Temat jak najbardziej w punkt 👍 Pozdrawiam ✋️

Ja lubię jeździć jak jest ciepło. 30 stopni to nie problem. Jeżdżę co prawda od 2 lat na elektryku ze względu na zalecenia od lekarza. Ale na klasyku mam przejechane kilkadziesiąt tysięcy i temperatura nigdy nie była dla mnie problemem. Wożę bidon zimnej wody i w bardzo gorące dni po prostu spłukuję twarz i głowę i polewam kark co jakiś czas. Woda, która zrasza koszulkę w czasie jazdy działa jak najlepsza klimatyzacja. Już przekonałem mojego wnuczka i bardzo mu się to spodobało. Polecam sprawdzić.

Polecam białe rękawki. Jeśli są z odpowiedniego materiału, to w czasie jazdy w słońcu będzie można czuć wręcz chłód na rękach, bo przepuszczają powietrze, a nie przepuszczają promieni słonecznych. Dzięki temu można też sobie odpuścić tytłanie rąk kremem przeciwsłonecznym.

To są okulary z wkładką korekcyjną? Jak ona się sprawuje?

W lecie poranne jazdy rowerem są najlepsze 😊 cisza, spokój i przyjemna temperatura. A już jak robi się cieplej jakże docenia się odcinki przebiegające przez las 😊 niestety w mojej okolicy takich jak na lekarstwo.

Idealnie na czasie, dziś w tym upale 6,5h na szutrach gravelowych i nie nadążałem z nawadnianiem. To była przesada. 150km. Nie polecam naśladować.

Dziękuję za podpowiedzi, ja daję radę w upały, ale oczywiście nie wyjezdzam celowo w południe w 30 stopniach, ale poranne wyjazdy są cudowne, a najbardziej kocham je za zapachy, szczególnie latem kiedy są żniwa ❤

Jeśli podobał Ci się ten materiał i chcesz by powstawały kolejne możesz w tym pomóc. Zostań patronem kanału! www.patronite.pl/ksiadznarowerze

No niestety jeszcze dużo wody upłynie w Wiśle zanim społeczeństwo w Polsce będzie tak tolerancyjne jak we Włoszech lub Francji lub Belgi gdzie kolarstwo to świętość że jest to sport nr1 po futbolu gdzie kierowca sam może jeździ na szosie lub gravelu sam mieszkam 10 lat w Irlandii i nigdy nikt mi nie pipkał za plecami lub jakieś wyzwiska itp, już nie wspomnę o zajeżdżaniu drogi jak słyszę od kolegów z Polski jest to przykre bo mamy świetnych kolarzy a może więcej w telewizji bardziej promować ten sport 🚴 ?🧐🧐

Real.

Przepięknie tam jest 😍

Ale widoki🔥

Piękne te nasze gory❤❤❤❤❤

Ale pięknie!!!😍

Cudowny widok wschodzącego słońca I chmur które dodają piękne efekty świetlne. A w centrum Księdza ukochany rower.

Dziękuję Ci za dobrą radę. Zamierzam zastosować ją w większości mojego życia. "Lepiej mieć spokój niż rację "

Bardzo fajny trip 👍 teraz czas na Częstochowę. Czekam na recenzję Kross Esker, myślę że jego plusy oraz minusy wyszły po tylu zrobionych km. Pozdrawiam ✋️

Piękne jest lato ☀️🚲👌

Szkoda że nie wiedziałem bo bym się podłączył w trasie😊 z Katowic,przez Kosztowy,Jeleń przez Chrzanów do Mętkowa na WTR do Krakowa po wale wzdłuż Wisły😊👍

I to mi się podoba 🌤🚴‍♂️👌

Codziennie nowe ciekawe widoki. Gdzie Ksiądz wypatrzył takie stado krów? Już dawno nie widziałam.

👍

Super wyjazd. Do Częstochowy koniecznie trzeba zrobić trasę. Raz w roku jadę na Jasną Górę z Nowego Sącza, jest 250km. Zawsze super przeżycie, bardzo dużo osób na rowerach przyjeżdża

Okolice Krakowa, dolina Będkowska Ojcow Prądnik Jerzmanowice i okolice to jest pod rower cudeńko

Największe rowerowe osiągnięcie p. Krysi to pewnie 10km do najbliższego miasta, a i to z wielkim wysiłkiem, więc 200km to dla niej jak wyprawa na biegun północny gdzie mieszkają niebezpieczne bajkowe stwory. Swoją drogą najzabawniejsze jest, że tego typu ludzie (znam to z autopsji), którzy nie zrobili w życiu 10km - z pełnym "zaangażowaniem i pasją" będą dawać "cenne rady" w stylu jak to się "ciepło" ubrać, żeby zabrać ze 20kg jedzenia, jak nie jechać żeby się "nie zgrzać" - a spróbuj powiedzieć że nie mają racji...

Gratuluje trasy, mi tez się marzy 200km były 100ki i lekko ponad ale 200 nie było :D

Szkoda, że nie jechałeś południową stroną województwa śląskiego. Mijając Gliwice od południa przez Mikołów i Tychy do Oświęcimia, skąd już WTR-ką do Krakowa. Te rejony śląska są zdecydowanie bardziej przyjazne rowerzystom niż centrum aglomeracji. Jedynym dużym miastem jakie trzeba przejechać są Tychy ale tam przez całe miasto są ścieżki rowerowe i nie ma najmniejszego problemu. Całe miasto można przejechać w 20 minut. Aglomeracja katowicka nie nadaje się na takie przejazdy. Polecam odwiedzić rejony Rybnika, gdzie nie brakuje bardzo fajnych ścieżek szutrowych. Okolice Pszczyny to bardzo dużo fajnych ścieżek rowerowych z pięknymi widokami na Beskidy. Chętnie bym zobaczył w Twoich filmach te rejony w których sam jeżdżę. Pozdrawiam.

Podziwiam, że bez większego wysiłku przejechał Ksiądz tyle km I jeszcze jadąc relacjonował przebytą drogę. Ma Ksiądz siłę, moc I fantazję.

No pięknie, GRATULACJE. Najważniejsze że forma dopisuje i energii nie brakuje. 🙃

Jeśli podobał Ci się ten materiał i chcesz by powstawały kolejne możesz w tym pomóc. Zostań patronem kanału! www.patronite.pl/ksiadznarowerze

Piękna trasa, cudowny wschód słońca I bajkowe słoneczniki.

Jestem zarówno kierowca osobówki, ciężarówki ale jestem też rowerzysta i biegaczem często też po drogach jeśli brak innych ścieżek. Każdy popełnia błędy ale ważne żeby mieć szacunek dla innych uczestników ruchu tak po ludzku tak po prostu

1000m tyle powinien przebiegnąć się każdy kierowca zanim siądzie za kierownicę. Na drogach było by wtedy znaczniej spokojnie, przyjaźnie i bezpieczniej :) sport łagodzi obyczaje

Powodzenia na Triatlonie, niech Pan Bóg prowadzi a mu będziemy wspierać modlitwą I trzymać kciuki.🙏

jezdze tysiace km w roznych krajach po roznych stronach drogi, raz bylem potracaony przez pojazd wyjezdzajacy z podporzadkowanej drogi, kilka razy mniejsze awarie, i uwazam, ze ok. 80% rowerzystow to pedalarze, badz mily, czujny, ogladaj sie, badaj sytuacje, jesli nie czujesz sie na silach na dana droge - nie jedz nia i wszystko bedzie ok. Umiesz liczyc, licz na siebie. Ps. Zycze powodzenia podpierajac sie "ustawodawca" w konfrontacji z kilkoma tonami stali ;)

Nawet gdy jest taki sam to i tak jest inny

Ekstra 🔥🔥🔥

W kontekście uprawnień i znajomości przepisów trzeba uważać bo można się w tym bardzo szybko zapędzić i ostatecznie dojść do wniosku, że doszliśmy do jakiegoś absurdu. Bo przecież skoro wszyscy uczestnicy ruchu muszą mieć uprawnienia, to może dla osób pełnoletnich dowodem na to niech będzie prawo jazdy kat. B (skoro można na motocykl 125 to dlaczego też nie na rower?). No ale nie zapominajmy o tym, że rower jak każdy inny pojazd powinien być sprawny, więc może wprowadźmy obowiązkowe badania techniczne raz do roku, a idąc dalej obowiązkowe OC? Tylko, że wtedy trzeba też będzie wprowadzić jakiś państwowy system rejestracji rowerów, wprowadzić dowody rejestracyjne dla tych pojazdów itd. W tym momencie wyobrażam sobie losowego 11 latka, który odmawia swoim kumplom przyjścia na boisko, ponieważ musi jechać z rowerem do serwisu bo kończą mu się klocki, a pojutrze ma przegląd xD. Tylko na końcu kto by to wszystko kontrolował skoro policja nie daje nawet rady ogarniać tego przy samych autach i motocyklach, a skala wolnych etatów w tej instytucji sięga 30%. Niby fajnie, każdy miałby sprawny pojazd, wszyscy znaliby przepisy i w sumie to byłoby bezpieczniej ale może jednak dałoby się inaczej - normalniej? Może rozsądniej byłoby po prostu postawić na edukację? Dlaczego nauka przepisów drogowych w szkołach musi się zamykać w obrębie egzaminu na kartę rowerową? Dlaczego nie można np w ramach godziny wychowawczej, WOS'u czy czegokolwiek dodać przynajmniej kilkunastu godzin lekcji z przepisów ruchu drogowego i bezpieczeństwa na drodze? Gdybyśmy umieli zamknąć to w programie nauczania to potencjalnie nawet przyszły kandydat na kierowcę miałby już solidne podstawy przed przystąpieniem do kursu. Same korzyści.

Zawiść i nienawiść można przelać na mocny trening i być lepszą wersją siebie. Pozdrawiam

Słońce I słoneczniki, jaki piękny jest świat stworzony przez PANA!

Fajny klimat 👌

Piękne mąki czerwone, choć inne są ozdobą całego pola.

Dokładnie Tak Jest! Ja mam naszą flagę Polską jako lizak ostrzegawczy ,nie liczni wyprzedzając mnie! Odległość 1,2~1,5m od rowerzysty!

Rowerzysci narzekaja... swiat sie konczy. Nawet jesli macie sciezke rowerowa obok to i tak jezdzicie po drodze...

Ja mam wrażenie że kierowcy dostają małpiego rozumu(nie obrażając małpek) jak widzą rowerzystę.Zapominają o podstawowych regułach,np:wyprzedzanie przed samym skrzyżowaniem.

Ciekawy materiał i temat rzeka kierowca & rowerzysta. Moim zdaniem i często to widzę u rowerzystów to brak sygnalizacji zmiany kierunku jazdy oraz śmiganie całą szerokością na ścieżkach rowerowych to są główne grzechy rowerzystów. Kierowcy to na pewno omijanie, wyprzedzanie : pamiętajcie odstęp boczny wynoszący co najmniej metr.

Pomysłowość Księdza w tworzeniu nowych kadrów jest niesamowitą.🚴‍♂️🏃‍♂️

czy rowerzysta to kierowca?Jesli myslisz ze tak to zacznij myslec jak normalny uczestnik ruchu nie jak pojazd uprzewilejo wany.Nawet jesli masz racje w zdezeniu z wiekszym nie pomoze ci ta dziurawa czapka(5% urazow to glowa?). Powalilo sie ludkom i kazdy chce pokazac ze moze. Pani z pieskiem czeka pol minuty przed przejsciem az ktos w koncu ..... nadjedzie i sie zatrzymie... Rower abo e hulejnoga albo e rower 45km \h standart- raz po drodze raz po przejsciu raz po chodniku?Szukasz winnych moze warto w lustro spojzec, a kto bez winy niechaj pierwszy kamien zuci

Najgorzej jeżeli człowiek sobie będzie wmawiał że nie da rady, to nic z tego nie będzie. Od samego początku podjazdu zawsze z pokorą, bez szarpania i płynna jazda, góry są po prostu piękne 🚵‍♂️