Wasze prawdziwe niesamowite historie. "Nocna droga do domu"

​‪@szepthankipodcast‬
‪@SzepthankiTrueMysteries‬
Oto Szept(H)anki True Mysteries, gdzie znajdziesz "Wasze prawdziwe niesamowite opowieści" oraz różnego typu inne tajemnice świata:
/ @szepthankitruemysteries
Jeśli lubisz historie true crime zapraszam także na:
/ @szepthankipodcast
Podoba Ci się to co robię? Możesz wesprzeć kanały:
patronite.pl/s...
SZEPT(H)ANKI ZNAJDZIESZ TU:
/ @szepthankipodcast
/ szepthanki
open.spotify.c...
/ szepthanki-podcast
www.instagram/szepthanki_podcast
KONTAKT: e-mail: [e-mail]
Zdjęcie: pixabay.com
Animacja YT: Mikołaj Kopeć

[@blvdwika]

To ja opowiem historię o mamie i babci. Zarówno mama, jak i babcia to osoby mocno stąpające po ziemi, bardzo racjonalne (tzn. o babci wiem z opowieści, bo zmarła kiedy jeszcze mama była nastolatką), więc ta historia tym bardziej wydaje mi się prawdziwa. Otóż przy domu, w którym kiedyś mieszkaliśmy, jest krzyż i kapliczka. Kiedyś po zmroku babcia zobaczyła, że przy tyn krzyżu modlą się chłopiec i dziewczynka. Było ich wyraźnie widać, mimo zmroku. Były dziwnie jasne. Babcia zdziwiła się, ale patrzyła dalej. Dzieci odeszły od kapliczki, weszły na nasze podwórko, po czym weszły do jednej z piwnic. Zdziwiona babcia postawiła pójść za nimi i sprawdzić, skąd o tej porze takie dziwne dzieci i czego tu chcą. Weszła za nimi do piwnicy (!), ale nikogo tam nie było. W sąsiedztwie tej kapliczki było ogrodzenie, jakieś trzymetrowe, bardzo wysokie, nawet sama jeszcze pamiętam jego resztki. Już po śmierci babci, kiedy mama miała jakieś 18-19 lat, wyjrzała przez okno z kuchni i zobaczyła tam białego chłopca. Chłopiec bez żadnego problemu przeskoczył lekko przez trzymetrowe ogrodzenie i zniknął po drugiej stronie. Nie widać było ani jego ubrań, ani twarzy, bardziej jasną sylwetkę. Jestem w 100% pewna, że mama nie kłamie, bo nie znam drugiej tak sceptycznie nastawionej do zjawisk paranormalnych osoby jak ona. Co to były za dzieci? Nie wiem, ale słyszałam, że w czasie wojny żołnierze kogoś tam mieli rozstrzelać, więc może były to duchy tych właśnie rozstrzelanych osób. A może ich zmarłych dzieci, które tam kiedyś mieszkały? Może jasne postacie próbowały się chować lub uciekać? Mama zna bardzo dużo takich historii od swoich rodziców i zawsze opowiadała mi je, kiedy byłam dzieckiem i kładłam się spać. Pamiętam jeszcze opowieść o dziadku, który wracał z pola położonego jakieś pół kilometra od domu. Otóż zmęczony po pracy dziadek zebrał narzędzia i ruszył przed siebie, ale postanowił jeszcze się obejrzeć za siebie, na ładnie wyplewione zagony. Wtedy zobaczył coś dziwnego. W niewielkiej odległości od niego padał na ścieżkę cień, jakby rzucany przez słup. Problem w tym, że zadnego słupa czy drzewa tam nie było. Dziadek nie był z tych strachliwych, więc wzruszył ramionami i poszedł dalej. W połowie drogi znów się obejrzał. I uwaga - parę metrów za nim nadal znajdował się cień słupa. To już wydało mu się dziwne, więc przyspieszył kroku, żeby jak najszybciej dotrzeć do domu. Być może przywidywało mu się to ze zmęczenia, bo ciężko pracował przez cały dzień. Poszedł dalej i jeszcze parę razy się obejrzał, z podobnym skutkiem. Niewidzialny słup nadal za nim podążał. W końcu dziadek minął ogromną sosnę, która rośnie obok polnej drogi i której zawsze używaliśmy do określania kierunku, mówiliśmy np. "idę na spacer do sosny". Sosna to ostatni punkt, który widać z okien domu. Kiedy dziadek minął drzewo, zobaczył, że cień słupa zatrzymał się i stoi za sosną, jakby bał się albo nie mógł pójść dalej. I tam już został, a dziadek wrócił do domu i najwyraźniej opowiedział tę historię mamie, skoro do tej pory, ponad 30 lat po śmierci dziadka, pamiętam o tym i mam ciarki na plecach na wspomnienie tej opowieści.

[@jolantafratczak2102]

Twój głos do tych opowiadań to miód na moje uszy miło się słucha z takim spokojem na wpół głosem to wszystko wprawia w postawienie się w daną sytuację dziękuję

[@tomaszwisniewski807]

Oj ludzie mają przygody z dreszczykiem super, ze dzielą się nimi a dzieki tobie możemy je wysłuchać 😉

[@alicja738]

Ja wierzę w takie historie . Spotkalo mnie w życiu tyle dziwnych rzeczy , ze mało co mnie zszokuje. Dzięki za odcinek 🥰🥰🥰

[@courtneysalander3437]

Autorka pierwszej historii - super babka! Inteligenta, przytomna, ładnie poprowadziła narrachę. Super!

[@agnieszka6834]

Dobrą robotę wykonujesz. Przypominasz ludziom, że istnieje inny wymiar i życie nie kończy się wraz ze śmiercią. A jak kto tu i teraz wykorzysta tą wiedzę, tak się urządzi w życiu przyszłym. Ważne, żeby nie zapomnieć choć trochę zainwestować w swoją przyszłość po śmierci.

[@ulaols4888]

Bardzo lubię takie historie ,a czy to bajki , nie myślę Dziękuję, pozdrawiam

[@kasiacz1679]

Haniu, dzięki tobie każda niedziela nabiera magicznego wymiaru! Dziękuję i kocham twój głos!

[@monikalazik7487]

Miło usłyszeć każdej niedzieli twój kojący głos, dziękuję za kolejną porcję interesujących opowieści. Miłego Niedzielnego popołudnia 👍🤗😘

[@annazablocka5895]

Dziękuję Haneczko za kolejną magiczną opowieść 💕💕💕🤠🤠🤠

[@g.g.7983]

To bardzo piękna , niesamowita opowieść . Ta historia jest aż niewiarygodna , no i o czym to świadczy ?. No tak musimy uwierzyć w coś co naprawdę się zdarza , przeraża i siedzi w głowie przez całe życie . Doświadczając takich zdarzeń z całą pewnością utwierdza we mnie wiarę że istnieje inna , nieznana strona po odejściu człowieka . A sny , no cóż towarzyszą mi całe życie , jest to moje przekleństwo bo wszystkie je pamiętam i bardzo się ich boję . Dziękuję Pani Hanno .

[@myroslavajacklitsch6039]

Dziekuje, Hanko, jestes' jedyna z takimi prawdziwymi ,,mysteries z drzeszczykiem'', i to zbliza liudzi di Ciebe.. Zycze zdrowia!

[@katarzynaczarnota4186]

Dzięki Tobie pokochałam niedzielę 🥰

[@SzepthankiTrueMysteries]

Juuupiii ❤️🤗

[@asiaasia1103]

Nie wiem jak to się stało, że przegapiłam ten odcinek. Na szczęście nadrobiłam zaległości. Jak zwykle warto było wysłuchać do końca 💚💙💜❤🧡💛

[@wiesiasyd8527]

Trudno uwierzyć w cos niesamowitego dopóki nas cos takiego nie spotka. Wiem to z własnego doswiadczenia dlatego wierze w opowieści słuchaczy. Moja jedna historie Hania kiedys pieknie wyszeptała a ta druga ciagle nie jestem gotowa przekazać bo nie było to przyjemne wydarzenie a wręcz niebezpieczne. Obiecuje jednak ze podzielę sie tym bo tu na tym kanale sa bratnie dusze z którymi warto podzielić sie takimi niesamowitosciami bo czuja i odbierają tak samo. Serdeczne pozdrowienia dla Hani i wszystkich słuchaczy. ❤️🌹

[@malgorzatazyla1218]

To ja zamiast Hani- poproszę. Czekam.

[@SzepthankiTrueMysteries]

I ja poproszę ❤️🤗

[@edycha823]

Świetnie spędzony czas jak zwykle z Tobą Haniu. To dziwne, ale mam wrażenie, że ostatnią historię o babci, kocie i jeżu już słyszałam. Nie pamiętam niestety gdzie 🤔 Pozdrawiam.

[@marianowalska2240]

Miłej niedzieli Haniu i dziękuję ♥️♥️♥️

[@Patrycja_Maria]

Piękne okoliczności przyrody i świetne historie. Bardzo dobrze spędzona niedziela 😃

[@bianka5738]

Również jestem z lubuskiego i zawsze mówię to samo, małe mazury ! Pozdrawiam ☺.

[@malgorzatazyla1218]

Haniu Twój sceptycyzm na końcu podkastu mnie zadziwia. Przecież to wszystko napisali ludzie, którzy nie mają z tego żadnych profitów. Jak można im nie wierzyć? Oni to przeżyli.

[@magdalenabiedron5157]

Chyba,że to fikcja Hani

[@malgorzatazyla1218]

@@magdalenabiedron5157 Oj to nie marnowałaby talentu na podkasty, a pisałaby książki. Chociaż? Nie wiem co się w dzisiejszych czasach bardziej opłaca. Nie podsuwajmy jej tego pomysłu, bo skończą nam się darmowe niedziele z NIEZNANYM.

[@alicjaabenda6998]

@@magdalenabiedron5157 Nie,nie podejrzewam Hani o fikcje.

[@SzepthankiTrueMysteries]

To WASZE opowieści, to zdecydowanie. I oczywiście wierzę, że Autorzy tak je pamiętają, tak interpretują, w to wierzą lub czasem sami wątpią. Ja sama pamiętam ze swojego życia parę zastanawiających wydarzeń, ale... Czasem pozory mylą. A każdy ma wybór w co wierzyć, ma prawo być sobą i nie musi się z tego tłumaczyć. Buziaki

[@malgorzatazyla1218]

@@SzepthankiTrueMysteries Haniu- czekam na historie z Twojego życia.

[@alla9676]

Dziękuję bardzo Haniu

[@Uprzejmy_Nieudacznik]

Witam Pani Haniu :>:) Już jestem, ale teraz tylko na chwilkę, lecz później jak się zjawię, to zostanę na troszkę dłużej :) Dziękuję ślicznie Haneczko :) Kłaniam się i pozdrawiam najdelikatniej :))

[@beamakota]

Świetne historie 😊 przeczytane w świetny sposób 😊

[@ulajasiuwan5842]

Ja wierzę w te historie , były niesamowite ,podcast super

[@ofeliagrzyb6595]

Haneczko. Dziękuję. Wspaniała praca. Zresztą jak zawsze. Wracaj do zdrowia.

[@mateuszbsr4651]

Obecny,słucham i pozdrawiam👍🙂

[@aldonal.6649]

Dzięki Haniu za opowieści, uwielbiam Twoje szeptanki🥰🤗pozdrawiam

[@annalewandowska9685]

1 czekałam to najlepsza część niedzieli 😁 dzięki

[@SzepthankiTrueMysteries]

❤️❤️❤️

[@AgnesLaczka]

Tradycyjnie Niedziela z dreszczykiem.Dziekuje Hanno

[@wioletalewandowska183]

Dziekuje za te wspaniale opowiesci. Naleze do osob ktore wierza w takie historie. Mysle ze ich autorzy nie zadawali by sobie trudu opisania tego jesli byloby to cos wymyslonego. Sama doswiadczam czasami dziwnych zdarzen choc nie sa one tak spektakularne jak wiekszosc pojawiajacych sie tutaj opowiesci. To bardziej sny lub "odczucia". Pozdrawiam I zycze milej niedzieli 😊💙

[@carino6041]

Cudnie, zabieram się za słuchanie! ❤️

[@Martyna.Zagadka89]

8:16 pozdrawiam z hannoveru - teraz to mnie jeszcze wieksze ciarki przeszly po plecach

[@izabojar2981]

pięknie opowiedziane 😊

[@adamtutaj1220]

Dziękuję

[@czarnakropeczka9996]

Mialam kilka sytuacji z takimi dziwnymi sprawami ale jedna wbila mi sie w pamiec. Poszlam na ogrod u rodzicow wieczorem byl juz zachod slonca to jest duzy ogrod.. i chcialam schylic sie o cos co lezalo na ziemi i w tym mamecie zerwaly sie psy sasiadow i zaczely szczekac ale tak okropnie a ja w mamecie jak sie podnioslam to poczulam powiew powietrza jakby ktos mnie mina w ostatniej chwili co najdziwniejsze noc byla spokojna nie bylo wiatru, a te psy ujadaly ucieklam chwila moment ale najgorsze jest to ze ja tez czulam wtedy jakas obecnosc ktora chciala mnie zaatakowac i gdyby nie psy nie wstalabym i nie poczula jak ktos przebiega obok mnie ze zloscia

[@alicjaabenda6998]

Witaj w deszczową niedzielę. Tak jest coś. jest ktoś.kto może lub ma nad nami pieczę. Wszystko to zależy od naszego podejscia i wiary że to się wydarza

[@malgorzatazyla1218]

Deszczowa niedziela ? Gdzie pada ? W Düsseldorfie susza. Ren wysycha. Ja też- Hanka sprawiła, że jeszcze jakoś funkcjonuję.

[@alicjaabenda6998]

@@malgorzatazyla1218 Pada na Dolnym Śląsku ale SzeptHanka rozjaśnia nam dzień.

[@elzbietavestgard9111]

Mialam do czynienia z duchami, potrafia solidnie przestraszyc👻.

[@alicjapalaniuk2336]

Dobrego dnia:)

[@izabela684]

Pierwsza opowieść wciągnęłam mnie jakbym książkę czytała

[@aureliaszyler1774]

Witam Haneczko! Słucham z ciekawością, bo to odskocznia od codzienności, tymczasem przed Twoim opowieściami sluchaczy, jestem po dawce makabry Renaty z worka kosci. Dziękuję pięknie pozdrawiam serdecznie i przesyłam uściski Haneczko 💋💋💋

[@basiaidziak3575]

Pierwsza! Witam Wszystkich ❣️

[@SzepthankiTrueMysteries]

🥇❤️Ściskam

[@annaciesielska4463]

dziekuje wszystkie te historie sa wspaniale ❤🥰

[@JoannaJastrzebska-fy1pp]

To nie są żadne bajki, byłam tam przez 42 min.zgodnie z tym co przekazali ratownicy medyczni moim zrozpaczonym dzieciom i wiem że tam jest dużo lepiej,piękniej i wspaniałej niż tutaj.Ocknelam się po 2 dniach,mocno niezadowolona, że znowu jestem na tym świecie.Ale może po coś to było....

[@pawelfaljewski3800]

Wszystkie baby to czarownice. A powaźnie : facet nie miał lekko, gdyby mu ktoŝ inny môwił o czarownicach to by go wyŝmiał a tu własna matka taki numer. Też bym się rozpił.

[@urszulawalaszek8215]

Te 2 byty co zginęły w wypadku najwyraźniej potrzebowały modlitwy oraz w miejscu wypadku postawienia krzyża Poświęconego przez księdza

[@iwonabielicka8071]

Witaj Haneczko 😘💖

[@SzepthankiTrueMysteries]

Witaj, Iwonko ❤️

[@Tenia59]

❤❤❤❤❤❤❤❤

[@marzenaruninska9631]

💚💛♥️

[@GirlPrince]

Pewnie wiele osób nie wierzy w takie historie dopóki same nie doświadczą czegoś podobnego.

[@SzepthankiTrueMysteries]

Tak myślę, jeśli to silne przeżycie, sceptycyzm nie ma się już tak dobrze. Buziaki

[@jolabiela9055]

❤️❤️❤️

[@user-uf8yt4cd2t]

Pozdrawiam

[@Domiorek]

Mieszkam koło Hannoveru. W jakiej miejscowości wydarzyła się pierwsza historia? 🙂

[@robertsuski2355]

Norymberga był bardziej bombardowana podczas II wojny światowej niż Warszawa. Podczas nich zniszczono całe centrum miasta. Warszawa ucierpiała mniej podczas nalotów we wrześniu 1939 roku, czy podczas nalotów podczas powstania Warszawskiego, oraz sowieckich nalotów

[@stayabove8588]

♥️

[@iwonakokosinska7465]

🙋👍👏❤️

[@agatamamon2873]

Pobocza polskich dróg niestety usiane są krzyżami i trudno byłoby znaleźć dłuższy odcinek bez pamiątki po ofiarach wypadków...

[@adminapr267]

Rozwalił mnie ten Czarek, który wracał z imprezy i widział duchy przy drodze. Dobra impreza musiała być :)

[@adminapr267]

Wódoo people, magic people, wódoo people 🤣 kzbin.info/www/bejne/Y3fdaWh8epV-qrM

[@magorzatabociong]

😮dlaczego tak ni3nawidzilas Maxa?,bo jest Niemcem?

[@TitaSawa]

👍😘❤❤❤🌷🌷🌷

[@wisniewskikrzysztof9711]

🤗🖐🍰☕⚘👏⛱

[@bogdanzukowski5893]

Koty i pies Szukały ochrony U jasnej osoby .