Wizyty patronażowe położonej środowiskowej - jak wyglądają i czy warto skorzystać?

[@julitajedrzejczak5898]

Myślę, że to wynika ze złych doświadczeń z położonymi, które potrafią np przetrzepywac szafki z prywatnymi rzeczami 😅 i jeszcze o kilku innych akcjach też slyszalam od koleżanek. Kobiety boją się, ze więcej problemów będą miały niz pożytku i wolą prywatnie prosić o pomoc jak mają wątpliwości czy problem. Ja sama się obawiam ze względu na zwierzaki, które mamy bo wiem , że jest różne nastawienie położnych do tego tematu a nasz pies musi poznać osobę dorosłą, zeby ja w pełni akceptować

[@MariaLepucka]

Wizyty patronażowe nie muszą być realizowane przez przypadkową położną z przychodni. Jak najbardziej można skorzystać prywatnie. Sama prowadzę wyłącznie prywatne wizyty i mnóstwo kobiet korzysta z takiej opcji.

[@Guciacia]

Przybyłam z shorta - dziękuję za podanie linka do tego filmiku! :) Czy w szpitalu do kontaktu można podać dane położnej z którą do tej pory nie miało się kontaktu (ciężko się do niej obecnie umówić)? Czy można podać dane polożnej z opieki prywatnej czy musi to być położna z NFZ (a z opieki prywatnej dodatkowo w ramach własnych chęci)?

[@MariaLepucka]

Jeśli podane będą dane położnej, do której w rzeczywistości nie mamy deklaracji, to szpital do niej wyśle zawiadomienie o nowym pacjencie. otrzyma wtedy informację zwrotną, że nie ma pod opieką takiej pacjentki chyba, że do tej pory uda się deklarację wypełnić. Natomiast nie ma obowiązku korzystania z wizyt położnej na NFZ. Wiele moich pacjentek z tego rezygnuje i korzystają tylko z moich wizyt prywatnie. Ja też zachecam rozważenie skorzystania dodatkowo oprócz naszych spotkań z wizyt na NFZ. Nie każda kobieta chce, zwłaszcza jeśli nei zna położnej lub nie jest akurat zadowolona z jej opieki i nie chce kolejnych spotkań.

[@Guciacia]

@@MariaLepucka Dziękuję bardzo za odpowiedź! Teraz już wszystko jasne :)

[@roksanakasprzyszak95]

Ok, tu znalazłam odpowiedzi, na pytanie z komentarza pod innym filmem

[@verygirlyman12]

Moja polozna na pytanie czemu nie ma wagi, odpowiedziała że ona nie nosi... Także i tak prywatną wizytę musiałam umówić u innej osoby i przynajmniej pani była zaangażowana.

[@MariaLepucka]

Niestety z jakością tych wizyt w ramach NFZ bywa bardzo różnie. Nie dziwi mnie to zważywszy na wycenę NFZ: 30zł za wizytę domową u mamy i dziecka. Brzmi jak kiepski żart.

[@smoczydlo2]

Hmm... czyli grzecznie podziękować w przychodni bez tłumaczeń i uzasadniania, a zaprosić dobrą położną prywatnie. Chyba tak zrobię, ale jeszcze dam szansę i dopytam o położne w przychodni, czy któraś będzie w porządku :)

[@MariaLepucka]

Zawsze można zaprosić położna z przychodni i podjąć decyzję po pierwszej wizycie. Jeśli będzie kiepska, można zrezygnować. Jeśli będzie przyzwoita ale niewystarczająca, to można korzystać i na NFZ i prywatnie.

[@w.418]

Dlaczego zakładasz, że ta z przychodni będzie zła? Przecież w przychodniach też pracują świetne osoby, moja położna jest tego najlepszym przykładem. Pomagała mi bardzo, naprawdę dużo dla mnie zrobiła, myślę, że więcej niż musiała. I w drugą stronę - zdarza się być źle potraktowanym/potraktowaną przez prywatną służbę zdrowia.

[@tatianaprok2643]

Czy położnym po nfz muszę coś płacić???? Bardzo dziękuję za informacje... Filmiki naprawdę są ciekawe. Bardzo dużo info dla siebie usłyszałam w Pani na stronie. 💐

[@MariaLepucka]

Położna z NFZ nie przyjmuje opłat od pacjentów tylko refundację z NFZ. Chyba, że pyta Pani o coś innego, bo nie jestem pewna czy dobrze rozumiem pytanie.

[@tatianaprok2643]

@@MariaLepucka dziękuję bardzo💐, wszystko dobrze Pani zrozumiała.)))

[@Aleksandra_450]

Czyli jesli nawet wybrałam prywatnie położną to ta z mojej przychodni i tak przyjdzie?

[@MariaLepucka]

To zależy czy wypełniłaś deklarację wyboru położnej. Jeśli tak, ma ona obowiązek do Ciebie przyjść. Oczywiście może być tak, że jeśli sama nie zadzwonisz, to położna nie pojawi się, bo szpital nie poinformuje jej na czas, że wyszłaś z dzieckiem do domu. Jeśli chcesz mieć oprócz wizyt prywatnych także te z NFZ - zadzwoń i umów się. Jeśli nie chcesz wizyt z NFZ, możesz z nich zrezygnować - pisemnie, nawet jeśli złożyłaś deklarację.

[@ilovebiscuits30]

To ja pamiętam, jak była sąsiadka kilka lat temu powiedziała mi, że jak tylko urodzę, to będę musiała się pozbyć psów z domu, bo jeśli położna zobaczy, że pies śpi w łóżku, to mi zaraz MOPS naśle i dziecko zabiorą xD

[@MariaLepucka]

Stosunek do zwierząt w tym kraju nadal pozostawia wiele do życzenia. Takie teksty słyszy bardzo wiele osób, zwłaszcza przyszłych rodziców.

[@w.418]

Mnie dziwi, że kobiety nie korzystają z możliwości spotkań z położną w czasie ciąży, nie chcą wizyt patronażowych. Jeszcze jestem przed porodem, ale to, ile pomogła mi moja położna... A swoją drogą przekochana i bardzo serdeczna osoba. Ta wiedza i pomoc są nieocenione, a ktoś z tego rezygnuje. Z tą oceną trochę się zgadzam. Ale przecież położna nie ocenia nas dla samego faktu, tylko żeby nam ułatwić nam życie i żebyśmy lepiej mogli dbać o naszego malucha. Możemy jakoś tam zmienić pieluchę, a możemy przekręcając na boczki. Możemy męczyć się z usypianiem/kolkami, a możemy zapytać położną.

[@MariaLepucka]

Myślę, że odmowa wizyt wynika najczęściej z braku wiedzy i świadomości tego po co te wizyty są. Niekiedy matki rezygnują też dlatego, że nie wybrały (lub nie miały za bardzo wyboru np na wsi) położnej, której mogłyby zaufać. Ale fakt - wizyty środowiskowe to jest przywilej każdej matki, warto z niego skorzystać.

[@w.418]

@@MariaLepucka, trochę tak, ale widzę też, że najzwyczajniej w świecie ludzie są różni. Jedni zaangażowani na maxa, chcą być jak najlepszymi rodzicami, a inny wychodzą z założenia jakoś to będzie. No jakoś będzie, ale przecież można życie ułatwić i sobie, i maluszkowi.

[@tinplejt]

Czy w trakcie takiej wizyty przydaje się obecność męża czy raczej jest opcjonalna? Pytam, ponieważ mamy pieska, który nie lubi obcych i najlepiej by było żeby na ten czas tata brał go na spacerek ;)

[@MariaLepucka]

Ojciec nie musi być obecny w czasie wizyty. Co więcej w czasie pandemii, część położnych prosi, aby była tylko mama i dziecko.

[@nataliaj9096]

Proszę o informację. Położną wybrałam w przychodni, do której się zapisałam nie będąc w ciąży, oraz w momencie zapisywania się do przychodni, w której prowadzę ciążę. Czy jest jakaś różnica, którą położną poproszę o wizytę patronażową? 🤔

[@MariaLepucka]

W jednym czasie można mieć tylko jedną położną. W momencie podpisania deklaracji w nowej przychodni, stara automatycznie wygasa. Dlatego ma Pani jedną położną, ta z przychodni prowadzącej ciążę. Jeśli mieszka Pani w strefie jej dojazdu, powinna Was odwiedzać po porodzie. Oczywiście proszę zadzwonić i umówić wizytę.

[@nataliaj9096]

@@MariaLepucka dziękuję za odpowiedź :)

[@AlexanDra-td7qc]

Czy każda położna przed porodem może wykonać KTG, czy tylko w szpitalu można to zrobić?

[@MariaLepucka]

Tak, każda położna mogłaby wykonać KTG ale w większości placówek medycznych nie ma takiego urządzenia i wtedy pacjentki odsyłane są do szpitali.

[@kasiasz8763]

Ja mam takie pytanie jeśli dziecko urodzi się w grudniu kiedy można wyjść na pierwszy spacer tak zeby dziecku nie zaszkodzić ??

[@MariaLepucka]

Jeśli temperatura będzie na plusie, można wyjść ze zdrowym donoszonym dzieckiem an pierwszym spacer od razu . gdyby było zimno, np. 5-10 stopni to pierwszy spacer powinien być krótki np 15 minut.

[@kasiasz8763]

@@MariaLepucka Dziękuje.Chciałam właśnie wiedzieć bo termin na CC mam początek grudnia,jedni mówią ze nie powinno się wychodzić ze względu na smog i słaba odporność a inni mówią właśnie tak jak Pani ze krótki spacer zeby się dotlenić jest zalecany zeby się nie „kisić”w domu.Moja położna tez uważa zeby najlepiej nie wychodzić przez miesiąc z dzieckiem zeby nie zaszkodzić małym płucom i tak dziwne mi się to zdawało zeby tyle czasu dziecko trzymać w domu. Dziękuje za rozwianie moich wątpliwości.

[@zdzisiasobiegraj6643]

Czy noworotka poji się gdy karmi się piersią i sztucznie

[@MariaLepucka]

Nie ma takiej potrzeby.

[@anetasosnowska2424]

Ojjj szkoda ,że moją Pani położna przychodzi tylko po podpisanie listy😐

[@MariaLepucka]

A jest jakaś inna położna w okolicy? Może warto zmienić?

[@inaviol9500]

A pani podpisuje i o nic nie pyta akceptując sytuację ? Jeśli tak to wygląda to raczej na obustronne porozumienie. Ale tu pokazać położną w negatywnym świetle to tak fajnie wygląda...

[@哥斯拉-m6c]

no i nie odpowiedziała Pani na pytanie czy wizyty położnej są obowiązkowe

[@MariaLepucka]

Odpowiedziałam na to pytanie już w pierwszej minucie filmu 🙂 Nikt do tych wizyt nie zmusza. One powinny się odbyć się nikt tego nie kontroluje np w taki sposób jak kontrolowane są szczepienia. Chyba, że rodzina zostaje zgłoszona do MOPSu jako zaniedbująca dziecka.