Wataha Ultra 2024 wiosna krótka łapa | relacja @TuWojciech | deszcz i błoto

[@jestemwterenie]

Nie było grzmotu przy przechodzeniu bariery dźwięku ale było blisko ;) fajny filmik, Pozdrawiam 👊😁

[@TuWojciech]

Dzięki. Apple nie dociągnął. Nie opłaciłem abonamentu i zdechło :)

[@jestemwterenie]

​@@TuWojciech 👊😅

[@marekizak1680]

Siemka Wojciech, obejrzałem z przyjemnością bo to była moja pierwsza impreza grawelowa w życiu na grawelu prawie nowym bo raptem miał 1.5 miesiąca przebiegu, jechałem z numerem 92 krótką łapę i to był mój pierwszy w życiu tak długi dystans I przewyższenia. Pomimo tego błota byłem w 7 niebie😁. Wróciły wspomnienia z młodości bo myślałem że już nie jestem zdolny do takiego wysiłku ( rocznik 71) ale to był przełom po ponad 20 letniej przerwie w jeździe na rowerze. Zacząłem jeździć częściej i dalej dochodząc do poziomu jakiego nie miałem nawet w młodych latach. W lipcu objechałem województwo na dystansie 615 km, we wrześniu startuję na robinsonadzie łódzkiej na trasie zielonej no i też chciałbym zaliczyć drogę do piekła na najdłuższym dystansie ale wszystko zależy od probnoz pogody, zresztą na watasze można skracać w trakcie i to jest tam fajnie przygotowane. Pozdrawiam ze świętokrzyskiego.