Zdecydowanie pan Filip jest moim ulubionym lektorem, często wybieram audiobooki tylko dlatego, że czyta je pan Kosior

Ta Ola to dobre ziółko,ona i były partner są odpowiedzialni za śmierć Jakuba ,jestem tego więcej jak pewna

Zaglosowałam Justynko na Ciebie na podcast roku☘️❤️

Typowy narcyz odwraca kota ogonem każdy winny tylko nie on … jaka wredna ta Olka

Mając takich partnerów to już wrogów nie potrzeba.

Justyna,Ty się niczemu nie dziw i przyjmuj wszystkie nagrody,które dają 😉😁Dzięki za podcast,życzę Ci zdrówka,dbajcie o siebie w te okropne upały.Buzi 😘😘😘

Dziękuję i gratuluję za nominacje

Dziękuję bardzo odcinek ❤🍀

Jego mama zachorowała na raka … 😢😢😢

Dziewczyny są gorsze od facetów i to prawda, ze za kazdym facetem stoi kobieta czy ti dobra czy zła...

Zaskakujące jest to, jak szybko wydajecie osądy i z taką pewnością piszecie o morderstwie... Ta poruszająca opowieść jest o tym, jak tragicznie mogą zakończyć się samotne wojaże po alkoholu... Warunki bardzo niesprzyjające: noc, nieznana okolica, mróz i śnieg... Zachowanie Aleksandry jest dziwnie i dla wielu podejrzane. Jednak trzeba na to spojrzeć z innej perspektywy. Dziewczyna bardzo bała się tego, że zostanie oskarżona, dlatego tak niechetnie się wypowiadała i angażowała w poszukiwania... Natomiast pewne jest, że tamtej nocy powinna zrobic wszystko, żeby odnaleźć chłopaka, bo te pierwsze godziny były kluczowe...Pewnie sparalizował ją strach i tak to wszystko sie skończyło...

To sprawa z moich okolic, Kuba praktycznie mój rowiesnik... nie znałam go ale bardzo przeżywałam to zaginięcie, pamiętam jak było o tym głośno. Ta Ola... szkoda gadać. Jak można było tak odpuścić to wszystko...

Czy nie zbadali ciała pod kątem śladów biologicznych? Jeśli ciało zostało podrzucone to prawdopodobnie miało na sobie ślady z miejsca gdzie było wcześniej itd. Tak samo można było sprawdzić samochód byłego chłopaka. Skoro mu groził powinien być podejrzanym w tej sprawie. Straszna sprawa. Szkoda, że spotkał tą dziewczynę na swojej drodze, widać że toksyczna i kłamliwa osoba. Jestem przekonana że wie coś więcej (choćby dlatego że drugi raz wróciła do taksówki i "ryczała jak nie wiem" wg słów taksówkarza)

Jesli ktoś zdradzi, to już żadnego związku tam nie ma sensu tworzyć. Jeszcze się ta dziewczyna zadawała z jakimś patologicznym ex.

Dobrze Justyna , że odgrzewasz tą sprawę . Jest jeszcze sporo czasu aby ją wyjaśnić . Wiele wskazuje na to , że dziewucha go wystawiła . W ogóle nie zdziwił bym się gdyby jej dziwne zachowania na imprezie były podyktowane ukrywanym kontaktowaniem tel się z jej byłym . Przecież można było sprawdzić jej bilingi . Z innych materiałów o tej sprawie było mówione , że jakiś samochód był widziany na tej drodze w czasie jego zniknięcia . Że jej były miał złą reputację w tej okolicy i najprawdopodobniej zajmował się dilerką narkotyków . Że ona zgłosiła się na wariograf ale była pod wpływem alkoholu i nie doszło do badania po czym odmówiła i już więcej się nie zgłosiła . Tak czy inaczej jest wiele okolicznosci które stawiają ją w złym świetle a także kwestii które wskazują , że za śmiercią chłopaka mogły stać osoby trzecie .

Ciekawe co pan Piotr robił w tym kościele codziennie o godz. 7, że nie dosłyszał podstawowych zasad nauki społecznej Kościoła. Że nie mieszka się razem prze ślubem, bo to nie wnosi nic dobrego.( Prawdopodobnie pani odwdzięczyła się za gościnę tym co miała, czyli sobą samą, a Piotr się nie mógł oprzeć). Oraz że małżeństwo oparte na przymusie (w tym wypadku ekonomicznym) jest nieważne. Mądry ten ksiądz, który nie chciał udzielić ślubu. No i jeszcze jedno. Tak naprawdę nie wiemy, jak pan Piotr traktował żonę za zamkniętymi drzwiami. Zapewne nie obeszło się bez kazań typu, to ja cię i Twoje dzieci w jednych skarpetkach przyjąłem, a ty taka niewdzięczna...

Tak bardzo kochał te dzieci, że chciał się rozwieść i zostawić je przy takiej matce? Czegoś tu nie rozumiem. Obawiam się, że nikogo nie kochał, ani siebie, ani żony , ani dzieci:-( Bardzo smutne. Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie:-(

Jako mamę, przeraża mnie to, że moje dziecko pewnego dnia może spotkać takich ludzi na swojej drodze. Kosmos. Mam nadzieję, że sprawiedliwość kiedyś dosięgnie osoby odpowiedzialne za to zabójstwo.

Strasznie nudna ta historia. Opowieść o chorobie, niezrozumieniu, osamotnieniu.

👍👍👍

Rażące jest to,ze mając tak ,, śliską " osobe jak A. Policja nie byla w stanie jej przycisnąć.

W nocy, gdy zaginął Kuba, termometry wskazywały ponad 10 stopni poniżej zera, to nie był przymrozek. Z tego co pamiętam, mama wspominała, że przed wyjściem z domu zwracała synowi uwagę, że lekka kurtka i adidasy to kiepski wybór na taką pogodę. Z relacji kolegów Kuby, którzy szukali go kilka godzin po zaginięciu, wynika, że leżał śnieg - szukali bowiem śladów na poboczu. Można więc założyć, że bagniste okolice, po których się przemieszczał, były zamarznięte. Moim zdaniem trudno mówić w tym przypadku o spacerowaniu po błocie i zabrudzonej błotem odzieży czy obuwiu.

Matko boska, jak można zostawić swojego chłopaka na pastwę losu, jeszcze zimą i jeszcze w nieznanej miejscowości... Jak ktokolwiek mógł tej Olce uwierzyć? Gdzie masz sumienie dziewucho? Twoje własne odbicie pluje Ci w twarz! Hatfuu... 😡

Tak, niektórzy ściągają buty mając uczucie gorąca. Taka sytuacja spotkała Elizabeth Revol. Miała omamy, zdjęła buta. Tylko, że tam były ekstremalne warunki pogodowe.

Strasznie szkoda mi tego młodego chłopaka, myślę że Ola wie co się stało i może kiedyś wyrzuty sumienia wezmą górę i zacznie mówić.

bardzo ciekawe

To nie Ola tylko Inka on troche jak Dębski chodziła na imprezie do toalety na dół żeby umówić się na wystawienie obecnego byłemu wróciła do domu po 20 minutach sie przeraziła stąd płacz i ponowne poszukiwanie

Wg mnie ciało zostało podrzucone po zabójstwie. Pręga pod kolanem i ściągnięte spodnie z nie odpiętym paskiem to bardzo prawdopodobny dowód przenoszenia, wleczenia ciała. Zabójstwo.

Wygląda jakby pijany chłopak przewrócił się i dostał hipotermii, ale zachowanie Oli jest bardzo zastanawiające. Mnie bardzo dziwi jej zachowanie na imprezie, to uporczywe korzystanie z łazienki na dole. Można by podejrzewać, że ona tylko udawała, że tak źle się czuje, żeby więcej nie pić, za to upić Jakuba. To poproszenie taksówkarza o kolejną rundę wygląda trochę tak, jakby dostała wiadomość (czyżby od swojego byłego), że ten zamierza mu coś zrobić albo już coś zrobił i ruszyło ją sumienie. Szczupły i mocno pijany chłopak był łatwą ofiarą i wystarczyło go popchnąć, żeby już nie wstał. Szkoda, że szansa na to, że się dowiemy prawdy, jest bardzo nikła.

Telefonia komórkowa zgubiła już tysiące przestępców!

Rzadko komentuję, ale tym razem muszę. Jest to sprawa, która od dawna nie daje mi spokoju. Dziewczyna Jakuba to toksyczna manipulatorka, która wie, co stało się z chłopakiem, a być może i jest odpowiedzialna za jego śmierć razem z tym swoim byłym sebiksem. Jest teraz matką, więc powinna wiedzieć, co czują rodzice Jakuba. Mam nadzieję, że karma wróci do niej. W tej sprawie popełniono wiele błędów, może policjanci z archiwum x ponownie wrócą do sprawy morderstwa Jakuba i winni zostaną ukarani, a rodzice Jakuba wreszcie poznają prawdę. Tego im życzę. Dziękuję za ten odcinek.

Moje wnioski po odsłuchaniu tej sprawy na tym kanale oraz u innych podcasterów są takie, że moim zdaniem nie był to żaden wypadek jeżeli miejsce odnalezienia ciała było przeszukiwane wcześniej i nie było tam niczego. Nie wydaje wam się dziwne, że kiedy są zorganizowane kolejne poszukiwania to jednak okazuje się że leży tam ciało? Sytuacja bardzo dziwna, dlaczego Ola schodziła ciągle na dół do łazienki? A no po to bo prawdopodobnie do kogoś dzwoniła a nie chciała żeby goście imprezy usłyszeli z kim i o czym rozmawia - stąd też później wzięła telefon Kuby bo dzwoniąc do kogos co chwilę zabrakło jej środków na koncie choć uważam też że zabranie jego telefonu nie było przypadkiem a czymś zaplanowanym. Być może w trakcie imprezy do Oli dzwonił Sebastian, który dowiedział się że Ola i Kuba są oboje na imprezie w miejscowości w której Sebix nie chciał Jakuba widzieć. Pytanie też dlaczego był tak wrogo nastawiony do Kuby skoro Ola była jego dziewczyną a nie Sebastiana? Tu też kolejne wnioski- moim zdaniem Ola grała na dwa fronty i spotykała się z dwoma chłopakami jednocześnie przy czym pewnie i jednemu i drugiemu ściemniała że jest wobec nich w porządku. W wieczór imprezy Kuba i Ola wyszli z niej razem, Ola zabrała mu telefon nie przez przypadek, było na nim pewnie coś co musiała usunąć żeby nie skierować na siebie żadnych podejrzeń. Ola doskonale wie co się stało tamtego wieczoru. Jej kolega?/chłopak? zazdrosny Seba dowiaduje się od samej Oli podczas rozmowy telefonicznej że są razem na imprezie w tamtym miejscu( niedaleko miejsca zamieszkania Seby) chłopak jest wkurzony, dziewczyna podczas powrotu do domu specjalnie albo i nie wywołuje kłótnie podczas której rozstają się i Kuba idzie w swoją stronę i w tym czasie Seba który rzekomo spędzał czas z rodziną a tak na prawdę jeździł po okolicy trafia na Kubę i dzieje się coś po czym Kuba traci życie. Mogło też być tak że Kuba podczas powrotu do domu Oli dowiedział się od niej że podczas imprezy wydzwaniał do niej cały czas Seba, wkurzył się tym faktem i być może chciał sam załatwić sprawę z nim na osobności, chciał żeby się odczepił od jej dziewczyny i zdecydował że pójdzie do niego i wyjaśni temat. Wiadomo że ludzie po alkoholu robią rozne dziwne rzeczy, człowiek staje się bardziej pewny siebie i może rzeczywiście Kuba zdecydował że uda się w kierunku zamieszkania Seby żeby sprawę załatwić sam na sam w cztery oczy. Może dlatego podczas powrotu do domu była kłótnia między parą, może dlatego Kuba udał się w tamtym kierunku i jego ciało zostało tam znalezione. Co do braku obrażeń - nie wiem jak to wyjaśnić, ale skoro Kuba był pod wpływem, może spotkał rzeczywiście Sebę który dodatkowo w jakiś sposób podał mu środki odurzające skoro był znany z handlu i to spowodowało śmierć chłopaka. To tylko spekulacje. A spodnie mogły się zsunąć w taki sposób gdy ktoś ciągnął ciało, nie złapał za nogi a za spodnie, takim sposobem mogły zsunąć się z Kuby razem z paskiem

❤takich dokumentów powinno być więcej , może w tedy ludzie zrozumia to co się dzieje wokół nich w tej materii . Jestem z wami serduchem ❤️ trzymajcie się wszystkiego do tego i dużo zdrówka dla was wszystkich ❤

Dziękuję za odcinek. Wnioski są takie: - odciąć się od dziewczyny, która zdradza z osiedlowym Sebiksem jak najszybciej - lepiej nie zaginąć/zginąć w Polsce, bo i tak służby będą miały sytuację i poszlaki w d.pie :(

Obrzęk mózgu nie pojawia się przy śmierci w wychłodzenia?

Nie klei mi się to w nieszczęśliwy wypadek. Jak dla mnie, to ta cała Modliszka i jej kochanek mają wiedzę na temat tego co się stało ,bo któreś z nich przyłożyło do tego rękę.

To jest Nowa Ruda. W Nowej Rudzie, obok Nowej Rudy...

Wygląda to na nieszczęśliwy wypadek, gdzie sprawstwem było upojenie alkoholowe i hipotermia.

Tak to jest. Urodzisz, wychowujesz, dbasz.. A później jak dziecko jest dorosłe trafia się taka ... i po dziecku. Straszne.

Dziękuję za odcinek 💚🌹💚🥀🍀🌻

Prawdopodobnie życie z taką kobietą zrobiłoby z Kuby złego człowieka. Opatrzność znalazła najlepsze rozwiązanie:-(

Znałam tą sprawę wcześniej i niezmiennie uważam to samo - Ola wystawiła Kubę dla kogoś. Czy dla Sebastiana? Możliwe... Ewidentnie nie mówi prawdy.

Szkoda chłopaka 😢

Jest taki niesamowity obłęd ludzki, ludzie często wpadają w to, masz współmałżonka, wiadomo że nie jest idealny, to naturalne i "zupełnie oczywiste", poznają kochanków, natomiast to czy teraz będzie niesamowicie rewelacyjnie, super lepiej, polepszy się o co najmniej 600 procent ;) to już świat bajek, ale ludzie często w to wpadają, kochanek będzie tylko nieznacznie lepszy, przynajmniej w sferze początkowej bardziej się postara, też chodzi o sferę stwarzania pozorów, aby zyskać, natomiast wszystkie zalety i straty jakie później będą, to będą bardzo dotkliwe w ogromnym znaczeniu. Najczęściej to wychodzi tak że ten nowy, wcale nie jest lepszy o 600 procent i konsekwencje różne są zawsze dotkliwe. Ale powiedz to komuś, to częsty obłęd i tylko złudzenie. Kobieta dalej płacze. Tego nie da się zatrzymać, to obłęd bez końca... Ludzie dalej cierpią, często nawet bardziej z tym nowym kochankiem. B090

Co do ściągania spodni bez rozpinania paska czy rozporka, to człowiek pod wpływem dużej ilości alkoholu, jest w stanie zrobić to właśnie w taki sposób. Robi też wiele innych głupot, które w niesprzyjających okolicznościach mogą doprowadzić do tragedii.

Dziękuję za odcinek

Może odcinek o braciach Sidor z Augustowa ?

dlaczego prokurator nie dostrzega tych dowodow ktore pani dostrzega BOŻE DAJ WIECZNY ODPOCZYNEK JAKUBOWI

Niezłe ziółko z tej jego dziewczyny

Nawet jeżeli to nie było morderstwo. Pytanie czy pozostawienie bliskiej osoby pijanej w nocy na mrozie (bez wzgledu na to jak byśmy sie nie pokłócili) nie czyni nas współodpowiedzialnymi jej śmierci? Załóżmy hipotetycznie, że Ola była czysta jak łza. Kuba cały wieczór ją wkoorwiał, nawalił się jak szpadel, a potem zamiast isc na taksówkę, rzucił fochem i polazł gdzieś w krzaki. Ola zmarzła i nie miała ochoty go sama szukać. Czy nawet w takiej (mało prawdopodobnej) sytuacji nie powinna była od razu kogos zaalarmować? Wrocić do gospodarzy imprezy? Zadzwonić do jego rodziców? Przecież miała jego telefon! Wiedziała, że nawet nie będzie miał jak wezwać pomocy, zamówić taksówki... To obcych pijaczków nie zostawiamy samych na mrozie, tylko dzwonimy po straż miejską. Jakim trzeba być czlowiekiem, zeby tak postąpić?