Zadyma na koncercie Smar SW Jarocin 1993

[@marsyl85]

Pięknie aż łezka w oku się kręci 😊

[@krobia1000]

....wspomnienia wracaja,dzieki 👊👊

[@DarkDefender01]

Byłem i świetnie się bawiłem. Najlepsze zadymy to na mieście z milicją były xd

[@sokowirowka2965]

1:00 ale jaja to mój tato, hahah

[@FlisDorian]

@@sokowirowka2965 ten co mi zasłaniał? 🤣

[@sokowirowka2965]

@@FlisDorian tak 😂

[@annaskowronek9125]

Twój tato miał wtedy nie całe 18 lat czyli w twoim wieku 🤣31 lat temu 😅

[@zbyszek3816]

Z moją cicią

[@deadelvis4680]

Scena idealnie oddaje ile prawdy jest w bajeczkach 'panków' jak silni byli, jaki postrach siali wśród 'nazioli' jak wystarczyło kilku ochroniarzy zeby kilkudziesięcioosobowy tłum uciekl w popłochu :D

[@maciekapocaliptic]

Naginasz fakty, pomijasz inne tylko po to żeby wyrzygać sie w internetach. Nie bronię tych ciuli, którzy nie rozumieją prostych komunikatów że mają wypierdalać ze sceny, ale tutaj więcej obiektywizmu potrzeba. Smar grał dalej a mogli sami wyprosić ludzi. Nie zrobili tego i moim zdaniem ponoszą współwinę. Ja tam nie widzę "kilku" ochroniarzy tylko ze dwudziestu w żółtych koszulkach + reszta bez oznaczeń. Bądź na skraju sceny gdzie masz ponad 2 metry w dół i konfrontuj się z grupą ludzi, którzy na ciebie nacierają mając zapas miejsca z tyłu na ewentualne wycofanie się i ustawienie szyku. Koniec końców jabol panki roztrzaskały scenę i sprzęt Acid Drinkers, który o ile mi wiadomo udostępnił go tego dnia na małą scenę. Tam nic nie działało jak trzeba.

[@deadelvis4680]

​@@maciekapocaliptic Od drugiej minuty doskonale widać ilu jest ochroniarzy i 'atak' klejarzy którzy uciekali szybciej od zajęcy :D I to ja naginam fakty? Trzeba się w końcu skonfrontować z prawdą, te 'panki' z lat 90 to już, były worki do bicia kórzy z 'faszyzmem' walczyli w zinach a na ulicach uciekali z obranymi dupami nawet jak mieli przewagę liczebną.

[@DarkDefender01]

@@maciekapocaliptic Dokładnie tak było. A najwięcej zawiniła ochrona, która podchodziła od razu agresywnie do tematu, nie tylko na tym fragmencie. Generalnie to było jedno wielkie pole walki, jak nie z ochroną to z psami.

[@Kuba22]

Wielu nazioli/nacjonalistów do dziś źle wspomina tamte czasy i punków/oi-ów/metali którzy ich lali. W drugą stronę też oczywiście tak było. W wielu miastach były wręcz grupy, które szukały i lały nazioli, a naziole ich. W jednych miastach mieli przewagę jedni, w innych drudzy. Zjeżdżało się z kilku miejscowości do jednej np. na koncert, albo mecz i potem były dymy. Pewnie nawet nie pamiętasz, jak była kosa między NR i NS i czasem NR razem z punkami/oi-ami, skinami lali NS. Pomijam już fakt, że czasem jedni z drugimi pili...

[@DarkDefender01]

@@Kuba22 dokładnie, to było pojebane xd