Wygaszacz ekranu, czyli labirynt, rury i akwarium | GIMBY NIE ZNAJO

[@Fuzionek]

Te wygaszacze ekranu miały lepszą fabułę niż niektóre dzisiejsze gry xD

[@feandesign]

Fuzionek Tak, ale jedyne co mnie wkurzało w wygaszaczu "Labirynt" to to, że "główny bohater" był na tyle upośledzony że nie wiedział w którą iść stronę :D

[@takigosciu]

InformatyQ (ThePROsiakTV) niektórzy na escape'ach w majnkrawdzie stosują podobną taktykę (trzymają się np. lewej)

[@agrest6489]

To prawda xDDDDDD

[@bagieta4150]

Fuzionek prawda xd

[@iska1995]

z fabułą polecam Toaletowy wygaszacz ekranu :)

[@Raf99]

Pamiętam Labirynt. Używam Babelków obecnie. Fajnie jak się zbugują i latają po ekranie jak porąbane.

[@rogal7days]

Raf99 Też właśnie używam bąbelków :)

[@agatkagrzyb653]

tez

[@kuba__]

Ja obecnie od jakichś 9/10 lat korzystam z takiego Toyota. Jak chcesz zobaczyć jaki to wpisz sobie "Toyota Screensaver"

[@ZENEQQ]

Tez korzystalem

[@Daiktar]

Ja najbardziej pamiętałem te rury, latające znaki Windowsa, które leciały w przestrzeń kosmiczną, zmieniającą się bryłę oraz oczywiście labirynt!

[@fidrygalka]

Uwielbiałam labirynt jako wygaszacz ekranu. Pamiętam, że można było ustawiać rodzaj sufitu, ścian i podłogi. Można było wszystko ustawić w cegłę, albo podłogę zrobić ceglastą, a ściany "podłogowe". Lubiłam też "zegar", lub "własny napis". Potem wraz ze zmianą windowsa zmieniłam wygaszacz na tzw. drogę mleczną, którą używam do dziś. Obecnie mam ustawiony "ukryj swoje myśli". Wygaszacz jest ustawiony na 1 min, co oznacza, że po minucie nic nierobienia włącza się plątanina nitek i linii. Bardzo to lubię... Szkoda, że współczesne windowsy nie mają już takiego wyboru jak wcześniej.

[@TucznikNieboży]

Eee Chodzę do 2kl gimnazjum i: -w 3 klasie podstawówki uwielbiałem ten wygaszacz z labiryntem na informatyce gdyż sprzęt był stary jak ty -oglądałem hugo jak miałem 5lat -pamiętam w 3kl cukierki za 5gr albo shock Chodziłem do 3kl podstawówki w czasach kiedy popularne robiły się telefony dotykowe (jak bardzo chciałem go mieć wtedy) a teraz na takim dotykowcu piszę ten komentarz. NIECH KAŻDY KTO PAMIĘTA TO CO JA TU WYPISAŁEM DA ŁAPKĘ.

[@matrixmitochondrium738]

Mam to samo, jestem w twoim wieku

[@patipe6]

[@julialudwicka8102]

ja jak byłam mała to jak tata odszedł od monitora to ja podchodziłam i oglądałam te kolorowe rury 😂😂😂

[@yukitsokuro5164]

Ale TOTALNIE, TOTALNIE You've made my day! Najcudowniejsza rzecz z filmiku (oczywiście wygaszacze same w sobie to historia)... Ale ta muzyka z Heroes III na końcu - poezja. Chyba sobie zagram dzisiaj.

[@AxerfishPlay]

A te rybki to ja miałem 　 Fajne to było bo mogłeś sobie wybrać z kilkudziesięciu rybek te, które mają się pojawiać na wygaszaczu. Jako dzieciak jarający się bajkami... zawsze brałem te rybki, które były w filmie "Gdzie jest Nemo?" :D

[@eliaszkkk]

Oglądało się je tak często jak teraz się ogląda filmiki na youtube :D

[@Miloosz27]

Ale mi się zrobił banan na twarzy jak usłyszałem tę muzyczkę z outro :')

[@jasqstream5609]

Kurrrrła kjedyś to było xd hirołsy 3 pozdrawiam

[@szprink]

Ja do dzisiaj stosuję wygaszacze ekranu :D

[@hamoodhabibi3553]

Szanuję

[@zagioszek]

wygaszacze sa super!!!!!

[@wojciechsontowski5355]

Właśnie sobie ustawiłam :D

[@MrMiszor]

Pamiętam jeszcze takie mini gierki na kompa w jakimś jednolitym formacie coś na wzór prostej javy. Były to gry różnego rodzaju od strzelania do Bin Ladena, poprzez strzelanie mikołajami (naciąganie ich gaci i puszczanie) coś na wzór Curling'a. Oraz te co się niszczyło ekran młotkiem miotaczem itp Myślę że ciekawy odcinek by mógł być z tych mini gierek :D

[@nuttinutti7829]

Niby z gimby ale i tak do dziś pamiętam to wszystko. +Gimby nie znajo uwielbiam cię za powrót do mojego dzieciństwa :*

[@HoTdotTech]

używałem labiryntu i kosmosu. pamiętam jak dziś XD

[@szefito9676]

Footi HD Ale masz prędkość dziewczynko

[@krzysztoft8583]

Mój rocznik to 2000, do dzisiaj pamiętam wygaszacze ekranu, udawanie że "gram w labirynt" 😂. Kasety VHS i nagrywanie w radiu swojego głosu na kasetach do radia 😊. O dziwo wielu moim kolegów ma mnie za dziwaka ale nadal używam dyskietek, płyt winylowych i innych milenijnych gadżetów. Pozdrawiam gorąco, leci subik 😄.

[@lollard68]

Ja na informatyce kiedy były te rury myślałem że buduje kanalizacje

[@lollard68]

polskisowiet A jestem z 2001

[@lollard68]

polskisowiet A jestem z 2001

[@jendorei]

polskisowiet A ja też.

[@muzycznyrobot50]

a ja kiedys zmienilem rury na latajace loga windowsa.

[@fajny_nick]

Ja jestem z 2003 i też widziałem

[@armenian123]

a pamietacie takie aplikacje maskotki, gdzie sobei wybierałes jakas postac czy zwierzatko i mogłes go podnosic i upuszczac na ekranie myszka. Najbardziej znane były chyba owieczki ale były tez inne postacie z filmów czy rozneglizowane laski.

[@misiek_gd]

Ten labirynt to taki gameplay tamtych czasów :P Siedziało się i oglądało jak ktoś gra :P

[@ZytazZyta]

Labirynt, akwarium, przestrzeń kosmiczna i dżungla były spoko, ale moim absolutnym numerem jeden zawsze był... NAWIEDZONY DOM! Przypomniałeś mi, aż chyba sobie ściągnę i ustawię

[@djvzny4106]

0:26-0:28 piękny dźwięk, który pamiętam z lat '90.

najlepszy zjadacz naszej uwagi zza czasów windowsa 98 to defragmentacja :) regularnie oglądałem :)

[@lorow2542]

Lat 16, wygaszacz pamiętam :D używałem tej latającej kostki xD

[@kareckikonrad3083]

Ogladalem kilka twoich odcinkow i pamietam to wszystko :D a praktycznie to jestem jeszcze gimbem

[@antonipnowak2]

Muzyka w tle brzmi jak kompilacja dźwięków z windowsa (tych, które słychać, gdy coś klikniemy, a nie można przejść ;))

[@antonipnowak2]

Qwag Music Aha, windows error song ;)

[@Celus00]

Rury zawsze sie widzialo :P Turpat i ta jeszcze genialna muza z Heroes 3 na koniec :3

[@WilsonTheArchitect]

gimb nie znają gry z której pochodzi muzyka z końcówki

[@the_zla_owca_pl6555]

+Patryk Szponder Heh, znajo znajo

[@dankdolan1800]

Pani od polonistyki w podstawówce gdy był temat o powieściach powiedziała nam o tej grze :D

[@WilsonTheArchitect]

Pierwsza wada heroesów : powstały części po 5

[@WilsonTheArchitect]

ja w 1 części to "zamek" tylko. To samo w drugiej. W trzeciej to archaniołowie, odrodzenie Erathi (cz tam czegoś) oraz szkielety z nekropolii. W 4 choć byłem młody wiedziałem że to zła gra więc po dłuższym czasie grania wszystkimi zamkami płyta skończyła na ścianie. A 5 na ekranie startu wywala do pulpitu ale wiem że i tak jest dobra. W 6 nie grałem i nie mam zamiaru jest ona strasznie uproszczona i ogólnie to nie jest to samo (i jeszcze levelowanie broni, kto na to wpadł: przypuszczam że małpa z wodogłowiem). A o 7 .... ( bez komentaża)

[@robertcichocki2186]

+Patryk Szponder Z całym szacunkiem dla Ciebie ale ja jestem gimbem z rocznika 2000 i uwierz mi że HOM 3 to zarówno dla mnie jak i wielu moich rówieśników gra dzieciństwa. Nwm jak u Ciebie ale u mnie przynajmniej trzy czwarte ludzi grało w jakimś stopniu w sage Heroes.

[@BeastKonoha]

Aaaach, labirynt... Pamiętam doskonale, jak na moim pierwszym kochanym komputerze - Windows 98 - miałam właśnie ten wygaszacz. Jednak muszę tu wtrącić moje małe co-nie-co: "nieoczywiste i losowe wybory" tak naprawdę były bardzo przewidywalne, bo zwróć uwagę na to, że zawsze "gracz" podążał wzdłuż lewej ściany ;). Co do wygaszaczy, przypomniałeś mi o starym, już nie tak fajnie rozwiniętym w dzisiejszych czasach, sposobie wybierania stylu wyglądu interfejsu Windows. W Windows 98 (nie wiem, czy w późniejszych też, ale na pewno nie w XP) była możliwość wyboru "stylu" komputera. Wybierało się daną tematykę, typu "Komputer", "Komputer od środka", "Kosmos" itp i po wybraniu stylu wszystko - od tapet, wygaszaczy, przez pasek start, aż nawet po ikonki ważniejszych skrótów na tapecie - zmieniało się w zależności od wybranej opcji. Dla mnie było to fajne, do czasu jak przypadkiem ustawiłam jeden styl, a miałam wtedy wspólne konto z bratem, który oczywiście musiał "lepiej" sam poustawiać swoje tapety itp. Rany, nigdy nie zapomnę tego momentu, kiedy brat odpalał komputer, a ja czekałam na ten moment, kiedy z wściekłości krzyknie moje imię, bo odkryje, co narozrabiałam xD.

[@aniula807]

a pamiętacie wizualizacje z Windows Media Playera? to też był szał. zawsze słuchając muzyki je sobie włączałam i oglądałam.

[@DanVallelion]

Winamp nadal istnieje i ma wbudowane, mozna sobie odpalic ;)

[@MamProNazwe]

I ta muzyczka na koniec, to była gierka, a właściwie to nadal jest :D Aha ja mam 18 lat i większość tego co widzę na twoim kanale to pamięta, a też chodziłem do gimby.

[@tristandacunha8265]

Boże ten "domek" ! Chyba z 14 lat go nie widziałem

[@Isaberry1602]

W starych numerach CD-Action na płytce z Bonus1 były ciekawe, niestandardowe wygaszacze ekranu :D Aaa, muzyczka z Heroes III ! Epicki strzał :3

[@ShaderKite]

Mam 12 lat i pamiętam wszystko, to co powiedziałeś w filmie :)

[@MangOli]

+shader301202 Ja 11 i pamiętam kilka ;)

[@michau550]

ja 19 i chuj pierwsze widze rury i labirynt

[@xarius_6124]

ja mam 13 i pamiętam rury z W98

[@michau550]

+Poland Ball A pierdolisz xd

[@agatkagrzyb653]

12 to jeszcze nie gimba

[@_deqas_]

Ceglany labirynt, pamiętam jak w podstawówce na komputerach były. Wspomnienia. :')

[@juliaw4528]

Mi nigdy nie pozwalano włączyć wygaszacza , bo podobno marnował prąd, ale jak już się dobrałam, to albo bryłę, albo rury... Potrafiłam na to długo patrzeć nim ktoś nie zauważył. Ps. Jestem gimbusem 

[@bartoszdanielparszczynski1490]

Spinacza pamiętam do dziś jak zaczynałem się bawić word'em a wygaszacz ekranu był dla mnie tak upierdliwy że o nim zapomniałem miałem około 4 lat więc przypomniałeś moje dzieciństwo. :D

[@masakracjusz5236]

Motyw z Herosów III na końcu, aż ciary przechodzą ... ile to godzin zmarnowane ;')

[@gosiasulej7268]

Najlepsze były wygaszacze w formie napisu ktory samemu sie tworzyło. Pamietam te "niezwykle śmieszne teksty" jakie sie ustawiali na komputerach w szkole pod czas informatyki :'D

[@MomekePL]

ja z 02 mialam 98, wygaszacz, brak neta i Sims 1 :) Piekne czasy

[@zabakanadusza8549]

+MomekePL A mnie simsy nie działały :(

[@niunia6147]

Oj tak! Niezapomniany Windows '98, Simsy, Croc, Paint, Pinball oraz te wygaszacze pochłaniały na długie godziny :D I nie było problemu że internetu nie ma. Może dlatego że nie wiedziałam co to jest ;P

[@andrzejkabaa7831]

Pamiętam wygaszacze. Rybki, dom, labirynt, rury i resztę, ale z tych najczęściej korzystałem.

[@TranzystorTV]

Nie wiem, czy pytanie, czy ktoś pamięta ma sens. No chyba,że zadajesz to pytanie dzisiejszej młodzieży, która wtedy miała po kilka lat- Mogą nie pamiętać. Wygaszacz był nieodzownym elementem systemu operacyjnego:) Swoją drogą, końcowa muzyczka przypomniała mi czasy, gdy sam miałem 15 lat:) Aż poczułem chęć zagrania w Heroesów;p

[@logania5559]

Lubiłam oglądać wygaszacze na win98...miałam swój ulubiony, był to taki koleś na bezludnej wyspie... Robił różne dziwne rzeczy, kochałam na to patrzeć! ☺☺❤

[@michabrzezinski3143]

Ktoś jeszcze ma Win XP ? xD Dla mnie wygaszacz ekranu to codzienność :D

[@utqiagvik1991]

ja mamWin 3.1 na laptopie Siemens Nixdorf z '93. Mam też WinXP na laptopie nowszym i Ubuntu na aktualnym.

[@utqiagvik1991]

***** ja chyba jeszcze nawet sapera nie miałem a myszką była ulka pod ekranem

[@klasykizyoutubes9762]

Ja mam xp i wygaszacz ukryj swe mysli

[@xblejz198]

Miałem pół roku temu

[@luckyjarvis6000]

Mój kolega ma xD

[@marcinj.7200]

o jaaa, dzięki za przypomnienie tego labiryntu

[@wilkowy230]

Ja używałem logo Microsoftu, która odbijała się od ścian.

[@wilkowy230]

*odbijało

[@agrest6489]

3D Text?

[@FargothPL]

Pamiętam je bardzo dobrze ;] Labirynt i rurki FTW ^^ Rybki były już w Windows 98SE. Pewnego razu w niezbędniku komputer świata były wygaszacze. Zainstalowałem sobie wtedy "flower'a" czyli symulacje pokazu fajerwerków. Najlepsze było to, że mój niegdyś wypasiony GeForce 2 MX400 na 128bit pamięci SDR a na późniejsze czasy jeszcze karta zapewniająca w miarę komfortową rozgrywkę nie dawał rady zapewnić płynności w niektórych momentach ^^

[@ajeziak20]

Ja pamiętam ze miałem na wygaszaczu jakiegoś typa na bezludnej wyspie i z kuzynem oglądaliśmy co on tam robił ;)

[@biaywilcz5129]

Rury moje ulubione! :D a spinacz zawsze uważałam za niesamowicie uroczy xD

[@sonicfannazawsze7033]

ten labirynt ostatni raz widziałem go jak miałem 6 lat

[@JJKOTEK]

Droga mleczna

[@iska1995]

Fajny ale lepszy i tak jest Toaletowy wygaszacz ekranu :)

[@AmigaRulez_parallax]

niesamowity

[@Justinya0]

Serio? Przecież wygaszacze istnieją do tej pory. Sama mam włączony. Co prawda, na Windowsie 10 nie ma tego, co było wtedy, ale no wygazacz ekranu to taki must-have dla mnie xD

[@antekbrony9815]

Dla mnie wygaszacz ekranu to normalka odkąd pamiętam, i wciąż mam go ustawionego. A ja ma Windows 7 na którym jest możliwość ustawienia wygaszacza.

[@nosville22]

Dla mnie kultowy był wygaszacz pokazujący datę i godzinę. . . . Oraz Heroes III. Kocham ten soudntrack.

[@feandesign]

Ja znam mimo że chodzę do podstawówki :)

[@kermit4036]

fean Ja też czy ktoś pamięta dyskietki lub kulki co odbijały się od stołu lub piłeczkę kałczukową

[@Cyntelfuga]

Ja miałem kod matrycowy z "Matrixa" :D chyba na płycie c CD-Action go znalazłem w bonusach. Tak kiedyś jak nie było internetu, to śmieszne filmiki i minigierki flashowe dostawało się i dystrybuowało na płytach CD :)

[@Sylar08]

ja jeszcze korzystam z wygaszacza XD

[@agatkagrzyb653]

ja tez

[@iagre]

Moim ulubionym wygaszaczem jest Labirynt ale nie w ustawieniach standardowych. Zawsze zmieniałem sobie wzory na dynamiczne fraktale i rozdzielczość na najwyższą. Z takim (moimi) ustawieniami tego wygaszacza można było testować wydajność "grafiki" komputera. Odnośnie "Rurociągu" to... Czasami w rurociągu "mieszanym" pojawiał się czajnik. ;)

[@alikatek8528]

Ja stosuję wygaszacz ekranu :P

[@vernix9924]

Rury - legenda informatyki w podstawówce

[@moonlitaura_]

Phhh. Przecież ja zawsze włączałam te rury :

[@qubafootbag]

Kurwa, też zawsze marzyłem o tych rybkach!!! Fajny odcinek, mówiąc szczerze nigdy nie spotkałem szczura ani nie doszedłem do uśmieszku w labiryncie, jakoś bałem się tego w dzieciństwie i od razu wyłączałem. To chyba mój pierwszy komentarz na kanale, chociaż obejrzałem już wszystkie filmy (po poleceniu Kuby z Jutuba) Gratulacje super pomysłu realizacji kanału, czekam na nowe odcinki!! P.S Czy mógłbyś napisać który jesteś rocznik? Mam wrażenie, że mamy dokładnie takie same wspmnienia z dzieciństwa :)

[@KuzkayDev]

Jpdl, ten kanal nie ma sensu... 80% z tego co pokazujesz znam/kojaze mam 14 lat...

[@JezierskiPhoto]

Racja.

[@bohdansmolen736]

+Kuzkay hmmmmmm mam 16 lat i ledwo co kojaże

[@KuzkayDev]

***** Wygaszacza nie kojarzysz?

[@bohdansmolen736]

kojaże ale inne były za moich czasów

[@arth00ro16]

+Kuzkay Zrozum wreszcie że kiedy był win 95 i win 98 Ty nawet w planach nie byłeś! O to właśnie kur** chodzi! Tego nie było za twoich czasów.

[@insomniac_bat]

Ouu... A ja nie miałam rybek ani labiryntu :/ Ale za to w nieskończoność mogłam śledzić wzrokiem rury i uwielbiałam wygaszacz w DVD - napis DVD, a pod nim narysowana płyta, i to odbijało się od brzegów ekranu, po każdym odbiciu zmieniając kolor. To było nawet ciekawsze niż bajki ;)

[@wiktorolszewski580]

ja używałem rur i kuli zmieniającej kształt

[@utqiagvik1991]

ja też

[@utqiagvik1991]

***** ja niemiałem nigdy kontaktu z labiryntem :(

[@utqiagvik1991]

***** Ja szczerze za tymi nowymi Winami nie przepadam. System jak dla idiotów - masz wszędzie podpowiedzi, system ukrywa wiele danych próbując wciągnąć nas w zapatrzenie w wygląd, musisz płacić, są błędy, aktualizuje nieraz zmieniając tylko jakieś głupoty, trzeba mieć konto microsoft, próbują od nas brać pieniądze gdy tylko się da, jest robiony dla pieniędzy i tylko one się liczą a nie pasja i zaangażowanie jak w przypadku ubuntu.

[@utqiagvik1991]

papyrusgaming231 Chyba tak. Pytanie: Kogo ja nie znam :P Jaki ma avatar?

[@utqiagvik1991]

w jakim sensie

[@avek2176]

Zawsze używałem rurociągów i labiryntu :D świetny film

[@przemek.korbel]

Był jeszcze lot w kosmosie - zamiast okienek były białe kropki. A pamiętnym dla mnie były fajerwerki, zdaje się, że trzeba było sobie ten wygaszać doinstalować :)

[@mayfervex649]

Gimby znajo . Wpatrywały się w rurwy na wygaszaczu gdy nauczycielka od informatyki kazała usiąść wszystkim na krzesłach na środku sali ( stanowiska miałem pod ścianami a na środku sali krzesła ustawione jak w samolocie) aby pokazać coś co wyświetliła projektorem

[@didas16]

Piosenka z heroes III Piękna pamiętam to jak dziś nocka z herosem na jednym kompie i ciągłe pytania skończyłeś już turę no dawaj .

[@BeatkaBetiBeatriX]

Ja najlepiej pamiętam i zawsze go ustawiałam wygaszacz: Data i Godzina. Miał masę opcje kolorystycznych, stylów poruszania się po ekranie. Sprawiał masę frajdy, gdy co parę dni się zmieniało mu ustawienia. :)

[@bememenspierwszy9372]

Zawsze lubiłam oglądać jaki kolor rury akurat będzie się zaczynał :D

[@marcint.2969]

O właśnie.... Odcinek o Heroes`ach :D na koniec odcinka masz muzyczkę z tej gry :D Heroes 3 :D

[@rosebuster]

2:36 - Ten wygaszacz ekranu jest w rzeczywistości jeszcze starszy. Faktycznie powrócił on do Windowsa 95, ale istniał już w starszych Windowsach. Pamiętam, bo miałem Windows 3.11. Było tam jeszcze kilka innych starych wygaszaczy, z których nie wszystkie przeniesiono do Windowsa 95. W ogóle jednak wygaszacze ekranu są jeszcze starsze. Warto zwrócić uwagę, że również popularny Norton Commander, program do zarządzania plikami pod DOS-a, posiadał wygaszacz ekranu, który wygądał jak szybko przemieszczające się gwiazdy w kosmosie. Ale osoby tworzące ten kanał tego już NIE ZNAJO! :D

[@michapozdrawia4179]

Pamiętam z podstawówki te wygaszacze :D

[@lilichan137]

O ile pamiętam, to dało się jeszcze w jakiś sposób pozmieniać ustawienia wygaszaczy i np. ustawić sobie prędkość rur. Czasem jedyną rzeczą, jaką robiłam było siedzenie, wybieranie sobie i zmienianie wygaszacza a potem gapienie się na niego. Wspaniała rozrywka xD Rury i labirynt lubiłam chyba najbardziej :)

[@TheMarianPe]

Wygaszacze ekranu zawsze były uber. :D U mnie zazwyczaj były to właśnie te rury, które później zostały zastąpione przez rybki. Tak jest, miało się kiedyś Windowsa ME. ;)

[@hannadombrowska807]

Może jestem jakaś inna, ale pamiętam większość tego, co przedstawiasz w swoich filmikach, a chodzę do gimnazjum (wprawdzie 3 klasa, ale wątpię, że to robi jakąkolwiek różnicę). Nie zmienia to faktu, że fajnie sobie trochę powspominać ;)

[@SasiadzBramyObok]

Jak się nudziło, to się siedziało przy tych rurach i oglądało jak się zmieniają.

[@matrixmitochondrium738]

Mam 15 lat i doskonale pamiętam te wygaszacze. Moje ulubione były rury :)

[@MrScientist90]

Ahhh stare dobre czasy :) Każdy wygaszacz ukazany w filmiku pojawiał się na moim monitorze, ale lubionych chyba była droga mleczna

[@mk_0903]

Labirynt i rury to były najlepsze wygaszacze :)

[@rosebuster]

3:55 - Chwileczkę! Te wybory kamery absolutnie nie były losowe i szczerze mówiąc to mi w tym wygaszaczu najbardziej działało na nerwy, bo kamera poruszała się tak, jakby jej operator oparł lewą rękę na ścianie po swojej lewej stronie i poruszał wzdłuż muru, nie odrywając nigdy ręki od ściany. Przez to nawet, jak było widać wyjście, zawsze właził najpierw do każdej ślepej uliczki, jeśli dało się gdzieś odbić w lewo.

[@Titanic4]

Mały easter egg w wygaszaczu "Tekst 3D" w Windows 98 - ustawiając wyświetlany tekst jako "volcano" wyświetlą się kolejno nazwy amerykańskich wulkanów.

[@marcinignatiew806]

Pamiętam wygaszacze, ale domka to nie kojarzę XD

[@Lupasiupa]

Haha pamiętam jak się skracało czas, po jakim ma się pojawiać wygaszacz. :D

[@basslady1401]

Pamiętam to, jak był wygaszacz na moim pierwszym systemie operacyjnym, czyli Windows XP. Wkurzała, kiedy człowiek chciał sobie obejrzeć teledysk ,,Exploision’’ Kalwiego & Remiego (zrób o nich odcinek); albo ,,Garfielda” z 2004 roku

[@kieran2365]

Ta bryła dalej lata na wszystkich monitorach w mojej szkole :')

[@Anna-fu1et]

Jejku, jak ja uwielbialam ten "straszny" domek - ogladalam go z nadzieja, ze ktos sie pojawi w oknie. Teraz juz nie robia takich fajnych wygaszaczy, wiec faktycznie nie mam. Ale za Spinaczem wciaz tesknie :(

[@EdytkaMgz]

Ten dom z oknami 😍 to był mój ulubiony wygaszacz Rury i rybki tez stosowałam.

[@annakot664]

łoooo Pan Wndowsika XP bardzo dobrze znam i zwykle na tapecie była Idylla a na wygaszaczu dużą ikonę Windowsa odbijającą się od krawędzi. Dopiero niedawno przesiadłam się na windows7

[@FoxisKG]

JEZU SOUNDTRACK Z HEROSÓW NA KOŃCU SPOWODOWAŁ MEGA PODNIECENIE I MUSIAŁEM IŚĆ UPUŚCIĆ ZAWARTOŚĆ MOCZU !!!!

[@compaqchemlab]

Ciekawostka: rozszerzenie wygaszaczy pod Windows to *.SCR Jeśli w winXP zmienić to rozszerzenie na *.EXE (czyli plik wykonywalny) to można śmiało i dowolnie modyfikować ustawienia graficzne wygaszacza.Ja w ten sposób podkręcałem sobie ilość fajerwerków, ich kształt i wysokość lotu.

[@MegaProfesorek]

Był jeszcze wygaszacz, gdzie można było ustawić własny tekst. Był wygaszacz, który pokazywał godzinę. Jest jedna rzecz, o której zapomniał autor dodać, że można było ustawiać czas, który był wymagany do uruchomienia wygaszacza. Najmniejszy czas to 5 minut, największy 8 godzin, jak dobrze pamiętam.

[@sobix6685]

Ja ta rybkami się jarałem w milenium :D Potem wychodziły mody w wygaszaczach, gdzie piękne panie mogły nam tańczyć po ekranie :D

[@kornelia9613]

Ten labirynt przypomina mi moja ulubioną grę z dzieciństwa pt "wolf" :D pamięta ktoś jeszcze?

[@dariusz_k._ladziak]

Wygaszacz plątał się jeszcze w Win 3.10. A jego sens sprowadzał się do tego, aby monitory po wyłączeniu wyświetlały śliczne(podstawowy, nieruchomy wyświetlacz) okienko M$ Win. Wiele takich widziałem.

[@tomaszpiwonski9276]

Najfajniejszym wygaszaczem był "popcorn" w Norton Commander- zanim jeszcze pojawił się jakikolwiek Windows.

[@bochenek1820]

Na tym kanale nie chodzi o to czy gimby to znajo czy nie, tu chodzi o wspomnienia

[@profesorinkwizytor4838]

Ach... pamiętam, jak w 2008 (kiedy to jeszcze byłem w podstawówce) mieliśmy takie komputery w stylu mocno retro w świetlicy i tam były te wygaszacze ekranów - najlepiej pamiętam właśnie skaczącą kolorową kostkę i labirynt. A moim ulubionym elementem labiryntu były chyba właśnie te szalone "plakaty" na ścianach.

[@emilgebicki6197]

Ja do tej pory w pracy stosuję wygaszacz z wyświetlaną godziną 😁