Wgad - Wątpliwości wokół podwójnego zaprzeczenia

[@RafalLelen]

Jedyna sensowna część kanału wptv, bo pozostałe filmiki o gwiazdach, modzie i innym dziadostwie zwyczajnie ssie.

[@Mikomen97]

Polski jest bardzo sensowny względem zaprzeczeń. Np. w języku Portugalskim występuje: "Não vejo nada" (Dosłownie "nie widzę nic") - czyli podwójne zaprzeczenie, ale także "Vi-lo nunca" (Dosłownie "widziałem to nigdy"). My byśmy powiedzieli: "Nie widziałem tego nigdy". Język Polski zachowuje tę logikę nawet w przypadku prostych zdań SVO, np. "Kot je rybę", kiedy zaprzeczamy, zmieniamy Biernik na Dopełniacz. "Kot nie je ryby" a nie "Kot nie je rybę". W ten sposób wyrażamy, że ryba nie jest obiektem, na którym dokonywana jest jakaś czynność.

[@mariokilinski921]

Mikołaj Bednarek Panie Mikołaju, oczywiście zgadzam się z Panem, ale mam pewną uwagę, mianowicie nazwy języków w polskim zapisujemy małą literą.

[@sharkmanw]

Is there any English captions available for that video?

[@dawidjan1993]

Wow, it would be soooo difficult to translate everything. Especially the double negative or other nuances of Polish.

[@holyshit922]

Ba jeśli będziemy mieli w pamięci to że Lewis Carroll był w rzeczywistości matematykiem to nic dziwnego że zwracał uwagę na logikę w zdaniu

[@holyshit922]

Jego prawdziwe nazwisko to Charles L. Dodgson a Lewis Carroll to był jego pseudonim literacki Jako matematyk znalazł np kondensacyjną metodę liczenia wyznacznika Nie nadaje się ona dla macierzy rzadkich z dużą liczbą zer bo wtedy istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo że będziemy dzielić przez zero

[@AmiVanDam]

A co z podwójny potwierdzeniem. Czy daje to w sumie negację? Np. - Mam słonia w karafce. - Dobra, dobra, a ja żyrafę w szafie.

[@rafalkaminski6389]

Zbyt dużo potwierdzeń jest podejrzane, wyraża raczej ironiczne powątpiewanie 😅

[@sokollomusic]

Nie odważę się podważać zdanie Pana Bralczyka jednak w moim odczuciu, pomimo normy jaka jest ustalona, "nie mam nic" nie brzmi logicznie. Jest to podwójna negacja czego wynikiem jest zdanie prawdziwe. Nie mam NIC, czyli na logikę jest to to samo co "mam coś". Inaczej jest kiedy napiszemy "Nie mam, nic" lub "Nie mam . . . nic". Skoro NIC oznacza BRAK, to Nie mam nic = Nie mam braku = Mam coś ;)

[@jendorei]

Bardziej przekonująco niż pan Bralczyk by mi się nie udało tego powiedzieć, więc odsyłam jeszcze raz do 1:21 :)

[@TalaySeedam]

Po japońsku mamy masę kilkukrotnych zaprzeczeń, np. 行ってないわけじゃないんじゃないか i nikomu to nie przeszkadza.

[@elakaliszuk3630]

W języku polskim musi być "podwójne" zaprzeczenie, bo my nie odbieramy słów nic nikt jako zaprzeczenie. Bo np zwrot "tyle co nic" oznacza bardzo mało a "nikt" może oznaczać osobę nieważną np. to jest nikt dla mnie.