Zależność od telefonu. Sprawdź czy masz NOMOFOBIĘ?

Zależność kojarzy się głównie z substancjami psychoaktywnymi, ewentualnie zależność od jedzenia, gier komputerowych, zależność od seksu lub emocjonalna. A telefon komórkowy, który nosimy przy sobie na codzień niby taki niewinny atrybut, ale czy na pewno?
PSYCHOLOGIA:
• Ci nieznośni ludzie - ...
__________________________________
MOTYWACJA:
• Przesłanie dla CIEBIE....
_________________________________
WYWIADY:
• W poszukiwaniu Szamana...
______________________________________
HISTORIE Z SERCA:
• Przypowiesci - histori...
_____________________________________
KSIĄŻKI I FILMY:
• IRINA HAKAMADA Jak prz...
__________________________________________
ŻYCIE NA MALCIE:
• MALTA. Co zdziwi POLAK...
_____________________________________________
POCZĄTKI W POLSCE:
• Moj pierwszy dzien w P...
_______________________________________________
ZDROWIE:
• Ziola na Malcie. Lokal...
______________________________________________________
WSPÓLNE GOTOWANIE:
• MANGO z chia, owsianka...
______________________________________________________
Współpraca:
[e-mail]
--------------------------------
Facebook: / nikalena
Instagram: / elena_zieli. .
---------------------------------
Moja książka:
Koczowniczka. Zapiski z tułaczki po świecie.
quiosque.pl/ks...
_______________________________________________
"PATRONITE"
patronite.pl/L...
Dziękuję, że jesteś! :)
#nomofobia #zależność

[@terier9537]

Witam. Bardzo ciekawy temat. Odpowiadając na pierwsze pytanie w filmie. Ja pierwsze, co robię po obudzeniu, to patrzę na telefon, ale tylko poto, by wyłączyć budzik. Na przeglądanie mediów społecznościowych jest czas, ale wieczorem, gdy mam chwilę dla siebie.

[@ferdynandgodzik8824]

Wiem, że jest takie zjawisko. Raczej mnie to nie dotyczy. Mój wnuczek jest od telefonu wolny, bo ma... młodszego braciszka! Lubią się bardzo i sporo czasu spędzają razem. 4 i 6 latek ;)

[@adamkalecki8449]

Lena , Facebook to fajna apka , trzeba mieć tylko jakiś pomysł

[@kazimierzdutkiewicz9983]

JA biorę bo mam tam budzik

[@dajmos6969]

Nie lubię sobię wmawiać jakichkolwiek stanów psychofizycznych, więc unikam mówienia samemu o sobie, że np:jedtem chory na to i na tamto, mam to czy tamto, idę na diagnozę i dowiem się co mam, spaliłem się na słońcu to teraz mam..., palę papierosy to przez to mam....I to samo tyczy się takich rzeczy jak uzależnienie od telefonu. Doświadczsm tego, tak.Ale tego nie MAM. Ciekawy jestem co psychologia mówi na temat wmawiania sobie tego czy tego?;) Ja wolę prostsze, doświadczam, odczuwam, czuję. Oprócz nomo jest jeszcze fomo czyli fear of missing out...