@@superjimi24 dziękuję!

@@liv1149 do cyjanotypii?

@@collodionpl oj przepraszam nie pod tym filmem napisałam. Chodziło mi o heliografie.

@@liv1149 lepsze efekty będą na polerowanej blaszce np. stalowej ponieważ elementy blaszki będą w światłach. Jednak możliwe też jest zrobienie na miedzianej. Należy ją dobrze wypolerować i dalej działać jak na filmie.

⁠@@collodionplooo dziękuję. 😊 Dopiero zaczynam poznawać magię świata fotografii i gdzieś wyczytałam że blaszki muszą być miedziane. Pierwsze zdjęcia chciałam wykonać krok po kroku jak w recepcie a później dopiero eksperymentować. Dziękuję za odpowiedzi i wspaniałe filmy dzięki którym całą rodzinkę zaraziłam ciekawością jak to kiedyś robili i że da się zrobić zdjęcie inaczej niż smartfonem wszystkiego bez myślenie i w ilości ile miejsca na telefonie.

@@marek.cywinski jest "mierzalna", ale czynników jest tak wiele, że musimy się zadowolić oceną "na oko" i obserwować naświetlany papier. Kiedy zrobi się siny, wtwdy jest ok.

​@@collodionplproblem jest taki, że obserwacja papieru nie zawsze jest możliwa. Niezbyt wiem jak miałbym wyjść papier z aparatu by ocenić naświetlanie by później ponownie włożyć go do aparatu i ustawić dokładnie ten sam kadr :) Dlatego właśnie szukam innych możliwości :)

@@marek.cywinski jest kilka sposobów, jeśli to aparat wielkoformatowy zamiast wyciągania kasety można wyjąć obiektyw/płytkę obiektywową i podejrzeć. Można też skonstruować aparat skrzynkowy z rewizją :)

@@collodionpl muszę przyznać, że z tą ostatnią radą trafiłeś w samo sedno i bardzo jestem Ci za nią wdzięczny :) Aktualnie jestem na etapie projektowania swojego aparatu i nie myślałem, że coś takiego w ogóle można zrobić. Na pewno będę próbował wszczepić taki podgląd do projektu :) Szkoda tylko, że to temat na późniejszy czas bo już teraz mam ochotę bawić się cyanotypią, a wychodzi na to, że póki co zostaje mi pstrykanie na błonę i kopiowanie obrazu jak na Twoim filmie. Aktualnie pstrykam Agfa Isolar, a tam niestety nie ma jak wyjąć optyki podczas fotografowania.

3 mm to baaaardzo dużo, 1mm to już solidna podstawa, a te zdjęcia powstaly na 0,6mm o ile dobrze pamiętam. Dobrze wypolerować i jazda! :)

Dzięki! Będę robił! Generalnie gratuluję serii filmików. Uczę fotografii w technikum i pozwoliłem sobie zaprezentować je na lekcji o technikach szlachetnych :)

@@micopat dziękuję! Uprzedzę, że jak wszystko pójdzie zgodnie z planem, na zimę będa kolejne odcinki :)

No to czekam z niecierpliwością :)

Jak najbardziej!

Nie potrzebujesz posrebrzanej płytki, taka jest tylko potrzebna do dagerotypu

@@butlaoctu4464 Tak pytałam gdyz rowniez chcialabym sprobować dagerotypię. Skąd zatem wziąć te płyki?

@@joannamroczek1629 kupić polerowaną blachę, jest na allegro na wymiar, i wysłać do kogoś do srebrzenia, lub oddać jeśli jest w twoim mieście.

Tak obie są czułe praktycznie na UV i bardzo bliskie zakresy. Można pokrywać szkło, szczególnie w przypadku fizautotypii. Jeśli chodzi o heliografię to wyobrażam sobie, że może być kłopot przy wywoływaniu, ale sam nie próbowałem :)

@@collodionpl A w fizautotypii myślisz że możliwe jest zastąpienie spirytusu prostym denaturatem?

@@collodionpl A w fizautotypii myślisz że możliwe jest zastąpienie spirytusu prostym denaturatem?

@@butlaoctu4464 myślę, że tak, o ile jest bezbarwny :)

@@collodionpl Właśnie myślałem czy by nie dodał trochę koloru I guess, W czym kolor przeszkadza? Wpływa to na wpadające światło jak przy redscale trochę?

Dziękuję za miłe słowa! Fizautotypia w aparacie to wiele godzin jeśli nie dni. Niestety ta technika musi się tez mierzyć z przeszkodą w postaci wysokiej wilgotności. Walka ta nie jest dla nas łatwa ;)

Finalny roztwór jest bardzo nietrwały i należy go użyć podczas jednej sesji pokrywania papieru. Natomiast długo można przechowywać roztwory A i B osobno. One nie są światłoczułe, ale zachęcam do przechowywania chemii raczej w ciemnych miejscach.

@@collodionpl Dziękuję za odpowiedź. Przyznam szczerze, że zostałem skutecznie zainspirowany tą techniką :)

@@marcinrozwadowski3177 koniecznie podziel się rezultatami!

@@collodionpl mam nadzieję, że efekty będą wystarczające żeby się przełamać :)

@@collodionpl po pierwszej próbie i sromotnej porażce - niedoschniety papier po powlekaniu roztworem - druga próba z lampą UV i jest! :)

Bardzo dobrze Ci się wydaje, nie wiem skąd mi się wzięła emulsja ortochromatyczna... Tak, kolodion jest barwoślepy!

Najlepiej je czymś rozdzielić, pod wpływem nacisku w kopioramie i temperatury podczas naświetlania emulsja może przywierać do negatywu. Polecam mimo wszystko dać szansę naświetlaniu CtF, będzie mniejszy żal gdy coś się zniszczy.

Oczywiście masz rację! Pokręciłem procenty :( Obie formuły jednak sprawdziłem i efekty wyglądają bardzo podobnie :) dzięki za uwagę!

Otóż to. I jeszcze jedno, może to przejęzyczenie, ale powiedziane było zmieszać roztwory 1:1 a w przypadku roztworu A mamy 110 g. Roztworu B 125 g. więc nie jest 1:1. Co z tego wynika? Które wartości uznać za przepis? Dziękuję za odpowiedź.

Nie testowałem tych substancji, ale w tym przypadku, nie widzę żadnych przeciwwskazań :)

Lakieru nie rozcieńczam, używam takiego prosto z butelki.

Kawa i herbata to trudna sprawa. Muszą obie być diabelsko mocne i minimum 3 warstwy i pewnie ze 2-3 miesiące naświetlania. A kontrast jest niestety i tak niski. Ale za to papier pokryty Earl Greyem pachnie obłędnie ;)

@@collodionpl z papierem sobie poradziłam. Efekt starej księgi uzyskałam po około 12 warstwach kawy i 15 warstwach herbaty. Głęboki brązowy kolor. Po twoim komentarzu widać, że muszę uzbroić się w cierpliwość jeśli chodzi o naświetlanie. Z ciekawości rozebrałam jedno po półtora tygodnia i nie ma absolutnie żadnej zmiany. Muszę w takim razie uzbroić się w cierpliwość. I będę tu zaglądać. W między czasie sięgnę po szpinak i tulipany.

Dzięki za miłe słowa! Trudno mi ocenić ile czasu zajął jeden odcinek. Było sporo pracy i sporo wsparcia i nie potrafie przeliczyć tego niestety.

Oczywiście masz rację, jednak wszystko zależy od tego jak zdefiniujemy fotografię. Bo jeśli uznamy, że fotografia to również proces nieutrwalony, to pierwsza fotografia to pierwsza opalenizna człowieka ;) Jestem przekonany, że próby wykonywania fotografii następowały od zawsze, ale kłopot był z jej utrwaleniem :) Bardzo polecam obie techniki, koniecznie pochwal się rezultatami :)

żelazicyjanek potasu 5g + 50gwody; cytrynian amonu żelaza (III) zielony 12,5g + 50g wody