejszego nawalania go, tak że z tarczy zostawały drzazgi a ręce mdlały z wysiłku. Ciężkie miecze, których do tego używano, to nie te długie i lekkie rożny, używane dziś w sporcie. Gdyby pani narratorka próbowała walczyć po dzisiejszemu z legionistą rzymskim czy jakimś wojem Mieszka, schowanym za tarczą i kolczugą, to pewnie by się to dla niej skończyło po pierwszej wymianie ciosów, wynikiem "ona - ukłucie w pancerz, on - rozwalenie jej głowy". No i jedna uwaga natury bardziej ogólnej - owszem, szanujący czytelnika (i własna opinię) pisarz może tak zbadać wszelkie potrzebne mu tematy, by nie zaliczać idiotycznych wpadek. To kwestia pracowitości i rzetelności. Która w fantasy bywa tak samo mile widziana przez świadomych czytelników jak gdzie indziej.

[@magorzatadziekonska5983]

Geralt zginął też dlatego, że po prostu ugrzązł w tłumie. Można by też spierać się, że się zwyczajnie ulitował. "Oszczędź!" darł się młodzik. Geralt oszczędził. Utknął w tłumie i zareagował za późno na widły od młodzika właśnie.

[@adamszangala4764]

@@magorzatadziekonska5983 Ano właśnie - na realnym polu walki grzęzną w tłumie największe zakapiory i nagle dostają kosą pod żebro od byle łajzy :)

[@magorzatadziekonska5983]

@@adamszangala4764 Samo życie 🤷‍♀😉

[@zbigniewdoczan5916]

A jak się ma shinobi ken firmy Nordland Aeronautics z monomolekularnym ostrzem, potrafi się pięciokrotnie przyśpieszyć ruchy i ma się Cyfral do pomocy?

[@adamszangala4764]

@@zbigniewdoczan5916 A to już mniej szermierka, bardziej cyborgizacja :) Przy czym - nie wiem, czy do końca przemyślana. Żeby się 5 razy szybciej poruszać nie wystarczy MYSLEĆ szybciej. To za mało. Mięśnie muszą 5 razy szybciej reagować, czyli o wiele, wiele więcej siły wydatkować w jednostce czasu. I tego chyba nie załatwi żaden cyfral. Tu by trzeba wspomagania systemu mięśniowego, tak jak trzeba setek koni mechanicznych, by samochód zamiast mozolnie ruszać niczym syrenka, startował jak sportowe ferrari. Ale nawet facet mający 5 razy lepszą szybkość reakcji - niekoniecznie dałby radę odpierać ataki całych grup przeciwnika, zwłaszcza gdyby ten dysponował włócznikami, czyli w danym momencie mógł zadać nie te powiedzmy 6 ciosów mieczami 6 otaczających pana szermierza napastników, ale co najmniej drugie tyle - włóczniami, zza pleców pierwszego szeregu. No ale jak mówiłem - to już nie są tematy szermierki a SF :)

[@kerdaw]

To ciekawe co byś powiedziała o walce w cyklu Z Mgły Zrodzony.

[@CzerwFantastyczny]

Półka rzeczy do zrobienia robi się coraz większa... 😁 Któraś konkretna walka czy tak ogólnie?

[@newDEATHdealer]

To schorzenie u koni nazywa się ochwat.

[@max7218]

Polecam biografie Musashi Miyamoto .

[@leman1800]

a ile masz lat ?

[@cahirmawrdyffrynaepceallac]

Kozak

[@Micha-de2yj]

Jeżeli chodzi o pojedynek Viriona z oddziałem w którym była Achaja to trochę głupotę powiedziałaś, jasne że 1vs40 brzmi jak absurd i ale realia tamtego świata nie są takie jak realia świata naszego, tam szermierz natchniony może pokonać zwykłego żołnierza z równą łatwością jak dorosły mężczyzna przedszkolaka, a myślę że taki sławetny czyn jak zabicie 40 przedszkolaków pod rząd nie jest niczym niemożliwym

[@max7218]

kzbin.info/www/bejne/h2m8oWyJn6iIa6c A tu coś a pro po Legolasa trafiającego komara w jądra da się. Pozdrawiam.

[@foltapiotrfolta5148]

Chcesz zawalczyć?

[@krzysztofbrzezinski6462]

No i Virionie już było więcej sensu

[@quiteizzzy6514]

Kaczko-komentarz dla statów. :) Niech się wiedzie! 🦆

[@abstrakt2003]

Popełniłaś podstawowy błąd - dlaczego założyłaś że bohaterowie Achai maj traka samą anatomię dłoni jak ty?

[@rafapalinski143]

W temacie odcinka wypowiedziałem się bardziej na discordzie, tutaj ważniejsza kwestia - ładnie masz włosy pofalowane :D

[@kanalpisarza]

Jest taki przerzut noża, ale ty to źle robisz ;P Opis nie jest dokładny i nie stosuje się tego w taki sposób jak jest tam napisane - a przynajmniej nic mi na ten temat nie wiadomo. Nie wiem czy to podziała na dłuższej broń, ale na nożu działa. Ta technika służy do zmiany sposobu trzymania noża.

[@theoristpl]

Pomijasz fakt że Ahaja wiele lat łupie kamiory patykiem 😆

[@wydluboczy]

Hej, abstrahując od bezsensowności opisów walki, podlinkowałem 100 walk (nie wszystkie zwycięskie) pod rząd w wykonaniu 1 szermierza: kzbin.info/www/bejne/Zma0eZuif5KNrJY&ab_channel=VectirGliwice

[@foltapiotrfolta5148]

Brus Lee na kciukach robił 200 pompek

[@CzerwFantastyczny]

Jedyny prawdziwy Bruce Lee to Fronczewski! kzbin.info/www/bejne/npC0f4yKp62NaMU

[@foltapiotrfolta5148]

@@CzerwFantastyczny moj ulubiony aktor

[@kandarayun]

A walki z Wiedźmina? Edit: acha...

[@ryszartkoemata1193]

Helo Miss Fencing

[@Tigersann]

ja pier... to jest fantastyka, nie mozna przykladac realistycznej miarki do fantastyki... LOL rozsmieszja mnie takie fimiki... LOL

[@Nivat9]

Pamiętam, że jak czytałem książkę, to sam próbowałem zrobić tą sztuczkę z palcami na długopisie. Za nic mi nie wychodziło... albo wychodziło, ale uznałem to za głupotę.... ostatecznie uznałem to za czary, mary literackie... ale jak słucham twojej recenzji to tym bardziej chciałbym zobaczyć Achaię jako anime...

[@m.a.a.120]

W ogóle jak się czyta Ziemiańskiego to się czyta jakby anime oglądało. On swoje powieści pisze tak średnio na serio. Ale czyta się go fajnie.

[@gogogun4151]

Jakoś na młynki i fikołki grze Wiedźmin nikt nie narzeka

[@hehost283]

Dobrą ilustrację do tego co mówisz zrobili Japończycy. kzbin.info/www/bejne/aqXQnGt3fdhomJo 3 olimpijczyków kontra 50 ludzi bez żadnych umiejętności, polecam.

[@kirmarks02]

Nieźle wyczyścili pole bitwy. Dziwne ze nie użyli strategi plecy plecy.

[@hehost283]

@@kirmarks02 sam ćwiczę szermierkę i ani trochę mnie to nie dziwi, to nie samobójcy.

[@kirmarks02]

@@hehost283 oj tam samobójcze strategie się przydają nikt się ich nie spodziewa. Choć osobiście jak byłem otoczony to na szybkiego lidera pokonałem pu ki byli zdziwieni ruszyłem w długą. O dziwo walki w filmach najbardziej realistyczne ma Jachy chan, bo pokazuje że lepiej użyć otoczenia i uciekać

[@hehost283]

@@kirmarks02 polecam walki robione przez tę ekipę: kzbin.info/www/bejne/d3SliZWAmZ1jl5I świetnie pokazują, żę można to zrobić zarówno spektakularnie filmowo, jak i poprawnie pod względem szermierczym. Specjalnie wysyłam walkę którą uznaję za średniawą w ich asortymencie, spokojnie, mają jeszcz elepsze kąski.

[@kirmarks02]

@@hehost283 no nieźle a co myślisz o tym kzbin.info/www/bejne/pIWYlqqVmp2gjbM Ja osobiście nie umiem dobrze używać tarczy gdyż miałem w tym małe przeszkoleni. No i jak się pojedynkowałem miałem dużo ruchów z wushu

[@foltapiotrfolta5148]

Obureczne miecze ważyły do 20 kg min,cięcia były z góry

[@danielmilewski5772]

5kg to już bardzo ciężki miecz, przeznaczony nie do walki szermierczej a do np kruszrnia lanc. Miecze szermiercze długie, średnio do 2kg! 20 kg... 🤦🤦🤦

[@foltapiotrfolta5148]

@@danielmilewski5772 takie są średniowieczne zapisy z krucjat,2 kg to dla Ciebie może

[@danielmilewski5772]

@@foltapiotrfolta5148 jasne... Polecam najpierw zapoznać się z tematem, zamiast powtarzać bzdurne mity. I tak, mój miecz długi, do szermierki średniowiecznej ma dokładnie 1.8 kg i nie jest jakiś specjalnie lekki. Tylko cięcia z góry... Też wymyślił...🤦🤦 To po co sztychy mieczy stawały się coraz bardziej szpiczaste? Żeby fajnie wyglądały? A średniowieczne traktaty znanych szermierzy to "bajki"? Proszę mi pokazać choć jeden muzealny egzemplarz cięższy niż 5kg (który nie służył jako broń reprezentacyjna)

[@foltapiotrfolta5148]

@@danielmilewski5772 być może były jakieś wyjątki,jacyś nadludzie jak Zawisza np.to ze ty możesz machać dwoma kg nie oznacza ze każdy i ze to norma ogół.

[@danielmilewski5772]

@@foltapiotrfolta5148 oczywiście, jestem raczej średniej budowy, ale znam wielu wykokszonych rekonstruktorów i wyobraź sobie, oni też używają mieczy poniżej 3kg 😜 Jeśli potrzebujesz broni obalajacej, to nie wybierasz miecza, bo on nie jest do tego przeznaczony. Miecz jest bronią do fechtowania, a nie walenia jak cepem. Dam Ci przykład muzealny, flamberg z museum w Nysie, długość 178 cm, waga 3.59 kg. Łatwo potwierdzisz. Czy wg ciebie miecz o długości 1.8m to dla słabiaka? Piszesz o 20 kg.... Czyli 5x cięższy! Jak wielki i gruby musiał by być taki miecz? Kiedy ostatnio trzymałeś ciężarek 20kg, ile razy dal byś radę nim machnąć w trakcie bitwy?