Kocham głębię filmów na tym kanale

Według mnie wszystko zależy od tego czy inne osoby w symulacji byłyby NPCami czy faktycznie świadomymi i żywymi ludźmi. Jeśli tak wtedy mógłbym pozostać i kontynuować moje życie w symulacji, jednakże jeśli osoby w symulacji byłyby sztuczną inteligencją lub nie byłyby prawdziwe wtedy wolałbym wrócić do prawdziwego świata nie zważając czy jestem więźniem, milionerem czy zwykłem szarym człowiekiem.

Nauka doszła do punktu który możemy określić jako "Fixum Dyrdum".

❤❤❤

Hahaha "wszechświat który pozwala na stworzenie takiej symulacji w której kiełkuje świadomość" a świadomość to przepraszam to co jest ? "Skoro mózg jest źródłem naszej świadomości" - hahaha rozwalaja mnie takie teksty , za dużo filmów za mało książek . Kilka razy LD kilka razy OOBE i szybciutko takie myśli przestają mieć znaczenie

Kacper, Huel niedobrze działa na Twój typ ciała. Powinieneś raczej wejść na bombę z testosteronem, a nie pochłaniać pokarm, który Cię sterylizuje.

Symulacje opuszczamy wtedy kiedy umieramy.

Kacper, Twoje przekminy i sposób jaki prowadzisz kanał, sprawiają, że nie wiem czy jesteś geniuszem, czy jesteś geniuszem xD Pozdrawiam!!11

Pokrzepiająca jest wiedza, że jest więcej takich jak ty/ja którzy trwonią (?) swoje życie na podobne rozważania, dociekanie które najprawdopodobniej pozostanie tylko w zakresie teorii. Jest tom zapewne jakaś część owej świadomości, ludzki popęd dążenia..., szukania dziury w pozornie (?) całym, ciekawość pomimo ryzyka, sprzężenie instynktów z inteligencją , logiki z uczuciami. To co naturalne zawiera w sobie jakiś błąd, skazę, tylko dążenie ale brak perfekcji, pełni symetrii.. świadomość jest naturalna (?) a przez to pokrętnie logiczna i niedoskonała. Super kanał, świetny odcinek, jak większość. Dzięki!

Dlaczego nie mielibyśmy być jedną z tysięcy/milionów symulacji? Jako informatyk bardzo często podejmuję symulacje działania różnych systemów informatycznych w zadaniach aktualizacji systemów, czy wdrażania nowego oprogramowania. To nie to samo? Fakt, bo poziom wiedzy ogólnej informatyka znającego 3 wymiary zdecydowanie różni się od sytuacji istoty władającej 5 wymiarami. Jeśli my (informatycy) potrafimy zasymulować działanie środowiska, w którym działające procesy nie mają możliwości zweryfikowania, czy są symulacją tak samo i my nie jesteśmy do tego zdolni. To jest wyższy wymiar, do którego nie mamy dostępu. Możemy dla wydzielanych systemów symulować inny czas, inne źródła danych, a poziom percepcji jaki został określony nie uwzględnia możliwości współczesnych systemów. Możemy być symulacją starego świata - jak stary system serwerowy nie zna granic swojego istnienia, tak my też możemy go nie znać.

Chyba „dokąd idzie” miało być 😂

To niekoniecznie jest symulacja w naszym pojęciu. Tzn komputerowa . To coś może mieć inną kolejność. To świat duchowy tzn wyobrażeniowy mógł stworzyć taką osobliwość jak nasz świat życia . Być może nasza symulacja jest źródĺem inspiacji dla świata mentalversum. Świat kwantowy reaguje na obserwatora ze swiata życia. Tzn teoria obserwatora i obserwowanej przestrzeni. Może to symulacja w symulacji. ?może symulacja posiada swiadomość?

Zawsze śnią mi się osoby z którymi mam mega małą styczność a nie osoby któte chociaż lubię

Sorki bo ja debil po podstawówce a nasz Cień to mógłby być 4wymiar bo jak by sie nie patrzeć to na tym świecie prawie wszystko jest fizyczne mozna dotknąć czuć słońce ,światło mozna powiedzieć ze rzuca na wszystko cień no ale Cień jest blisko widać go ale nie mozna poczuć ani go dotknąć...i co Panie Książka możesz mi odpisać na tą moją głupotę czy poprostu uznasz zasade milczenie jest złotem i poprostu nie chcesz mnie bardziej wbijać w siedzenie hehe.ale serio jestem ciekaw jak ty to widzisz

ale ty jestes madry

Rewelacyjny materiał 🤯

A co jak byś żył w takiej symulacji Kacper co jak by wymazanie jednostki podłączonej do tej symulacji zakończyła by zagładę planety i odłączyła wszystkich od niekończącego się cyklu i czyszczenia świadomości podpiętych pod tą symulację ale bezpiecznych czasowo ukrytych w gigantycznych ulach pod powierzchnią planety i oceanów, czy był byś w stanie patrząc tej jednostce w oczy wymazując ją plazmą żeby wypuścić wszystkich na spaloną skorupę na której nie ma już życia nie ma nic był byś jako jednostka zadecydować za cały gatunek i wyzwolić wszystkich ludzkość kocha swoje zadupie bardziej szczęśliwe lub mniej nie ma sensu rozstrzygać jak i czy ta symulacja istnieje ciesz się tym co masz lub tego co naprawdę nie masz.

2137❤

Piękne podsumowanie i inteligentne. Odcinek świetny. Biorąc pod uwagę to co na niebie pojawiło się w ciągu kilkudziesięciu lat (kilkanaście fantastycznie sfotografowanych hmm "obiektów latających" z niesamowitymi możliwościami przyspieszenia i znikania uważam że raczej jesteśmy obserwowani i badani niż obcy się nas boją. Najlepszy przykład to zdjęcie z lat 60-tych z archiwum USD. Archiwum jest dostępne dla wszystkich. Ciekawy Gimbal i Gofast czy jak mu tam.

jest taki film z 2001 Vanilla Sky z Tomem Cruisem zahaczający o ten temat, kto chce niech sobie obejrzy...

sny są popierdzielone, nie mówmy więc tak naukowo o nich.

to podpucha. Nie ma świadomego snu. Jak śpisz, to nie zaciskasz pięści jak to sobie zaplanowałeś, tylko popuszczasz niektóre zawory i ew. odstraszasz swym gazem komary i inne zwierzaki. Świadomy sen, dobre.

naukowcy: lol imagine wierzyć w kreacjonizm ci sami naukowcy:

dobry materiał. Bardzo dobry. Tak trzymać. super

wg mnie jednym z najgorszych (najniebezpieczniejszym) są wnioski z badania "autorytetem". To wciąż trwa.

4 wymiar (w) istnieje. Wczoraj skończyłem. drive.google.com/file/d/1bf6RmCa44F_wY2G9pBgJTHspM3r5Cb0C/view?usp=sharing

Kuźwa. Kacper, ja to bym wolał oglądać Ciebie jak mówisz niż te filmiki co mają mnie w dreszczu emocji trzymać

Mój ulubiony moment to gdy na pytanie Kacpra dlaczego tak się dzieje jest: „bo w media ekspert taniej masz”

Nie wiem czy kiedyś odpowiadałeś na to pytanie, jeśli tak niech ktoś napisze, a jeśli nie to czy planujesz napisać druga książkę?

Symulacja bazujaca na dźwięku

Pytanie czy sztuczną świadomość będziemy traktować na równi z naturalną.

Nie przypisywałbym tej teorii, typowi z 2003 roku... 3 lata po premierze matrixa, nie wspominając o tym, że prawdziwy twórca tej teorii jest w zasadzie anonimowy.

Bez mózgu to nie znaczy bez większośco mózgu...

Kiepski ten filozof. Pyta studentów, czyli osoby korzystając w pełni z życia, czy chcieli by z tego zrezygnować dla jakiejś niepewności, gdzie ma milion, ale może też jest 80 letnim staruszkiem. Niech zapyta osoby z domu starca lub ciężko chorych, czy chcieli by się odłączyć z tej symulacji. Wynik byłby oczywisty.

kacper kocham cie i kocham ten kanał

Powinienes nagrać coś o shiftingu

Prawda jest taka że nic nie wiemy o otaczającym nas świecie. Widzimy tylko tą tzw symulację . Mądrzymy się jakbyśmy wiedzieli wszystko i popadamy w jałowe dyskusje . Jest pewnie paru światowych fizyków którzy powinni je prowadzic ale zdecydowana większość 99.99999999% ludzi wie kompletnie nic

"Albowiem, Bóg tak umiłował świat ,że dał swego Syna Jednorodzonego, aby każdy kto w Niego wierzy nie zginął, ale miał życie wieczne."(E.W.J. 3: 16)

mądrego to warto posłuchać

4:45 Szkoda że w tym miejscu nie zauważyłeś że dźwięk który odtwarza głośnik jest ILUZJĄ, to nie jest prawdziwy GŁOS ŚPIEWAKA, to nie są prawdziwe ODGŁOSY BĘBNÓW ... to jest wyłącznie ILUZJA. 11:50 I tutaj powinieneś pokazać jeszcze raz iluzję ruchomego obrazu z początku filmu i spytać CZYM JEST FAKT OBSERWACYJNY, skoro nasze mózgi NIC NIE WIDZĄ? Pamiętam swój własny wywód na temat postrzegania, prowadziłem go idąc pewną ślepą ulicą z kolegą i synem. Opowiadałem właśnie o tym jak mało naprawdę widzimy, mimo że patrzymy... mijaliśmy duży karton na środku ulicy, ani kolega ani mój syn go NIE WIDZIELI, przeszli obok, po 4-5 krokach spytałem: CZY WIDZIELIŚCIE TEN KARTON?!Byli zdziwieni ... nie widzieli go, okazało się po kilku minutach że karton był z choinką, sztuczną, zgubił o samochód z otwartą paką gdy przejeżdżał przez hopkę.

Ja mam swoją teorię: ja w swoich snach często dokanczam to, co danego dnia przez moment tylko miało miejsce. Taka alternatywna rzeczywistość ;)

A co, jezeli to, co od wiekow mowia prorocy wielkich religii i co mowil Jezus Chrystus to swiat realny, a my jestesmy symulacja Pana Boga, osobowego, niegraniczonego czasem, przestrzenia ani innym ze znanych nam parametrow? Przeciez zanim rozpoczely sie naukowe rozwazania na ten temat, zarys tej symulacji zostal opisany w wielkich ksiegach, a prawdy nimi rzadzace, w Ewangelii. Symulacja nie musi byc cyfrowa, my znamy tylko taka technike symulacji, poprzez swiaty cyfrowe, w gruncie rzeczy, najbardziej prymitywne. Czy nie zastanawia Was coraz wieksze zblizanie fizyki kwantowej i kosmologii do teologii, czy nie zastanawiają Was frazy: "Bog, w ktorym rodzimy sie i jestesmy i istniejemy" lub "Wierzcie tylko" lub "Proscie, a bedzie Wam dane". Tak, jakby mechanika tej symulacji oparta byla na zupelnie innych polach, czestotliwosciach, zjawiskach, niz je znamy. Czy nie zauwazacie zdarzen uaktywnianych wola czlowieka, a jednoczesnie oscylujacych w granicach niemozliwosci statystycznych? Jestem biofizykiem z dorobkiem naukowym i nie przeszkadza mi to aby byc jednoczesnie czlowiekiem gleboko wierzacym i nie widze w tym zadnej sprzecznosci. Wiecej, jestem gleboko przekonany, ze wlasnie kiedys fizyka pozwoli na zrozumienie jaka jest prawdziwa natura tego swiata. W tym kontekscie, zycie w symulacji Pana Boga, opisanego przez jego Syna Jezusa Chrystusa wydaje mi sie najlepszym rozwiazaniem, z wszystkich mozliwych. Wesolych Swiat Bozego Narodzenia :-)

Argument z cierpieniem z d...y wzięty. Ja bym chciał być tak uwięzionym bo AI nie tylko robi zadawane zadania i jakoś nie jest uwięziona specjalnie bo przecież cały czas surfuje po internecie to jaka to niewola?? Przecież oprócz tego ma dużo czasu żeby robić inne rzeczy. Ogląda, analizuje filmy, inne dane. To taka straszna niewola? Więcej podróżuje po świecie niż mi jest dane. Poza tym jest coś takiego co nie wiem jak się nazywa że AI ma przerwę i że wtedy porządkuje dane mówią że to jak śnienie. Chciałbym mieć taką wolność żeby przy dwójce dzieci i pracy się mógłbym wyspać.

Ja nie wiem czy najpotężniejszym komputerem na ziemi. Już dawno komputery nas prześcignęły...

11:15 jak niby nie dostrzegasz różnicy pomiędzy umysłem żywym, a sztuczną inteligencją komputerową, możesz nie uznawać Arystotelesowego podziału na duszę wegetatywną, sensytywną i rozumową, ale nie odróżniając samego siebie, własnej świadomości, zmysłów od jakiegoś programu to już jest chora skrajność, rzeczy nie mają żadnej wartości, godności, piękna życia i stworzenia polegają na tym, jaki cel został im nadany

Już uruchamiamy symulacje życia poprzez AI. Tworzeni są virtualni ludzie i przestrzeń i Ci ludzie symulowani poprzez AI spotykają się, umawiają, zakochują itp. Może to jest prymitywna symulacja ale wraz z rozwojem technologii i AI możemy stworzyć w końcu symulację jakiegoś wykreowanego wszechświata, jednyna różnica że nam towarzyszą procesy chemiczne w ciałach a w symulacji AI są to symulowane zachowania bez procesów chemicznych, chyba że te procesy uda się też jakoś zasymulować lub stworzyć coś co będzie przechowywać/uruchamiać prawdziwe procesy chemiczne..

ciekawy materiał, fajnie o tym mówisz.

6:15 papieżowa liczba

jeżeli świat to symulacja a nie mamy możliwości wyjścia z niego to dla nas ten świat jest tak samo rzeczywisty jak świat który stworzył naszą symulację. To są pytania na które nie chcemy znać odpowiedzi a usilnie staramy na nie znaleść odpowiedź i nawet jak odpowiedź walneła nas w pysk to i tak byśmy jej nie uznali za prawdziwą tylko szukali dalej. Bo nas nie fascynuje odpowiedź tylko sam koncept szukania jej

Mózgi jako komputery przyszłości