Czekam Panie Jakubie na tę serię z niecierpliwością (w końcu wiem kto stoi za czerwoną kropką :D ) Zrobiłem 2 wejściowe i 1 zejściowy od południa (jeśli chodzi o sam Turbacz) i dlatego nie mogę się doczekać wariantów północnych - chętnie poznam, a może i sprawdzę. Gorce, jak i Beskid Makowski, Wyspowy, Żywiecki (oraz pozostałe) to świetna sprawa, zwłaszcza, jak się tu blisko nich mieszka, nie potrzeba pchać się za stadem w Tatry :D :D :D
@ireneuszkugiel609318 күн бұрын
No to czekamy 🙂
@jolantapotoniec387818 күн бұрын
Pozdrawiam i liczę że w nowej serii będzie dużo historii i ciekawostek z regionu 🙂🏕
@magorzataopata567618 күн бұрын
Pozdrawiam z Ochotnicy Dolnej i życzę zdrowia i siły w wedrowkach po Górach.
@magorzataopata5676Ай бұрын
Co się z Panem dzieje, że nie ma nowych filmów na kanale.
@podczerwonakropka199221 күн бұрын
będą. Mam sporo materiału nagranego, ale brak czasu na zmontowanie. Będzie seria o tym jak różnymi szlakami dotrzeć na Turbacz, będzie coś o tym jak się poruszać komunikacją publiczną, tak żeby nie wracać do samochodu, będzie o nocowaniu... i jeszcze kilka pomysłów :) Mam nadzieję że jakoś powoli uda się to opublikować.
@magorzataopata567621 күн бұрын
@@podczerwonakropka1992 Cieszę się, że Panu nic nie jest, bo miałam pewne obawy. Z niecierpliwością czekam na kolejne filmy 👍
@336pawelАй бұрын
Dolina potoku Łopuszanki to dla mnie zupełnie nowe odkrycie. Nr 1 na mojej liście szlakowych gorczańskich wędrówek. Dziękuję za materiał. Jestem ciekawy jak wygląda sprawa rozbicia namiotu (nocleg 1-2dni) na jednej z polan : Centyrz/Korkoszowa ?? Z kim należałoby uregulować kwestie ??
@podczerwonakropka199221 күн бұрын
W bacówkach w weekendy często bywają właściciele, wtedy można pytać. Bo znaleźć ich we wsiach jest trudno. Miejscowi leśniczy zazwyczaj wiedzą który las jest czyj i mogą z grubsza powiedzieć. Z grubsza i nie zawsze. To nie jest proste, bo polany mają wielu współwłaścicieli. Często we wsi zostali dziadkowie którzy przekazali ziemię młodym, a młodzi siedzą za granicą i nie interesują się polanami i lasami. Dobrze jeżeli wyznaczą jakiegoś opiekuna majątku czy pełnomocnika. No i tych młodych potencjalnych współwłaścicieli jest dużo i na bieząco to nikt się nie orientuje kto ma prawo się wypowiadać.. Więc jak się spotka kogoś na polanie, to raczej starsze pokolenie jeszcze zainteresowane szałasem czy lasem. I na ogół to zyczliwi ludzie. Nie mogę się za nich wypowiadać. Czasem są podejrzliwi, często po chwili rozmowy problemy znikają. Podejrzliwości nie ma się co dziwić. bo tu wszyscy wiedzą, że mnóstwo szałasów spalili i zniszczyli turyści. Kiedyś wszystkie szałasy stały otwarte cały rok i każdy mógł korzystać. Ale rozmaite "bydło" tego nadużywało i dzisiaj każdy właściciel obawia się takich turystów. Więc w rozmowie trzeba przekonać, że szanuje się cudzą własność i nie narobi się problemów ze śmieciami, paleniem ognia, wycinaniem drzew, niszczeniem szałasu, zadeptywaniem polany. Najczęściej wtedy nie robią problemów, pokażą gdzie dobre źródło, drewno na ognisko, palenisko itp. I opowiedzą o tym jak się kiedyś gospodarowało i żyło. Ja sam często nocuję na polanach i w lasach i nigdy nie miałem problemu. Czasem ktoś podejdzie i sobie pogadamy. Ale to bardzo rzadko i raczej w pełni dnia. Zazwyczaj rozbijam się na jedną noc, wieczorem i znikam rano nie zostawiając żadnego śladu. Wieczorem i o świcie nikt nie łazi po górach żeby sprawdzać co się dzieje na polanie, więc nie ma ryzyka. Zresztą dzisiaj właściciele lasów patrzą nie na turystów, ale na złodziei drewna. Turysta z namiotem czy hamakiem jest niegroźny. A gostek w terenówce z pilarką to zagrożenie ekspresowego wycięcia jakiegoś dorodnego buka. Natomiast co innego gdy ktoś chce kilka dni spędzić w jednym miejscu - wtedy trzeba wcześniej się dogadać. Jeżeli chodzi o jakieś finanse - to nikt nigdy nawet nie wspomniał o pieniądzach. Więc w skrócie - na jedną noc nie ma problemu, można sie rozbić, byle nie robić chlewu. Na kilka dni - wypytywać miejscowych ludzi i dogadywać się.
@geminusgeminio37342 ай бұрын
Kapitany materiał dla każdego turysty. Dziękuję 🙂
@mihwis5952 ай бұрын
No i po tak ciekawym filmie tak samo duży zawód ... "nie wejdę na wieżę" .. a tak byłem ciekaw jakiegoś Pańskiego komentarza lub refleksji... Szkoda.
@tomektomasz32442 ай бұрын
Super. Dużo przydatnej wiedzy. Niestety w playliście brakuje 4, którą można znaleźć w filmach.
@czteryporyroku1192 ай бұрын
Jestem prawnuczką M. Kostkina. Dziękuję za film❤
@hefrenPL2 ай бұрын
Porządna dokumentacja.
@boguslawrymar20292 ай бұрын
Coś mi się wydaje,że jaskiniowiec tam mieszka.
@obidowscy2 ай бұрын
Ty cały jak te Kluczki😂 jeszcze trzydzieści lat temu cała Polana Jaworzyna Obidowska aż po Bene była nie zarośnięta i widoczna z rynku w mieście 😂
@jankilinski12072 ай бұрын
Panie Jakubie, statystykami KZbin'a niech się Pan nie przejmuje! Nakręcił Pan świetny film, z ciekawością go obejrzałem. Kocham Gorce, pewnie co najmniej tak jak Pan, ale ostatnio wdało mi się zwyrodnienie stawu biodrowego i z chodzenia "nici". Pozostają wspomnienia i Pana filmy...chociaż tyle. Pozdrawiam najserdeczniej i proszę o jeszcze.
2 ай бұрын
Świetną pracę Pan wykonał tworząc taką serię szukania miejsca na terenach oddanych pod turystykę. Mało takich materiałów jest na polskim youtube. Super robota! Dziękuję za możlowiść obejrzenia tego materiału :) Pozdrawiam serdecznie
@henrykloska49472 ай бұрын
Mogę tak wędrować po Gorcach i słuchać Pańskich opowiadań o Gorcach bez końca... Co do schroniska na Turbaczu i tłumów tamże, to pamiętam nocleg w 1983 roku. Było to w tygodniu i przy brzydkiej pogodzie. Byliśmy na noclegu w schronisku jedynymi turystami, w dwójkę, z moją przyszłą żoną. Rok wcześniej, spaliśmy w chatce u studentów na Hali Długiej, nazwanej później Metysówką. Gorce na zawsze pozostaną mi w pamięci i sercu ❤ Pozdrowienia dla naszego wspaniałego przewodnika!!!
@rafamatua76942 ай бұрын
Te po 5 zł to za kilka dni, czy jakoś tak. Normalnie 10 zł jak wszędzie. Dokładnie tak było we skazanym przez Ciebie miejscu.m w zeszłym roku. Po obejrzeniu kilku Twoich filmów postanowiłem pojechać i zobaczyć Te Gorce😉. Pojechałem na dwa dni z biwakiem po drodze. Dokładnie trasa jaka dzisiaj prezentujesz. Super przygoda. Dzięki za inspiracje!
@ireneuszkugiel60933 ай бұрын
Super ciekawy materiał 👍
@marekgadkiewicz70133 ай бұрын
Nie jestem myśliwym i zabijanie zwierząt w szczególności dla przyjemności też mnie bulwersuje, ... ale przecież Panie Jakubie oni (myśliwi) raczej nie robią tego dla przyjemności ale dla utrzymania dobrostanu fauny i jednak z pożytkiem dla tych co z ziemi żyją. Nie ma co się bulwersować 😊. Bardzo lubię Pana filmy i bardzo żałuję że mieszkam w płaskopolsce bo też byłbym chętnie po pracy wyskoczył w Magurki. W Gorcach będę na pewno. Góry w sam raz dla nas z peselem od 65 w dół. Pozdrawiam i dziękuję za filmy.
@krzysztofkrawczyk13253 ай бұрын
Witam... A Pan Czesław Szynalik ze Mszany Inicjator akcji ,,, Odkryj Beskid Wyspowy,,, 102 wyspy dopiasł do beskidu wyspowego KIczerą i Wielki Wierch...
@dzikidzik36653 ай бұрын
Dzień dobry! Bardzo mnie Pan zainspirował żeby przejść taką samą trasą . Będę szedł sam tak jak Pan. Czy nie obawiał się Pan nigdy spotkania z niedźwiedziem ? Przyznam szczerze że nie daje mi to spokoju
@podczerwonakropka19922 ай бұрын
trochę się obawiałem :) Ale strach ma wielkie oczy. A jak spokojnie pomyśleć to nawet w mieście można się obawiać o jakiś wypadek. Statystycznie w mieście sa dużo większe szanse na nieszczęście niż w polskich górach na spotkanie niedźwiedzia. A jednak nie boimy się wyjść na ulicę - bo przywykliśmy. Jak się dużo chodzi po górach to mozna się przyzwyczaić do tego że niedźwiedzi na drodze się nie spotyka. Przez kilkadziesiąt lat raz widziałem miśka, ale młody byłem więc zwiewałem tak, że nie zauwazyłem że nogę złamałem. I TOPR musiał mnie zwozić :) a potem 40 lat posuchy... Kiedyś nieświadomie przeszedłem przez doliną w której był matecznik niedżwiedzi, na Słowacji. Zorientowałem się po przejściu. U wylotu doliny była wielka tablica z zakazem wstępu ze względu na niedźwiedzie. Tyle że od drugiej strony nic nie było. A że był tam dawno szlak ( od wielu lat zamknięty, ale wiedziałem że był) i nawet przejście graniczne w czasach przed shengeńskich, to szedłem sobie spokojnie, często schodząc ze ścieżki dla zrobienia zdjęć i śladu miśka nie zauwazyłem. Widocznie się pochowały wyczuwając durnia. Dzisiaj bym tam nie poszedł, bo jednak na Słowacji z niedźwiedziami jest dużo większy problem niz u nas. A u nas... no cóż , szansa jest mikro... więc trochę się obawiam, ale nie więcej niż tego, że pijany kierowca rozjedzie mnie w na pasach
@boguslawrymar20293 ай бұрын
A do obiadu znowu sałatka jarzynowa.Ach,te święta.
@vvv-dh9kf3 ай бұрын
👍👌
@KOLEJ22DrogaPrzygody4 ай бұрын
Zacna wycieczka , moc pozdrowień
@ritta33364 ай бұрын
Fajna wycieczka.Tez bym tak chciala pochodzic,ale nie mam doswiadczenia 😂. A co z niedzwiedziem ? Jak sie zachowac w razie spotkania z nim ?
@podczerwonakropka19924 ай бұрын
W Gorcach nie ma obaw o spotkanie niedźwiedzia. Czasem jakiś się zapląta, ale to naprawdę rzadkość. Raz na kilka lat ktoś mówi że widział... Ale ja przez kilkadziesiąt lat nie widziałem nawet śladu. Co innego Tatry albo Beskid Niski. Ale gdyby jednak, to po cichu i powoli zszedłbym mu z drogi. Żeby nie poczuł się zagrożony. Uciekanie nie ma sensu, bo misiek zawsze będzie szybszy i silniejszy. Jak będzie chciał dopaść to bez problemu dopadnie człowieka i żadne rady nie pomogą. Ale zwierzęta unikają ludzi, wcale nie palą się do kontaktu z nami. Często nas obserwują i nawet o tym nie wiemy idąc szlakiem. W sumie nie ma powodu do obaw.
@ritta33364 ай бұрын
@@podczerwonakropka1992 Wiem ale mimo tego nie umiem pozbyc sie strachu. 😀 Bardzo potrzebuje takich wedrowek w sanotnosci, ale strach wygrywa i wybieram miejsca ogolnie dostepne ,a to nie to samo. Zazdroszcze Panu bardzo takich wedrowek.Pozdrawiam
@boguslawrymar20294 ай бұрын
Dobrze,że pies zna szlak,bo nie raz,nie dwa,mógłby by pan sie zgubić.A tak poważnie:piesek bardzo dobrze wyszkolony,nie rwie gdzie popadnie,co raz ogląda sie na swego pana.
@boguslawrymar20294 ай бұрын
Widok Tatr zawsze robi wrażenie.Nie zapomnę swojego pierwszego razu sprzed kilkudziesięciu lat kiedy je ujrzałem.Pozdrawiam.
@siwye30fan4 ай бұрын
Przepiękny materiał.Pozdrawiam serdecznie Pana
@flameboyant224 ай бұрын
Piękne filmy Pan wstawia świetnie się ogląda 👍
@KOLEJ22DrogaPrzygody4 ай бұрын
Świetnie , bardzo dziękuję za materiał , pozdrawiamy
@KOLEJ22DrogaPrzygody4 ай бұрын
Lux materiał
@suchywaks4 ай бұрын
Jak zwykle świetny materiał. Polecam .
@KOLEJ22DrogaPrzygody4 ай бұрын
Witam świetne video
@avesebus61084 ай бұрын
no w końcu ;) super film i inspiracja
4 ай бұрын
Fajny film 👍 Ciekawa histroria
@krzysztofjabonski82554 ай бұрын
Dziękuje za kolejny filmik o Gorcach, uwielbiam Pana filmiki😊
@magorzataopata56764 ай бұрын
Przechodził pan przez Palcze gdzie powyżej leśniczówki i na górze Osolowka znajdują się groby konfederatow barskich.
@podczerwonakropka19924 ай бұрын
Czy są jakieś potwierdzone źródła, że naprawdę konfederaci barscy są tam pochowani ? Mam pewne wątpliwości, ale chętnie bym się dowiedział. Moje wątpliwości wynikają z tego, że bardzo często w Beskidach spotyka się opowieści o grobach i skarbach konfederatów (np na Czole Turbacza tajemniczy napis miał być przez nich wyryty, zamek czorsztyński miał być ich siedzibą). Natomiast źródła historyczne mówią, że konfederaci walczyli daleko na wschód - dzisiaj teren Beskidu Niskiego, Krosna itd, Lackowa była punktem sygnalizacyjnym i tam w okolicach są pozostałości konfederackich fortyfikacji. Opowiadam o tym w filmie z Lackową. Ze względów strategicznych konfederaci nie zapuszczali się tak daleko na Zachód, przynajmniej tak piszą historycy. Jednak historia konfederacji jest skomplikowana i wcale nie prosta, a historycy nie wszystko muszą pisać. Jakieś oddziały mogły być w okolicach Palczy. Konfederacja wywarła wielki wpływ na wyobraźnię ludzi w południowej Polsce, tak duży, że później gdy upadła, przez długie lata wiązano z nią miejsca, wydarzenia i legendy, mimo że nie miały nic wspólnego z konfederatami. Ale być może jest w tym jakaś prawda, tylko trzeba by to potwierdzić.
@magorzataopata56764 ай бұрын
Pod sw.Michalem ,tak nazywa sie miejsce sa jeszcze slady grobow a w poblizu znajduje sie kapliczka .Moja mama ,ktora pracowala nieopodal tego miejsca sadzac sadzonki drzew ,mowila ,ze jeszcze w latach czterdziestych i pecdziesiatych byly zarysy grobow a miejsce te do dziś nazywane jest grobami.Czegos wiecej mozna sie dowiedziec wbijajac haslo do internetu o bitwie generala Suworowa z legionami konfederatow barskich ,ktorzy stacjonowali w Lanckoronie.Jest to urokliwa i warta zobaczenia wies z ruinami zamku rodu Zebrzydowskich i drewniana zabudowa rynku.
@aaafdd6954 ай бұрын
Świetny reportarz. Gratulacje. Proszę spróbować odszukać grobu Kostkina w książce Danuty Luberda "Jackowa zagroda. Cmentarz w Łopusznej". Pamiętam Mikołaja. Marian
@podczerwonakropka19924 ай бұрын
no właśnie szukałem tej książki, ale nie ma nawet w antykwariatach. Jedna cmentarz w Łopusznej schodziłem dokładnie (jest mały wiec to nie problem) i nie znalazłem nazwiska. Dlatego podejrzewam że spoczywa w czyimś grobowcu, anonimowo. A szkoda.
@czteryporyroku1192 ай бұрын
Grób pradziadka znajduje się vis-a-vis cmentarnej kaplicy. Jest pochowany razem z prababką A. Fąfara. Pierwotnie pochowany był w miejscu, którego aktualnie cmentarz nie obejmuje (między ogrodzeniem cmentarza a drogą główną, teraz rosną tam drzewa).
@kolorowerowe54904 ай бұрын
To co robią motocykliści drogi panie to jest mały pikuś w porównaniu z tym, co z lasami - w tym także albo i głównie ze szlakami turystycznymi - robią służby leśne przy prowadzeniu wycinki. Jednośladowy motor waży ze 120 kilo, a ile waży ciągnik do prac leśnych? Jaką szerokość ma jego opona i na jaką głębokość wbija się w grunt? Nie chcę się specjalnie rozpisywać, ale proszę sobie porównać ile motorów crossowych musiałoby przejechać po szlaku, żeby zmasakrować go tak, jak to czyni jeden ciągnik wywożący z lasu kilka ton drewna. To się dzieje wszędzie - w Sudetach, Beskidach i Bieszczadach. Służby leśne są większymi wrogami turystów niż motocykliści, chociaż absolutnie nie chcę przez to powiedzieć, że chętnie widzę i słyszę motory na górskich trasach. A filmy robi pan bardzo fajne, dobrze że długie, czerpię z nich wiedzę do planowania tras rowerowych i są bardzo przydatne, tak jak ten.
@Moscizwysokosci5 ай бұрын
Nie no te ujęcia są przepiękne 😍😍 gratuluję produkcji i czekam na więcej bo jest naprawdę mega sztos 🔥👍
@grzegorzguros17345 ай бұрын
37 minuta: Polana Rusinowa
@podczerwonakropka19924 ай бұрын
Dzięki za uzupełnienie. Szkoda że nie można dodać informacji do filmu. Ale wykorzystam jeszcze kiedyś, bo na żadnej mapie ani w książkach tego nie ma. Dzięki.
@grzegorzguros17345 ай бұрын
Polana z 23 min. jak i następna przed Koszarami są znane jako Polanki
@grzegorzguros17345 ай бұрын
Polana z 19 minuty to Ludziówki, od dawnych właścicieli nazwiskiem Ludzia.
@podczerwonakropka19924 ай бұрын
Dzięki za uzupełnienia. Ludzia - w Nowym Targu był szewc o tym nazwisku, niedaleko urzędu miasta. Tak mi się przypomniało gdy to przeczytałem. Jego córka pracowała w urzędzie. Może miał coś wspólnego z tymi Ludziami. Podhale jest małe i wszyscy się jakoś znają :)
@magorzataopata56765 ай бұрын
Pozdrawiam z Ochotnicy Dolnej i życzę dużo zdrowia i siły aby zdobywać kolejne szczyty gór filmujac je aby nam je pokazać