Wiedźmin 2 analiza | Umarł król, niech żyję król

[@PoetykaPopkultury]

Poprawka, we Flotsam oczywiście spotykamy Sheal'e, a nie Fillipe, dzięki wielkie za sprostowanie błędu w komentarzach :)

[@jackferow885]

Ten kanał to dla mnie odkrycie roku. Łapa w górę i oglądamy! Dziękuję

[@siembek]

Już nie mogę się doczekać wieska 3

[@BenekBenek-q7m]

Ten kanał to złoto. Odkryłem z miesiac temu i zostaje. Pozdro. 🎉

[@pawekajka3522]

Dzięki Ci dobry Człowieku

[@tuldorelow9687]

Ojjj tak, zgadzam się, że nakładanie efektów zanim animacja ataku weszła to zmora w W2 - któregoś dnia po przechodzeniu W3 naszło mnie na powrót do części drugiej, załadowałem save z aktu 3 i podczas walki z golemem gdy atakował odskoczyłem/odturlałem sie do tyłu... jego wielkie łapy przeleciały z dala od ciała geralta.... a potem zobaczyłem ekran wczytywania bo mimo że animacji uniknąłem to cios i tak wszedł, co więcej dzięki próbie ucieczki trafił w plecy i zadał obrażenia kilka razy większe :'D

[@ciekawygier9545]

Kolejny świetny materiał, który w całości obejrzałem i wysłuchałem z przyjemnością. Tak trzymaj, pozdrowienia!

[@normalnanazwa8852]

Panie Poetyko, Pan jest Sztukmistrzem w tym co robi. Jak brakowalo mi wlasnie takich materiałów. Rzetelna analiza, cos wspanialego. Trafiłem tu, dzięki materiałom o Baldurach (które są czystym złotem) i niezwykle się cieszę. Co do samego materiału o Wiedźminie. Przy calej wspaniałości tej gry, to trudno mi przejść do porządku dziennego, nad tym, że fabuła, pomimo, że dobra, to jednak pełna luk i nieścisłości, w perspektywie historii z czesci pierwszej. To samo jest w trzeciej części, która ma absolutnie gdzieś wątki z pierwszej i drugiej części. To wybiją z immersji i sprawia, że historia jest trudniejsza w odbiorze, pomimo tego, że gra jest dobra. Btw. będą może materiały o Icewind Dale i Neverwinter Nights?

[@PoetykaPopkultury]

Trochę tak, niestety takie chodzenie na skróty było nieuniknione, żeby opowiedzieć w 3 części jakkolwiek spójną fabułę. No szkoda, zwłaszcza Yiorwetha brakuję w trójeczce. Icewind Dale planuję w przyszłości zrobić, neveriwnter nights to zobaczymy, bo nie grałem w nie nigdy i trochę graficznie już trącą myszką. Ale kto wie. Narazie na tapet biorę Planescape Torment :).

[@agnes7760]

@@PoetykaPopkultury O tak, Planescape Torment!

[@PoetykaPopkultury]

@@agnes7760 Analiza już od dawna wisi na kanale, zapraszam :)

[@gallus1987]

Komentarz dla zasięgu :)

[@KoziolMr]

Kolejne świetne opracowanie. Tylko więcej!

[@Jakub_Dom]

Świetne. Proponuję opracować jeszcze Icewind Dale 1 i 2, Planescape Torment, Torment: Tides od Numenera, Pillars od Eternity 1 i 2, Tyrrany,

[@PoetykaPopkultury]

Wszystko jest na celowniku, trzeba tylko uzbroić się w cierpliwość, bo to sporo pracy wymaga :D

[@menelstary7578]

Zgodzę się z tym, że system walki jest, eufemistycznie rzecz ujmując, wymagający. Niemniej, choć z początku napsuł mi sporo krwi, to okazał się w końcu bardziej satysfakcjonujący, niż ten z jedynki. W pierwszej części, na najwyższym poziomie trudności, miałem tak rozbudowanego w samych tylko znakach Geralta, że finałowy boss nie był w stanie nawet do niego podejść i zadał mu dosłownie zero punktów obrażeń. W drugiej części nie można było być tak automatycznie walczyć i chwila nieuwagi mogła spowodować przegraną. Z drugiej strony "Zabójcy królów" miały szereg cech, które jak się odkryło, to ułatwiały walkę. I tak potwory żyły na określonej niewidzialną linią przestrzeni, poza którą przestawały ścigać Geralta, więc wystarczyło rozpocząć walkę, znaleźć ów niewidoczny obszar metodą prób i błędów i grać na jego pograniczu, aby z doskoku atakować bestie, po czym się zregenerować.

[@Indeterminist_616]

Świetny materiał!

[@scooby666_]

Bardzo dobrze się słuchało. Aż mam ochotę zainstalowac Wieśka 2. ;)

[@standby89]

Jak zawsze świetny materiał. Też uważam loc muinne za bardzo nieudana lokacje, robiona trochę na kolanie. System walki nie uważam aż za tak fatalny aczkolwiek był dość wymagający:) Ścieżka dźwiękowa była genialna i jest jedną z moich ulubionych:)

[@Netrofikator]

Świetne wideo, jak zawsze. Dla zasięgów popolemizowałbym sobie z oceną Letho. Sama nostalgia za dawnymi czasami, chęć restauracji jego szkoły i uznanie, szacunek, czy czego tam jeszcze łysy chciał to trochę zbyt mało, żeby usprawiedliwić zabawę w cesarskiego osobistego mordercę. Już pomijając, że mało to szlachetne, moralne i wiedźmińskie, to łysy musiałby być ultra naiwny, żeby wierzyć, że Emhyr dotrzyma słowa. W każdym razie Geralt, zawsze wybierający mniejsze zło, skromny, uczciwy, anachroniczny aż do bólu i stroniący od polityki, nie poszedłby na podobny układ ani nie poparłby go. Ale żeby od razu łysego zabijać? Tu wątpię, natomiast z pewnością chciałby mu skopać dupsko, nawet jeśli nie dla wymierzenia sprawiedliwości i dla obrony dobrego imienia swojego fachu, to z osobistych pobudek. Walka powinna być moim zdaniem nieunikniona, ale obitego Letho można by było albo puścić wolno albo dobić. Redzi by mieli swojego bossa, Geralt satysfakcję, każdy zadowolony (może poza nielubiącymi walki graczami xD). A apropos walki, ta właściwie dzieli się na dwa etapy - przed i po zaznajomieniu się ze znakiem Quen xD Nie wyobrażam sobie grania bez niego, totalny must have rekompensujący jako tako większość niedoskonałości walki. No, może dodam jeszcze, że drzewka rozwoju są niepotrzebnie podzielone na 3 odrębne ścieżki, gdzie i tak kończymy z większością załadowaną w walkę, resztą w znaki i odrobiną alchemii. Znowu, nie wyobrażam sobie przechodzenia ścieżką tylko magii albo, o zgrozo, alchemika. Same skille totalnie niezbalansowane, kilka koniecznych i de facto wymaganych do odczuwania jakiejkolwiek przyjemności z walki, pozostałe nudne, niewiele zmieniające i mając punkty do rozdysponowania często trzeba się mocno nagłowić, bo nic się nie opłaca xD Nie jest co prawda jeszcze tak bidnie jak w trójce, gdzie chyba każde dostępne rozwinięcie jest nieciekawe i polega na minimalnym zwiększaniu jakichś premii, a większość zabawek i zdolności dostajemy od razu i de facto na niższych poziomach trudności w ogóle nie trzeba awansować. W przeciwieństwie do takiego np. Skyrima, gdzie absolutnie każdy perk jest przydatny, wprowadza coś nowego albo odczuwalną premię i chce się mieć je wszystkie. Ale nie uprzedzajmy faktów, trójce pewnie też się trochę dostanie za różne rzeczy i czekam na to z niecierpliwością ;)

[@PoetykaPopkultury]

No w sumie masz sporo racji, trudno faktycznie o jednoznaczną ocenę tej postaci, a trochę na taką się pokusiłem :D. Zresztą sama dyskusja tego typu pokazuje jak zniuansowane relację między postaciami ta gra tworzy, to jest jednak ogromny atut. Ja jakoś quen nie używałem, ale może być jak mówisz. Ogólnie faktycznie jakoś nie podjąłem tematu drzewka postaci, nawet jest ono niezłe, ale mnóstwo tam zapychaczy, które po odblokowaniu nie dają satysfakcji. Nawet te najpotężniejsze znaki, które zużywają adrenalinę, użyłem może ze 3 razy, jakoś nie widziałem sensu. A oj tak, wiedźminowi 3 zdecydowanie się dostanie za drzewko postaci, bo tam jest najgorzej w całej serii pod tym względem :D. Pozdro!

[@adams.9381]

Ach wspaniała dwójeczka Matko Bosko ile Ja nocek przy tym zerwałem jak ja się kuźwa wkręciłem w ten świat to masakra. Jedynka też mi się podobała ale wtedy wolałem ogrywać trzeciego Gothica. Wiedźmin 2 to zupełnie inna liga potem potem przyszedłem znowu jedynkę znowu dwójkę i grę mobilną na moim Sony Ericsson k800i, przeczytałem wszystkie wtedy dostępne książki po raz pierwszy do dzisiaj jak słyszę motyw muzyczny z menu mam gęsią skórkę Aha a na początku pomyliłeś schiele z Filippą

[@KamilMalach]

Zawsze mnie zastanawiało czy Letho nie był przypadkiem wzorowany na Samsonie Miodku z Trylogii Husyckiej. Co prawda z charakteru to dwie zupełnie różne postacie, jednak w obu przypadkach mamy inteligentnego myśliciela o fizjonomii i fizjognomii tępego osiłka.

[@PoetykaPopkultury]

Ciekawe spostrzeżenie, ale chyba tylko ta fizjonomia się zgadza. Letho jest bezwzględny, zimny, okrutny, nie ma problemu z zabijaniem. Samson był ucieleśnieniem dobra, nie jest to niby powiedziane wprost, ale Sapkowski dość jawnie podprowadza, że musiał być aniołem.

[@michagolis150]

No i elo aż sobię placki ziemniaczane w Biedronce kupiłem na odcinek.

[@PoetykaPopkultury]

Haha, oby i tym razem umiliły wrażenia z gry :D

[@Anonymous7169]

Totalnie się nie zgadzam z tym, że wybór Roche’a jest bardziej naturalny. To prawda, że dał nam kredyt zaufania na początku, ale od tego samego momentu jasne jest dla Geralta, że Vernon traktuje go jak pionka w politycznej grze, czego Geralt nigdy nie lubił. A o ile Iorweth nie budzi naszej sympatii to budzi ją Zoltan, któremu bliżej do stronnictwa nieludzi niż Roche’a, co zresztą jest wyraźnie pokazane w drugim akcie gdy nas opuszcza i ucieka do Vergen bo źle mu wśród ludzi. Do tego stanięcie po stronie Iorwetha jest lepsze fabularnie bo ma on cenne dla Geralta informacje pozwalające kontynuować jego misję, podczas gdy Roche zrobił już co mógł aby pomóc, dlatego dla mnie wybór Iorwetha był oczywisty, a za drugim podejściem musiałem się zmusić aby stanąć po stronie Roche’a, a potem czułem się bardzo dziwnie do końca gry.

[@tanedz5925]

Fajny materiał, dobrze się słucha w tle. 6:15 chodziło o Sheale rzuciło mi się w ucho, musiałem :P. Myślę, że spoko opcją przy opowieści fabuły, byłoby opowiedzenie jak historia może się potoczyć przy wszystkich wątkach, a nie tylko tej jednej(?), która opowiadasz. Kilka niedociągnięć przy opowieści fabuły jest jak to mawiał siara w killlerów dwóch(powrót pamięci czy ratowanie Tris to mi się rzuciło), ale kanał oceniam bardzo pozytywnie. Osobiście z 3 gier o wiedźminie w dwójkę grało mi się najgorzej. Zmiany w mechanice gry, system walki, mini gry czy interfejs przyprawiają mnie o mdłości i jest to jedyna część, do której nie wracam :P. Fabuła gry na plus inspirowana wydarzeniami z wyspy Thanedd z książek, jednak trafnie zauważyłeś, że niezbyt spójna z jedynką jednak niektóre rozwiązania oceniam za dziwnie poprowadzone. Geralt ratuje Foltesta kilka razy, a później miałby go zabić i Temerczycy prócz Vernona w to wierzą trochę to naciągane. Szkoda, że Iorwetha nie było w części 3 :(. Nie zgadzam się, że walka Geralta z Letho w I akcie była bez sensu. Za to ewentualna współpraca w moim przekonaniu jest bez sensu, nie chce wierzyć, że Geralt mordowałby królów za cesarza :P Trochę ponarzekałem, ale czekam na nowe filmy, dzięki!

[@PoetykaPopkultury]

Tak, dzięki za poprawkę, przypiąłem sprostowanie w komentarzu :). Fakt, byłoby na pewno rzetelniej, materiały te i tak mi się rozrastają na tyle, że przy podjęciu wszystkich aspektów gry, wypuszczałbym je co pół roku :D. Stąd pewne uproszczenia, ale postaram się poprawić :D. A z Letho, może z tą współpracą przesadziłem, choć mogliby razem np. zakończyć knowania loży. Dziwne mi się wydaję po prostu, że przemilczał tak istotny fakt, jak już mogli porozmawiać w elfich ruinach.

[@kirmarks02]

1. W sumie to żadna z gier wiedźmina nie jest spójna że sobą i traktują się dość luźno. 2. 21:16 ja w sumie pomogłem Jorwetowi z dwóch powodów wolę udciwą walkę i dałem mu broń. A drugi bo jakoś bliska nam idea walki o wolność. 3. Ogólnie ta grę lubię

[@michagolis150]

21:00 o O! To ja z jorwetem trzymałem.

[@gallus1987]

Właśnie ogrywam W2 :) Wziąłem sie za niego zaraz po ukończeniu W3 z dodatkami. Ostatni raz grałem w tą cześć w 2011 roku i pamiętam, że wtedy strasznie mnie wymęczyła. Teraz gram w wersję z X360 i muszę przyznać, że jest dużo lepiej. Widać, że była projektowania pod sterowanie na padzie, chociaż grzebanie po interface nie należy do przyjemności. Również inna jest kolorystyka. Trochę bardziej przypomina ta z W1 i nie ma tak pstrokate go światła. Dzięki temu lokacje są czytelniejsze, choć grafika trochę gorsza od wersji z PC. Póki co jestem w drugim akcie po linii Rocha i zobaczymy jak to będzie wyglądać dalej :)

[@PoetykaPopkultury]

Daj znać jakie wrażenia po skończeniu :)

[@gallus1987]

No to daje znać :) W kwestii technicznych na xboxie grało mi się dość dobrze. Gra jest toporniasta sama w sobie, ale znacznie bardziej przypadła mi kolorystyka oświetlenia o brak pstrokatosci oraz podkręconych kontrastów. Muzycznie W1 forever więc ta cześć jest ok, lecz to już nie to samo. Fabularnie w ogóle wyszedł mi olbrzymi rozjazd w stosunku do tego co pokazałes. Ostatnią rozmowę z Letho miałem pośród stosu trupów i krwi. Rzeź pełna gębą. Chociaż ja się bawiłem tymi wyborami. Pamiętam, że za pierwszym razem w 2011 miałem zupełnie inne zakończenie :) Teraz szedłem jak Boguś Linda w Psach :) Z punktu widzenia intrygi politycznej fabuła jest petarda, ale... No i zauważyłem, że questowo nie ma co lecieć na ratunek Triss. Ostatecznie Letho i tak ja ratuje i broni a zabicie Detmolda na oczach jego kochanka, bezcenne :)

[@ThomasPercy]

💙

[@WolvGame]

Dwojka jesli chodzi o podstawki to moim zdaniem najlepsza w serii.

[@WolvGame]

Trójka w planach?

[@fazums]

Wiedźmin 2 zaskoczył mnie tym, że podejmując jedną decyzję, mogę wylądować w zupełnie nowej lokacji. Wybierz do tego jeszcze pomniejsze ścieżki, a lokacje otrzymają zupełnie różne cutscenki. Mass Effect to dobrzy przykład gry z wieloma rozgałęzieniami. Było to na tyle skomplikowane rozwiązanie, że w części trzeciej postanowiono zrezygnować z polskiego dubbingu, ponieważ po prostu brakło by na to funduszy.

[@PoetykaPopkultury]

Zastanawia mnie zawsze ta kwestia braku funduszy na polski dubbing. Faktycznie jest on coraz droższy i trudno wyliczyć czy faktycznie się zwróci bo i tak ludzie najprawdopodobniej kupią produkt. Mimo to wielka szkoda, że mamy go coraz rzadziej. Jak jest dobrze zrobiony to niesamowicie podobudowuję klimat. Nawet w takim cyberpunku, gdzie miałem wrażenie, że nijak nie będzie pasował do tego settingu, się sprawdził, bo po prostu był porządnie wyreżsyserowany. Może AI tutaj pomoże.

[@grzegorzwidawski6390]

❤

[@konradsmolarek2657]

A jeśli chodzi o fabułę gier, i jeszcze bardziej relacje postaci i wzruszającą historię, to polecam też zrobić analizę gier serii dwóch części "A Plague Tale: Innocence" i "A Plague Tale: Requiem". (Jeśli grałeś.). Tylko propozycja taka, jak będzie pasować.

[@PoetykaPopkultury]

Mam te gry na celowniku, nie grałem, ale faktycznie dla kanału ich ogranie będzie miało spory sens, bo słyszałem, że są świetne pod względem narracyjnym. Dzięki za sugestię!

[@konradsmolarek2657]

@@PoetykaPopkultury Proszę, nie ma za co ;)

[@gracjantriglav6141]

I to jest rzeczowa recenzja. 162 łapki? Powinno ich być tysiące.

[@konradsmolarek2657]

I czy pojawi się na tym kanale odcinek typu "Q&A"? Pytania od widzów i odpowiedzi, czy coś w tym stylu? Na przykład, co Cię naszło na stworzenie tego kanału i owa nazwa, jaką nadałeś i tak dalej?

[@PoetykaPopkultury]

Ojj, bardzo mi miło, ale to narazie początki kanału, nawet monetyzacji nie mogę jeszcze właczyć :D. Ale jak się z czasem rozwinie to pomyślę, ale to generalnie kanał dla zajawki, a niezbyt dla zasięgów, materiały są długie, nie mam clickbaitowych tytułów, nie żebram o suby, cieszę się, że w ogóle ktoś to ogląda, więc raczej gwałtownego wzrostu popularności się nie spodziewam :D

[@konradsmolarek2657]

@@PoetykaPopkultury Cóż, jak rozumiem, robisz to wszystko hobbystycznie i bo Ci się podoba i masz dobre chęci i tak dalej, tak? Nawet jeśli tak, to lepiej być mniej popularnym, ale robić to, co się człowiekowi podoba i co lubi, a nie to, co trzeba robić i co trzeba nagrywać, bo na przykład coś jest na TOP-ie. Życzę powodzenia w rozwijaniu kanału i Ja będę z Tobą do końca, bo bardzo Mi się podoba, jak odpowiadasz i jak prowadzisz Swoje materiały.

[@PoetykaPopkultury]

@@konradsmolarek2657 Tak jest, jakbym miał robić te materiały pod kliknięcia, to po prostu by mi się szybko odechciało. A tak to długie sobie przy nich na spokojnie, po swojemu, bez szarpania się z algorytmami youtube'a i jest fajnie :D. Dzięki wielkie, mam nadzieję, że nie zawiodę!

[@konradsmolarek2657]

@@PoetykaPopkultury No właśnie, algorytmy KZbin'a. Od dłuższego czasu już nawet nie zwracają uwagi na bluźnierstwa na Polskim KZbin, kiedy to parę lat temu, jak było chociaż jedno "Ku*wa", to wtedy już skasował YT filmik, a teraz to ludzie bluźnią na YT, i nic się nie dzieje 😂 W tym z plusem dla Tych ludzi, co podczerwieni nagrywania bluźnią albo przypadkiem jak Tobie się wymsknęło jedno czy dwa słowa, co kiedyś YT by usunął materiał. Oczywiście nie oceniam Ciebie ani innych, bo nie po to to piszę. W końcu wszyscy jesteśmy ludźmi i każdemu z Nas może coś się wymsknąć, lecz to nie powód do oceny, jak to niektórzy twierdzą.

[@konradsmolarek2657]

*Podczas nagrywania*

[@grzesiekx441]

Filippy, a nie Shaeli?

[@PoetykaPopkultury]

Do którego fragmentu się odnosisz?

[@pawenowak2189]

@@PoetykaPopkulturypewnie do tego gdzie mówisz ze Flotsam jest. Filippa a w rzeczywistości była sheala

[@siembek]

6,20 drobna pomyłka :) chodzi o Sheale @@PoetykaPopkultury

[@macdre100]

A we Flotsam to jest Sheala de Tancarville, a nie żadna Filippa

[@konradsmolarek2657]

Hmm.. A jeśli już omawiać na prawdę starsze gry, to może jeśli nie Gothic starsze wersje (bo nie grałeś jak mówiłeś), to może pierwsze części "Risen", (oczywiście, jeśli również grałeś), co również jest od gier Piranhi Bytes.

[@PoetykaPopkultury]

Też się nie załapałem, ogólnie gry Piranha Bytes mnie ominęły. Z pirackich klimatów, to prędzej Assassin's Creed Black Flag :D. Ale na Gothica przyjdzie czas, przekonam się do tego, bo to zbyt ważna gra dla polskiego rynku.

[@konradsmolarek2657]

@@PoetykaPopkultury Ojj dokładnie, Gothic jest bardzo ważną grą dla Polskiego Rynku. Coś jak omawiany właśnie Wiesiek.

[@macdre100]

Nie rozumiem tej powszechnej krytyki drugiej części. Po raz pierwszy grałem kilka miesięcy po premierze, pod koniec 2011 roku. Gra zajebista, ale za krótka i to jej jedyny minus. Natomiast jak ktoś najpierw ograł Dziki Gon i dopiero poźniej zagrał w Zabójców Królów… no to sam sobie zepsuł doświadczenie

[@RazzorMr]

W materiale jest dosyć rażący błąd a mianowicie Draug to nie jest duch domokrążcy tak jak to powiedziałeś wyraźnie tylko ten to akurat upiorne uosobienie Keadweńskiego Generała Vandergrifta który raczej chyba nie ma nić wpólnego z byciem kupcem, akwizytorem,straganiarzem. Może się mylę. Co do Addy faktycznie słabo, że gra nie bierze pod uwagę Tego jakie wybory jednak w prologu Foltest o tym wspomina i o tym, że jest żoną Radowida

[@PoetykaPopkultury]

Wiesz co, domokrążca to był jego przydomek, a nie funkcja :). Ale dzięki za czujność!

[@RazzorMr]

zatem to jednak ja źle zapamiętałem zwracam honor!@@PoetykaPopkultury

[@Krzyco007]

Wrzucasz filmik intra z gry, a jednocześnie nie chciało Ci się wycofać muzyki z tła

[@michagolis150]

No kiedyś to były gry, teraz człowiek odpala prolog i już mu się nie chcę grać.

[@PoetykaPopkultury]

Bez przesady, nadal wychodzi mnóstw znakomitych tytułów! Ale fakt, że im człowiek starszy, tym rzadziej chwytają za serce, ale to chyba normalne.

[@marekkos3513]

Wiedzmin 2 to chyba najgorsza gra Redow.Dlaczego ?.Fabula i sam swiat przypomina hollywodzkie filmy fantastyczne niz typowe polskie,swojskie sredniowiecze fantasy.Pamietaj ze gra mnie bardzo odzucila bo wogole nie czulem juz tego klimatu.Sam gameplay byl tez bardzo sztywny i nudny

[@PoetykaPopkultury]

O ile pierwszy akt jeszcze trochę daję tej swojskowści, tak faktycznie potem robi się z tego taka Gra o Tron. Choć fakt, w książkach też było bardzo dużo polityki, to mogli się tym zainspirować.

[@piotrzysko93]

Kdz

[@grzegorzprzygrodzki3764]

kdz

[@DanutaSiedzik]

❤