Zabierz z niego swoją energie! * niech myśli i tęskni!* zaoszczędź sobie czas*

[@karolina3185]

Witaj Olimpia, dziękuję serdecznie za bardzo ciekawy i potrzebny nam wszystkim, w wielu sytuacjach życiowych :) Jaka szkoda, że nie miałam pojęcia o tym mechanizmie wcześniej 🙋‍♀️🤔❤️

[@olimpiagaia5454]

Droga Karolino 🍀 nie żałuj tego co było, patrz na przeszłość życzliwie, jestem pewna, że wyniosłaś z niej inne cenne lekcje🫶 teraz wiesz jak nie wydawać energii i to jest wspaniałe! Pozdrawiam ❤️

[@DGK44]

Przyzwyczajenie. Brak relacji i powstawał efekt dobudowywania połączeń informacyjnych, przy wyhamowujacej fiksacji. Gdy istota ma lekki popęd to też ileś dla niej zajmuje to wyhamowanie, że tej jego energi atencji, mocy, pasji

[@emilialiberra8562]

Mega Bomba !Dziekuje ,prawda.:)))🥰♥️

[@olimpiagaia5454]

Z przyjemnością ❤️

[@barbaraminko4139]

Dziękuję bardzo za ten film i wiedzę: niby znam ten mechanizm ale potrzebowałam dzisiaj usłyszeć 🌠🌠🌠❤💙💛👑 Pozdrawiam serdecznie 😘

[@beata7549]

extra wartosciowe tresci Dziekuje

[@Monika-fu9os]

Tak właśnie mam. Degradacja konieczna.! Posiadasz moc przekazu 💜 Dziękuję! 🤍.

[@magdasliwowska475]

Dziękuję ❤

[@annamalczak3343]

Świetne nagranie ❤

[@Zarina_Soa]

Tego potrzebuje.. Muszę zaciągnąć uwagę z partnera bo za dużo analizuje, potem się boję.. i mam wrażenie że niszczę tym nasza relacje..

[@martynadara-km8er]

Super nagranie❤❤❤❤

[@gosia_neska5376]

Super opowiadasz ❤

[@Aleksandra_Krzak]

Degradacja energetyczna, zapisuje aby utrwalić 🙃 dziękuję ❤

[@sylviasylvia9007]

Dziekuje❤

[@liwiasyman8768]

Rozjaśnił mi bardzo dużo ten odcinek. Dziękuje!!!! A mam pytanko jak już ewentualnie wróci, to wpuścić go ponownie do swojego życia z tą nowa energia i świadomością?❤

[@olimpiagaia5454]

A chcesz go wpuścić? Może być tak, że z nową świadomością nie będziesz chciała tego co należy do starej, i na odwrót. Jeśli wchodzimy z granicami, i z nastawieniem na służbę w relacje, oczywiście, że można dalej działać ✨

[@agata12103]

Witam. Miałam takiego potworka w postaci oczekiwań w relacji. Oddawałam temu tyle energii, że mi się bateria wyczerpała. Potworka przestałam karmić i odeszłam. Po paru miesiącach pan pojawił się i chce zacząć od nowa. Stara się i jest inaczej. Zastanawiam się czy dać mu szansę, czy dalej tego chcę i jak ewentualnie, tego nie zepsuć. Zbytnie karmienie potworków wszystko psuje, odbiera energię i odpycha drugą stronę. Jak kochać"neutralne" bez jakby"zatracania" się?

[@olimpiagaia5454]

Najpierw kochac siebie, a to oznacza czas dla siebie i szczerze zastanowic sie czego chcesz i DLACZEGO. Jesli nie dajesz sobie takiej uwagi, jakiej od niego \oczekujesz\ to historia sie powtorzy. Bo to jest Twoja historia,, on sie moze starac jak to nazywasz, ale to Ty potrzebujesz wykonac prace nad soba, czyli co oczekiwalam i dlaczego? czy jest to cos czego nie daje sama sobie? dlaczego? nie znam szczegolow, ale najczęsciej są to braki z dziecinstwa. Jak bedziesz sie kochac i bedziesz miala klarownosc to niczego nie zepsujesz. Standardy i granice, nie oczekiwania + chcesz kochac?

[@agata12103]

@@olimpiagaia5454 hmm oczekiwałam, że on przejmie większą inicjatywę, bo nie lubię"ganiać" za facetem. Weszłam chyba w energię męską. Teraz tego nie robię, bo to nie dawało mi satysfakcji, a męczyło. Wstępnie powiedziałam mu, że źle się czuje w takiej dynamice. Że potrzebuje, żeby mężczyzna traktował mnie w inny sposób itp. Nierównowaga dawania i brania. Póki co z lwiątka robi się lew. Ja nie robię nic 😅 sobie jestem, taka słodka jak zawsze. Tylko nie zabiegam. Tego mnie nauczył, że to nie ma sensu 😅

[@agata12103]

@@olimpiagaia5454 przez te pół roku mieliśmy dużo czasu, żeby się zastanowić nad sobą i tą relacją. Dalej mi zależy, ale nie jestem w "szaleństwie". W sumie bardziej myślałam o nim niż o sobie,on mi jakby nie "zwrócił" tej energii wystarczająco, jaką ja jemu dawałam i się wyczerpałam. Musiałam sama się ładować. U Pani między innymi się uczyłam, jak to robić. Jeśli chodzi o dzieciństwo,to nieobecny ojciec, chyba zaslugiwanie na miłość,poczucie niewystarczalności i jakieś kompleksy, tzn brak pewności siebie, lęk przed odrzuceniem. Tak myślę 🤔

[@agata12103]

@@olimpiagaia5454 aha i jak się sobie podobać, tzn pelna akceptacja i wieksza pewność siebie. To by mi załatwiło, większość "problemów" życiowych 😅 Z tym Panem też miałam, jakieś dziwne uzależnienie. Że jak go kocham i go nie będzie, bo cokolwiek, to koniec świata. Jednak "nie umarłam" po rozstaniu. Było ciężko,ale oboje żyjemy. Tego rozstania się wcześniej najbardziej bałam.

[@weronika.7955]

❤️

[@yourdream6566]

a co jesli ja nie chce malzenstwa?

[@Monika-fu9os]

🌹🌹🌹🌹🌹🌹

[@izawojtanowicz1096]

Dziękuję ❤

[@iwonakmiecik5071]

Dziękuję ❤