Ja dlatego wciąż upalam MTB i na razie nie rzucam się na inne modele. Jeśli znudzi mi się MTB zastanowię się co dalej. Widzę jak szybko mijają mnie Gravele ale za to ja wracam z mniej bolącymi nadgarstkami. Z drugiej strony masz amorek trzeba serwisować a to kosztuje. Gravel nie ma tego problemu i jest tańszy w eksploatacji. Pu ko co kocham swoje MTB czy to asfalt, szuter czy korzenie i single tracki ogranicza mnie jedynie doświadczenie a nie sprzęt. Pozdrawiam każdego rowerzystę bez względu na rower, upodobania terenu, nie spierajmy się co lepsze a co gorsze! szanujmy się i swoje wybory. I tak rodzaj roweru musimy później dopasować do swojej kondycji, masy ciała i oby nam zdrowie pozwałało pokonywać kolejne kilometry !

Etymologia słowa motyl... Ale motyl jest owadem, więc chyba entymologia... czy się mylę? 😂 Pozdrawiam.

Lubiłem sztywne MTB w latach 90., potem tłukłem się na innym, nowszym, ale zaczął mnie irytować. Potem jeszcze na innym, ale już się pozbyłem i aż mi lżej na duszy. Odkrycie szosowych było jak pożegnanie nudy i męki, ale... wieczne kłopoty z oponami, dętkami, kołami i wkurzanie się na beznadziejne nawierzchnie zraziły mnie do ukochanego typu roweru. I tak oto gravel połączył dwie ulubione sprawy: szosowy kształt i utrzymanie przygodowego aspektu wyjścia na rower. Dla mnie w sam raz. W mieście też OK, a przez las spokojnie się przebijam i mknę sobie dalej asfaltem. Nie dostaję też szału przez dziury w drogach. MTB - nigdy więcej. Prędzej dołożę do kompletu składaka 🙂 Dobry film!

Hej, co to za uchwyt do GoPro masz na szelkach? Jakiś magnetyczny czy inny? Film zacny 🙂

Super film. Masz rację, zakaz jazdy po tym szlaku kompletnie niezrozumiały.

Kluczowym będzie wybór odpowiedniego Gravela, ludzie napędzeni modą i marketingiem kupią jakiegoś Gravela bo każdy mówił że ta wygodnie i fajnie, a się okazuje, że niechcący kupił ścigacza zamiast wyprawówki

Traska na gravela jak nic 😂😅

Dzięki za film

Dzięki za film

To gravelem teraz ;-)

Siemano, fajna przygoda... 14:55 czy ja tam dobrze widzę, że masz FR 255 music?

Niby marketing ale jednak trochę ułatwia nam to życie. Sam przesiadłem się w lutym z napędu 2x8 na 1x12 i jestem zachwycony. Nie mam przedniej przerzutki która mi strasznie szwankowała w poprzednim rowerze a jednak z tyłu jest tyle przełożeń że można spokojnie jechać nawet w góry. Też tak samo mam że w lipcu przejechałem mniej niż w lutym. Sierpień też rewelacyjnie się nie zapowiada ale cóż zrobić? Trzeba się z tym pogodzić i jeździć kiedy się da. Pozdrawiam.

Podziwiam za wytrwałość, szlak morderca! :)

Hej. Dobrze, że wziąłeś OZIE na przejażdżkę. Jednym słowem kolega wpuścił Cię w przysłowiowe "maliny" 😅. Gravel i MTB to jak dziecko. Jak brudne to szczęśliwe 😂. Widoki to Ty masz tam sztos. I to praktycznie pod domem. Ubawiłem się dzisiaj wyjątkowo oglądając Twoje zmagania z przyrodą 🤣🤣🤣. Trzymaj się. Do miłego 😀

Jeżdżę trekkingiem po różnych drogach. Amatorszczyzna w moim wykonaniu,ale przedni widelec z blokadą amortyzatora daje radę. Myślę że każdy musi wybrać rower dla siebie. Natomiast prawda jest według mnie taka że rower to rower.😊

7:55 niesamowite. Dzisiaj zawodowcy jeżdżą na minimum 12, czasami 1x. Opony nie węższe niz 28, niższe ciśnienie. I zgadnijc co? Sa szybsi.

Ludzie nie rozumieją, z gravel staje sie oddzielna kategoria rowerów a nie po prostu jednym typem roweru. W tej chwili dzielą sie na 3 glowne i kilka dodatkowych kategorii. Gravel prawie endurance, ktory ma troche bardziej plaski kąt glowki, minimalnie szersze opony wchodzą. Np 42 i wiekszy trail. Kolejna kategoria to kest to, co większość uwaza za gravela. Czyli cos, co sluzy do scigania po szutrach. Opony 40-50mm, geometria znacznie zmieniona w stosunku do szosy endurance, ale wciąż nie jest to rpwer stabilny w terenie. I kolejna kategoria czyli gravele w teren z szeroką kierownica z dużą flarą, długa rama, krotkim mostkiem, kąty już przypominające xc, oczywiście amortyzator z przodu, czesto jakis system tłumiący z tyłu. Opony na razie 50mm, bo producenci amortyzatorów nie nadążają. Za moment beda w tych rowerach opony MTB. Główna zaleta gravela nie jest waga tylko pozycja aero, co robi największa roznice. Co do 1x13 Ile widziałeś osób jeżdżących 1x w gravelu czy nawet szosie, gdy dostępne byly tylko 11? Nie zauważyłeś, ze to grobo sie zwiększyło , gdy weszły 12? 13 biegów to granica, która wielu osobom przysporzy problemów w postaci wyboru prostrzego napędu,bktory w porównaniu do 12 ma te same wady, ale dodatkowo jeden bieg, więc i większą gęstość przełożeń lub zostać przy 2x11/2x12 gdzie denerwuje ich przednia przerzutka. Ja wiem, ze to tylko dzielenie sie opinią, ale tego filmu nie da się oglądać bo jedynie narzekasz na rozwiązania, które dla innych sa świetne i czekają na nie od dawna. Nie dla Ciebie? Nie kupuj. Nie jestes wyrocznia, ktora ma stwierdzać co ma sens, a co nie. Co jest gravelowe, a co nie

Ja tak mam, jeszcze z czasów dużej popularnosci wyrobów roweropodobnych, ze kupuje górala, a potem dostosowuję do jazdy bardziej szosowo-szutrowej. Już wiecej tak nie zrobię ;p też myślę o gravelu, choć zastanawialbym sie troche nad szosą enduance. Bardzo fajny vlog :))

Mam gravela i bardzo go lubię ale nie oszukujmy się jest to taka szosa plus. Pozwalająca jeździć po krawężnikach , kostkach brukowych i szutrach 😅 więcej nie potrzebuje bo właśnie tak jeżdżę. Gravelem w "ujeby" się pchać to trochę masochizm 😂😅

Dla amatorów, szczególnie w takich rejonach jak świętokrzyskie gdzie jest trochę pagórkowato, to do gravela nie ma lepszej opcji niż wybór 1x12 lub 2x11 - największy zakres przełożeń, serio nie ma czego innego szukać. W "płaskopolsce" to 1x11 jest idealny. Ten 1x13 Srama, to dla bardzo wąskiej grupy osób do intensywnego ścigania. Dla amatora tam nie ma zalet, GRX 1x12 ma zakres 510%, a 1x13 Srama ma 470% - a jednak dla amatora zakres ma największe znaczenie.

Co sie stalo z lusterkiem Zefal? :D ja wlasnie w koncu po roku je zamontowalem z Twojego polecenia, fajne ale mega latwo sie rozregulowuje :) To pytanie Tabu: czy uzywasz stopki w gravelu?

Nie ma nic piękniejszego niż jazda w temperaturze 30 st C a nawet i więcej

Upraszczam napęd.... żeby się szybciej zużywał to więcej będę sprzedawał 😉🙂

Ja z roweru crossowego przesiadłem się na eskera. MTB i szosy nigdy nie miałem. To jest całkiem inna jazda i dla mnie super a moje trasy są zawsze 50/50 asfalt i las. Marketing leci dalej - są gravele elektryczne😂

Hej! Puenta odcinka - celna. Co do dyskusji na tematy „Czy to nie za dużo tego marketingu?”… Jeśli chodzi o gravele, które już zaczynają przypominać bardziej MTB z barankiem to naszym zdaniem idzie to trochę za daleko. Nie taka była idea roweru gravelowego. Rozumiemy, że zawodnicy, liczący każdą sekundę na ultra sprzęt potrafią mieć dziwaczny i często „nie z tej ziemi” ale czy amatorom rower full, do którego dorzucono baranka jest tak bardzo potrzebny? Nie da się jeździć na full’u z prostą kierownicą? Wiele osób bikepackinguje i na MTB więc to nie argument, że gravele mają więcej mocowań. Jakbyśmy dali producentom do zrozumienia, że potrzebujemy mocowań na sakwy w MTB to co by było? :) Może my jesteśmy zbyt dużą rowerową konserwą trzymającą się pierwotnie ustalonych ról i przeznaczeń ale przecież mamy wolność myśli i słowa. :D Jeśli chodzi o napędy… 13rz nigdy pewnie używać nie będziemy bo nie potrzebujemy wyśrubowanej kadencji jadąc śr 20km/h. Dla zawodników? Pewnie dobra i potrzebna droga. :) Dało się, jeździć na 9rz ale porównać by trzeba było czasy przejazdu dzisiejszych kolarzy z tymi sprzed 40/50 lat. Albo jeszcze lepiej, kolarza sprzed 40 lat wrzucić na dzisiejszy rower. Ciekawe jakie wyniki by były. :) Osobiście mamy inną filozofię „Jak jeździć na rowerze.” Ale cieszmy się, że świat daje nam możliwość wyboru gdzie ulokować nasze ciężko zarobione pieniądze. Pozdrówki!

Chętnie bym pojeździł gravelem z amortyzatorem, bo czasami po dłuższej trasie ze sztywnym widelcem, na której jest trochę tzw. ujeb*w moje ręce mówią dość. Mógłbym to zrobić na mtb, ale rama gravela jest lepiej przystosowana do bikepackingu. Pozdrawiam.

Fajny odcinek. I jestem zdania że jednak marketing bierze górę nad chęciami i umiejętnościami.

Trochę kazałeś nam czekać na odcinek 😉 Na gravela sam się nabrałem. Myślałem, że będę jeździł po szutrach, lasach, a przejechałem się raz po dużych kamieniach i teraz jeżdżę prawie tylko po asfalcie, nawet karbonowy widelec nie pomógł 😂 Co do nowości to jest to oczywiście w głównej mierze marketing i chęć zysku ze strony producentów, ale z drugiej strony tzw. Maluchem też się kiedyś dało całą Polskę w kilka osób nad morze zajechać, teraz też można, tylko po co? Jeżeli kogoś stać kupuje sobie większe, wygodniejsze auto. Podobnie jest z napędem w rowerze. Na 12 czy 13 przełożeniach jeździ się wygodniej bo łatwiej można dobrać przełożenie do prędkości. Wszystko ma swoje plusy i minusy.

A ja powiem tylko tyle. Dobrze Cie znowu widzieć 😁 pozdrowienia 🖐

Cześć Paweł. Dawno Cię nie było. Jak Ty nie dasz rady to kto 😅? Czy z szelek czy z puszczy ogląda się jak zwykłe wyśmienicie. Pozdrawiam

No wróciłeś w końcu na rower 😛 O przepraszam ja się tam wcale nie tłukę 😉Gravel dla mnie to brak myślenia o jakości asfaltu na trasie i rower wyprawowy - mogę jechać w nieznane. Usiadłam i pojechałam 180 km nie martwiąc się o warun jaki mnie zastanie po drodze. Szosa to już planowanie pod jej ograniczenia trasy...Mtb nie jeździłam i raczej nie będę 🙂 Dla mnie marketing to pedały spd i napędy powyżej 11 rz 😀 Pozdrowerek😄 P.S. Mocuję kamerę pod uchwyt licznika - i to tez marketing 🙃

Jak najbardziej dobrze, że są te wszystkie amortyzatory do graveli, 1x13 itd. Mamy stać w miejscu i ograniczyć się do jakiejś jednej z góry narzuconej opcji? Nikt tego nie każe kupować, sam jeżdżę na 1x10 i mechanicznych hamulcach, bo więcej nie potrzebuję🤷‍♂. A co do tego, że producenci chcą na nas zarobić, to przecież po to istnieją 😉.

Dla tych którzy tak projektują dla nas te po żal się panie Boże ciągi pieszo rowerowe powinny być ciężkie roboty w kamieniołomach . Może to fajne do przejażdżki z kilkulatkiem ale nie dla dorosłego kolarza. Pozdrawiam Robert

Ha ja wczoraj jeździłem po lasach Suchedniowskich. Szuterki fajne ale miejscami mocno poryte przez spływającą wodę. Dla mnie amatora napęd 1 x 11 na grawel wystarczający, amortyzator zbędny, choć rozumiem osoby przesiadające się z rowerów z amortyzatorem. Ja też podczas pierwszej jazdy w terenie na grawelu myślałem, że pourywa mi ręce, ale po kilku trasach człowiek się przyzwyczaja i wyrabia technikę jazdy. Teraz szkoda by mi było wozić ciężki amortyzator. Oczywiście każdy wybiera rower i komponenty według własnych preferencji, potrzeb i nikomu nic do tego. Myślę, że producenci komponentów / rowerów "zadbają" o to abyśmy w przyszłości przesiedli się na kilkunastorzędowe napędy i inne "ulepszacze" bo po prostu staną się one standardem a dotychczasowe rozwiązania staną się coraz trudniej dostępne.

Gravele są trochę bez sensu

Tak odnoszac sie, to z gravelem to jest tak, ze jest ich po prostu duze spektrum ! Z czasem raczej ( mam nadzieje), ze ludzie przekonali sie ( jak ja np), ze to nie jest rower do wszystkiego. natomiast faktycznie, jak mu dasz troche udogodnien, to i wjedzie w trudniejszy teren. Ja sam, jak juz pisalem wielokrotnie, przestalem udowadniac, ze wjade gravelem wszedzie i wybieram lagodne trasy, a do wyrypy mam XC ! A co do forrmy, to moj kolega mial takie powiedzenie " Bylo lato, byla zima, a formy jak nie bylo tak ni ma ! " 🤣

Bez sensu takie odnoszenie się do przeszłości i mówienie, że kiedys było tylko 9 zębatek i starczało. Starczało, bo musiało. Widocznie technologia nie pozwalała na wiecej. To się nazywa postęp. O tym marketingu to ja słyszę już od lat. Najlepiej jakbyśmy się zatrzymali w rozwoju w czasach komuny i jeździli skarpetami. Rynek nie znosi próżni, rozwija się równolegle wiele projektów i testuje rynek. Nikt nikogo nie zmusza do kupowania czegokolwiek. Dalej są rowery na kwadracie z konusami i korbami 3x, ale my już tak mamy, że lubimy narzekać na niedostatek i na nadmiar. Jak to się mówi, "where problem"? 🤔

Mam grawela i amora powietrznego 6cm. Co w tym złego? Mam dwanaście zębatek - co w tym złego? Może mamy wrócić do 7? P.S., Grawel z płaską kierownicą.

Odpowiedziałeś 3:09 że nie nadążasz w branży rowerowej, to już wystarczająca odpowiedź. Reszta materiału to biadolenie 😅

Za chwilę będzie wielki powrót napędów 2 na .

Czy masz potrzebę kolejnej zębatki w swojej kasecie? Jeśli nie to bez wątpienia za chwilę jej będziesz potrzebował😁 Mam gravel i retroMtb - pierwsze 100 km przejechałem starym rowerem na 26 calach i opinie 2.2. Dzięki gospodarce leśnej w moim terenie gravel to masakra.

Ewolucja napędów, rozwiązań i gadżetów oferowanych rowerzystom to zaspokajanie czy raczej kreowanie potrzeb rynku? Jakie znacie przykłady?

Dzień dobry, Jak po roku sprawuje sie trenażer? Chce sobie kupić ten model na zimę i mógłbyś napisać swoje wnioski? Pozdrawiam :)

gravel - leśna szosa, no coś w tym jest.😅

Pojechał w czeskie Karkonosze i zdziwiony asfaltami…

Ja kontrowersyjnie - nIe warto. KAŻDY nowy sprzęt daje CHWILOWĄ euforię, która znika po szybkim czasie i zaczynasz nagle dostrzegać, że ktoś tam, zza mgły świadomości, dobija się do Ciebie do dawna... To Twój zdrowy rozsądek ;) I nagle stwierdzasz, że te stare sprzęty, już ułożone, ubogacone i serwisowane... pomimo swoich wad chodzą jak zegarek i dają dokładnie (a może nawet więcej?) radości z jazdy :) Bo wszystko siedzi w głowie i oczywiście w nogach ;)

Kto jeszcze poleca siodłą tego typu ze szczeliną? Aktualnie mam zwykle aale szukam troche komfortu

Super filmik 👍 Myślę, że nie ma idealnego roweru, który doskonale sprawdza się w każdej trasie. Nikt z rowerzystów nie jeździ w 100% wyłącznie w terenach górskich, bądź tylko i wyłącznie po szosach. Trzeba indywidualnie poszukać "złotego środka" 😊 Pozdrawiam rowerzystów

i tak jestes kozak! popzdrawiam z Kolbuszowej!

Fajny film, widzę ze kolega🚴‍♂️ w formie. Pozdro