Ja brałem 300 i nic mi nie było , poza tym że pojawiły się problemy z oczami prawdopodobnie spowodowane tym lekiem. Moje obserwacje są takie że ci którzy biorą pregabalinę z powodów bóli fizycznych , na przykład problemów z układem nerwowym nie mają żadnych dziwnych jazd lęków i tak dalej. Natomiast ci którzy biorą z powodu depresji czyli z natury mają coś z głową mają tego typu problemy. Niestety pregabalina może powodować skutki uboczne czysto fizyczne i na to nie ma rady.

Nie musiałeś... Nie wiem nawet, jak Ci dziękować. Oby wszystko, co najlepsze Cię spotykało ❤️

Jak dopadnie Cię cieżka deprecha spróbuj nimodypiny , oddychania Wima Hoffa i zamorsuj przez 5 minut a następnie zdaj relacje na YT. Może uratujesz komuś życie ;). Nimodypine mogę wysłać do jakiegoś paczkomatu ;)

Już zapłaciłam, ale to, że za zapłatę w ciągu dni jest połowa mandatu, też jest nie fair.

Jest 540, o ile nie zapłacisz w ciągu 8 dni. Tyle mam na mandacie nabite.

:(

150-0-200

Nie zastanawiałam się nad tym. Czasem za to mrugam bardzo często.

Nie, litu nie chciałam. Odwołałam się, ale na spokojnie. Zobaczymy

Nie pierwsze takie tąpnięcie i nie ostatnie :( Trzymam kciuki i baw się dobrze :)

Serio? Medytuję regularnie od lat :p

Kochana jesteś ❤️

@@DwubieguNova ❤️

Ja bym oskarżyła MPK za agresywne traktowanie, narażenie na szkody zdrowia psychicznego. Główny argument to wyraźna motywacja i gotowość do zapłacenia za podróż została zignorowana.

Na razie grzecznie przeprosiłam i poprosiłam.

SSRI na mnie nie działa

Owszem trzeba spróbować. Jestem za!

Złożyłam odwołanie. Mam lęk, żeby jechać osobiście.

Gosiu , idź z mężem albo z drugą osobą do zarządu jeśli to możliwe, miej świadka i wsparcie, to jak potraktowano Ciebie to mocny przekręt . Te kanary w Polsce to niesamowite chamstwo, ośmieliła bym powiedzieć że są skorumpowani. Zachowują się jak by im wszystko było wolno w zależności od ich potrzeb. Mafia

O skardze nie myślałam, ale napisałam, jak pani się zachowała i o stanie zdrowia. Może to uszanują, ale wątpię.

Ponad 500. Jak zapłacisz w ciągu 7 dni, to 250.

Na mandat? Bez przesady, ale dzięki ;*

Jak to?

Jak to?

@@FlowerWhiskers111 pies asystujący to poważna decyzja i duża odpowiedzialność. To czy pies asystujący będzie dla danej osoby dobrym rozwiązaniem zależy od wielu czynników. Pies nie jest "lekiem". W przypadku psa który miałby sygnalizować i odpowiadać na ataki paniki jak w PTSD nie może być to taka sytuacja jak przedstawiona w filmie powyżej. Powyższej sytuacji można było zapobiec i osłabić jej konsekwencje w kompletnie inny sposób, po pierwsze oczywiście kontroler powinien zachować ludzką twarz. Poza tym pies asystujący wykonuje określone czynności pomocowe. Nie może po prostu "być", więc jego pomoc nie sprawdzi się przy objawach z których zachowanie psa nie przywróci opiekuna do "tu i teraz" jak w objawach ChAD. Oczywiście obecność psa towarzysza może być najpiękniejszą rzeczą dla jego człowieka w trudnych chwilach o ile spędzanie z nim czasu jest też dla psa komfortowe. Muszę dopowiedzieć że odnoszę się do komentarza, który jest dużym skrótem myślowym i absolutnie nie podważam go, popieram taki sposób wsparcia osoby z niepełnosprawnością natury psychicznej jak pomoc psa asystującego. To jest cudowne że jest taka możliwość też w Polsce o czym jeszcze parę lat temu nikt nie marzył i cudowne że są tego świadomi psychiatrzy i psycholodzy. Mój przekaz jest taki że pies może być wsparciem ale nigdy nie lekiem i nie w każdej sytuacji będzie to odpowiednia forma wsparcia.

Piękny i mądry przekaz. Dziękuję za niego ❤️

Niby tak ale to dodatkowe zamieszanie i nerwy

Do jakiego sądu? Jest hierarchia w stosowaniu środków odwoławczych.

Już zapłaciłam. Jak w ciągu 7 dni się zapłaci, to jest 50%, więc spięłam się i zapłaciłam.

Napisałam odwołanie. Zobaczymy.

Ciekawe po co jak jak potrzebny jest na przykład sporadycznie

Jeżdżę najczęściej ze 2 razy w miesiącu.

O kurwa. Grzyb powoduje lęki. To dobre. Lęki powoduje mózg. A mózg leczy się psychoterapią. Fakt że dostała mandat jest tak drobnym problemem. Że nie wiem co jej sie by stalo gdyby spotkało ją coś gorszego. Przecież mandat za brak biletu dostał każdy albo prawie każdy. Człowiek się wkurzy płaci i idzie do przodu.

No, niekoniecznie. To nie jest drobna sprawa.

Robiłam nie raz. I lęki nie są od grzybów ;)

@@DwubieguNova no rozumiem. Jest to względnie większy problem jeśli masz problemy finansowe. Ale tak ogólnie w skali problemów jakie nas spotykają w życiu. To mandat nie jest czymś co aż musi powodować lęki, napad taki lekowy. Ja rozumiem, że spotkał on Ciebie bo sam w gorszych okresach mam napady lękowe od np. krzywego spojrzenia kogoś. Jakiegoś jednego zdania czyjegoś w pracy które odbieram jakby oceniało mnie. Ale nadal te rzeczy które w życiu nas spotykają z perspektywy np. 5-10 lat nie są problemami dużymi. I taki dystans do nich musimy sobie my osoby lękowe wyrabiac bo inaczej zwariujemy. Wymęczymy się za bardzo

Ale to było WAŻNE, bo było niesprawiedliwe.

Zawsze mam takie. Taka uroda :)

@@Maciuchos NIE ZROZUMIAŁEŚ MNIE, DEPRESJA BYŁA EFEKTEM NIEPOŻĄDANYM BRANIA TEGO LEKU

Ja biorę melatoninę, bardzo dobrze się po niej śpi i nie ma uczucia ciężkiej głowy na drugi dzień!

@@patrycja6861 DLA MNIE MELATONINA JEST NIESKUTECZNA

@patrycja6861 ustalałaś to z lekarzem, czy sama bierzesz?

@@DwubieguNova Z LEKARZEM

Żona się leczy?

@@DwubieguNova miesiąc temu stwierdziliśmy, że nie jest to stan przejściowy,bo była bardzo agresywna i wyrzuciła mnie z synem z domu, po nocnych awanturach,nigdy jesze takiego stanu u niej nie widziałem,mieszka sama w naszym domu,syn u siebie,a ja w mieszkaniu gdzie indziej,i czekamy kiedy będzie można z nią rozmawiać żeby jej pomóc się leczyć,jak bym wiedział że jest chora ,nie dopuścił bym,do tej sytuacji,w której się teraz znajdujemy, najgorsze jest to że ona robiła awantury nocne,i ona jest przekonana, że to ja z synem robiliśmy awantury,a ja mam nagranie z tej awantury, i filmik jak nas wyrzuca z domu,to wyglądała jak by ją coś opętało,oczy miała mocno czerwone i bardzo wybałuszone,i krzyczala bardzo agresywnie