Tak, Agnieszko. Od cioci

Właśnie kończę "Wielki marsz" - męczy mnie ta książka jakbym sama ciągle szła szła szła...

Mole książkowe to nie jest fikcyjny owad?

Bardzo klimatyczne wykonanie tego wdzięcznego letniego tagu.

Bardzo kojący dla mnie był ten filmik. Piękne zrobiłaś przejścia zapowiadające nowe kategorie, ta muzyczka, lawenda na zasłonach, wianek, ach jak miło się tu siedziało z Tobą. Bardzo mnie ciągnie do "Czesałam ciepłe króliki", już nie pierwszy raz o niej u Ciebie słyszę i ten przewrotny w kontekście tematu książki tytuł mnie przyciąga

Bardzo polecam klimatyczną "Wyspę zaginionych drzew" ❤

❤❤❤

Piękny kącik stworzyłaś, za mewami tęsknię dawno nie słyszałam. Ucztę Babette przywiozłam sobie z Kopenhagi po duńsku. Ciekawy wybór

Co, mole książkowe istnieją??

No, zgadzam sie co do sciany

Ja bym teraz na pewno nie cierpiała polyanny. Ziomek jej tam daje kulę do chodzenia na urodziny i każe się tym cieszyć lol to jest taka idealna ksiazka zeby zaszczepiac ludziom, ze nie mogą winic systemu za swoje krzywdy i wszystko maja sobie w zyciu zbudować sami

Czytałam, ale moi znajomi nie czytali z tego co pamietam. Pamietam, ze jeden chlopak sie na mnie obrazil bo mu powiedzialam, ze wyglada jak jedna z tych osob na zdjeciach w srodku ksiazki 😬

Idealna jest ta muzyka na przerywniki

Oczywiście nakrycie głowy jest

Wspaniały film - sama będę z niego korzystać jako zbiór inspiracji! :D

Omg, nie wiedziałam o premierze książki o Metropolitan Museum! Dzięki za tę informację i za całą Twoją pracę nad tym filmem, mnóstwo ciekawych wątków i newsów ❤

❤

Też miałam podobne zdarzenie. Kiedy czytałam Anne z Zielonych Szczytów i umiera Matthew to dosłownie w tym momencie podano informację, że zmarł Matthew Perry.

W Sopocie mieliście ostatnio ciekawe wydarzenie literackie na takie kameralne bym się wybrała gdybym mieszkała w pobliżu.

Nie byłam komiksiarą i nadal nie jestem ale jak natrafię na ciekawe pozycje w bibliotece to czytam. Najciekawszy przeczytany to Trawa, a teraz poluję na Rzeźnię nr 5 bo nie sądzę abym przeczytała w formie powieści.

Ależ ciekawy odcinek :)

Jak powiedziałaś o wattpadzie, to przypomniał mi sie fanfic, ktory ostatnio widziałam, gdzie dziewczyna zakochuje się w chlopaku, ale on jest czasem fajny, a czasem okropny, a potem okazuje się, że to bracia Golcowie widzieli się z nią na zmianę i jeden jest dobry, a drugi zły hahha

Byłam na targach pod pałacem, ale nie wiem jak powinny wyglądać targi, wiec nie mam opinii

Polecam komiksy Paco Roca zwłaszcza Dom

Jeszcze parę lat temu nie czytałam komiksów, zdecydowanie wolałam książki, a teraz tak się wciągnęłam, że w tym roku przeczytałam więcej powieści graficznych niż książek. Trzeba trafić na właściwe komiksy, potem już samo leci 😆 Ostatnio zapoznałam się z tetralogią Bardo. I jestem zachwycona rysunkami Wojciecha Stefaniec😍 polecam jeśli ktoś lubi antyutopie

A wlasnie, chcialam przeczytac black hole i zapomnialam

Tak ja tez zazwyczaj komiksy bardziej przezywam i lubie autobiografie graficzne

No, ciekawie wyglada kanon graficzny

O kurde ale teasujesz z tą książką 😆 podziwiam, że potrafisz to utrzymać w tajemnicy, bo ja bym nie była w stanie 😂 Chętnie spróbuję zgadnąć. Pierwsze, co mi przyszło do głowy, to Małe światy Caleba Azumah Nelsona 👀 Nie mogę się doczekać materiału! Ooch, bardzo lubię Klarę i Słońce! Klara była czarującą bohaterką i lubiłam siedzieć w jej głowie. To była spokojna książka, ale świetna klub 🫣 Ja o nim pamiętam i pamiętam o ścianie, ale nadal nie wyposażyłam się w książkę... a discorda odinstalowałam 😭 muszę serio tam wrócić jeśli chodzi o propozycje potencjalnie-świetnej-lektury... ja dodaję rzeczy rzutem na taśmę co miesiąc XDD często nie czytam przez pierwsze dwa tygodnie albo książki zaczynam, ale kończę dopiero pod koniec miesiąca, gdy chcę zrobić wrap-up XDD Ale są takie książki, które wymagają czasu i skupienia i z którymi się tak nie da. Oby ten Cogneti był równie wspaniały, jak reszta :) Czytałam ostatnio Drobny szczegół i nie płakałam na tym, ale wciąż byłam poruszona treścią. Mocna lektura. Biedne istoty też mnie ciekawią. Filmu jeszcze nie obejrzałam, bo uznałam, że książka pierwsza. Słyszałam polaryzujące opinie i że tych różnic jest dużo, tym bardziej jestem ciekawa.

Bardzo czekam na Twój materiał o "Ścianie"! "Listy miłosne" też mam w planach. Nie wierzę, że wybrałaś Jezusa na swojego crusha, kocham Cię Aga 😂

Księga Tęsknot jest na moim TBR - jestem podwójnie ciekawa w kontekście pytania :P Nawet się nie będę wygłupiać z propozycjami do Klubu bo za tyle czasu się nie wyrobiłam z czytaniem Ściany, mimo najszczerszych chęci :D

Dzięki za recenzje Done&Dusted, chciałam ją sobie kupić ale dzięki Tobie już wiem ze to nie dla mnie :)

Bardzo lubię Cię słucha ❤

Zgaduję: Łukasz Barys?

Umarłam na książkowym crushu 😂❤ PS Księga tęsknot >>>>

Dobrze znów moc Cię posłuchać ❤ Dziś nad ranem skończyłam "Medeę z Wyspy Wisielców", przeczytałam ją niemal całą w tę bezsenną dla mnie noc z pełnią księżyca 😂 Akcja rozgrywa się na początku XX wieku, kończy się zamachem na Cesarza w Sarajewie. Bardzo celnego określenia użyłaś - że to obyczajówka po której nie wiadomo by było, autora jakiej narodowości jest. Faktycznie ma plusy i minusy obyczajówki historycznej zagranicznej i polskiej. Nie zorientowałam się początkowo, że to może być klucz do zrozumienia moich odczuć po lekturze, bo bardzo mocno siedziało mi w głowie, że to polska autorka thrillerów które kiedyś czytałam, plus fakt, że akcja dzieje się w Breslau okołopierwszowojennym, kojarzył mi się z pierwszymi polskimi kryminałami retro Marka Krajewskiego 😅 Książkę dobrze mi się czytało od samego początku, potem trochę zwątpiłam w postępowanie bohaterki, jednak doczytałam do końca z zainteresowaniem. Nie na tyle dużym jednak, by wiedzieć, czy czytać drugi, dłuższy i faktycznie podobno słabszy tom, gdzie planowany jest jeszcze trzeci 😅 I jak teraz żyć z takim dylematem 😅 Mi również wyjątkowo podobała się "Ściana", czytałam ją zaraz po premierze, a teraz papierową wersję mam na swoich półkach. A czytałaś "Ja, która nie poznałam mężczyzn"? To wg kolejna fantastyczna odsłona Cymelii Art Rage ❤ Ten tytuł i przesłuchane "Grona gniewu" Steinbecka to mogę największe zachwyty tego roku. A gdybyś jeszcze nie znała "Kwiatu wiśni i czerwonej fasoli", to bardzo serdecznie Ci go polecam do przeczytania z okazji azjatyckiego miesiąca u Agaty, też coś wyjątkowego i wartościowego, ja sama żałuję że przeczytałam dopiero w tym roku ❤ Ściskam Cię serdecznie 😊

Mnie ten rok czołga na wszystkich frontach. Jak będę żywa na koniec roku, to będzie super.

Jestem świeżo po przeczytaniu "Ściany" - wciąż zbieram myśli. Bardzo dobra!

"Kobiety o których myślę nocą" to coś dla mnie kiedyś czytałam "Domy pisarek" i dzięki temu poznałam wspaniałe kobiety pisarki

"Pytanie o książkowego crusha i do głowy przyszedł mi Jezus" :D :D :D powinnam chyba otworzyć złoty dzienniczek i to spisywać. Korci mnie, żeby na zagadkę odpowiedzieć Stroiciel fortepianów, bo w sumie to jedyne co przychodzi mi do głowy. A moją ulubioną książką tego roku jak do tej pory jest Drugie imię: Septologia.

Ja się tak zatrzymałam na „Niecierpliwości serca” Zweiga. Literatura przez L. Twojej nie zgadłam. Z wątkiem muzycznym czytałam tylko „Brudny świat” Lingas-Łoniewskiej ostatnio (trochę krindżowa byla i nic a nic literacka). „Ściana” była dla mnie bardzo mocno symboliczna i niepowtarzalna.

Serial o Emily Dickinson?Gdzie jest dostępny? Mnie też bardzo podobała się „ Medea z wyspy wisielców” czytałam też drugą część, ale nieco mnie rozczarowala.

❤❤❤

Słuchamy:)

Opowieści dziadka z obozu w Oświęcimiu są dla mnie również cenne choć to tylko przekaz ustny. Uwielbiam takie zapiski albo np. stare listy miłosne

O Blixen już tyle słyszałem, że musi trafić na moją listę.

Amok Zweiga brzmi jak coś bardzo mocnego, bardzo mnie zachęcił Twój opis. Też często mam podobne przemyślenia odnośnie do literatury autobiograficznej, która przedstawia duży kawałek życia bliskich osób osoby autorskiej. Ostatnio przy "Mireczku" Aleksandry Zbroi czułam moralny dyskomfort. Kojarzy mi się to z serią Knausgarda, która wywołała poruszenie wśród jego rodziny i znajomych właśnie ze względu na to, jak ich tam przedstawił. Mnie też od stylu Dvorakovej zęby bolą i nie umiem przez to przejść. We Wronach mi to nie przeszkadzało, bo wciąż miałam dziecięcą narratorkę z tyłu głowy, ale już w pozostałych dwóch bardzo mnie to raziło. Zgadzam się ze wszystkim, co powiedziałaś. Tak bardzo wiedziałam, co czujesz, kiedy te wszystkie samoloty i auta hałasowały, ja mieszkam w samym centrum Poznania i mój pokój jest od strony ruchliwej ulicy, to jest tak strasznie frustrujące i wybijające z rytmu 🙈Wspaniały pomysł z historią dziadka na koniec, poruszył mnie mocno. Cieszę się, że jednak udało Ci się nagrać ten materiał, był bardzo wartościowy ❤

Dla mnie poznawanie tematu chlopstwa na podstawie Chłopek jest jak poznawanie historii Auschwitz z literatury fabularyzowanej o Auschwitz typu Tatuażysta z Auschwitz. I nie chodzi o to ze autorka nie opisuje "wszystkich" chłopskich tematów tylko że opisuje temat z określonej perspektywy ideologicznej w sposób oceniający. Jestem ciekawa co powie Twoja mama

Carmilla z tego samego powodu u mnie zachwyt.😊

Dwugodzinne podsumowanie u Skrzypka to coś co bardzo lubię! Zgadzam się z tym co mówisz o Zweigu chociaż czytałam tylko od niego Dziewczynę z poczty którą zawsze polecam (to jest dłuższa forma chociaż niedokończona)! A ja zapisuję by nadrobić te nowele bo też brzmią bardzo ciekawie! Ogólnie mnóstwo tu ciekawych tytułów, szkoda że doba nie jest z gumy XD