Wrap UP - podsumowanie czytelnicze października ✔📚

[@gabis6352]

ale przepiekne tlo❤

[@kamilakamila8310]

Jak fajnie że dziś jest środa i jest Twój film ♥

[@AnetaZ.]

" Kuszenie" kupiłam koleżance na urodziny w prezencie z autografem autorki na jesiennych targach książki w Warszawie 😊Piękna okładka jak pudełko czekoladek idealna jako upominek:)

[@sandra_leszczynska]

Omggg przez choróbsko byłam przekonana, że jest wtorek i doznałam szoku, gdy przyszło powiadomienie 😂. Normalnie niespodzianka hahaha, z fajniejszych książek czytałam dużo Lottie, Zieloną milę, Tajemną historię i You'd be home now ❤

[@me.matilda]

tajemna historia🤍

[@czytam.do.herbaty]

„Rzeźbiarka krwi” i „Wyznania” były dla mnie totalnym odkryciem października 😁

[@emiliaosik8440]

Kurcze jak ja się cieszę, ze ktoś poza mna zauważył te wszystkie literowki w Grze klamstw ❤️ juz sie obawialam, ze to typowo moja kwestia wyczulenia na błędy w tekście, ale widzę że inni też widzą skalę..

[@zuza1613]

Kurczę, mi też tak przeszkadzały te błędy w książce Ruth Ware, jeejku.. Na szczęście w drugiej połowie było ich trochę mniej, ale to jest pierwsza książka, w której znalazłam ich tak dużo, że aż nie mogłam w to uwierzyć, jak zobaczyłam, że dwie osoby dokonywały korekt. Dobry pomysł ze zgłoszeniem do wydawcy 😊. Fabuła sama w sobie dość średnio mi się podobała, ale bawiłam się całkiem nieźle, wiadomo przy końcu największa zabawa była haha. Chociaż dużo bardziej podobała mi się Pod kluczem czy Kobieta z kabiny dziesiątej 😄

[@PixelBurst-l1c]

Anyone else here obsessed with Olivia's Cooper "Manifestation Hacks"? It's like discovering a secret treasure map of manifestation!

[@saskakepa3669]

Zawsze dziwi mnie gdy mówisz, że nie lubisz gdy bohaterowie ze sobą nie rozmawiają a jednocześnie uwielbiasz "Rebekę" ... przecież tam gdyby małżonkowie ze sobą rozmawiali książka miałaby 3 strony ... co doprowadzało mnie do szału 😆🙉 A tak poza tym to Nikola: dużo w tym miesiącu nie czytałam Filmik: 42 minuty heheh :D

[@vritic]

ale w Rebece w ogóle nie ma motywu konfliktu między małżonkami i braku komunikacji

[@Dorota71a]

❤

[@agnieszkamaciejewska1364]

Ciekawy filmik. Niestety nie czytałam żadnej z książek, o których opowiadasz w filmie.

[@martajonca661]

Ja przeczytałam w parzdzierniku aż 13 książek

[@mongy1591]

Nikola do kawy z rana jak śmietana!

[@HeroldAndrasty]

"...sprzedając homeopatyczne środki wszystkim, czyli oszukiwać trochę ludzi". To trochę jak powiedzieć być farmaceutką i sprzedawać leki ludziom jednocześnie ich trując. Nieładnie mówić tak ogólnikowo.

[@jagodaz4364]

a ja uważam, że Nikola dobrze podsumowała, że to oszukiwanie ludzi, nie wdając się przy tym w zbędne w tym momencie rozważania :)

[@HeroldAndrasty]

@jagodaz4364 Oczywiście, że podsumowała niedobrze. Jeśli trafisz na homeopatę oszusta, to jak najbardziej można tu mówić o oszukiwaniu, ale nie każdy homeopata to oszust. Analogicznie nie każdy lekarz to konował (i również oszust), ale wielu z nich niestety tak i mógłbym tu na ich przykładzie wystawić laurkę im wszystkim przez pryzmat tych, z którymi miałem do czynienia.

[@DeadNetCord]

W którym momencie jest o tym mowa?

[@magdalenak5300]

Homeopata z samej nazwy może być uważany za oszusta ponieważ nie stosuje metod opartych na dowodach, faktach (EBM- evidence based medicine), lekarz natomiast, studiowal i praktykuje właśnie EBM - każda metoda diagnostyczna i lecznicza, każde zalecenie, wszystkie wytyczne przeszły szereg badań, które udowodniły ich skuteczność (z założenia każdy lekarz, pomijam kwestię przywołanych konowalow)

[@HeroldAndrasty]

@@magdalenak5300 Ba, za oszusta może być uznawany każdy kto oszukuje. Głębokie. Nie musi to być wcale homeopata, jak już wspomniałam. Nie potrzeba dowodu naukowego, kiedy najlepszym dowodem staje się sam wyleczony obojętnie czym i jak. Zresztą same metody "oparte na dowodach" można uznać za oszukańcze, gdyż te zmieniają się przecież z każdym odkryciem. Ruchome fakty. Niestety nauka/medycyna jest jeszcze w powijakach, zbyt głupiutka by zrozumieć dzięki niej pewne mechanizmy rządzące człowiekiem. Może kiedyś.