Wstępne układanie gniazd cz 2

[@WiesawGryl-zo1hz]

Mogła pani ramki które rzyniosla z przczolami po miodobraniu przed włożeniem do ula strząsnąć było by ok

[@pasiekachyrzule5629]

Zimuje Pani na dwóch korpusach czy łączy Pani ramki ja zimę w jednym korpusie?

[@annakmiecik331]

Wszystko zależy od siły rodziny. Ja izoluje matki. Pokażę pod koniec sierpnia

[@pasiekachyrzule5629]

Pytam o te filmiki/rodziny co Pani kominowa ustawia

[@annakmiecik331]

@@pasiekachyrzule5629 Teraz ustawiam gniazdo, żeby odkładały mi pokarm u góry w większych rodzinach, ale nie ograniczyły matki w czerwieniu. Powinny syrop układać od góry i ściągać matkę w dół. Po połowie sierpnia ułożenie zrobię już zimowe i będę zalewać gniazdo oraz izolować matki. Będę pokazywać

[@piotrwitkowski3978]

Dlaczego wywalamy takie ciemne ramki?

[@annakmiecik331]

Z kilku powodów,zmniejszona komórka, zanieczyszczenia, zapobieganie chorobom, odzyskanie wosku pszczelego...

[@piotrwitkowski3978]

@@annakmiecik331 Ok, rozumiem. Zastanawiam się tylko jak to się dzieje w naturze. Pszczoły też wymieniają sobie plastry?

[@annakmiecik331]

@@piotrwitkowski3978 Co roku , rójka to naturalny proces wymiany i rozwoju. Resztę robi przyroda,po osypaniu się rodzin wchodzą myszy,barciaki a potem znów zasiedlą takie dziuple pszczoły. W starych domach są często stare plastry, które już nie są zasiedlane a rodzina miała możliwość się przesuwać i budować nowe. Pszczoły mają bardzo dobrze rozwinięte instynkty przetrwania. Jeśli miejsce zagraża bezpieczeństwu opuszczają siedlisko w postaci rójki " głodniaki" Dzikie pszczoły umieją sobie radzić. My pszczelarze często nadużywamy chemi , nie pozwalamy na rójki,co powoduje ciągły rozwój bez braku oczyszczania gniazd i wzmacniania pszczół.

[@piotrwitkowski3978]

@@annakmiecik331 Dlatego pytam, ponieważ u znajomego na skraju pola pszczoły mieszkają sobie w dziupli. Nie przeszkadza mu to, a nawet cieszy się, że ma takich mieszkańców 😊. W tej dzipli są już od czterech lat. Z tąd moje pytanie, jak to jest w warunkach naturalnych😊. Dzięki i pozdrawiam.

[@annakmiecik331]

@@piotrwitkowski3978 Jestem też bartnikiem,z moich obserwacji często bywa tak , że zamieszkałe dziuple po osypaniu się rodzin są szybko zasiedlane. Oczywiście bywa tak , że pszczoły są w nich kilka lat, ale często też bywa tak, że przez zimę rodzina umiera a pierwsze rójki zasiedlają dziuplę i kontynuacja życia jest. Jednak w środku gniazdo jest już zjedzone a one odbudowują go bardzo szybko. Ale to wspaniała wiadomość, że pszczoły żyją tam cztery lata. Trutnie z tych rodzin są bezcenne z racji genów. ❤️