Wojciech Młynarski - Podchodzą mnie wolne numery

Premiera na KZbin . Większość piosenek Mistrza to wielkie przeboje . Dla mnie ta piosenka jest jedną z najlepszych . Mogę tego słuchać bez końca . Wykonanie z 1971 roku , obie ścieżki oryginalne - zachowałem kompromis pomiędzy jakością a chęcią zaprezentowania tego genialnego utworu .
Słowa i Muzyka : Wojciech Młynarski

[@mauryxy4246]

Wspaniały aktor

[@lucynajacobs5282]

Moge tego sluchac w nieskonczonosc. Cudowny komiczny Wojciech Mlynarski. Tesknie okropnie. ❤

[@Balbina1324]

Merci absolutny geniusz 🌷🌺🌷

[@krzysztofdemitraszek8344]

Kocham tego Pana !!!

[@krzysztofdemitraszek8344]

,, najpierw trochę taty z mamą..." no wspaniale.

[@notformoney5555]

Mistrz-absolutnie.

[@barbarabrecht6786]

Wojciech Młynarski zawsze żywy. Geniusz tekściarstwa.

[@Balbina1324]

Brawo Najlepsza😊 ocena jego wielkiego talentu Je garde petits notes ❤ de licem Uroczy sympatyczny przyjaciel ❤️❤️❤️❤️❤️

[@barbarawozna8852]

Panie Wojtku.....Kocham Pana

[@barbaraczuber3688]

Ale fajne, uśmiałam się perliście.

[@rypaczyo]

Takich numerów proszę więcej pisać mnie :)

[@piotrszlazak2513]

Tyś Brachu sam numer-co!???👊🤸‍♂️🙋‍♂️

[@aboberek]

Niepowtazalny glos Mistrza satyry.

[@mauryxy4246]

Super

[@jankowalski3220]

Już dawno rozszerzyłem katalog polskich bardów o WM. Bard małych spraw, bliskich każdemu.

[@piotrszlazak2513]

Wolne numery--grzecznię proszę!Narazie.

[@dziadekmietek4866]

No proszę Dean Martin.Mistrz

[@aleksandrachojnacka]

prawdziwa klasyka..

[@galesiarudeboy]

5 997 wyświetleń w tym 5 tyś moje :)

[@arczi5252]

Lecz po tylu latach, wnet się okazało, że ma wiele więcej, 44 447 się ukazało. no bo jego teksty, wiersze, felietony, są zawsze najlepsze, szkoda nie dać zań nagrody. Ten człowiek to poeta, o wielkim, sporym talencie, pisał, bo natchniony, odkąd jeszcze był dziecięciem. Szkoda, że go nie ma dzisiaj na tym świecie, lecz to był poeta, wszyscy o tym wiecie.

[@piotrbojarski6502]

jak odeszliśmy od rozumu, to nie boli, wojetk umarł,

[@terapiadusza9296]

Bardzo wielowarstwowy utwór mistrza.

[@krzysztofdemitraszek8344]

A mnie to też konweniuje.

[@patrolowaty]

no właśnie... mistrza satyry. Więc o co chodzi w tej piosence? Faktycznie o piosenki, czy na siłę szukam drugiego dna? Jedyne co mi przychodzi do głowy to drugie znaczenie słowa wolny, czyli z angielska nie slow, tylko free

[@aiwendilciunio]

Ja to rozumiem jako kpinę z "dyrektorków", buraków wbitych w drogie garnitury, którzy uważają, że cały świat kręci się wokół nich i na każdy temat mają najlepsze zdanie.

[@zdzichu42]

100% utworu to kpina z "warszawki" czyli ludzi z obrzeży warszawy, których cechą szczególną jest "golnięcie sobie piwka w barze smakosz" o poranku (mogą sobie na to pozwolić), mówienie "y" zamiast "i" oraz stosowanie dziwnych zwrotów: "berbery" czy "szlofoksy" Motyw kpiny z "warszawki" powraca jak bumerang w wielu dziełach, a dzisiaj często jest używany nawet w kulturze masowej

[@jerzygondol1480]

To nie jest satyra tylko bliskie sercu poety klimaty. Pan Wojtek lubił wolne numery, atmosferę podwarszawskich przedmieść i szmerek w głowie.

[@vwgolfdiesel]

@@zdzichu42 bzdura ociec, nic nie zrozumiales.