Zacząłem od trójki, musiałem zobaczyć zatem i dwójkę a potem część pierwszą. powiem tak: PRZEZA...STE. Tym bardziej wartościowe że, jak wnioskuję z napisów końcowych, to rodzinne przedsięwzięcie, w dużej mierze. Fajny pomysł na połączenie słowiańskich klimatów z czadową historią dziewczyny z Sekwany, taka pociągająca makabra. Git muza i obraz, piękne maski. Och i Ach!