Hyundai Accent I, pierwsza generacja? To ten samochód ma 25 lat. Te pierwsze Accenty po kilku latach (5-6) szybko korodowały. Nadkola, krawędzie błotników, progi. Wyginęły już śmiercią naturalną. To jest podstawowy problem starych, ponad 15-letnich, samochodów. Korozja. Łatwo powiedzieć-na złom. Tylko jaki samochód w zamian? Nowy kupić to szaleństwo. Używany to loteria.

Warto

rzecz oczywista nigdy płyn nie wymieniany nigdy wiec przewody miedziane czy stalowe rdzewieją.

Na początku bym sie na miejscu właścicielki udał do innego warsztatu, który nie szuka sensacji. Chcecie zalecić złomowanie bo tylne hamulce są do wymiany - toż to szok i niedowieżanie, że warsztat dziwi się, że hamuce są do wymiany :) Chcecie żeby do Was nowe sprawne auta przyjeżdzały? Bo naprawa hamulców według Was determinuje złomowanie pojazdu? xD

idąc tym myśleniem trzeba by było połowę aut zezłomować

Oczywiście, że warto.trochę pieniędzy dołożyć w naprawy i dalej eksploatować.

Od razu tak wszystko złomować? Prawie każde auto nastoletnie ma rudą pod spodem. Z drugiej strony producenci mogli by lepiej zabezpieczać blachy od korozji.

U was to wszystko do złomowania....

Szokująca historia

Hyundai Accent to niemal Youngtimer 🤔

Oczywiście, że warto.. nie jest źle. Co za tysiąc, dwa kupi ? Kolejny złom

Grunt to dobrze zrobiona konserwacja większości to ukrycie rdzy ,chłopaki dadzą radę nie takie rzeczy robili jak zrobią będzie lala

Jezeli silnik i podłoga zdrowa to ja bym naprawiał.

Z powodu hamulców oddawać samochód na złom jakieś nieporozumienie

Myśle że trzeba wymienic kołyske🤓

hahahah 2.0diesel bmw nie umywa się do 2.0 hdi nawet toyota zjebała avensisa na koniec jak to gówno założyli ...

Jeśli wlascielka będzie chciała zezłomować to w KORYTNICY płacą 950zl za złomowanie auta. Działają w okolicy Warszawy/Wyszkowa, Pultuska et cetera et cetera. To proszę przekazać wiadomość. Reszta cygani.

Może jeździć dalej autem, tylko metalowe węże wymienić po prostu

Jak to widzę dostaję FUURRIIIII I!!! donal..d fuur deuchland tfuuusk

Was to juz troche fantazja ponosi,i bardzo szybko zblizacie sie do poziomu "warsztatowych historii" i nie jest to komplement.

Szok, srok

Filmy sa spoko ale zawsze ten szok mnie irytuje. Jaki szok? Kazde auto to jest szok ale to nirmalne

Zaczym odzyska kasę to zdąży osiwieć a potem wyłysieć i tak h..j z tego tylko więcej kasy utopi

Cześć 🤝🏻 Łapka wjechała 👍🏻👍🏻 Pozdro 👊🏻👊🏻

Trochę Panowie przesadzacie z tym zlomowaniem , to co pokazaliście można z powodzeniem po wymieniać. Elementy zawieszenia po oczyszczać z rdzy pomalować i auto jeszcze po jeździ.

Toyota, Hyundai? Szkoda życia - złomować tą rudę.

Tu jest typowy stan tego samochodu odpowiednio raczej do jego wieku niz przebiegu. I o ile silnik moze byc w o wiele lepszym stanie od budy to buda tu juz jest skonczona i cos takiego absolutnie nie nadaje sie do naprawy. I to takze jest swietnym przykladem na to... czym jest i co jest warta marka Hundaj. Pomysl chwile nad tym, na co sie decydujesz... to nie spotka cie to co ja.

Wg. mnie jeżeli wlaścicielka malo jeździ to nie ma sensu. Włoży w to teraz conajmniej 3 tys. i już trzeba szykować pieniążki na następne naprawy. Lepiej za tą gotówkę pojechać taksówką. Pozdrawiam i dziękuję za filmik👍

Jedno jest pewne tej pato-konserwacji już nie da się usunąć żeby to zrobić profesjonalnie i doprowadzić to do kultury to będzie wymagało bardzo dużo czasu i pracy z pewnością nieopłacalne Jeśli chodzi już tylko o układ hamulcowy To zależy od klientki czy będzie chciała jeszcze tym samochodem pojeździć trochę czy nie 😀bo generalnie to dziur nie ma😀 zrobić hamulce i hulać😁

Ja g kupie niema tragedii

Niestety tak to jest ze serwis auta kosztuje, ja ostatnio do auta teoretycznie wartego z 5-6 tys wlozylem prawie 2,5 tys ale za to mam auto ktore jest pewne i wiem ze tak dobrze ogarnietego mechanicznie pojazdu nie da sie kupic, mam prawie cale nowe zawieszenie, prawie nowy uklad wydechowy,swiezo ogarniete hamulce, lacznie z nowymi zaciskami,nowy rozrzad itd ..itd... blacharsko jest ok prawie zero korozji.oczywiscie doprowadzenie pojazdu do bdb stanu trwalo ze trzy cztery lata ale mam teraz spokoj na kolejne piec szesc lat przy tych przebiegach co zwykle robie.powiedza glupek robi na cacy starego opla, ale ja nie bede musial juz dlugo jezdzic po mechanikach z kolejnymi gruzami.niedlugo to z powodu konieczności wymiany klockow ludzie beda auto zlomowac a później kupi jeszcze gorszego sztrucla i bedzie placz bo BT nie chca podbic

Wlascicelka w szoku wszyscy w szoku 🤣🤣🤣

Czy ratować czy nie to kwestia wlasicielki i jej budżetu 😊 Jak pani emerytka i mało kasy to naprawiać i pojeździć az padnie. Jak jest kasa to kupic coś za 15k i pocieszyć się innym autem 😉 tylko sprawdzic przed zakupem ☝

No ciekawe jak te auta przechodzą przeglądy

Ja bym złomował i brał nową Fabię za 100tyś zł :>

Decyzja trudna. Koszt wymiany z robocizną pewnie równy aktualnej wartości auta.

Jak właścicielkę stać na nowy z salonu samochód to nie warto ratować a jak budżet nie pozwala na nówkę to ratować jak najbardziej.

Kwestia przywiąznia do auta, jego wartości i kosztów niezbędnej naprawy. Klimę, na upartego można odłożyć do wiosny. Kupić coś innego a trafić na minę, wolałbym stare ratować.

Główna przyczyna że takie auta w ogóle są to okazja zakupu, ludzie wciąż nie rozumieją że tanio nikt auta w OK stanie nie sprzeda. Auta używane nawet ze sporym przebiegiem ale zadbane mają swoją cenę i nigdy nie jest ona okazyjna

Jaki problem zaślepić?

Samochody tak jak telefony maja się stać wymienialnym co 2 lata góra kilka. Nie tak jak kiedyś, że nokia 3410 była używana przez 10 czy passat b5 przez 30.

Dołoży 1000 parę złoty i będą nowe hamulce a jak kupi stary ,nowy samochód to i tak musi dołożyć i nie wiadomo czy tylko do hamulcy

Bitex to najgorsze gówno trzyma wilgoć. 100 razy lepszy jest wosk, przynajmniej widać czy coś pod spodem się nie dzieje.. Pytanie co jest pod tym czarnym guano. Hyundai nie słynie z odporności na rudą szmatę.

Zrobić hamulce i jeździć póki się kupy trzyma. Zbierać na inne.

bezpieczny to byl jak z fabryki wyjechal hihi

Przesada nie ma tragedii da się to wszystko ładnie wyprowadzić tylko pracy więcej trzeba włożyć

Wymienić przewody i jeszcze pojeździ

Można zezłomować i kupić dużo droższy, używany, który może być w podobnym lub nawet gorszym stanie. Jeżeli mało jeździ ja bym naprawiał.

Jednym słowem gruz ale kupując najtańsze części da radę zrobić typu LPR kraft abe

Wcześniej robiona konserwacja przed sprzedażą na rdze, żeby było widać, że jest po konserwacji i nie widać rdzy... to jest tak popularny przypadek, że szkoda gadać. Jeżeli ktoś kupuje auta to na 100% natknął się na takiego handlarzyne. Za to powinien być kryminał. Pozdrawiam.