ZAKŁADANIE UPRZĘŻY na KONIA

Uprząż szorowa - szory: pas piersiowy - napierśnik, nakarcznik - nakarczek, podbrzusznik, podogonie, natylnik, postronki. Kantar na głowie, wędzidło munsztukowe, uwiąz. Koń hucuł

[@sylwiapisinska3823]

Fajnie że kogoś to jeszcze interesuje ❤️

[@SG-vw7gq]

Ooo dziękuję

[@Cfel420]

Piękne te konie są🤩

[@furman136]

A nie myślałeś żeby kupić chamonta?

[@WaldemarFrąckiewicz]

wprawdzie u mojego dziadka było chomąto kzbin.info/www/bejne/h4jIoKiFoapjbKM ale w okolicach, w których teraz mieszkam dostałem od sąsiadów stare szory, które gdy się rozleciały w trasie wymieniłem na prawie nowe (i siodła) u człowieka spotkanego po drodze :) ... jakie są zalety chomąta?

[@Cfel420]

Chomąto jest o wiele cięsze

[@furman136]

Waldemar Znaczy U mnie w rodzinie z chamontem jest związana również tradycja i nie tylko w rodzinie. bo tak naprawdę w moim rejonie nikt nie ma szorów. A jeśli chodzi o zalety to przedewszystkim są związane z pracą w polu( nie wiem jak by to wytłumaczyć) ale koń ciągnie jakby nie tylko porzodem na jednym pasie, tylko "całą szyją"(całym sobą) i ma jakby więcej siły. Ja tam jeżdżę tylko w chamontah. zapraszam do mnie na kanał tam jest pare filmów z pracy końmi w polu.

[@WaldemarFrąckiewicz]

a jak jest z cofaniem, hamowaniem wozu chomątem? Szory zwłaszcza, gdy nakarcznik połączony jest pasem z napierśnikiem pozwalają koniowi na łatwe hamowanie karkiem też wtedy gdy nie ma natylnika (ja go doszyłem później). U mnie jest sporo stromych gór. Dziadek mieszkał na terenie równinnym i pamiętam jak było z góry, czy przy cofaniu to chomąto dziwnie odstawało od karku, jakby miało mu spaść z głowy ...

[@furman136]

Z wozem też nie ma problemy, bo od chamonta po plecach konia idzie podogonie (ten pas co go się na końcu na ogon zakłada), a znowu z przodu chamąta jest napiersnik do którego jest przyczepiony łańcuch( U mnie nazywany ściengac) i ten ściengac zachacza się o koniec dyśla (dyszla) i kiedy koń cofa to tym łańcuchem ciągnie dysiel ( i cały wóz) do tyłu, a chamąto nie leci koniowi z szyji po trzyma się właśnie na podogoniu.

[@emiliaradecka6963]

Nagra pan jak czyści swoje konie

[@WaldemarFrąckiewicz]

ja ich nie czyszczę :)

[@WaldemarFrąckiewicz]

nagrane czyszczenie moich koni kzbin.info/www/bejne/epbPpmScZ7ybjas

[@emiliaradecka6963]

😂

[@bocian2249]

@@WaldemarFrąckiewicz jak można nie czyścić koni.... Jak się je zakłada do bryczki

[@WaldemarFrąckiewicz]

@Bocian brudny koń, to szczęśliwy koń :) kzbin.info/www/bejne/i5jXeHSQf56Mgq8

[@czeslawpopielarczyk1479]

Przeciesz ten człowiek nie ma zielonego pojęcia o koniach, konie nim rządzą.

[@WaldemarFrąckiewicz]

Osoby z potrzebą dominacji garną się do koni, bo funkcjonuje stereotyp, że w pracy z koniem podstawą jest jego zdominowanie. Relacje z ludźmi też zaczynają od próby ustalania hierarchii w stadzie, od dokopywania. Negatywne ocenianie innych, poniżanie, wywyższanie się, porównywanie, to próby leczenia kompleksu niższości. A poczucie mniejszej wartości jest konsekwencją poczucia bycia niekochanym, odrzucanym w dzieciństwie przez rodziców. Wszystko co nie jest miłością, jest wołaniem o pomoc. Jak to leczyć? Może najpierw przez poszerzanie samoświadomości? U ludzi, tak jak u innych stworzeń dominacja nie musi być tylko próbą leczeniu kompleksów. W dobrej współpracy zamieniają się pozycją dominacji, podporządkowania. Koń, który dominuje siłą podąża za tym, który ma lepszą orientację w terenie. Jadąc końmi po mokradłach drogę wybierają one, bo znają lepiej ode mnie relację między ich ciężarem a grząskością podłoża. W ruchu ulicznym w mieście są bardzo mi posłuszne, bo wiedzą, że ja mam tam lepszą orientację Pozdrowienia

[@SG-vw7gq]

Czesław czemu nie ma? To nie konie do sportu tylko do bryczki i hodowli

[@monikakep1992]

czemu ten koń ma numery na boku ? 418?

[@WaldemarFrąckiewicz]

pochodzą z hodowli doświadczalnej, w której wszystkie były tak numerowane

[@monikakep1992]

@@WaldemarFrąckiewicz źle mi się to kojarzy. Najczęściej gdy koń ma iść na rzeź. Dlatego mnie to zmartwiło. Głupio to wygląda oszpecili tylko zwierzaka. Tylko głupiec tak numeruje konie. Co to za hodowca który nie zna swoich koni że musi je aż tak numerować. Nie jest to miły widok. Niestety

[@WaldemarFrąckiewicz]

mi też się to nie podoba, chyba teraz jest zakaz takiego znakowania, ale jak ma się kilkaset koni w hodowli tabunowej i prowadzi badania, to trzeba jakoś je identyfikować

[@monikakep1992]

@@WaldemarFrąckiewicz Jest tak dużo możliwości technicznych i wręcz nieinwazyjnych że jest to możliwe. Tylko to najłatwiejsza opcja. Tego co mi wiadomo daje jest to stosowane na targach. Lub zaraz na aucie gdy jedzie już koń w ostatnią drogę. Chcą tanim sposobem wiec dlatego tak robią .

[@WaldemarFrąckiewicz]

na targ, czy w ostatnią drogę najłatwiej wymalować bezboleśnie numer na sierści, natomiast trwałe numerowanie to blizna robiona rozpalonym żelazem lub ciekłym azotem