A co jest najpiękniejsze dla Pana w Paryżu? ❤❤❤ Co najbardziej przyciąga do Paryża?

Jeżeli jakaś książka Pana porusza, 🩶🩶🩶, to zostaje w pamięci na zawsze? Czy jednak umyka z pamięci, po jakimś czasie?

i dzięki za polecenia w tym filmie! Miło się Ciebie słucha!! Na mojej liście lądują nowe tytuły. A "Zbrodnię i karę" mam w planach od dłuższego czasu, więc chyba to znak, że powinnam ją zacząć jako pierwszą! 😊

Czytam teraz "Królikarnię". GENIALNA! Jestem za połową i na ten moment to mój kandydat na 5 ⭐ Rzadko trafiam na powieści, które aż tak mi się spodobają i będą tak mocno ze mną rezonować. Nie wiem czy chcę być królikiem na tapecie w La Lapiniere czy Blandine Watkins, która czyta o mistyczkach pocących się krwią...

"Dom z liści"- dzieło spektakularne, powiedział Pan ❤❤❤, czyli zdecydowanie nieprzeciętna pozycja? Nie trzeba, się tutaj bać przesadnie?

"Odyseja"- kusi swoją okładką. Czyli w Pana opinii, nie jest ani trochę nudna i monotonna? 🩶🩶🩶

Również z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy Septologii i na pewno będę czytać wszystko od początku . Ten strumień świadomości musi popłynąć cięgiem od początku do końca. Ciała Ernaux czekają w kolejce , oraz ponowne przeczytanie Zbrodni i Kary. Właśnie skończyłam Światłość w sierpniu Faulknera i nie była to łatwa lektura , ale wiem że ponownie do niej wrócę.

Bardzo lubię, gdy prowadzący kanały booktubowe umieszczają listę książek , o których będą mówić. Często słucham wykonując jakieś domowe prace, zerkam, ale gdy widzę listę typu: 1 miejsce...., 2 miejsce...., 3m. ... itd, to bardzo się złoszczę.Czasem coś mi nie pasuje i chciałabym odsłuchać podobnie i muszę przewijać.Z Twojej listy przeczytałam:"Ciała", "Białość", "Światłoczułość", "Ja, która nie poznałam mężczyzn", i "Zbrodnię i karę", tę czytałam kilka razy.Moja lista książek przeczytanych i które warte są uwagi, bo mam 14 różnych kategorii jest bardzo długa. Umieszczam listę krótką. A tak w ogóle myślę nad tym, by ograniczyć czytanie, bo ta zachłanność zaczyna mnie przerażać.Już trochę zwolniłam, ale w następnym tygodniu stycznia nadrobiłam. Książki 2024 - ścisła czołówka 1. Poezja - G. Jakubowska- Fijałkowska „Wiwisekcja” 2. Kryminał - M. Śmielak „Wilcza chata” 3. Literatura inna - R. Rak „Dunder albo kot z Zaświatu” 4. Świetne czytadło - K. Quinn „Klub Dzikiej Róży” Książka roku 2024 - Jakub Jarno „Światłoczułość” 1.miejsce- Małgorzata Lebda „Łakome” 2.miejsce S. Schweblin „Ptaki 3.miejsce G.G. Marquez „Widzimy się w sierpniu” Książki, o których dużo myślałam i polecałam znajomym. Bez zastanowienia wypisałam na kartce numery od 1 do 8 i uzupełniałam. Oto rezultat. 1.P. Rankov „Klinika” 2.A. Mornstajnova „Las w domu” 3.K. Grochola „Wyluzuj kobieto” 4.L. Esquiry „Przepiórki w płatkach róży” 5.W. Hyska „Ciąg zbieżny” 6.J. Bączykowski „ Zadzwoń, jak dojedziesz” 7.A. Grabowska „Matki i córki” 8.Kim Ho Yeon „Nietuzinkowy sklep całodobowy”.

o nieeee, jakub jarno nie rób mi tego, istniej

Bardzo ciekawe tytuły. Po Światłoczułość i Ja, która... na pewno sięgnę.

Hura, bedzie wiecej filmów! Ja daje kciuka w gore zanim jeszcze obejrze filmik. Polecasz piekne wartosciowe ksiazki. Dzięki 🤎 Ps. Czytałeś " Wilk Stepowy " Hermanna Hesse? Co sądzisz?

Światłoczułość - przepięknie napisana wzruszająca historia. Wręcz nieprawdopodobne, że jest to debiut autora. Okrucieństwo wojny, ciągła niepewność, permanentny brak poczucia bezpieczeństwa, nieustająca walka o przetrwanie każdego następnego dnia, opowiedziane są jednocześnie tak dojmująco i tak delikatnie, z taką dozą subtelnych emocji, że jest to wręcz niewiarygodne. Niewiarygodne, że można tak dobierać słowa, tak oddawać emocje, że magia uczuć miesza się z tą niezwykłą brutalnością przeżyć. A to wszystko świat widziany oczami dzieci i kawałek naszej historii. Też tej, którą wielu chciałoby wymazać, zaprzeczać. Bo spotykamy na kartach powieści ludzi wspaniałych, ale też najobrzydliwszych drani. I jedni i drudzy to Polacy. Tacy jesteśmy. I jeżeli napisał to Remigiusz Mróz, to tylko szacunek dla niego. Bo napisał ją pięknie.

Niezwykle cenię prozę Annie Ernaux za bezkompromisowość, szczerość, odwagę wyciągania na światło dzienne tematów, które owiane są swoistym tabu. Nie inaczej jest w trzeciej już wydanej w Polsce książce Noblistki. Tytuł tworzy ramę dla tych opowieści będących historią doświadczeń kobiet, które przydarzyły się i nadal przydarzają setkom tysięcy z nas. Aborcja, wstrząsający opis pierwszego doświadczenia seksualnego, rewers akceptowanego u mężczyzn, a budzącego sprzeciw związku z dużą różnicą wieku. Istotę jednego z poruszanych problemów doskonale oddaje sama pisarka w wywiadzie z Michałem Nogasiem: "Temat aborcji - od Polski po Amerykę - to w rzeczywistości historia strachu przed siłą, która przeraża wyznawców konserwatywnego porządku świata. Nie tylko mężczyzn wyniesionych na wysokie stanowiska, od papieży czy mułłów po prezydentów, premierów albo sędziów. Także zwykłych mężczyzn, którzy mogą w ten sposób kontrolować zachowania żon, córek, narzeczonych czy kochanek i czynić je sobie poddanymi." A dla mnie najważniejsze i bardzo bliskie jest ostatnie zdanie książki: „Była jesień, ostatnia w XX wieku. Odkrywałam, że jestem szczęśliwa, wchodząc w trzecie tysiąclecie sama i wolna”.

😊🌞😽

Udanego czytania! Swietna lista. Birnam Wood tez jest na mojej tbr. Teraz czytam The Memory Police/Podziemie Pamieci. Goraco polecem Beloved! W tym roku do przeczytania Paragraff 22 i Jonathan Strange&Mr. Norell.

Zbrodnia i kara, czyli najlepsza lektura ♥️ pamiętam, że musiałam sobie dawkować, bo to było tak dobre 🔥 Raskolnikow to jeden z moich ulubionych bohaterów literackich i pewnie też dlatego tak uwielbiam dark academie In Memoriam bardzo dobre, byłam pod wrażeniem, że autorka nie wpadła w żadne pułapki, w które można wpaść, pisząc o wojnie i miłości West Frarragu mam na półce na Legimi od dawna, muszę w końcu coś przeczytać od Ernaux, bo jestem ciekawa, czy do mnie trafi Światłoczułości jestem ciekawa, chociaż tak czułam, że to Mróz, bo on wiele razy mówił, że uwielbia Małeckiego i był korektorem w jego ostatniej książce, więc czułam, że to było po coś

👍

Po "Wegetariance" doszłam do wniosku, że kolejnej książki tej autorki nawet nie dotknę, ale tylko krowa nie zmienia zdania :) "Nadchodzi chłopiec" mnie zachwyciła! Moje wrażenie już po przeczytaniu niewielkiej części to: tak, ta autorka naprawdę zasłużyła na tego Nobla :) "Dom drzwi" - kolejny zachwyt, cudowna opowieść, która łączy we wspaniały sposób kilka wątków i ludzkich historii i to na tle historycznych wydarzeń. Właśnie ją skończyłam i myślami jestem z główną bohaterką :) pozdrawiam

Dziękuję za to, że w opisie dajesz tytuły książek, o których mówisz. Ileż to razy ktoś mnie zachęcił to lektury (lub zrobili to ludzie z kilku kanałów), a potem oczywiście nie wiedziałam, kto o niej mówił i nie miałam jak skonfrontować swoich wrażeń z wrażeniami twórcy/twórców YT. Bardzo lubię ciebie słuchać i dzięki za "Królikarnię"! Nie jest to co prawda moja ulubiona lektura spośród ostatnio przeczytanych, ale bardzo mi się podobała. Pozdrawiam!

Bardzo mnie zachęciła Twoja recenzja i zamówiłam już książkę 😊😊

Swietne recenzje, ale Legimi nie stanęło na wysokości zadania. Macie jakąś aplikację, gdzie można przeczytać rekomendowane książki?

Dziękuje 💮 bardzo za empatie💚💚💚

Pana opowiadania, działają jak przedłużacz... 🩶🩶🩶 Ja, niechętnie, bym go odłanczała z kontaktu.

Też mam na półce Catton Wszystko, co lśni"; zdecydowanie zachęcasz mnie do przeczytania tej cegły. Zapowiada się rok grubych tomiszczuy...

🤎

Rodzina Borgiów oczywiście!

Polecam Ci Łukaszu pozycję Włoski nauczyciel- ne pamiętam ile tam Włoch ( czytałam jakiś czas temu) ale to rozkmina psychologiczna ,która porusza emocjonalnie i dużo tu sztuki❤

😊❤

Polecam w podobnym klimacie "Kapelusz cały w czereśniach" Oriany Fallaci. Tę quasi autobiograficzną sagę rodzinną pisała kilka lat, do samej śmierci. Jest sporo historii Włoch, trochę Europy, ale wszystko orbituje wokół jej rodzinnej Toskanii. Zabiera nas w podróż przez niemal trzy wieki.

Czytałam Portret Lucrezii jakiś czas temu, była dla mnie hipnotyzująca. Z jednej storony to było trochę jak senny, leniwy spacer po szesnastowiecznych Włoszech, gdzie czasem czułam jakbym podglądała przez dziurkę od klucza codzienne, intymne życie niezwykle wpływowej rodziny. A z drugiej strony, u niektórych postaci, wyczuwało się, że pod cienką warstwą kultury i ogłady kryje się nieokiełzanana brutalność. Podczas całej lektury towarzyszył mi niepokój, nawet w tych szczęśliwych momentach. Ta historia zaciekawiła mnie do tego stopnia, że kupiłam sobie inną książkę: The Maiden of Florence, która rozwija jeden z tematów poruszonych w Portrecie Lukrezii, i która również opiera sie na faktach historycznych. Dzięki za ciekawą recenzje i pozdrawiam.

Nie miałam ochoty na "Masło", ale właśnie zmieniłam zdanie XD

Wspaniale się słucha; bardzo podobało mi się "Masło" i miło widzieć, że doceniasz tę książkę i tak pięknie o niej mówisz. Mnie z kulinarnych lektur jakiś czas temu przyciągnęła Chelsea G. Summers i „TEN GŁÓD”.

❤

Ja ci polecam książkę Gabora Mate o uzależnieniu. In the realm of hungry ghost (close encounters with addiction). Czytałam po angielsku, ale jest polskie wydanie. Gabor pracował jako lekarz w klinice dla narkomanów w Vancouver w dzielnicy gdzie uzależnienie od opioidów było największe. Nie jest to książka łatwa, bo opisane tam historię pacjentów są bardzo smutne. Gabor opisuje tez swoje własne uzależnienie. Bardzo polecam.

Ależ ja się cieszę, że trafiłam na ten kanał! Aktualnie czytam "Prawiek i inne czasy" z Twojego polecenia i jestem zachwycona. Z powyższej listy chwycę na pewno za "Masło". Kiedy słyszę Japonia i gotowanie, to nie trzeba mnie dłużej przekonywać 😁

Ja mogę polecić książkę - ,,Strach Ucieleśniony'' Mózg, Umysł i Ciało w Terapii Traumy Dr.Bessel Van Der Kolk

All of us strangers + the power of love ... ten film rozbroił mi serce. Przypomniał mi, że kiedyś chcialam miłości.

Jest jeszcze książka pod tytułem:,,Mój wielki głód"

Jestem ogromnie ciekawa , jak kilkulatkowie, których zastał stan wojenny, dzisiaj odebraliby go po przeczytaniu "Wrońca" Jacka Dukaja.Polecam serdecznie, bo to piękna książka, ocierającą się o baśń.Na pewno przeczytam " Masło", gdyż mam tytuł na mojej chciejliście.A z książek kucharskich, takich okołokucharskich, bo mamy do czynienia z tropicielami smaków japońskich potraw to "Komagawa Tropiciele smaków " I dla mnie "Wiedźmin. Oficjalna książka kucharska".Pięknie ilustrowana, tak samo kosztuje, ale potrawy wychodzą przepyszne.

Mam polecajkę książki traktującej o kulinariach, także japońskiego pióra, lecz nie kryminalnej, a w duchu detektywistycznym 🌾🔖 Zwie się ''Kamogawa. Tropiciele smaków'' i posiada już dwa tomy, a także wersję audio, jaką serdecznie polecam 🥰🪴 Kamogawa to bardzo przytulna, lekka, pełna smaków, zapachów i ciepła seria, o pomaganiu innym poprzez gotowanie (o ᵔ ⩊ ᵔ o)6

❤😊🥰

Kurczę, Masło czeka na mnie na półce i Twoja recenzja chyba przesunie je na początek kolejki! Twoja opinia jak zwykle brzmi fenomenalnie. Co do Donny Tart - nie wiem czy czytałeś Szczygła, ale osobiście podobał mi się o wiele bardziej niż Tajemna Historia i polecam! <3

Ja to jak już to pracuje nad emocjami. "Kurs emocji" Jesus Matos Larrinaga w zeszłym roku bardzo mnie wciągnął, poruszył. Polecam. Ta książka o terapii zainteresowała mnie. Rozproszony umysł z ciekawości przeczytałabym. Dzięki

Cześć Łukasz, rozmyślam właśnie pół dnia nad moimi wspomnieniami ze stanu wojennego, jestem rocznikiem 1977 i byłam wtedy kilkulatkiem. Pamiętam jedynie kilka wydarzeń, jak rodzice szli ze mną w nocy na pogotowie z zapaleniem ucha i bali się, że zatrzyma ich milicja, że potrzebowaliśmy przepustek na wyjazd do innego miasta na pogrzeb dziadka, to trochę mało, ale dobrze pamiętam tą atmosferę niepokoju w domu, te szepty dorosłych. Kilka osób z rodziny było związane z opozycją i chyba o tym rozmawiano, ale ukrywano to przed dziećmi. Pamiętam głównie napięcie i niepokój i kolejki za wszystkim, w których stałam z mamą. Jeśli dzieciństwa tak mocno rzutuje na dorosłego, to w sumie rozumiem czemu w życiu tak cenię sobię spokój. Niepokój lubię tylko w książkach i filmach, a polecaną przez Ciebie książkę ze stanem wojennym w tle chętnie przeczytam. Pozdrawiam i dziękuję za super treści.

Mimo że już mam 34lat, sięgam po literaturę młodzieżową, właśnie Monday nie przyjdzie to jedna z takich książek która bardzo utkwiła mi w pamięci. Bardzo poruszająca lektura.

🤎

Odnośnie wątku kryminalnego i kulinarnego to bardzo polecano mi „Klub Dzikiej Róży” (tytuł jak tani romans:-(😂 w oryg. The Briar Club”) autorstwa Kate Quinn. Sa tam przepisy i historia dwóch morderstw. I wiele innych wątków. Jest na Bookbeat po ang😀

Moje dzieciństwo zbiegło się z okresem PRL- u i mam dużo złych wspomnień i doświadczeń z tego czasu. Przede wszystkim wspomnienia z domu rodzinnego nie są najlepsze i wydaje mi się , że różne toksyczne zachowania rodziców, były niestety determinowane przez ten ustrój właśnie . Kiedy tylko nauczyłam się czytać ,uciekałam w świat książek ,których oczywiście w księgarniach za wiele nie było. Na szczęście były biblioteki i tam bywałam regularnie i wiem, że to książki w dużej mierze pokolorowały mi ten szaro-smutny czas.

Hej. Miło było Cię spotkać w tym tygodniu na mojej ulicy😊 Czytałeś już „Los, który dziedziczysz. Jak się uwolnić od rodzinnych traum”? Jest na Bookbeacie. Polecam. Miałam kilka lat jak wybuchł stan wojenny, zatem chętnie przeczytam książkę Pana Paśnika. A jak lubisz historię z czasów młodzieży nieco starszej😅 to polecam „Z głowy” Janusza Głowackiego. Pozdrawiam z Ławicy i udanego weeekendu😊

Pomysł o zrobieniu osobnego filmu o tematyce nie książkowej(psychoterapii,Twoich zainteresowaniach,itp) bardzo mnie interesuje.