ZAPYTAŁEM 500 OSÓB, JAKA SERIA FANTASY JEST NAJGORSZA 😡📚

[@kubisztalxd2193]

jak tu mozna bylo zaglosowac na malazan, archiwum burzowego światła, swiat dysku, gre o tron albo opowiesci z meekhanskiego pogranicza? xD

[@jam3sterr]

Normalnie. Dla mnie malazan i meekham to nuda jak flaki z olejem bez ładu i składu. Z kolei ABŚ, PLiO to mój top życiowy. Jedno kocham, a drugie mnie odrzuca, nic nie poradze. Nienawidzę tez sera koziego i rzeczy marynowanych w occie, a moja połówka uwielbia. Z książkami chyba jest tak samo :)

[@kristrain6242]

@@jam3sterr Trochę mało dojrzałe podejście do oceniania książek. Jak najbardziej można nie lubić Malazu, Meekhanu czy też dowolnej innej serii. Ale twierdzenie, że to NAJGORSZE serie to rzecz mało poważna. To trochę tak jakby ktoś zupełnie niesłuchający muzyki klasycznej (na przykład ja nie słucham zupełnie) i nie lubiący jej mówił że to najgorszy rodzaj muzyki, to się nie broni bo obiektywnie można dowieść jakości utworów Chopina w oparciu o elementy choćby muzykologii nawet jak subiektywnie to dla kogoś rzępolenie

[@damiandos]

@@kristrain6242 z takim założeniem wszyscy musieliby chociaż skończyć jakąkolwiek filologię, bo nie wiem, w jaki inny sposób obiektywnie i wyczerpująco ocenić jakość utworów literackich. Dodatkowo każda osoba wymieniająca serię potrzebowałaby przeczytać ich bardzo wiele. Zauważ, że samo postrzeganie pojęcia "najgorsze" jest bardzo subiektywne. W idealnym świecie połączonych ze sobą umysłów, perfekcyjnej ścisłości i wysoce oczytanego społeczeństwa miałbyś rację.

[@kristrain6242]

@@damiandos Nie zgadzam się, nie każdy musi być recenzentem czyli było nie było (w dzisiejszych czasach niestety najczęściej nie było) osobą zajmującą się czymś obarczonym pewną odpowiedzialnością społeczną bo mającym wpływ na najczęściej również finansowe decyzje innych. Od takich osób dokładnie tego o czym piszesz wymagam, to znaczy niekoniecznie ukończenia filologii ale przeczytania masy książek, posiadania odniesień i umiejętności argumentowania swego zdania. Przykładowo autor kanału robi to bardzo dobrze. Pozostali wystarczy jedynie, żeby mieli świadomość, że może jednak ich czytelnicze zaplecze niekoniecznie upoważnia ich do stosowania wielkich kwantyfikatorów przy ocenianiu czegoś

[@damiandos]

@@kristrain6242 Zakładasz tym razem, że wyznacznikiem powinno być zaplecze czytelnicze, zapewne zaplecze związane z samą fantastyką. Zapominasz o zapleczu merytorycznym, życiowym i wielu innych. Szczerze wolę, żeby polecał mi książki ktoś kto ma różnorodne życiowe doświadczenia, a nie np. ktoś kto cały wolny czas poświęca na czytanie (tutaj w żadnym wypadku nie nawiązuję do konkretnej osoby, to przykład). Moim zdaniem Ty niekoniecznie jesteś upoważniony do wyznaczania tego kto jest upoważniony do wyrażania swojej opinii. Ktoś może przeczytać tylko parę książek w życiu, ale ze względu na duży bagaż doświadczeń i sam fakt tego, że jest świadomy, że chce poświęcać tylko ograniczony czas na czytanie, jego polecenia mogą być dużo lepsze od poleceń kogoś, kto czyta dużo. To, że dużo jesz nie znaczy, że znasz się na jedzeniu.

[@shoggotheyy7045]

Naprawdę chciałbym zobaczyć/wysłuchać uzasadnienia osób, które głosowały na niektóre serie. Rozumiem, że wszystko jest kwestią gustu, ale kilka pozycji zakrawa o absurd 😂

[@halt6372]

Głosowano chyba nie na najgorszą serię, a raczej na to co mi się subiektywnie nie podoba, lub czego nie zrozumiałem. Dla wielu ludzi malazan jest czymś nie do pokonania, ze względu na niesamowitą złożonosć i wielowątkowość świata. To że ktoś się odbił od tej serii i dał na nią głos świadczy o owym czytelniku a nie o książce. Uwielbiam "Archiwum burzowego światła" ale odbiłem się od "Z mgły zrodzonego", nie pasowała mi na kilku poziomach, ale jest napisana świetnym językiem, ma ciekawy system magii, bohaterowie są wyraziści i mimo wszystko nigdy bym na tę serię nie zagłosował. Jest wiele fatalnych powieści, np dla wielu osób kultowa "Belgariada". Dawno się nie męczyłem tak bardzo czytając jakąś serie. Główny bohater niesamowicie irytujący, wybraniec od którego zależy los całego świata, ma zostać legendarnym monarchą a nikt nie nauczył go nawet czytać. Posiada moc której nie kontroluje i w każdej chwili może unicestwić siebie lub cała ludzkość, nie jest edukowany bo np ma focha i ciocia czarodziejka czeka, aż ją przeprosi. Cała masa naprawdę kretyńskich i nielogicznych wyborów, potężni i wielowiekowi czarodzieje, którzy zapominają, że mają jakąkolwiek moc by w durny sposób dać się złapać w pułapkę grupie rzezimieszków czy żołnierzy bo wymaga tego dramatyzm.

[@setoo1]

Głosowałem na Wojnę Makową, bo była to seria, którą przeczytałem. Nigdy nie sięgnąłem, po książki Sary J Mass i zapewne to je "obroniło". Swoją drogą to dopiero jak czytałeś wyniki to przypomniałem sobie, że była jednak gorsza seria, o której zupełnie zapomniałem w momencie głosowania - Cień i Kość. Czytanie, o miłosnych rozterkach Aliny, którą każdy prowadzi za rękę i robi wszystko za nią było jednak gorsze.

[@annap2402]

W sumie to nie ma zaskoczeń, bo też kiedy dowiedziałam się jakie sceny są w Achai to omijam ją szerokim łukiem XD a jest to bardzo popularna seria. Zgadzam się również z Cyklem Demonicznym, bo już w 2 tomie ciężko zdzierżyć bohaterów i porzuciłam czytanie dalej, szkoda czasu 😒 Inkwizytor też zawodzi, a bardzo hypowany. Maas to wiadomo, nic dziwnego XD

[@Zielony_Ork3]

Cykl demonicznych to porażka. Dwa tomy wytrzymałem.

[@grzegorzsobczak9002]

​@@Zielony_Ork3Co tak bardzo zniechęciło Cię do Bretta?

[@annap2402]

@@grzegorzsobczak9002 już aż tak dobrze nie pamiętam, ale w 2 tomie pojawiły się wątki związane z rozterkami miłosnymi, seksem i tym podobnymi. I nie chodzi o to, że jest w tym coś złego, tylko przedstawienie tego w książce niezbyt mi się podobało i przyćmiło te wątki które wg mnie powinny być ważniejsze i ciekawsze. Pamiętam głównie, że po prostu bohaterowie zaczęli mi działać na nerwy, dlatego stwierdziłam, że chyba seria nie dla mnie 😅

[@grzegorzsobczak9002]

@@annap2402 ok. Dzięki

[@halt6372]

Achaję czytałem jako nastolatek i byłem zachwycony (od Ziemiańskiego zaczęło się moje zainteresowanie fantastyką). Wróciłem do tej serii jakiś miesiąc temu i jest tam nieco żenujących scen czy tekstów ( faktycznie za dużo sikania), to całościowo jest nadal nieźle, nadal potrafi rozśmieszyć i zasmucić. Na szczycie tego co czytałem jest "Świat dysku", "Archiwum burzowego światła", "Czarna kompania", "Magowie prochowi", "Meekhan" itp. więc mimo pewnych zgrzytów "Achaję" przeczytałem z niekłamaną przyjemnością. 20 lat temu takie 10/10 obecnie jakieś max 6-7/10. Warto sięgnąć, a kilka gorszych scen nie powinny odrzucać na tyle, by definitywnie porzucić całość.

[@idcxo]

są badania, które robią na 20 osobach i ludzie piszą z tego poważne artykuły, ale ktoś ma problem że na film na yt jest 500 osób, bez przesady, super się tego słucha i tyle

[@martace2826]

Ja bym musiała dostać z 10 głosów do rozdania, generalnie jestem w szoku, że tyle youruberow, booktokerow reklamuje swoją twarzą, marką totalny chłam, piejąc nad nimi z zachwytu. Ale dzięki temu zrobiłam czystki na swojej liscie oglądanych osób. Niestety miałam tą wątpliwą "przyjemność" czytania wielu tragicznych książek, niestety dzieki mojemu młodszemu rodzeństwu, które je kupiło (co zabiło potem w nich chęć czytania). A oto one: Dwory, Cierń i kość, Te wiedzmy nie płoną, Gołąb i wąż, Żółte ślepia, Addie Larue, cokolwiek Coleen Hoover, Miasto kości, Szklany tron i wiele innych

[@ugabuga7312]

Gołab i waz był fajny mega

[@bellak1261]

Jak ktoś żyje z reklamy to bierze najgorszy chłam. Czytacze-książki. Ci od urody- kosmetyki,Makijaż, jedzenie, ciuchy... wszystko jest do reklamowania i robienia wała z obserwujących.

[@martautratna9206]

Sprawa wygląda tak - jeśli słyszę, że jakaś seria jest słaba to ją odpuszczam. A jeśli jej nie przeczytałam to jej nie oceniam.

[@annac.]

A ja pomyślałam o tym, że jak książka już na wstępie mi się nie podoba to ją porzucam po kilkudziesięciu stronach. Jak nie przeczytałam to nie oceniam, więc wskazać najgorszej nie potrafię, bo najgorsza przeczytana w całości pewnie i tak jest lepsza od niejednej niedokończonej.

[@South_Ghost]

Przegapiłam głosowanie, ale jakbym nie zaspała, to również zagłosowałabym na Wojnę makową.

[@misuszatek5846]

Nawet w jakiś sposób zazdroszczę tym, dla których wojna makowa to najgorsza seria fantasy. Bo to znaczy, że jeszcze mało co czytali i na oczy nie widzieli prawdziwie złej fantastyki xD

[@Kandi866]

Skąd taki wniosek? Dla mnie to był koszmar, a czytam sporo fantastyki. No chyba gorsza to Achaja.

[@marta956]

Też się zdziwiłam, że tyle osób głosowało na wojnę makową. Z książek Maas można powyciągać obciachowe akapity (jego tors lśnił w słoncu), Wojna Makowa nie miała takich problemów. Ale to jasne, że nie każdy nadział się na kiepską fantastykę, pewnie stąd taki wynik. U Maas już okładki skłaniają do zastanowienia się nad kupnem książki.

[@qweewwq7525]

" Bo to znaczy, że jeszcze mało co czytali i na oczy nie widzieli prawdziwie złej fantastyki" LOL nic głupszego dzisiaj nie przeczytam, już wiem co za trzask słyszałem 2 godziny temu, kup sobie maść albo wypij ziółka XD Płakać nad ankietą, która miała ledwo 500 głosów, śmiechu warte.

[@misuszatek5846]

​​@@qweewwq7525 Da się znaleźć coś jeszcze głupszego. Twoją wypowiedź powyżej xD By zawrzeć tak wiele wniosków z tyłka, w tak krótkim komentarzu jak twój, to naprawdę trzeba się mocno postarać.

[@rachelajaksa]

Maas ma już łatkę złych książek, czytając, właśnie tego oczekujesz, a wojna makowa miała wielkie "bum" polecajkowe, wszyscy się zachwycali, a to specyficzna seria, wielu, w tym mi, nie przypadła, a wybujałe oczekiwania sprawiły, że czytanie stało się męką. Wszystko przez frustrację, że to nie było to na co czytelnik liczył. ​@@qweewwq7525

[@Smok1125]

Z tych, co czytałem i są na filmie zagłosowałbym na: Tropiciel, Rapsodia, Wiek złych rządów, Saga o czarokrążcy, Gobelin, wojna lotosowa, wilki z czegoś tam (jakież to było gówno), 9 mag, pan lodowego ogrodu. Gdybym miał wybrać tylko 1 pozycję... to wilki.

[@grzegorzpalka2701]

Pytałeś o najgorsze przeczytane serię stąd pewnie zaskoczenie na podium. Dużo ludzi miało hype na te książkę i się rozczarowało. Zapewne mniejsza cześć sięgnęła po książki z miejsca wyżej niż top 3. Statystyka 🥹

[@aleksandrakot2783]

To, że "Ferrin" Katarzyny Michalak jest tak nisko w rankingu, wynika chyba tylko z faktu, że ludzie o tej serii zapomnieli - okrrrropna jest ;)

[@bellak1261]

Seria Skrytobójcy od Robin Hobb to moja ulubiona seria fantasy. Ale rozumiem ten jeden głos. Pierwszy tom jest najsłabszy i sporo osób się zniechęca. Dla tych co może zastanawiają się czy czytać dalej...tak, czytajcie. To wspaniała seria, bedą łzy i śmiech. Warto poznać ten świat.

[@damiandos]

Do wszystkich oburzonych z powodu tego, że seria xyz dostała głosy: powiem Wam dlaczego tak jest. Ta lista obejmuje głosowanie na najgorsze serie, które akurat dana osoba przeczytała. Jeżeli czytałem do tej pory takie serie, które mi się podobały i widzę taką, którzy się wszyscy zachwycają i gdziekolwiek nie zapytam, to ktoś mi ją poleca, przeczytam ją. Ma prawo mi się nie spodobać i wszystkie argumenty typu, że jest super język, nie oceniam jakości itp. są z czapy. Dlaczego akurat język ma być wyznacznikiem tego, czy książka jest dobra, czy nie? Czy to, że Marvel władował x miliardów w VFX i aktorów sprawia, że tylko przez tego pryzmat powinienem oceniać jakość filmu? Nie wydaje mi się. Jeżeli nie chcecie, żeby ktoś negatywnie oceniał Wasze serie, to nie wciskajcie ich uniwersalnie wszystkim, zastanówcie się, czy aby na pewno będzie się nadawała dla każdej grupy wiekowej, nabierzcie więcej dystansu do swojego własnego gustu czytelniczego. Bo to jest właśnie to, o co tutaj chodzi: o gust. Jedna osoba za wyznacznik jakości będzie uważała język, inna poruszane wątki i ich głębokość, a jeszcze inna, czy jest ładnie wydana. Tak naprawdę sporo osób będzie się kierowało mieszanką różnych czynników i ich waga będzie uzależniona od indywidualnych preferencji.

[@balthorco]

Trudno mi wybrać najgorsze serie, bo zazwyczaj po pierwszym miernym tomie odpuszczam czytanie kolejnych. Szkoda czasu na kiepskie książki.

[@Krzysiulla]

Ciekaw jestem, czy ci, co głosowali na daną serię, przeczytali ją w całości. Jeśli tak, to specjalna nagroda "Książkowy Masochista" powinna powędrować do tych, co głosowali na "Koło Czasu".

[@wpajeczejsieci]

To teraz czekam na twoją opinię z oceną wszystkich wymienionych książek, w ustawieniu od tej, którą uważasz za najmniej słabą :D

[@TheBartBenjamin]

Chciałbym usłyszeć opinię o Achai.

[@claudiadark4656]

Achaję uwielbiam :) ale jeszcze bardziej lubie sequel serię Pomnik Cesarzowej Achai. Polecam sprawdzić 😊 Z drugiej strony rozumiem dlaczego tak wiele osób nie sympatyzuje z tą serią. Pełna brudu, brutalności, ironi i sarkazmu. Przede wszystkim dobra rozrywka o ile ktoś lubi czytać jak ktoś upada na samo dno i jest gnojony przez system, a potem powoli jako tako stara się z tego gówna wygrzebać żeby dalej się w nim tarzać z tylko trochę lepszego miejsca 😂 Pozdrawiam 😊

[@qweewwq7525]

"Pełna brudu, brutalności, ironi i sarkazmu." jak i głupot, nielogicznych bzdurnych scen, wyborów itp. no ale dla jakiegoś życiowego laika czy nastolatka pewno wielce odkrywcza, bez urazy.

[@claudiadark4656]

@@qweewwq7525 nie twierdzę, że odkrywcza, ale rozrywka. Głupkowata. Idealna do pasknięcia śmiechem na koniec dnia :)

[@ronni__]

ja się dziwię, że „Gołąb i wąż” ma tylko 3 głosy, bo ta książka to był jakiś nieśmieszny żart i żałuję każdej złotówki wydanej na ten syf XDD

[@bladlogiczny7711]

Widocznie mimo tej nachalnej kampanii promocyjnej jaką miała to zbyt mało osób to przeczytało.

[@marta956]

@@ronni__ przeczytałam kilkanaście stron i odłożyłam. Dlaczego? Odrzucił mnie styl pisarski, dialogi i bohaterka. Czułam, że będę się tylko irytować.

[@AXAhaja]

Główna bohaterka była okropnie denerwująca. Ona i parę innych postaci psują całą serię.

[@konradgustaw3827]

Jak bardzo złe nie byłyby Dwory i tak dalej, to przynajmniej nie starają się udawać, że są czymś dobrym. "Wojna makowa" miała świetny pierwszy tom, a później chyba najbardziej rozczarowujący zjazd poziomu jakiego doświadczyłem. Również bym na nią zagłosował.

[@havochavo2470]

Miałem napisać dokładnie to samo ale widzę że ktoś mnie ubiegł....

[@TheStrongestLaPaz]

Ciekawe video

[@latacz6]

Do ludzi którzy głosowali na Diabelskie Maszyny Cassandry Clare, nie róbcie sobie tego i nie zaczynajcie Mrocznych Intryg xd. Nie ma za co.

[@jam3sterr]

Te rankingi pokazują tylko jak różni jesteśmy i jak różne rzeczy nam się podobają. Bardzo lubię wszelkie rankingi, topki i zestawienia bo każdy z nas szuka sobie co by tu kupić i przeczytać :) ALE... można się władować na minę. Bo są gusta i guściki. Ja np. po filmie, kupiłem Diunę bo wszyscy zachwalają. I masakra, ostatnio tak się nudziłem i cierpiałem jak na polskim musiałem czytać dzieła Stefana Żeromskiego. Albo ochy i achy nad Malazanem. Serio? Wojnę Makową czytałem sobie w tym roku na plaży i... było całkiem ok. Nie powiedziałbym, że to najgorsza seria. Tak samo ponad dekadę temu czytałem od siorki sagę Zmierzchu na wakacjach i specjalnie nie cierpiałem. W serduszku moim Sanderson, ale niektórzy głosowali, że jest najgorszy. I ok. Ja jestem OK, i Ty jesteś OK. Przedemną Fonda Lee, kupiłem od razu całą trylogię. I boje się, że mi nie podejdzie, bo tyle co zachwytów tyle samo hejtu że flaki z olejem. Zobaczymy :D

[@manuunited3]

Zapoznaj się z definicją hejtu. Nazwanie czegoś "nudne jak flaki z olejem" nie oznacza hejtowania

[@ukaszchodyra4386]

13:47 gdybym zagłosował to pewnie na stare królestwo i było by w gronie tych z dwoma głosami chuciach jak teraz to pisze to myślę że jednak zagłosował bym na akmega kill taka manga i anime a przy okazji poradnik jak nie pisać historii

[@grzegorzsobczak9002]

Ranking niewiele mówili o jakości danych książek natomiast bardzo dużo o preferencjach Twojej publiczności. Dlatego ponawiam, wskazanie wieku i doświadczenia czytelniczego lepiej zobrazowało by gusta. "Welin" i "Atrament" Hala Duncana to zdecydowanie jedna z lepszych książek New Weird a co za tym idzie piekielnie ciężka. Nie jestem zdziwiony iż dla kogoś okazała się tą najgorszą. Podobnie z "Cyklem Demonicznym". Dla sympatyka prozy Abercrombiego to nie będzie dobra lektura, choć obiektywnie patrząc na całość literatury fantasy Brett jest wybijają ą się jednostką.

[@kocie.zaczytanie456]

Omineło mnie glosowanie. 🙊 Gdybym miała wybrac najgorsza serie to wybrałabym Dotkinij mnie.

[@FafexYabin]

Jak można było dać głos na "Kroniki Olchy" i "Pana Lodowego Ogrodu" O_o Może stosunkowo mało osób głosowało na dwory S.J. Maas, bo ludzie nie czytali ich ze względu na złą sławę? Na "Szaklny tron" można się naciąć, jeśli jest się przeciętnym czytelnikiem fantasy, bo opis jest całkiem ok.

[@Asomii]

Powinieneś też pytać na discordzie (ja ani jednego posta z yt nie widziałem)

[@Aron-ck1ec]

Wystarczy w zakładkę społeczność wejść

[@Asomii]

@@Aron-ck1ec z tym że człowiek po każdym filmie nie będzie wchodził w zakładkę każdego twórcy. Takie rzeczy powinny pojawiać się w zakładce subskrypcji, a często tego nie robią

[@geraltzrivii921]

Mowcie co chcecie ale jezeli te same ksiazki znajduja sie zarowno w rankingu najlepszych i najgorszych ksiazek ludzie nie oceniaja obiektywnie najgorszych ksiazek pewnie nikt nie przeczytał.

[@Terkoo1]

Dopytam się jeszcze w sumie, czy ktoś czytał ten "Prosty sposób na bezpamięć", dobre to jakkolwiek?

[@laggyluke5700]

Hmm, niektóre z tych serii, to nawet nie jest fantasy...

[@krzysztofzielecki6431]

Anhar: powieść antymagiczna najnudniejsze co czytałem

[@Worinberg]

Pozwolę sobie na uwagę techniczną - skoro to miała to być ankieta o najgorszych seriach fantasy to czemu z bazy nie wyrzuciłeś wszystkich serii science fiction?

[@tajemniczypanx208]

👍👍👍

[@mikolajmig8422]

Taka szczera rada - popracuj nad wstępami. Sztucznie je przedłużasz poprzez podawanie rzeczy które dla większości widzów nie są istotne. Myślę że długie materiały nie są problemem ale lepiej przechodzić do konkretów które są clou całego materiału. Mam nadzieję że komentarz nie wybrzmiewa negatywnie, generalnie dobra robota tylko wstępy czasem męczą xD

[@lukaszslowikowski1001]

Dla mnie Eragon bezdyskusyjnie.

[@jolkinson007]

Eragon na stos

[@lukaszslowikowski1001]

@@jolkinson007 A każdy tom coraz gorszy. Autor tej trylogii w ogóle nie poprawia się z kolejnymi tomami i najpewniej uwierzył, że umie pisać.

[@jolkinson007]

@@lukaszslowikowski1001 Eragon to po prostu czterej jeźdźcy Apokalipsy. Pierwszy - plagiat, drugi - denni bohaterowie i fabuła, trzeci - brak logicznie wynikających zdarzeń i czwarty - napisane na tak słabym poziomie, że tylko dzieciom może się spodobać, a jednocześnie są tam tak dziwne tematy, że żadnemu dziecku nie życzę zrytego mózgu po czymś takim

[@lukaszslowikowski1001]

@@jolkinson007 Już ledwo pamiętam co się odwalało w następnych tomach bo tych w zasadzie nie przeczytałem, ale zapoznawałem się z fabułą czy dłuższymi fragmentami, stąd wiem, że autor w ogóle się nie poprawił w pisaniu.

[@Terkoo1]

[@lurkerr12]

Wojna makowa, to ciekawe zjawisko. Ja całkiem lubie

[@damiank.9479]

Nie zgadzam się co do Achai. Dawno temu czytałem ale nie uważam ją za słabą. Zaskoczony. Ps. Nie brałem udziału w głosowaniu 😊

[@piotrbartoszek2106]

Dotknij mnie i Dora Wilk - to wolałbym czytać wielokrotnie Jadowską, bo Dotknij mnie to bardzo kiepska seria. Bardziej mnie zastanawia, że nie rozróżniasz fantasy od sci-fi. W tytule masz fantasy, a masa książek sci-fi. A wojna makowa to seria nudna i powtarzalna. Jakim cudem sie nie zgadzasz z tym, że wojna makowa jest uznawana za gorsza niż czwarte skrzydło, skoro sam przyznajesz że nie czytałeś drugiego tomu? Sorki, ale Twoje komentarze merytorycznie miałkie

[@katarzynalesny5518]

Uwielbiam Dorę Wilk, ale ja jestem kobietą, a to kobiece fantasy.

[@piotrbartoszek2106]

@@katarzynalesny5518 może i kobiece :P ale co zrobić, jak lubię Jadowską, lubię Kisiel, lubię Raduchowską czy Kubasiewicz :P Dobre fantasy, "męskie" czy "kobiece", jest zawsze dobrym fantasy :P

[@wioletaum7209]

Hmmmm. Uwielbiam Achaje i całe uniwersum ❤ do tego jeszcze fakt, że znalazł się tutaj Wiedźmin, trylogia Husycka i Władca Pierścieni to już jest ogólnie niepoważne i pokazuje poziom głosujących. Wychodzi na to, że im gorsza seria według niektorych tym wiekszy kąsek dla mnie 😊 nie miałam w planach czytać Wojny Makowej ale po tym filmie na bank ją przeczytam 😁 zreszta chyba większą liczbę serii z tego zestawienia 😁

[@hanscastorp8329]

Achaje dobrze się czyta, ale jest niemiłosiernie wulgarna, prostacka, niekonsekwentna w opowiadaniu historii i konstrukcji świata, jeden wielki worek pomysłów pisarza, którego ego jest wielkości Gwiazdy Śmierci. Dużo tu przemyśleń własnych autora, dosyć nieumiejętnie wplatanych w dialogii, które burzą immersję i próbę traktowania całej historii na poważnie. Coś w stylu pato-filmów patryka vegi. Czytało mi się przyjemnie z 10 lat temu, ale potem czułem lekki niesmak.

[@dzi4b4]

😡😡😡

[@klaraza4814]

Dla mnie Wojna makowa była super.

[@Legion-kw1zy]

Mam wrażenie, że Achaja "wygrała" nie dlatego, że jest serią najgorszą, a ponieważ wiele osób (na ten moment 285k) obejrzało materiał Kasi Babis na jej temat i oddało (moim zdaniem, które może być błędne) bezrefleksyjnie głos bez lektury. Nie zrozumcie mnie źle, nie bronię tego tytułu, jednak często obserwuję wszelkiej maści dyskusje na temat tej trylogii, które kończą się cichym przyznaniem "no nie czytałem, ale tyle się nasłuchałem od tych, co przeczytali..."

[@Aryman]

Oprócz "Wojny Makowej" powyżej 10 głosów można traktować poważnie ten film.

[@marekrataj6987]

Achaja rozumiem że może kogoś zirytować dlatego polecam Viriona który jest lepszy

[@magdalenapr6232]

Moim zdaniem nałozyły się tu trzy kwestie: ocena światopoglądów autora (a nie ich książki), fakt, że oceniający czytali stosunkowo mało serii plus niepoprawność polityczna w niektórych światach. Nie znoszę głównej bohaterki Wojen makowych, ale jeśli ktoś uważa, że to gorsza seria niż Szklany tron, pozostaje mi najwyżej prychnąć i odejść. Achaja nigdy nie była majstersztykiem fantasy,ale uważanie jej za najgorszą serie, w porównaniu choćby do Czwartego Skrzydła to tez paranoja. Od kilku lat 'nowoczesne' poglądy tak bardzo zniszczyły jej PR, że sądzę, iż połowa głosujących bazuje na czyjej opinii a nie swojej.

[@Kandi866]

@@magdalenapr6232 Stawiasz tezy bez pokrycia. Rzeczywiście można prychnąć, bo popadasz w efekt Dunninga-Krugera oceniając innych czytelników według własnych projekcji. Ludzie mają prawo nie lubić Achai tak samo jak Wojny Makowej. Nie wiem czemu utożsamiać coś z światopoglądem czy poprawnością, bo po prostu komuś jakaś pozycja może nie podejść i już. Nie spłycaj tego to myślenia zerojedynkowo, bo osobiście sama jestem apolityczna i to nie rzutuje na to czy coś mi się podoba czy nie.

[@grzegorzsobczak9002]

​@@Kandi866Właściwie nie masz racji. Zawsze w większym lub mniejszym stopniu ulegamy obowiązującym trendom albo w imię przekory przeciwstawiamy się im. Coś takiego jak własna decyzja nie kierowana chwilowymi emocjami wytworzonymi przez otoczenie nie istnieje.

[@Kandi866]

​​@@grzegorzsobczak9002Mam. Co mnie ochodzi w ocenie książki jakiś pogląd polityczny. Po prostu jak uważam, że fabuła jest Kijowa i ma prostackie żarty na poziomie upośledzenia umysłowego jak Achaja to tak uważam. Nigdy bym tego nie mieszała do polityki.

[@grzegorzsobczak9002]

@@Kandi866 Oczywiście może niepodobać Ci się poczucie humoru autora itd. Tyle że autor ma prawo do niego tak jak ma prawo do wygładzania swoich poglądów politycznych. To że z czymś nam nie po drodze nie oznacza że warsztatowo czy narracyjnie książka jest zła. Jeśli autor nie potrafi sklecić poprawnie zdania, robi błędy logiczne itd Tak wtedy książka jest zła.

[@dawidwojacki5049]

Kurcze, przegapiłem głosowanie, a wybrałbym Czarną Kompanię.

[@michagolis150]

Skandal, toż Achaja to najlepsze, co polska fantastyka ma do zaoferowania, a wiadomo, że zagraniczne gorsze.

[@Louri_]

Achaję warto czytać dla wątku Zaana w I tomie. Wątek Achai jest żenujący. Wątek Mereditha jest denny.

[@Kandi866]

Nie skandal. Dla mnie Achaja to jedna z najgorszych książek jakie czytałam.

[@michagolis150]

@@Kandi866 Lol, autentycznie mi teraz smutno, że ominęła cię tak wspaniała historia.

[@Kandi866]

@@michagolis150 Jak ominęło skoro wspomniałam, że mi się nie podobało jak czytałam. Ogarnij się. Mi jest smutno, że straciłam czas na takie coś.

[@michagolis150]

@@Kandi866 co z tego, że czytałaś , skoro nie przeczytałaś. Nie dane ci było poznać tego arcydzieła w całości, o pomniku i virionie nie wspominając.

[@ukaszstelmach8399]

Sarah J. Mass popiera Izraelską politykę apartheidu i ludobójstwa wobec Palestyńczyków co jest dla mnie gwoździem do trumny wobec tej autorki

[@balthorco]

Mi zwisają poglądy autora, to co człowiek tworzy i to jaki ma światopogląd, to są dwie zupełnie różne rzeczy.

[@Kandi866]

​​@@balthorcoDokładnie. Rowling od Harrego Potera nie lubi osób trans, ale dzięki jej książkom młodzież zaczęła się interesować fantasy. A Ziemkiewicz jest prawicowym homofobicznym snobem chociaż jego Achaja jest dupna i kijowa jakościowo pod katem fabuły. Co mnie obchodzą kogoś poglądy polityczne skoro jestem apolityczna i książka musi mnie zainteresować i być z jajem.

[@ukaszstelmach8399]

@@Kandi866 Achaja jest autorstwa Ziemiańskiego. Ziemkiewicz kiedyś był pisarzem Science-Fiction

[@lukaszslowikowski1001]

Nie łyka propagandy islamskich ekstremistów - dobrze o niej to świadczy.

[@ukaszstelmach8399]

@@lukaszslowikowski1001 ok faszolku

[@robert8142]

Achaja to fajna seria, tylko że to książka dla chłopaków i pewnie dziewczyny ją zaminusował bo wzięły się za jej czytanie myląc że skoro o dziewczynie to co dla nich.

[@Kandi866]

@@robert8142 Achaja to jedna z najgorszych książek, a fantastyki bym nie dzieliła na babską i męską, bo są kobiety co lubią fantastykę z wojennymi czy balistycznymi wątkami. Mnie obrzydza to schematycznie dzielenie ludzi.

[@robert8142]

@@Kandi866 Ja przeczytałem tą serię dwa razy i brzydzi mnie nie zrozumienie że ludzie, kobiety i mężczyźni się różnią.

[@Kandi866]

@@robert8142 Sam zrobiłeś fikoł oceniając kobiety i wsadzając je do jakiegoś schematu. Ogarnij się. Bo ja osobiście lubię bardzo fantastykę balistyczną i ogólnie wojskowość, a nie lubię typowych relacji czy romansofantasy. Każdy z nas jest innym, co nie znaczy, że trzeba wrzucać wszystkich do jednego wora.