Winyloteka u Pawła - WD-40 + płyta winylowa = ❓❓❓

[@jarekpoleca]

Ciekawy pomysł, będę musiał sprawdzić u siebie. Dziękuję za ciekawy odcinek. Pozdrawiam

[@ania28215]

Świetny film serdeczne dzięki .Mam płytę Clannad - Legend są na niej bardzo drobniutkie ryski jak się popatrzeć pod światło podczas odsłuchu bardzo dużo trzasków ,spróbuję naprawić według Twojej instrukcji .Myślę ze kwestia ściereczki jest bardzo ważna ktoś mi poradził firmę Raypath są dość drogie ,na innym filmiku był też film gdzie ktoś czyścił za pomocą pędzla myślę że to dobry sposób bo włosie dociera w rowki ale się zastanawiam żeby taki zwykły pędzel zastąpić pędzlem do makijażu jest bardziej miękki

[@tadeuszrybczynski9017]

Myjąc w ten sposób płytę pod bieżącą wodą moczymy label. Delikatnie mówiąc, takie mycie grozi zniszczeniem tej części płyty. Czyli w tej części pomysłu inteligencja zawiodła. Co do WD40 nie wypowiem się czy to mądre. Odnoszę wrażenie że nie bardzo fajnie mieć umyte płyty w ten sposób. Smród przechowywany w kartonowych opakowaniach płyt? Tłusty syf zniszczy również tą część niejednokrotnie unikalnych kolekcji. Ludzie, zastanówcie się co proponuje ten "znawca winila".

[@WinylotekauPawla]

Wystarczy obejrzeć do końca, WD 40 zmywamy po wszystkim. Label nie uszkodzi się spokojnie. Nie podoba się Panu metoda trudno szanuje Pana zdanie. Pozdrawiam

[@tadeuszrybczynski9017]

@@WinylotekauPawla Ja też szanuję próbę bycia innowacyjnym. Label podczas takiego mycia musi ucierpieć. To bolączka takiego chlapania, to raz. Dwa, myjesz smarujesz WD i wycierasz. Ale w rowkach ten tłuszcz zostaje. Jaką mamy pewność że ten tłuszcz zalegający dłuższy czas nie zniszczy struktury płyty. Ja nie mówię o płytach na eksperymenty za 20 zł. Raczej słabo sobie wyobrażam bym zrobił coś takiego z TOJP-7079 których jest na świecie 5000szt. Ciekawe też co z moją wkładką na dłuższą metę która kosztowała 2x tyle co gramofon. A co z pasmem przenoszenia z tym poślizgiem. Jak ktoś chce niech ryzykuje. Nie pochwalam bo mogę trafić na rynku z 2 ręki taką płytę.

[@wicher123]

to może opowiesz, w jaki sposób Ty myjesz płyty? takie, których jest np tylko 5tyś szt. ? ;)@@tadeuszrybczynski9017

[@saliwanpl1832]

Wd 40 zmywamy hmm to chyba trzeba by było gorąca woda albo wodą z płynem lub mydłem. Wystarczy posmarować ręce tym i zobaczyć jak schodzi wd samą wodą : p

[@7nevada]

Witam Z WD 40 raczej bym nie ryzykował. Efekt Wprawdzie jest, a wynika z faktu że zmniejszamy tarcie poprzez smarowanie. Jednak działa to w dwie strony - redukuje szumy i trzaski, oraz nieco ogranicza pasmo od góry. Obawiam się jednak że użycie tego preparatu w dłuższym terminie może spowodować degenerację struktury nośnika. Napewno też będzie sprzyjało przyklejaniu drobinek kurzu, co też wpłynie destrukcyjnie na płytę. Bezpieczniej było by użyć oleju silikonowego, który ma duże powinowactwo do plastików, ale kurz i ograniczenie pasma dalej będą. Należy też pamiętać o przemyciu igły każdorazowo po odtworzeniu tak spreparowanej płyty. Pozdrawiam

[@WinylotekauPawla]

Nikt nie powiedział ze vd40 ma pozostać na powierzchni płyty. Po jego zastosowaniu po prostu zmywamy go.

[@WinylotekauPawla]

Ja wszystko rozumiem ale tak jak napisałem wcześniej po zastosowaniu środka vd40 należy go później spłukać. W innym wypadku tak jak Pan wspomniał trzeba czyścić igle jeżeli ktos zamierza pozostawić ten środek na płycie na stałe.

[@7nevada]

@@WinylotekauPawla Co nie znaczy że nie niszczy

[@7nevada]

@@WinylotekauPawla Możesz wypróbować sposób (również w formie filmu instruktażowego - jeśli chcesz) , który stosowałem wiele lat temu i zamierzam stosować gdy odzyskam gramofon i zbiór płyt. Polega on na tym, że płytę już umieszczoną na talerzu gramofonu pokrywasz warstwą wody z niewielkim dodatkiem jakiegoś środka zmniejszającego napięcie powierzchniowe (na przykład kropla detergentu) Po odtworzeniu zbierasz wodę spraną flanelą (przy okazji czyszczenie) Uważam że to najbezpiecznieszy sposób (niestety nie dla gramofonu, ale przy odrobinie uwagi nic nie powinno się wydarzyć) Jeżeli masz pytania to chętnie odpowiem

[@WinylotekauPawla]

@7nevada jest pare różnych sposobów, jak wyszyścić płytę. Pewnie jeszcze nie raz nagram odcinek z inna metoda. Pozdrawiam

[@robertzdancewicz7837]

W rowkach płyty pozostanie kamień z wody oraz olej już na wieki i w żaden sposób tego nie da się już wypłukać. Wg mnie taka płyta jest już zniszczona. Odsłuch poprawił Ci się tylko po użyciu, z czasem będzie zanikał.

[@WinylotekauPawla]

Ja mam troszeczkę inne zdanie w tej kwestii mimo to dziękuję za komentarz. Pozdrawiam

[@1983mhc]

Generalnie to ja bym nie pokazywał bynajmniej mycia pod kranówką. Nie każdy ma twardą wodę, ale ci co mają załatwią sobie plyty na amen. Ja z tanimi plytami swoje eksperymentowałem, ale WD-40 bym nie użył. Glownie ze względu na igłę z wkładki. Nawet po umyciu coś tego WD-40 zostaje w rowkach. A nie chciał bym zniszczyć wkładki na eksperymenice. Ale nie powiem słychać i to wyraźnie, że plyta po tym zabiegu gra lepiej, trzasków jest ewidentnie mniej.

[@bartomiejmirocha]

Witam Są różne sposoby mniej lub bardziej kontrowersyjne na pozbycie się zakłóceń (trzasków) podczas odtwarzania płyty winylowej. Osobiście nie zaryzykował bym takiej metody przedstawionej na filmie co nie oznacza że krytykuję ,skoro według autora filmu przynosi ona pożądany efekt. Uważam że są bardziej bezpieczne metody dbania o nasze czarne krążki czyli wizualne jak i odsłuchowe. Nie używam żadnych ściereczek ,żelów, masy czyszczącej oraz gotowych płynów formułowych do czyszczenia czy mycia płyt LP Według mnie to strata pieniędzy i nabijanie kieszeni producentom takich wynalazków.A wiem co piszę bo sam posiadałem takie ,,akcesoria" i niestety używanie ich nie przyniosło wymiernego efektu. W internecie są różne ,,receptury" sporządzenia odpowiedniego płynu do mycia płyt LP ale nie chodzi tu o to żeby płyta tylko ładnie wyglądała tylko czysto zagrała po takim umyciu. Metodą prób i błędów udało mi się uzyskać zadawalający i tani sposób na pozbycie się ,,trzasków" podczas odtwarzania płyty. Potrzebne są 3 składniki 1. Izopropanol wysokiej czystości CLEANSER ipa Art.102 jest to preparat do czyszczenia optyki mechaniki precyzyjnej i sprzętu elektronicznego w skrócie (czysty alkohol izopropylowy) 99,9% 1Litr to koszt ok.18 zł można bez problemu kupić na Allegro tylko są różne etykiety tego produktu ja używam z czarno-białą etykietą 2. Woda demineralizowana (destylowana) ultraczysta 1 litr koszt 5zł 3. Fotonal (płyn używany kiedyś w fotografii przy wywoływaniu klisz w tradycyjnych aparatach) koszt ok 30 zł za 250 ml Sporządzenie płynu 1 szklanka izopropanolu 1,5 szklanki wody destylowanej 1-2 łyżki stołowe fotonalu wszystko wymieszać i płyn gotowy W niektórych przepisach zalecają 2-3 krople fotonalu a ja uważam że to ten składnik robi dużą robotę w pozbyciu się ,,syfu" z płyty co znacząco wpływa na pozbycie się ,,trzasków" Fotonal w tej proporcji nic złego nie zrobi naszej płycie wręcz przeciwnie działa on zmiękczająco i antystatycznie. Ja swoje płyty myje w tej formule w myjce knosti kręcimy kilka razy w jedną stronę i kilka w drugą. Po umyciu zostawić do całkowitego wyschnięcia nie wycierać żadnymi szmatkami niech sama dobrze wyschnie. Przed odsłuchem ewentualnie przeczyścić płytę delikatnie szczoteczką antystatyczną. Oczywiście igłę również pędzelkiem z płynem. UWAGA Podczas mycia płyty w tej formule może on delikatnie się pienić ale jak dobrze wyschnie nie będzie śladów ani zacieków będzie pięknie błyszczała i wynagrodzi wam czyste brzmienie bez zakłóceń typu ( trzaski czy smużenie) Eksperyment ten przeprowadziłem na nowych płytach które po produkcyjnie mogły posiadać nieczystośći typu kurz itp co wpływało na niemiły dla ucha odsłuch Co do starszych płyt które posiadają rysy lub są uszkodzone mechanicznie nie wypowiem się czy mycie da pożądany efekt. Wiśienką na torcie jest to że po umyciu nawet na rozbiegówce nie słychać trzasków. Miłego odsłuchu pozdrawiam

[@MaciejOlsztyn]

Bzdura z tym WD40 i ta metoda mycia płyt, cały syf pozostaje w rowkach. Bez urazy ale lepszy dźwięk uzyskasz umieszczając gramofon na stabilnym podłożu niż na tej wiszącej półeczce.

[@DerekHundik]

A mam Pan odcinek o kleju do drzewa ?

[@4vox4]

Osobiście swoim LP bym tego nie zrobił. Po pierwsze WD 40 jest środkiem owszem penetrującym ale też mocno natłuszczającym co powoduje zbijanie się brudu w miejscach natłuszczonych, po drugie osłuch winyla jednak polega na "drapaniu płyty" czyli pełnej penetracji igły w rowku, płyty WD 40 jednak robi pewien poślizg w tym procesie.

[@WinylotekauPawla]

Dlatego po wszystkim VD40 jest zmywany.

[@esperoy]

Lepszy efekt zapewnia olej silnikowy do diesli. Najlepiej full syntetyk😅😊😂

[@WinylotekauPawla]

To powodzenia 😂

[@parabelumsq2lkt960]

Ciekawe, zaraz idę wypróbować 👍

[@danonezdalton5248]

Dzień dobry panie Pawle. Ciekawy odcinek pan przygotował muszę przyznać. Oczywiście sprawdzę patent. ;) Przy okazji chciałbym się zapytać czy posiada Pan może jakiś fanpage lub coś w tym rodzaju.? Nabyłem wczoraj parę singli oraz pełnych albumów i chciałbym się pochwalić. Pozdrawiam serdecznie.😊

[@WinylotekauPawla]

Dzień dobry, cieszę się, że spodobał się Panu dzisiejszy odcinek. Na ten moment nie prowadzę żadnego fanpage'a, może zastanowię się nad tym w przyszłości. Przyznam ciekawy pomysł z tym fanpagem muszę to przemyśleć. Co do singli, kiedyś sądziłem że nie warto ich zbierać ale jak się okazało myliłem się. Wiele piosenek na 7 calowych płytach jest unikalnych i niepowtarzalnych, które miały np. za zadanie promować zbliżającą się wielkimi krokami płytę studyjną. Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam serdecznie 😁

[@DerekHundik]

Nie widzialem jeszcze filmu jak ktos czysci plyte sprezonym powietrzem.

[@the_normal]

Kup profesjonalną myjkę a nie ludziom głupoty pokazujesz

[@WinylotekauPawla]

Dzień dobry, to jest jeden ze sposobów, działa ale trzeba po wszystkim zmyć Vd40. Odnośnie myjki dawno już posiadam i nagrałem o tym film. Radzę na przyszłość przejrzeć materiały. Pozdrawiam serdecznie