Tak sito właśnie czujemy:)

Pozdrawiamy gorąco:)

odpowiadając na komentarz: 1) dzieci mają także ojców - i to dziwne wymagać, żeby tylko mamy zajmowały się dziećmi; plus mamy pracę zdalną i jest to do ogarnięcia; 2) w sprawach rodzinnych też można otrzymywać godne wynagrodzenie i z tego co pamiętamy zajmują się nimi także mężczyźni; 3) kobiety nie wytwarzają atmosfery "zmanierowania i sztuczności" - to jest bardzo dziwny komentarz; 4) pracodawca "nie płaci za utrzymanie kobiet" na urlopie chorobowym czy urlopie macierzyńskim. Za to płaci ZUS. 5) kobiety pracują tak jak mężczyźni - hasło, że kobiety nie pracują "po równo" nie jest niczym poparte. Polecamy obejrzeć cały odcinek - bo tam naprawdę dużo o dyskryminacji kobiet pada.

Tak! Dla nas to także była (i jest) meeega rozmowa.

Nie uważamy, żeby przeprowadzenie rozmowy z którymkolwiek z naszych gości było kompromitacją. Każda z rozmów ma jakiś cel, każdy(a) z nas ma prawo do własnych poglądów i do własnych przekonań, a co więcej do takiego budowania własnej ścieżki zawodowej jaką uważa za słuszną i zgodną ze sobą:) Pozdrawiamy serdecznie!

@@LegalnyOfftop ja też mam różne refleksje na temat Pani Mecenas, nie ze wszystkim się zgadzam, ale zawsze słucham z pewną ciekawością. Nie musimy się zgadzać, ale należy umieć z szacunkiem się słuchać nawzajem.

Bardzo nam miło:) I tak, rozmowa z Łukaszem to złoto:) Lubimy rozmowy o kondycji naszej branży, zwłaszcza jeżeli wnoszą tyyyle świeżości:)

Nie zgadzamy się z takim przedstawieniem sprawy. W Polsce aktualnie mamy 40 milionów osób - jest miejsce dla wszystkich. Nie wszyscy znają się na wszystkim:) Trzeba po prostu znaleźć sposób na siebie!

Dziękujemy bardzo za komentarz i... przekazujemy go do Igi :)

Cześć! Nie ma żadnego zakazu zakładania własnych kancelarii. Kobiety zakładały i zakładają kancelarię. Ale są też kancelarie już funkcjonujące i to w nich widzimy dużą dysproporcję od pewnego momentu w karierze.

Niestety nie wszyscy myślą tak biznesowo jak Ty:)

Dziękujemy za komentarz ale nie za bardzo mamy się jak odnieść :)

Zaręczam, że praca dzisiejszych prawników tak nie wygląda:) To setki godzin przy komputerze, na rozprawach, negocjacjach etc. Praca umysłowa nie polega na "siedzeniu i czekaniu na klienta"

@@LegalnyOfftop pracuje w transporcie, mam telefon kom.przy sobie 24h/dobę, to NIE znaczy że przepracowuje w tygodniu 168 godzin

Zachęcamy do wysłuchania całego wywiadu:) My nie mówimy o tym, że kobiety zarabiają 50% mniej - to dotyczy Warszawa kontra reszta Polski (i prawnicy i prawniczki); mówimy o tym, że kobiety nie awansują.

dziękujemy! Nasza rozmówczyni jest meeega kompetentna i rzeczowa:)

Ależ oczywiście, kiedyś to były czasy i do tego było nas w domu jedenaścioro i mieszkaliśmy w jeziorze:)

I większość ludzi lekarza to widziała jak ty kosmonautę. Stąd i brak diagnozy o śmierci z przepracowania. Taki galernik to radośnie wiosłował całe życie i umierał zdrowy!?

Głupi mądrego nie zrozumie.

Dziękujemy za komentarz ale nie za bardzo mamy się jak odnieść :)

Ale jest też wiele przykładów, na to ci mówi Iga. Warto zwracać uwagę na te kwestie .

Polecamy całą ponad godzinna rozmowę :) O tych dobrych przykładach też mówimy. Plus dowód anegdotyczny to nie do końca dowód na wszystko:)

​@@monikadudziak1979 Czyli na zero? Równie dobrze mogłaby nie poruszać tego tematu

@@LegalnyOfftop myślę że zwyczajnie chcecie zabić kreatywność w ludziach i każdy ma się zachowywać tak samo żeby zarabiał tyle samo nie ma żadnych dobrych przykładów gadacie bzdury bo przeszkadza wam że ktoś może być w czymś lepszy i za to zarabia więcej lub tyle samo ale za to jest bardziej ceniony jako współpracownik, a najgorsze że nie potraficie tego zrozumieć że ludzie mają różne charaktery i jest ich tyle ile ludzi bo każdy ma inny charakter

@@Abrys85 Czy wysłuchałeś całej rozmowy? Każda z rozmówczyń pracowała w różnych miejscach i współpracowała z różnymi kancelariami. Nikt nie dąży do uniformizacji:) To o czym mówimy to potrzeba bycia traktowania równościowo, bez dyskryminacji. To jest zupełnie coś innego niż to o czym piszesz.

Nikt nie płacze - raczej wymieniamy się spostrzeżeniami, jak niesprawiedliwie w niektórych aspektach wygląda rynek.

​A dlaczego nie idzie dalej ? Za mało ambitna ?@@LegalnyOfftop

@@-ClayMan- odpowiedź jest w podcaście :) I nie dlatego, że mniej ambitna.

@@LegalnyOfftop Zwyczajne pierdolenie.

@@-ClayMan-nie, nie zgodzę się. Byłam w różnych kancelariach. Widziałam wewnętrzne analizy, statystyki, programy naprawcze, brak premii bo tak. A nie dlatego że ktoś pracował gorzej.

Dziękuję za Twój komentarz. Zależało nam bardzo na tej rozmowie żeby temat odczarować i odnieść się właśnie do specyfiki naszej pracy, ale też i zwykłego życia - bo przecież "prawnik też człowiek". A co do godności zawodu - szokiem dla mnie jest jak różni się ta godność w zależności od województwa i praktyki lokalnych organów samorządu :(

Statystyki z linkedina nie zawsze są zgodne z prawdą:p

I udaje, że jest super I co to nie oni ah uh oh

Na szczęście wiele się zmienia - wystarczy chociaż popatrzeć na ostatnie zmiany w Kodeks Etyki Adwokackiej (szok - można podać cennik na stronie inetrnetowej:), mamy dużo rozmów na grupach fejsbukowych o stawkach - jest zdecydowanie lepiej. Co do widełek w ofertach pracy - też uważam, że powinno się je podawać, to przynajmniej oszczędza czas rekrutowanych - wiemy gdzie nie warto startować.

Tak, to niestety prawda. Ale powoli się to zmienia:)

bo nie jest za łatwo rozkręcać biznes w konkurencyjnej branży :)

wyjąśnia, wyjaśnia:) Temat legal designu pojawia się w 25 minucie :) a dokładnie 25:37 kzbin.info/www/bejne/mHy3gKuZopipjrssi=l5UUCCDQNKyiSsGB&t=1537

Ale nie mówimy przecież tylko o wynagrodzeniach, mówimy też o stawkach, o tym jak wyceniać. To jest znacznie szerszy problem. A co do niskich czy wysokich zarobków - na szczęście wychodzimy spod pantofla starszych generacji i coraz aktywniej w branży mówi się o wynagrodzeniach.

Używanie feminatywów nie jest lol-kontentem. Natomiast zachęcam do bycia bardziej otwartym. Zwłaszcza, że na oficjalnych stronach Krajowej Izby Radców Prawnych ten temat był kilkukrotnie analizowany, za tą stroną przesyłamy fragment stanowiska KIRP: W opinii OBSiL wskazano, że „w aktualnym porządku prawnym, ochrona tytułu zawodowego „radca prawny” ma charakter wielopłaszczyznowy, obejmując zarówno regulacje ujęte w uRP i KERP, a także gwarancje ukształtowane w prawie cywilnym, gospodarczym oraz karnym”. Jednocześnie uznano za prawnie dopuszczalne posługiwanie się przez kobiety wykonujące ten zawód feminatywem „radczyni prawna”, który, jak przypomniano, „w ocenie językoznawców stanowi jedyną poprawną postać językową stosowania żeńskiej formy gramatycznej, odnoszącej się do wykonywania zawodu radcy prawnego.” link do strony: kirp.pl/opinia-obsil-na-temat-zenskiej-formy-tytulu-radca-prawny/

Cześć! Zawsze przed nagraniem podcastu pytamy osób z którymi przeprowadzamy wywiad o kilka kwestii, np. czy chcą używać feminatywów, czy nie, i jak mamy się do nich zwracać np. czy "na Ty" czy na "Pani". Gość ma się u nas czuć swobodnie i jeżeli kiedyś jakiś nasz gość poprosi o konkretną formę to z szacunku do tej osoby, będziemy jej używać.

🤣🤣🤣 szkoda, że komentarz nie pod swoim nazwiskiem :P

Tak - adwokacki, radcowie, pracownicy sądów, doradcy podatkowi, etc. płaca ZUS (albo samodzielnie albo jest potrącany z wynagrodzenia przez pracodawcę). Jedynie od uposażeń sędziowskich nie są pobierane składki na ubezpieczenia społeczne.

bardzo dziękujemy:) I polecamy się do dalszego oglądania :)

Dziękujemy :) Nasza dewiza - to być bez zadęcia:)

Nie jest przecież tak źle:) da się go zdać:) Trzymamy kciuki!

Dzień dobry! To o czym Pan pisze to tzw. pomoc prawna z urzędu. Osoby niezamożne, mogą o taką pomoc się ubiegać. Wtedy ma się tzw. "prawnika z urzędu". Samorządy prawnicze - adwokackie, radców prawnych, doradców podatkowych, mają obowiązek przesyłać listy adwokatów i radców prawnych uprawnionych do reprezentowania klientów. I tutaj praktyka jest różna, w niektórych miejscowościach przesyłane są listy wszystkich adwokatów i radców, a w niektórych tylko tych chętnych. W Warszawie (ORA Warszawa) jako adwokaci możemy wybrać czy w ogóle chcemy przyjmować sprawy z urzędu i jakie, możemy wybrać karne, cywilne i przed sądami administracyjnymi. Sama przez kila lat pomagałam klientom z urzędu (dokładnie przez 5 lat - czyli tyle ile studiowałam:). Prawnika z urzędu (obrońcę lub kuratora) otrzymają też np. osoby np. niepełnosprawnie intelektualnie, niepoczytalne - gdzie sąd widzi, że taka osoba sama nie jest w stanie się reprezentować. Ale tutaj sąd podejmuje decyzję samodzielnie - nie otrzymuje z reguły żadnego wniosku. Dodatkowo, oprócz reprezentacji w sądzie jest także możliwość skorzystania z tzw. punktów nieodpłatnej pomocy prawnej - ale tutaj prawnik sam się zgłasza, że chce udzielać porad w takim punkcie. Takie punkty tez mają pomagać osobom niezamożnym. Mam nadzieję, że pomogłam:)

i oczywiście dziękujemy za zasubskrybowanie :)

​​​​@@LegalnyOfftopDziękuję za odpowiedź. Nie wiedziałem o tym kuratorze z urzędu. ;) Mam nadzieję, że ta nasza krótka konwersacja będzie też przy okazji cennym źródłem informacji dla innych osób w potrzebie, które zmagają się z jakimś problemem prawnym. Życzę Paniom zdrowych i bezpiecznych świąt Bożego Narodzenia oraz szczęśliwego Nowego Roku ;)