​@@electronite7934 dwie 100 w szerego oczywiście dadzą 50, ale w tym wypadku zastosowałem równolegle łączone 2x 22uF, dwa są od strony elementów i dwa od strony druku

NAD nie jest taki zły, ale jak by mi się zepsuł to też bym go podpisał.Chociaż może sam bym go naprawił. Pozdrawiam

@@maron4 ja wiem ze powinny, szczególnie że ostatnio robie w kółko te same modele ;)

trzeba uważać z gazem❤

@@szymonnihago tak, direct-replacement ok 80zl sztuka, ewentualnie zamiennik ok 40zl sztuka gdzie trzeba troszkę nóżki powyginać aby pasował

@@jacek1847 będzie jvc

@@michal_wierzbicki po rozebraniu tamtego półka w zasadzie nic nie było widać, przeczyściłem jeszcze raz i trzaski ustały, ale faktycznie lepiej byłoby wykonać wszystkie prace mechaniczne przed czyszczeniem

@ ale wiesz, gwintownik masz M1, M2, a opiłki jeszcze mniejsze i w życiu tego nie zobaczysz :) Nie że się czepiam, tylko zwracam uwagę, bo sam nie raz, wyłożyłem się, wykładam i będę wykładać, na takich „pierdołach”.

@@PeterKa102 może się to wydać niewiarygodne ale nigdy nie uszkodziłem żadnego, z wyjątkiem tych które służyły do nauki, a tych poszło kilkadziesiąt, zdarza sir natomiast że rezygnuje z czyszczenia jakiegoś elementu z uwagi na jego stan

@@thomas9334 4k

@@Hi-Fi_Surgery Tzn jak oglądąłem to youtube wrzucił dopiero 360p :)

@@piwex69 można, pozwala to zapisywać zrzuty ekranu

Loctite; po niebieskim mozna jeszcze pottaktowac opalarka, po czerwonym pozostaje juz raczej tylko szlifierka katowa.

@ pytanie czy wytrzyma to sam metal i czy się nie ukręci na tak cienkim gwincie, trzeba by testować.

@@michal_wierzbicki Do mocowania tranzystorow w radiatorach T6061, czy 6063 stosuje inserty/przejsciowki stalowe z M5x0.5 na M3 i do ustalenia ich pozycji w aluminium wlasnie, stosuje czerwony. Potem, juz bez obaw o uszkodzenie gwintu, mozna porzadnie te ostatnie dokrecic. Bardzo wazne przy stosowaniu WV phase change pads czy Berquista, oprocz oczywiscie precyzyjnego splanowania i wypolerowania powierzchni dwutlenkiem ceru na mokro na lustro.

Najlepiej to go włączać co jakiś czas, pokręcić gałkami, pstryknąć przełącznikami itd. Jak z autem, od stania, też się psuje. Entropia to wredna małpa.

@@michal_wierzbicki Końcówka mocy ...

@@Lord.Sinclair a co to ma do tego? Sześćdziesiątka nieodpalana też się popsuje, złapie na pierscieniach, panewkach itd.

@@michal_wierzbicki Brak gałek i przełączników ...

@@Lord.Sinclair najlepiej włączyć przynajmniej co 3 miesiace i pokręcić wszystkimi przełącznikami

To kolejne wyzwanie. 😊

ja tu zadnego zlomu nie widze

Ogolnie, nie rozumiem takiego podejścia, wiesz że Japonia, technologię i know-how dostałą głównie od niemiec i USA, w latach 40-50, byli na poziomie Chin, zresztą, historia bardzo podobna. Pewnie nie wiesz, że taki HighCom zrobił Telefunken, że większość układów opracowanych było w Europie, że komponenty do sprzetu europejskiego, tłukli w Koreii i Japoni? Do tego, osobiście uważam że te sprzęty, nie wart są swojej ceny, pod względem technicznym, wygląd, to już co innego. Pchanie topowych, robionych na zamówienie części, które realnie mało co wnoszą do brzmnienia, zaorało właśnie takie marki, jak Sansui. Sony, to inna liga, to korpo, mają zasoby by produkować sprzęt na zasadzie, robię bo mogę i chcę. Pamiętać trzeba, że Ferrari należy do Fiata, a Bugatti do VAGa, Aston kiedyś do Forda, bo sami nie dali by sobie rady, tak jak Sansui nie dalo rady, czy Nakamichi

​@@michal_wierzbicki W swoim czasie, Sony nie mialo chyba konkurencji pod wzgledem tak poziomu zaawansowania technicznego jak i stosunku jakosci do ceny. Zawsze milo zajrzec pod maske.

@@paulb4661 wiem, niemniej, oni dostawali technologię i albo to upraszczali, lub w niektórych przypadkach poprawiali i na tym budowali gospodarkę, tak jak Chiny teraz to robią, w sumie to zrobiły. Jednak trzeba mieć na uwadze ile oprócz tych topowych modeli, produkowało się tam g…a. Większość trafiła do śmieci, to co nie trafiło, dzisiaj osiąga bezsensowne ceny, a to co najbardziej cenne, kosmiczne, a te głównie Mariusz pokazuje, bo i takie zazwyczaj trafiają do naprawy. Taki Fischer tani nie był, podobnie jak Grundig, Normendie itd, ale wiekszosc z nas, zachłyśnietych jest Japonią. Sam jestem fanboyem niemieckiego grania, nawet wizualnie siada mi ich styl, jednak nie ustępują moim zdaniem, jakoś konstrukcjom z Japonii, a i ceny nowych, mogły wprawić w osłupienie, bo niekiedy to był koszt polowy ceny Golfa I. O ile cena, to wyznacznik jakości grania, które samo w sobie, jest subiektywne.

Tryb SQ to oznaczenie standardu kwadrofonii. W standardach QS i SQ kanały tylne zakodowane były w obrębie ścieżki stereofonicznej.

@ dziękuję:)

@@romannowak5169 nie będą, rozbierałem nieraz elementy robione przez siebie po 6-7 latach i stan ich niewiele zmienił się przez te lata, a co do cen, kiedyś wszystko miało normalne ceny, 4 lata temu za prąd płaciłem 300-400zl, teraz 1500-1700zl

@@PeterKa102 potencjometry pracują na sucho, przełączniki zabezpieczam electrolube sgb35 Kurz nie jest problemem tylko oksydacja stykow

@@danutapiotr16 w potencjometrach które mają 4 zaczepy trzeba je wtedy zlutować, w prxelqcznikach najczęściej mamy znacznie wiecej zaczepów niż potrzeba, więc jak ulamie się jeden to nic się nie stanie

​@@Hi-Fi_Surgerya jak ślizgacz w potencjometrze nie ma sprężystości albo podobny problem ze stykami w przełącznikach to czy masz coś na zapas aby dołożyć do naprawianego podzespołu ?