Mój chory mąż dostał raz paczę z Płocka . Wszystko okradzione i zaklejone ponownie przezroczystą taśmą. Paczkę pobrałi w piatek, a dowiezli we wtorek następnego tygodnia. Mam jeszcze na strychu te paczki pełne napchane starych , brudnych szmat. Wolontariuszka okradła mężowi paczkę i nie było winnych.
@wdowasamotna37344 жыл бұрын
To upokarzające co mnie spotkalo, w tym roku zgłosiła mnie do do Szlachetnej Paczki Pani sołtys. Dzwoniła wolontariuszka i się umówiła na wizytę, a potem nawet telefonu nie odbierała. Napisała mi smsa że się nie kwalifikuje bo musi mnie zgłosić MOPS. Wyparła się be szczelnie co powiedziała wcześniej. Jestem chorą wdową. Żyje z głodowej renty inwalidzkiej. Mieszkam samotnie w bardzo złych warunkach. Mąż przez 12 lat chorował na chorobę Parkinsona i było nam ciężko.
@zuzannah8314 жыл бұрын
Mielismy prawie podobnie rok temu ,do szlachetnej paczki zgłosiła nas pani z gminy. Byli u nas wolontariusze na wizycie odpowiedzieliśmy na wszystkie pytania i myśleliśmy że super się udało ale będzie niespodzianka dla synka. Ale czas mijał nie dostaliśmy żadnej informacji a potem nagle gdy było już po rozwożeniu prezentów zadzwoniono nam i powiedziano że my nie jesteśmy w bazie rodzin. Było dużo smutku. Żałosne.
@rozag47724 жыл бұрын
@@zuzannah831 poprostu się nie zakfalikowaliście i niemusieli dojazd dzwonić
@zuzannah8314 жыл бұрын
@@rozag4772 no może tak, ale lepiej by było jeśli byśmy otrzymali o tym informację wcześniej
@rozag47724 жыл бұрын
@@zuzannah831 widzi pani poprostu wam się nieposzczęsciło ale spułczuje trohe Pani ale niemają i tak obowiązku dzwonić
@fabianakot60344 жыл бұрын
Nie zawsze można nazwać szlachetną tę fundację, skoro 'podarowała' osobie bardzo chorej, dopiero co po chemioteropi lodówkę starą.,zniszczoną, brudną i zapajęczoną. Do dzisiaj osoba ta nie może otrząsnąć się z upokorzenia. Pozdrawiam